Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ivonesca

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    12 599
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez Ivonesca

  1. Ivonesca
    1 marca 2007
     
     

    ostatnio żyjemy poddaszem no i bankiem jeszcze
     
     

    na poddaszu urzęduje od wtorku 2 panów - 2 pokoje mają już żółciutką folię i stelaże pod regipsy - jak to fajnie że idzie do przodu ! na razie pozbywamy sie oszczędności, ale gdyby wszystko poskładało się dobrze i przyszły by kasa z banku (wczoraj złożyliśmy wniosek) to pociągnęli byśmy dalej z tymi 2 panami - również panele, kafle i drzwi.....zobaczymy jak wyjdzie
     
     

    w zeszły czwartek zgodnie z zapowiedzią odwiedziłam sklepy budowlane.
     
     

    na podłogi szukałam paneli w kolorze bambusa (AgaJG - to wynik wizyty u Ciebie - Karolinie bardzo spodobał się ten wzór ) - znalazłam w Komforcie z klasą ścieralności 3 - czy to nie za mało?
     

    zdecydowaliśmy sie że położymy jeden wzór na całym poddaszu.
     
     

    kafle do łazienki - byłam zaskoczona ofertą Cermagu - ostatnio jak tam byłam (w 2002 albo 2003) to było jakoś tak ubogo - a teraz wybór ogromny - i znalazłam (chyba ) tego co szukałam - zaraz spóbuję znaleźć te płytki w necie i Wam pokazać....
  2. Ivonesca
    21 lutego 2007
     
     

    zapomniałam jeszcze o jednej rzeczy - schody !
     
     

    schody obgadane z naszym stolarzem od parapetów - co prawda najpierw nie chciało mu się jechac 150 km na obmiar, ale w końcu sie zdecydował.
     

    podpowiedział nam parę rzeczy i w końcu będą zabiegowe, ale bez spocznika.
     

    nie za bardzo podobają mu się tylko balustrady - takie krzyżaki podobne jak Zielona ma na balkonie - stwierdził że co to sie ostatnio porobiło - nikt nie chce tralek tylko krzyżaki lub proste dechy.
     

    w marcu pojedziemy do niego na dogadywanie szczegółów - najszybszy termin realizacji to maj/ czerwiec.
     
     

    regipsy cd.
     

    jutro ma wejść ekipa od regipsów - mam nadzieję, że się nie spóźnią, gdyż ściągam specjalnie ojca aby ktos był cały czas w domu.
     
     

    podłogi i kafle
     

    jutro też wybieram sie na rekonesans sklepowy w poszukiwaniu paneli na całe poddasze i kafli do łazienki.
     
     

    i to by było tyle z nowości
     
     

    PS.
     

    Ale miałam wizytę kogoś z forum - niespodziewaną, choć oczekiwaną od daaaawna
  3. Ivonesca
    19 lutego 2007
     
     

    parę spraw się wydarzyło od ostatniego wpisu...
     
     

    szafki w łazience
     

    szafki zostały przywiezione, dwukrotnie przeze mnie pomalowane i stoją sobie pięknie z jednej i drugiej strony kibelka
     

    ile rzeczy teraz mogę tam schować
     
     

    meble przedpokojowe
     

    mamy meble! czekaliśmy ponad miesiąc i wreszcie są ! 2 lutego zostały zamontowane: na jednej ścianie jest szafa szer. 60 cm + skrzynia-półka na buty 90cm a nad nią panel z wieszakami, a na przeciwległej ścianie półka otwarta na buty a nad tym lustro i półeczka. Całość w okleinie bukowej kolorowanej na teak. Wyszło super! tylko cena mniej super 3900 wykonanie, transport i montaż.
     
     

    szafka w kuchni
     

    znów coś pokombinowałam z tą kombinacją musiałam czekać aż będzie lodówka i wreszcie udało się wszystko zgrać – mam teraz obok lodówki szafeczkę na radio i mikrofalę, a na dole będzie stał mikser i takie tam inne urządzonka.
     
     

    bank
     

    nasz bank (GE) jest drogi okrutnie – pisałam kiedyś że trafiliśmy do niego, bo był jedynym bankiem który chciał nam zwiększyć kredyt (o 10 tys.)…takie to były czasy …teraz to prześcigają się w ofertach …..
     

    już kiedyś myśleliśmy o zmianie banku, ale nie bardzo chciało mi się załatwiać od nowa wszystkich papierów
     

    …no ale okazało się że teraz jeśli chcemy zrobić poddasze (a Franek idzie do szkoły od września i musimy gdzieś wstawić mu biurko) to zabraknie nam oszczędności (ceny na wszystkie usługi budowlane powariowały ) i tak przyszedł pomysł na kolejny kredyt – tym bardziej że okazało się że jak poszliśmy do innego banku to zaproponowali nam taką samą ratę jak płaciliśmy do tej pory i dodatkowo 30 000 zł – w sam raz na poddasze !
     
     

    więc czym żyję ostatnio – zbieranie papierków dla banku
     
     

    poddasze
     

    po wstępnych rozmowach z naszym sąsiadem, który ma firmę budowlaną (akurat wypadła mu jedna budowa z kolejki) dziś mają być konkrety. ma przyjść i obmierzyć całe skosy aby było wiadomo ile materiałów trzeba kupić.
     

    nie będzie drewnianej boazerii – ostatecznie zdecydowaliśmy się na regipsy poi całości skosów i na sufity ....acz ja niechętnie...
     
     

    no i chyba znów zacznie się szukanie czegoś na podłogi i kafli i wyposażenia do łazienki – ale to czasy wróciły – myślałam że uda się w ten weekend…ale szkoły mi się zachciało….i mam zajęty cały weekend.
     
     

    i to tak w telegraficznym skrócie na dzisiaj
     

    pozdrawiam wytrwałych oczekujących
     
     
     

    PS.
     

    Zdjęć znów nie ma. Mikołaj stwierdził że są pilniejsze wydatki niż cyfrówka
     


  4. Ivonesca
    http://www.sluzew.dominikanie.pl/gif/news_gif/Boze%20Narodzenie4.jpg" rel="external nofollow">http://www.sluzew.dominikanie.pl/gif/news_gif/Boze%20Narodzenie4.jpg
     
    Spokojnych Świąt Narodzenia Pańskiego
     
    oraz spełnienia marzeń w Nowym Roku
  5. Ivonesca
    7 grudnia 2006
     
     

    Wczoraj był udany dzień
     

    altanka otrzymała podłogę z kostki granitowej myślałam że brukarz już nie zjawi sie w tym roku, ale dzięki ładnej pogodzie i dobrych chęciach z jego strony udało się!
     

    .....zdjęcia niestety w czasie późniejszym.....na razie Mikolaj sie nie postarał....może na gwiazdkę ......
     
     

    Wczoraj tez zamówiliśmy meble do przedpokoju - do tej pory w przedpokoju staly tylko buty.....i trzeba było coś z tym zrobić.
     
     

    Pamiętacie jak wklejałam zdjęcie jaki przedpokój mi się podoba? .....hmmmm.....wklejałam ale chyba nie do dziennika tylko w jakimś innym wątku....
     
     

    w każdym bądź razie nie udało się nam znaleźć fajnego przedpokoju gotowego - albo kicz albo wymiary nie takie
     

    teraz robi to stolarz (zamówienie przez firmę z Domaru).....zobaczymy jak wyjdzie gdyż całkiem zmodyfikowaliśmy przedpokój który był na wystawie w sklepie.
     
     

    W skład mebli bedzie wchodzić:
     

    - wysoka wąska szafa, gdzie będzie tylko półka na górze i drążek na ubrania (wreszcie będę mogła powiesić gdzieś płaszcz....na razie smętnie wisi na drzwiach )
     

    - szafka/ skrzynia na buty - taka żeby można było na niej usiąść
     

    - panel z wieszakami (będzie nad skrzynią)
     

    - lustro z połką
     

    - szafka otwarta na buty w których sie chodzi na bieżąco
     
     

    czas realizacji zamówienia 15 stycznia...więc sie trochę jeszcze na czekamy.....
     
     

    a...przypomniałam sobie jeszcze że są gotowe też 2 szafki do łazienki które zamówiłam na wakacjach u stolarza w mojej rodzinnej miejscowości (robił nam też wszystkie parapety)....tylko musze po nie pojechać.....może uda sie na weekend....
     
     

    PS. Koty się wreszcie zaprzyjaźniły
  6. Ivonesca
    1 grudnia cd
     
     

    chyba nie umiem zapisać większych zdjęć ...nie wiem co to się porobiło na onecie
     
     

    to teraz reszta - niestety też mała
     
     

    kotek - prosze bardzo
     
     

    http://foto.m.onet.pl/_m/c70ea930aadaf8bdcf643c420f7768af,5,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/3528b82fc7ee90f2dff5f773c8cbab7e,5,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/d14367bc74f16a902aad85f633ab8df3,5,19,0.jpg
     


    i KOT i kotek cieżko zrobić im razem zdjęcie bo Kicia (czyli KOT) cały czas ucieka...choć musze przynać że jest lepiej - juz nawet czasami bawią sie razem
     
     

    http://foto.m.onet.pl/_m/c2aeac2af2b4acc0c8a22a3676bf841b,5,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/d6cf99429bd736b1e4f95584dc6a32a7,5,19,0.jpg
     


    ostatnie zakupy:
     

    lampa do pokoju dziennego
     

    http://foto.m.onet.pl/_m/6c34f8a4b4858d0053b844ce31848c25,5,19,0.jpg


    i do łazienki nad lustro
     

    http://foto.m.onet.pl/_m/8dbd22bba334b19e8ecb4c8fbf233507,5,19,0.jpg
     
     
     


    i jescze coś specjalnie dla Zeljki (wreszcie
     
     

    http://foto.m.onet.pl/_m/04c50778635a57ad58694c6fdeb6273f,5,19,0.jpg
  7. Ivonesca
    1 grudnia 2006
     
     

    No nareszcie mam zdjęcia jakość ich jest co prawda kiepska, ale zarys można dojrzeć
     
     

    No to zaczynamy
     
     

    na początek altana - pomalowana jest na razie impregnatem barwiącym dwukrotnie, czeka nas jeszcze malowanie docelowe na kolor bardziej brązowy niz czerwony jak jest teraz
     

    http://foto.m.onet.pl/_m/fd3889364f4fbcb15a61621895b4f80b,5,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/1aec5af651a90806632dfe2b1c54c5c2,5,19,0.jpg
     
     


    parę zdjeć dookoła altany
     

    http://foto.m.onet.pl/_m/25e99661edc419d0dcb45ac9585f28cf,5,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/21a907a3d19988f8a7ccbc8a498e8e36,5,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/0b441070cf816ad9548dde944ada1514,5,19,0.jpg


    słupki które czekają wciąż na ogrodzenie frontowe
     
     

    http://foto.m.onet.pl/_m/812f17422760b5eb838f57bd4db486a3,5,19,0.jpg
  8. Ivonesca
    13 listopada 2006
     
     

    Przyszedł do nas kot…..a raczej kotek….i nie przyszedł sam tylko ktoś mu w tym raczej dopomógł…. Miauczał bardzo pod drzwiami i Franek koniecznie chciał go ratować….
     

    Najpierw zamieszkał w garażu, a teraz nauczył się załatwiać do kuwety i wszedł „na salony”
     

    Ma trochę ponad miesiąc, jest szary z czarnymi pręgami i ciekawski bardzo. Dzieci nazwały go Tygrys choć to kotka.
     

    Niestety jego obecność nie wpływa dobrze na naszego starszego kota – jest zazdrosny i obrażony, chodzi koło małego i prycha....
     
     

    I tym sposobem, całkiem niechcący mamy 2 koty
  9. Ivonesca
    27 października 2007
     
     

    altanka gotowa !
     

    niestety nie mam jeszcze zdjęć
     
     

    nawet nie myślałam że pojawi się wcześniej niz ogrodzenie....ale okazało się że przynajmniej jeden człowiek działa terminowo od chwili porozmawiania z nim i pokazania rysunków, do chwili gotowej altany upłynęło 3 tygodnie! łącznie z zamawianiem drewna i jego malowaniem to chyba dość dobry czas
     
     

    brukarz ma się pojawić dopiero po 10 listopada chyba nie zdążę juz posadzić róż przy altanie chyba że jutro zaczaruję go aby przyszedł do nas i zrobił tylko kostkę brzegową wokół - wtedy mogłabym sadzić! tak sobie to wykombinowałam....zobaczymy czy wyjdzie
     
     

    pozdrawiam czytających
  10. Ivonesca
    20 pażdziernika 2006
     
     

    lodówka
     

    Po perypetiach małych z firmą kurierską lodówka dotarła w środę - jaki pan był milutki po moich kilkukrotnych interwencjach telefonicznych
     

    rozpakowałam ją i oglądałam centymetr po centymetrze - była OK
     

    wieczorem stara lodówka (w listopadzie będzie miała 12 lat - zwykły polar) wylądowała na razie w garażu a nówka zajęła jej miejsce
     
     

    na razie nie moge sie przyzwyczaić - jest duuużo większa i w kolorze srebrnym wiec zdecydowanie optycznie kuchnia się zmniejszyła.....ale ile teraz rzeczy mogę zamrozić i nie bać się że zpsute drzwi od zamrazalnika spadną mi na głowę
     
     

    Franek tylko stwierdził, że w starej wszedzie dosięgał a teraz tylkoo do najniższej półki - i zażyczył sobie by właśnie tam stały serki i jogurty
     
     

    altana
     

    Drzewo zgodnie z obietnicą przyjechało w zeszly piątek. Niestety całą sobotę siąpił deszcz więc z malowania nici. Po południu mieliśmy fajną kameralną imprezkę i tak sobota zleciała
     
     

    Za to w poniedziałek świeciło słoneczko i pomalowaliśmy całe drewno - w castoramie nie było naszego impregnatu Nobilesa w kolorze mahoń, którego używaliśmy wcześniej, więc kupilismy Drewnochron.
     

    Przy malowaniu dziwilismy sie że on taki jasny, mało mahoniowy....i taki mało mahoniowy był do wczoraj, kiedy zaczęłam malować drugi raz....
     

    okazało sie że cały barwnik był na dnie i mimo wcześniejszego mieszania nie połączył się z tą drugą częścią
     

    dopiero jak dotknęłam pędzlem dna to okazało sie co w trawie piszczy żeby było śmieszniej następna puszka była OK - sprawdziłąm daty wazności impregnatu - obydwie są dobre, więc nie wiem o co chodzi
     

    W każdym bądź razie teraz mamy mahoń.
     

    Kotwy od słupków do altany zabetonowane, w sobotę ma przyjść gościu i zacząć to drewno zbijać ......zobaczymy jak to wyjdzie ..... nie chciałam kupowac gotowych przęseł w markecie bo to strasznie cieniutkie i delikatne, ale teraz jak patrzę na te nasze elelmenty (3x5cm) to wydają mi się grubaśne
  11. Ivonesca
    13 października 2006
     
     

    stało się....odważyłam się zamówić lodówkę w sklepie internetowym
     

    chodziłam i ogladałam w sklepach różne modele (oczywiście wcześniej przeprowadziłam wywiad na forum i zdecydowalismy się na "no frost ") - do wyboru był Samsung i LG, choć ostatnio pojawił się też Siemens
     

    ...ostatecznie wybór padł na Samsung RL 39 EBNS, z tym że różnica między media marktem a sklepami internetowymi wynosi 400-500zł
     

    no to zamówiłam przez internet...mam nadzieję że wszystko będzie OK
     
     

    i jeszcze historia o kominiarzu - przypomniała mi się jak poczytałam w dzienniku u Ew-ki
     
     

    Jakoś w wakacje natchnęło nas, że tak naprawdę to od chwili odbioru budynku nie było u nas kominiarza
     

    Więc umówiliśmy się na wizytę.
     

    Komin został wyczyszczony, sadza wybrana, kominy wentylacyjne też sprawdzone - pan zagląda do dzienniczka a tam widze data kiedy powinna być wizyta ....rok 2004....juz się załamałam, że jakaś kara będzie ....ale na szczęście nie
     

    na koniec on mówi : oooo, a to jest Franek, który gada przy jedzeniu
     

    okazało się że pan kominiarz to mąż jednej z pań z przedszkola do którego chodzi Franek
  12. Ivonesca
    12 października 2006
     
     

    Jakoś chyba wczoraj miałam przemyślenia....że niby coś zawsze mamy zaplanowane do zrobienia przy domu na cały rok, a potem wychodzi że dopiero wszystko udaje się dopiąć jesienią....tak było od początku z ruszeniem budowy (rozpoczęła się na początku października), tak było w zeszłym roku z tynkami, i tak jest w tym roku z ogrodzeniem...
     

    Tak sobie myślę że chyba słabo wychodzi nam planowanie z wykonaniem Z drugiej strony przecież nie będę stawać na rzęsach żeby zmieśćić się w terminie....na pewno jest to mniej stresujące
     
     

    No dobra....pomarudziłam a teraz konkrety....
     
     

    ogrodzenie
     

    Po niedzieli brukarz przychodzi z robotą do Ligoty do innego domu, a potem już (dopiero!) tylko my - jesteśmy jego ostatnim klientem w tym roku. Mam nadzieję, że pogoda będzie sprzyjała
     
     

    altanaPrzynajmniej tu sprawy idą do przodu Nie ma naszego gościa od drewutni, ale jest jego brat, który jak się okazało robi również w drewnie wymierzył już wszystko, ja mu coś tam porysowałam i dałam poglądowe zdjęcia i drewno zamówione, będzie jutro rano. Tak że sobotę mam zaplanowaną - malowanie wszystkich elementów (niedługo dogonię nurniego z malowaniem )
     

    Nie pamiętam ile tych metrów wyszło, ale pamiętam cenę....1000PLN
     
     

    Zakupilśmy tez kotwy do osadzenia słupków pod altankę, szt.6 - altankowy ma osadzić je najpierw w betonie, a potem jak przyjdzie brukarz to zrobi podłogę.
     
     

    ogród
     

    zakopałam cebulki - tulipany i krokusy, żonkile czekają aż zmienię koncepcję rabaty przed domem....a na razie koncepcji brak a aktualna coś mi sie przestała podobac
     

    do kiedy można sadzić róże? gdyby altankowy był sprawny to może udało by mi sie posadzić coś przy altanie....fajnie by było.....rozmarzyłam się
  13. Ivonesca
    2 października 2006 cd.
     
     

    ogródek warzywny
     

    Bardzo lubię cukinię, ale w przyszłym roku posadzę połowę mniej te wielkie liście zakryły mi pół ogrodka i selerki szlag trafił stwierdziłam że cukinia jest doskonałą roślinką do zakrywania wielkich plam i w przyszłym roku jak będę maiął dziurę na rabacie to posadzę jedno ziarenko cukini i już po sprawie
     

    w tym roku chcemy powiększyć ogródek o kawałek, kawaleczek sadu - posadziłam maliny, jeżyny, porzeczki, agrest, czekam jeszcze na drzewka owocowe - mają być w szkółce po 5.10. Muszę też przesadzić poziomki, które kiedyś pojawiły sie na jednej z rabat kwiatowych - miało być na chwilkę a zrobiło sie 2 lata
     

    Kompostownik zapełnia sie bardzo szybko - już zaplanowałam miejsce na drugi - w jednym będzie się przerabiało, a drugi będziemy uzupełniać świeżymi odpadkami. Czytałam dziś o tych dżdżownicach kalifornijskich - może je zatrudnić ?? Macie u siebie??
     
     
     

    Z tego co napisałam widać, ze dzieje się raczej na zewnątrz wewnątrz domu rzeczywiście niewiele....meble częściowo oczyszczone stoją dalej w garażu ...może uda się zrobić je do świąt?? fajnie by było...z tym że samo się nie zrobi
     
     

    Myślimy też poważnie o ruszeniu poddasza. Franek w przyszłym roku idzie do I klasy i trzeba będzie myśleć o jakimś biurku, i o nowym tapczanie bo juz prawie nie mieści się na obecnym
     

    Może sie uda?? Trzeba być dobrej myśli!!!!
     
     

    Pozdrawiam wszystkich czytających - może sie znajdą
  14. Ivonesca
    2 października 2006
     
     

    Nawet nie powiem na którą stronę spadł mój dziennik w każdym bądź razie daleko
     
     

    W ciągu tych 2 miesięcy mojego niebytu we własnym dzienniku coś tam powolutku się działo....postaram sie przypominać i opisywać ....
     
     

    taras
     

    Sprawa tarasu dalej stoi w miejscu. Co prawda dostaliśmy kopię pisma wysłanego ze starostwa do ministerstwa ale głucha cisza dalej Sąsiad nasz ulubiony ( ) rolnik powiadomił nas że starostwo zgłosiło sie do niego z zapytaniem czy nie ma jakiś przeciwskazań co do zbliżenia sie przez nas do granicy działki, ale łaskawca na szczęście nie miał.
     
     

    ogrodzenie
     

    Słupki robiły się i robiły, a jak w końcu sie zrobiły to nie można było znaleźć 2 gości którzy je zabetonują ...wariactwo jakieś
     

    Na ratunek przyszedł nam sąsiad z naprzeciwka, który montował też słupki u siebie i jego ekipa 2 popołudnia działała u nas. Dzieki temu w połowie wrzesnia pojawiła sie granica naszej działki od ulicy. Chłopaki wylali fundament do poziomu ziemi, a dalej ma być wymurowana 20 cm podmurówka z kostki granitowej.
     

    No i przęsła drewniane - tu taka sama wariacja żeby znaleźć jakiegoś konkretnego stolarza Sąsiad nasz inny dalszy robił ogrodzenie u stolarza spod Legnicy....dałam mu do wyceny ogrodzenie kolegi piskoscha - za pozwoleniem :
     

    XXXXXX
     

    Cena za 1m2 jesionu 300zł, sosny 200zł - wydaje mi się dużo - ale proszę o Wasz komentarz.
     
     

    ogródek kwiatowy
     

    To jest miejsce gdzie ostatnio non stop przebywam
     

    Moje proste rabatki otrzymały ostatnio lekko pofalowaną linię (z palisadek...których nie pomalowałam dodatkowo i juz trochę żałuję ....mogły być ładne brązowe a są takie drewniano-zielone ) )
     

    Zrobiłam też jedną nowę rabatę - na tylnej zachodniej ścianie domu - są tu iglaki, róże i jeszcze dosadzę lawendę.
     

    Na pozostałych rabatach znów trochę poprzesadzałam cebulek wiosennych jeszcze nie sadziłam, gdyż jest jeszcze bardzo ciepło.
     

    Nie podoba mi się też do końca rabata z przodu domu - coś muszę tam pokombinować
     
     

    altana
     

    A raczej miejsce gdzie będzie
     

    czekam na brukarza - jak będzie robił podmurówkę to również wtedy miejsce pod altanę. Altana to może za duże słowo - ma to być kącik osłonięty z 3 stron takim przęsłami ażurowymi, połączone dodatkowo u góry belkami aby coś się tam pięło. Coś znaczy się róże i powojniki.
     

    W sklepach max przęsła mają 180x180cm, a ja potrzebuję większe. Miałam nadzieję, że zrobi nam to miejscowy gość, który robił nam szopę na drewno....ale właśnie w sobotę wyjechał do Niemiec
     

    Tak że albo poczekam 6 tygodni, albo będę szukać kogoś innego...
  15. Ivonesca
    18 lipca 2006
     
     

    Parę fotek domku i ogródka
     
     

    http://foto.onet.pl/upload/19/2/_616691_n.jpg


    http://foto.onet.pl/upload/33/25/_616694_n.jpg


    http://foto.onet.pl/upload/23/58/_616696_n.jpg
     


    skoszony trawnik z lebiodą
     
     

    http://foto.onet.pl/upload/41/77/_616692_n.jpg
     


    cukinia rośnie jak szalona:
     
     

    http://foto.onet.pl/upload/19/2/_616686_n.jpg
     


    i nawet owocuje
     
     

    http://foto.onet.pl/upload/33/21/_616689_n.jpg
     


    i inne zieleninki też wyrosły
     
     

    http://foto.onet.pl/upload/36/2/_616687_n.jpg


    http://foto.onet.pl/upload/43/81/_616688_n.jpg
     


    http://foto.onet.pl/upload/33/21/_616690_n.jpg
     


    ostróżki
     
     

    http://foto.onet.pl/upload/27/80/_616685_n.jpg
     


    budleja...nie na darmo zwana motylim krzewem
     
     

    http://foto.onet.pl/upload/25/39/_616684_n.jpg
     


    no i na koniec nasze jaskółki
     
     

    http://foto.onet.pl/upload/28/4/_616695_n.jpg
  16. Ivonesca
    na specjalne życzenie dla AgiJG
     
     

    http://foto.onet.pl/upload/18/46/_615414_n.jpg


    http://foto.onet.pl/upload/44/87/_615416_n.jpg


    http://foto.onet.pl/upload/40/43/_615415_n.jpg
     


    droga na "skałki" ale samych skałek w sumie mało
  17. Ivonesca
    12 lipca 2006
     
     

    ogrodzenie
     

    Ze względu na ciągły brak czasu naszego gościa od ogrodzenia, postanowiliśmy sprawdzić czy ktoś zrobi to szybciej. Byliśmy wczoraj w jakimś zakładzie, gdzie robią ogrodzenia kute - mogliby zrobić nam słupki...ale jak zgadaliśmy się ten nasz ogrodzeniarz mial zamiar robić słupki właśnie w tym zakładzie!!! No i wyszła trochę głupia sytuacja, ale dziś zostało wszystko wyjasnione...mam nadzieję że dzięki temu słupki pojawią się szybciej
     
     

    meble
     

    Gdzieś na początku maja oddaliśmy do renowacji stare meble z domu mojego dziadka. Ponieważ profesjonalny zakład zażyczył sobie ok. 900zł za renowację jednej sztuki (a mamy 3 szt - szafę, komodę i witrynę za szkłem) to szukaliśmy kogoś innego - czytaj: tańszego
     

    Podjął się tego gość który robił nam huśtawkę dla Franka - chcieliśmy żeby nam oczyścił te meble i wygonił ew. robaki, a malować mieliśmy sami. Ale on chciał robić całość - więc zgodziliśmy się w końcu (koszt niecałe 900 za wszystkie 3 szt).
     

    No i czekaliśmy na efekty......gość w międzyczasie wyjechał na miesiąc do Niemiec, potem zaczął robić remont w domu, i podjął się też jakiejś większej roboty w drewnie u kogoś.....no i wczoraj nam oświadczył że się nie podejmie malowania bo mu lakierobejca za szybko schnie i brzydko wygląda Trochę byłam zła, bo w takim razie już dawno mogłam zacząć malować sama...a tak to upłynęły 3 tygodnie i dopiero dziś mamy odebrać te meble...
     

    A tak naprawdę to myślę że po prostu za dużo sobie nabral robót i przestał się wyrabiać w terminach.....w dodatku ekipa budowlana podobno od rana mu pifffkowała .....oj, skąd znamy takie ekipy
  18. Ivonesca
    oprócz górek i lasów są w Karpnikach tez takie atrakcje:
     
    zamek
     
    http://foto.onet.pl/upload/8/51/_614712_n.jpg" rel="external nofollow">http://foto.onet.pl/upload/8/51/_614712_n.jpg
     
    i dębowy dworek
     
    http://foto.onet.pl/upload/41/55/_614714_n.jpg" rel="external nofollow">http://foto.onet.pl/upload/41/55/_614714_n.jpg
  19. Ivonesca
    10 lipca 2006
     
     

    Lato w pełni....co prawda urlopów jeszcze nie mamy, ale dzieciaczki wczasują się u babci....a my z nimi weekendami
     
     

    http://foto.onet.pl/upload/47/54/_614708_n.jpg


    http://foto.onet.pl/upload/47/7/_614710_n.jpg


    http://foto.onet.pl/upload/26/8/_614709_n.jpg


    http://foto.onet.pl/upload/28/92/_614707_n.jpg


    http://foto.onet.pl/upload/16/54/_614705_n.jpg


    http://foto.onet.pl/upload/42/34/_614711_n.jpg
  20. Ivonesca
    7 lipca 2006
     
     

    Muszę się przyznać że do napisania dzisiejszego postu przyczyniła się wczoraj adaman ....
     

    Otóż pytając o taras okazało się że podanie leży na biurku.....tyle że ciągle moim więc głupio mi było i dziś czym prędzej wybrałam się do starostwa i złożyłam to podanie
     
     

    Ale w ogóle jakoś wakacyjnie i leniwie u nas ostatnio....a wszystko przez US bo jak byłam nakręcona płotem to nie było jeszcze zwrotu podatku, a jak przyszedł (z tydzien temu) to wszyscy płociarze zajęci i mi opadły siły
     

    Tak że jedna strona poszła gładko (z siatką) a przód dalej bez ogrodzenia....no, znalazłam jeden plus - w końcu doszliśmy do porozumienia z Małżem jak mają wyglądać te nasze drewniane sztachetkowe przęsła!
     

    Aha...czy ja pisałam w ogóle jaki to będzie płot? Chyba nie... No więc podmurówka tylko w ziemi i w tym umocowane metalowe slupki o przekroju kwadratowym; na podmurówce 2 rządki kostek granitowych; no i drewniane przęsła ze sztachet.
     

    Gość od słupków i podmurówki się spóźnia...wiec nie może wejść gość od kostki....a miał oprócz tego jeszcze zrobić podłogę pod altankę....a jak nie ma podłogi to nie ma ścianek altany....a jak nie ma ścianek to nie ma róż pnących.... no i tak to wygląda....
     
     

    Na rabatach bylinowych jedne kwiaty przekwitają, inne kwitną cały czas lub zaczynają....zaczyna kwitnąć budleja, którą przemroziły wczesnowiosenne przymrozki i myślałam że będzie z nią kiepsko - ale ona od wiosny urosła na wysokość ok. 150cm i ma mnóstwo pąków pojawiły się na niej mszyce więc je wczoraj wieczorem czyms pryskaliśmy
     
     

    Z trawnika pięknie zasianego wyszło pole lebiodowe ..trochę z naszej winy- jak pojawiła sie trawa i bylo widać placki gołej ziemi to nie dosialiśmy od razu trawy tylko zwlekaliśmy....zakiełkowała zatem lebioda (musiały być w ziemi którą nawieźliśmy ), lebiody od razy nie popryskaiśmy czymś i narobiliśmy sobie tylko więcej roboty....
  21. Ivonesca
    20 czerwca 2006
     
     

    Najpierw caly czas się chmurzyło i nie robilam zdjęć, potem wyszło słońce więc biegiem do ogrodu, po wywołaniu okazało się że słonka było aż za dużo i zdjęcia są prześwietlone (tu kolejny plus dla aparatów cyfrowych), potem onet odmówił posłuszeństwa i nie chciał wgrac zdjęć...no i nareszcie.............
     
     

    Tak wyglada rabata koło domu
     
     

    http://foto.onet.pl/upload/7/44/_610211_n.jpg
     


    a to nowa przed domem...na razie marnie wygląda sama kora
     
     

    http://foto.onet.pl/upload/15/34/_610204_n.jpg
     


    a to kawałek jednego boku - od sąsiadów
     
     

    http://foto.onet.pl/upload/11/18/_610205_n.jpg
     


    a to przeciwna strona - nowa siatka i roślinki co to mają byc takie ładne jak w poście powyżej
     
     

    http://foto.onet.pl/upload/0/45/_610207_n.jpg
     


    a to hmmmm.....niby warzywnik....ale coś marny
     
     

    http://foto.onet.pl/upload/45/37/_610208_n.jpg
  22. Ivonesca
    31 maja 2006
     
     

    Do starostwa w sprawie tarasu jeszcze nie dotarłam musze sie tam urwac z pracy a na razie do konca tygodnia to raczej nierealne
     
     

    Wczoraj zauważyłam pierwsze źdźbła NASZEJ trawy a już się o nią bałam bo minął ponad tydzień od wysiewu....
     
     

    Po stronie gdzie zrobiki siatkę rozłożyłam juz na całej długości włóknine i przysypałam korą. W części są juz posadzone krzaczki, ale jeszcze trochę brakuje....mam zamiar w sobotę wybrac się na zakupy
     
     

    Sterta drewna jeszcze z zeszłego roku właśnie została uprzątnieta.....mogę w tym miejscu zakładać juz rabatkę - tym bardziej że dostalam od znajomej parę bylinek - słoneczniczek szorstki, pysznogłówka królewska, krwawniki, orliki, pierwiosnki.
     
     

    Ale przyjechało znów drewno tegoroczne - i mam przed domem stertę + sterta ziemi wczoraj przywiezionej - mam nadzieję że to ostatnia wywrotka....
     
     

    I sprawa najważniejsza - poradźcie......
     

    Wczoraj zauwazyłam że jaskółki chcą zbudowac sobie gniazdo w poblizu naszego wejścia do domu.....i co mam z tym fantem zrobić? pozwolić zostać czy jakoś wyganiać?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...