-
Liczba zawartości
57 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Tofik482
-
Dawno mnie tu nie było, a widzę że rozmowa zbacza na interesujące mnie tory. Też mam panele PV i też chcę zamontować sobie grzałkę elektryczną. Z tym, że planuje wstawić dwa komplety grzałek 2x4-5kW jako dodatkowy element na rurze pomiędzy piecem a buforem. U mnie bufor 2000l znajduje się na poddaszu nad kotłownią i połączony jest z piecem grawitacyjnie rurami 6/4 cala. Grzałki miałyby podgrzewać bufor latem kiedy prądu mam dużo a nie chce się palić w piecu, lub stanowić dodatkowe źródło ciepła kiedy np. zimą wyjeżdżamy na urlop. Do tego oczywiście muszę dorzeźbić jakieś i sterowanie temperaturą i czasowe żeby się zimą w drugiej taryfie mieścić. Dom przy T obliczeniowej -17 stopni potrzebuje 7 kW, a u nas nad morzem w ostatnich 15 latach trafiła się jedna taka noc więc powinno pociągnąć bez problemu.
-
Ocieplenie dachu PIANKĄ zamiast wełną - OPINIE ZA I PRZECIW
Tofik482 odpowiedział resident.mgr → na topic → Dachy
To może i ja zadam pytanie, Po kilku latach użytkowania domu Przystępuje właśnie do adaptacji poddasza. Obecnie mam dachówkę na łatach, poniżej membranę i między krokwiami położone 15 cm wełny. Teraz zastanawiam się jak to sensownie dokończyć i wymyśliłem, aby zamiast kolejnej warstwy wełny na krokwie, natrysnąć cienka warstwę (np 5 cm) pianki zamknietokomorowej, a następnie płyty G-K. Czy takie rozwiązanie mam sens i się sprawdzi?- 516 odpowiedzi
-
- ocieplanie domu
- ocieplenie dachu
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Słyszałem kiedyś opowieść zegarmistrza, do którego trafił zegarek firmy Patek. Okazało się, że trzeba było wymienić jakąś pierdółkę za kilka zł. Z tym, że było mu głupio żądać 20 zł za naprawę zegarka wartego kilkanaście tysięcy, więc dla przyzwoitości rzucił za kwotę 500 zł. Wydaje mi się że u Ciebie jest podobnie.
- 12 odpowiedzi
-
Witam, Mam okazję za nabyć poniemiecki dom w okolicy, która mnie interesuje. Dom ma wymiary 14x10 m, dach dwuspadowy kryty przedwojenną dachówką łączoną zaprawą i wysokość ściany szczytowej strychu w kalenicy ok 4 m. Stropy są murowane, ale cała konstrukcja dachu zeżarta przez korniki - wszystkie elementy wręcz sypią się po dotknięciu. Budynek jest w stanie do generalnego remontu i, o ile jestem w stanie oszacować koszty instalacji, czy wykonania praktycznie od nowa wnętrza, to nie mam pomysłu ile może kosztować wymiana konstrukcji dachu. Oczywiście musiałby nad tym pochylić się jakiś projektant, ale chciałbym zdemontować cały dach, wylać wieńce żeby dodatkowo ustabilizować mury (są solidne, bez żadnych pęknięć) i na tym wykonać od nowa konstrukcję i pokrycie z dachówki. Zastanawiam się też, czy można na nowo wykorzystać starą dachówkę - na moje niefachowe oko jest w dobrym stanie, a jeszcze miałbym spory zapas z pom. gospodarczego, które jest do rozbiórki - nadałoby to dodatkowego klimatu wyremontowanemu domowi. Proszę o podanie - oczywiście mniej więcej - jaki mógłby być koszt takiej pracy.
- 1 odpowiedź
-
- domu
- konstrukcji
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czuje się wywołany do odpowiedzi - wątek śledzę, ale nieregularnie... Ja mam to rozwiązane w ten sposób, że wmontowałem 2x25 metrów nierdzewki karbowanej fi 16 i dodatkowo w najwyższym miejscu dennicy wspawaną 20 litrową nierdzewną bańkę na mleko - króciec do podłogówki jest ok 8 cm poniżej dennicy. CWU po wyjściu z bufora przechodzi przez zawór mieszający gdzie ustawione jest 42 stopnie. Po maksymalnym wychłodzeniu bufora - np. od dołu 25/29/35/45 spokojnie wystarcza ciepłej wody na prysznic - może woda nie jest już tak gorąca. Z kolei po rozpaleniu pieca w przeciągu pół godziny robi sie z powrotem gorąca.
-
Jest jeszcze opcja powieszenie mocno przewymiarowanych grzejników...
- 2 odpowiedzi
-
- akumulacja
- bufor
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam, Myślę właśnie nad ogrzaniem strychu i nasunął mi się pewien pomysł. Traktuję ten wpis trochę jako projekt/brudnopis gdzie mógłby się narodzić ostateczny kształt. Dlatego proszę bardzo o konstruktywna krytykę. W skrócie sytuacja wygląda tak: Mam poddasze - powierzchnia po podłodze ok 75 m2, ścianka kolankowa ok 1,4m, wysokość pomieszczeń ok 2,50. Obecnie stoi tam tylko bufor ciepła na 2m3 wody który zasila ogrzewanie podłogowe całego domu (dołu). Strop jest lekki, więc podłogówka na górze odpada, z kolei montowanie wysokotemperaturowych grzejników nie do końca współpracuje z niskotemperaturową podłogówką (oczywiście wiem, że się da, ale to jednak trochę rzeźbienie i zasilanie grzejników będzie mocno wyziębiało bufor). Bazując na ścianach nośnych domu mógłbym tam postawić dwie ściany działowe wykonane z gliny na drewnianym stelażu (coś na kształt muru szachulcowego) zatapiając w nich kilkadziesiąt metrów alupexa podłączonego do obecnego rozdzielacza podłogówki, lub dodać drugi rozdzielacz z osobnym sterowaniem. Ściany mogłyby mieć ok 35 cm szerokości i jakieś 8 mb - razem dałoby to jakieś 6m3 czyli ok 10 ton masy akumulacyjnej. Rozgrzana zimą do dwudziestu kilku stopni powinna śmiało ogrzać takie pomieszczenie. Z kolei latem mogłaby przejąć część nadmiaru ciepła po południu... Tylko jak to wygląda od strony konkretnych liczb? Takie rozwiązanie pomogłoby zdecydowanie uśrednić temperaturę i wilgotność na poddaszu i poprawić tam mikroklimat. Wady? Pewnie trudność w budowie - na pewno gorzej wtrachać te 10 ton gliny niż machnąć ściankę z kartongipsu. Jakieś inne pomysły? PS. Wiem, że najprostszym rozwiązaniem byłoby po prostu zdjąć ocieplenie z bufora
- 2 odpowiedzi
-
- akumulacja
- bufor
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nigdy nie porównywałem cen węgla i drewna i nigdy nie był to dla mnie wybór. Jedno jest pewne - z węglem mniej się nadźwigasz, za to będziesz miał wszystko usyfione pyłem i zasmrodzisz całą okolicę. Drewno jest dużo czystsze. W praktyce nie udało mi się nigdy uzyskać równej temp wody w całym zbiorniku typu 85/85/85/85. W zasadzie chyba musiałbyś mieszać w nim wodę. Piec bierze chłodną wodę z dna bufora, ogrzewa ją o określoną deltę (u mnie np ok 30 stopni) i taka woda wędruje na gorę bufora. Cieplejsza woda spycha chłodniejsza do dołu i w rezultacie masz przykładowo 50/60/75/80, później 60/75/80/90 itd... a jeszcze później woda w kotle zaczyna delikatnie bulgotać i muszę albo zmniejszać płomień albo poganiać wodę pompą (u mnie wszystko normalnie działa na grawitacji). Dziś po delikatnym przepaleniu, bez grzania na maxa, mam na buforze takie temp. Przed paleniem było mniej więcej 70/45/35/30
-
Z tymi średnimi to bym się powstrzymał - znałem człowieka, który utopił się w jeziorze, które ma średnio 70 cm głębokości... A poza tym, nie wiem, gdzie mieszkasz, ale w Polsce średnioroczna temperatura to ok 8-10 stopni w zależności od rejonu, tak wiec Twoje wyliczenia chyba należałoby poprawić. A co do Pytania o króćce - jedyna odpowiedź jaka mi się w tej chwili nasuwa to: "to zależy". Za dużo zmiennych, które trzeba wziąć pod uwagę. Ty wiesz jak chcesz tego bydlaka ustawić, jakiej średnicy rury masz na wyjściu z pieca, jaką ilość ciepłej wody potrzebowało będzie Twoje ogrzewanie na minutę... Ogólnie zrób tak, żeby po ustawieniu bufora było wygodnie się do nich dostać i wychodziły w odpowiednie strony. Jedno, to zrezygnowałbym z dziur na pomiary temperatury - stal dość dobrze przewodzi ciepło i najprościej jakiś czujniki przyczepić do obudowy i problem z głowy. A i darowałbym sobie "drugiego, mniejszego bufora (300l), który w przyszłości zamontowany ma spełniać rolę akumulatora dla przepływowego podgrzewania CWU" - za te same pieniądze, albo i taniej, jest wstawić od razu wężownice do grzania CWU do tego co masz..
-
Mój bufor stoi praktycznie na zewnątrz - t.j. na nieocieplonym strychu (miał być ocieplony, ale jakoś już druga zima idzie i ocieplenia nie widać) - tymczasowo opatulony 3x15 cm wełny z każdą warstwą obciągniętą streczem i jest mu tam bardzo dobrze.
-
Witam, Na "znajome" złomowisko w Koszalinie trafiło właśnie 5 zbiorników o pojemnościach 1,5 - 2 m3. plus jeden o poj. 14 m3. Wykonane ze stali o grubości ok 8-9mm. W bardzo dobrym stanie (może nie wizualnym - za to stal bez korozji). Jeżeli ktoś jest zainteresowany dużym buforem to można je odkupić w cenie złomu. Mogę również podać namiary na dobrego spawacza który jest w stanie wykonać bufor zgodnie z zamówieniem. Sam ćwiczyłem dokładnie taką opcję. zainteresowanych proszę o info na priv.
-
Dawni nie zaglądałem na forum z racji rozlicznych obowiązków, ale dzięki temu z racji rocznego stosowania bufora mogę podzielić się z Wami spostrzeżeniami. Zanim jednak to zrobię na początek trochę prywaty: Adamie_MK: Muszę Cię tu na forum publicznie opieprzyć: Jeszcze całkiem niedawno byłem przeciętnym świeżo upieczonym Inwestorem (jakkolwiek by to nie brzmiało) rozpoczynającym budowę własnych czterech kątów. Projekt i koncepcja domu całkowicie standardowe - bo i wszyscy tak robią... Miało być tak pięknie - żyłbym w błogiej nieświadomości i cytując majstrów "byłbym zadowolony". Później trafiłem na to forum i na Twoje koncepcje. Poczytałem, przemyślałem, przyswoiłem - I zaczął się KOSZMAR! Ile ja czasu i nerwów straciłem na tłumaczenie majstrom jak mają mi dom stawiać. Ile razy nasłuchałem się "Panie, my ze szwagrem zawsze tak robili i było dobrze!", albo "Panie tak się nie da!", czy "Tak się nie robi!". Ile natłumaczyłem ludziom DLACZEGO tak robię (bo i pielgrzymki z okolicy zaczęły zjeżdżać i chałupę w budowie oglądać). W końcu ile nocy zarwałem wertując te Internety, ucząc się i kombinując... Same kłopoty i zmartwienia... I za to chcę Cie opieprzyć. A jednocześnie BARDZO PODZIĘKOWAĆ!! Dzięki temu, ze trafiłem na Twoje wywody poprzestawiał mi się o 180 stopni obraz tego co chciałem osiągnąć. Zmieniłem całą filozofię budowania domu. Nauczyłem się tyle, że z niejednym inżynierem od wentylacji, hydrauliki, czy ogrzewnictwa mogę merytorycznie dyskutować, o wszelkiej maści majstrach i "fachowcach" nie wspominając. Wiele rzeczy nauczyłem się robić samodzielnie w myśl zasady "jak chcesz mieć coś zrobione dobrze, zrób to sam". Ba! Nawet spawać TIG-iem się nauczyłem. Mam dom niby z zewnątrz normalny, za to od strony technicznej - dzięki zastosowaniu niektórych Twoich patentów i koncepcji - kilka klas do przodu od "średniej". Dobrze się w nim mieszka, komfortowo i, co równie ważne, tanio. Tak więc raz jeszcze DZIĘKUJĘ. PS. jeżeli trafię kiedyś w Twoje rejony na pewno odwiedzę Cię z jakąś flaszką, a jeżeli zapędzisz się kiedyś w okolice Koszalina to z pewnością ugoszczę PS 2. dla przypomnienia moja konstrukcja opisana w postach #7289 i #7345
-
Projekt i wykonanie instalacji kolektorów słonecznych
Tofik482 odpowiedział fiodork → na topic → Zrób to sam
Sporo jeszcze pracy przed Tobą. Sugeruję najpierw rzecz dobrze jeszcze raz przemyśleć/zaprojektować/policzyć. Jak na razie wydaje się, że próbujesz złapać zbyt wiele srok za ogon: - solary - bojler/zasobnik - magazyn ciepła - sterowanie - i inne Ile tych solarów? Ile energii naprodukują? Ile energii chcesz zmagazynować w gruncie i na jaki okres? Wszystko da się zrobić tyle że najpierw DUUŻO poczytaj, później zadaj właściwe pytania, a na koniec rób...- 7 odpowiedzi
-
- instalacji
- kolektorow
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Instalacja C.O - koszt robocizny. Początkujący.
Tofik482 odpowiedział wojteklu → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Kajmanxxl - faktycznie nie dodałem najważniejszego - jeszcze trochę nauki - czyli czytając np to forum do wiosny teoria będzie obstukana na blachę, kilka ćwiczeń praktycznych i da radę Chociaż w sumie instalacje powinny być zaprojektowane - jeżeli nie jest to gotowiec zrobiony na odwal, a projektant się przyłożył to wystarczy zrobić jak w projekcie- 13 odpowiedzi
-
- instalacja
- koszt
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Instalacja C.O - koszt robocizny. Początkujący.
Tofik482 odpowiedział wojteklu → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
"Nie święci garnki lepią" Jeżeli trzymałeś kiedyś w ręku młotek, czy wiertarkę to możesz to równie dobrze zrobić samodzielnie - 3-4 weekendy, trochę wysiłku brat, teść, czy szwagier do pomocy, zgrzewarka do rur PP z marketu za 150 zł i masz zrobione na gotowo. A jeżeli chcesz za w sumie prościutką robotę - chociaż fakt - fizyczną - komuś płacić to jak radził kajmanxxl - zaprosić kilku fachowców porównać ceny i wybrać najtańszego- byle z umową i gwarancją...- 13 odpowiedzi
-
- instalacja
- koszt
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
"Wilgotne" szynki i polędwice zdecydowanie lepiej zamrozić niż trzymać tygodniami w lodówce, za to suche wędliny i kiełbasy świetnie sobie radzą w wietrzonym i chłodnym pomieszczeniu typu stryszek - przy odrobinie cierpliwości można dorobić się własnej wersji chorizo czy szynki parmeńskiej. Tak że prędzej wyschną na wiór niż się zepsują. Chociaż u nas kiedyś zapomnieliśmy przed kotem zabezpieczyć... Zwykle wędzimy sporą ilość jednorazowo. Dzielimy na porcje i do zamrażarki. Po wyjęciu można je jeszcze obgotować i wtedy są jak świeże z wedzarni.
-
Pogadaj z technologiem z najbliższej porządnej betoniarni. Po zastosowaniu odpowiednich dodatków nawet przy sporych minusach technologicznie da się wykonać. Z tym, że to raczej pan Gienek w kuble nie namiesza... Zastanawiałeś się nad wylewkami anhydrytowymi? Bardzo mało popularne i droższe, ale o ile wiem to mają mniejsze ograniczenia co do mrozów - firma która u mnie lała twierdziła, że wystarczą im 2-3 dni z temperaturą powyżej 0 i zdążą związać.
-
jak odzyskać zaliczkę od sprzedających mieszkanie przez pośrednika, którzy mnie
Tofik482 odpowiedział bart06 → na topic → Prawo i finanse
Po pierwsze udać się do prawnika i z nim dokładnie przeanalizować sprawę. Złożyć sprawę w sądzie (albo i kilka przeciwko sprzedającym jak i pośrednikowi), no i oczywiście nie odpuszczać. Niestety obawiam się, że nasze sądy to kpina z państwa prawa i taka niby oczywista sprawa będzie się ciągnąc latami. Pośrednik nawet jeżeli nie podpisał umowy to zawarł ja z Wami w formie ustnej i wykonywał chociażby pokazując mieszkanie. Każda firma pośrednicząca w obrocie nieruchomościami MUSI mieć zawartą umowę ubezpieczenia OC właśnie na podobne sytuacje. Oczywiście też pewnie sprawa oprze się o sąd. Niestety wiele firm pośredników ma na etacie jako "Słupa" osobę z licencją, a wszystko w kilkunastu oddziałach w całej Polsce załatwiają "asystenci". Z tym, że to typowy objaw polskiej bylejakości i "BedziePanZadowolony..." A potem jak się coś wysypie to klient zostaje z problemem... OCZYWIŚCIE że jest! To nawet obowiązkowo trzeba zrobić. Wprawdzie z tym mieszkaniem pewnie przyjdzie Wam się pożegnać, ale to chyba jedyna droga żeby: 1. odzyskać pieniądze; 2. pozbawić pośrednika licencji; 3. dać jakiś przykład innym "fachowcom". Jeżeli takie rzeczy będziemy odpuszczać to Polska nigdy nie będzie normalnym krajem. -
wyrzyk13 - Nie łam się - ja trafiłem na ten wątek jak miał 365 stron i przeczytanie całości zajęło "tylko" 2 miesiące. Zima długa....
-
Dzięki za podpowiedzi. Żeby usystematyzować - w kotłowni niedługo pojawi się piec Defro KDR 20KW (już zamówiony). Na poddaszu na łączeniu ścian nośnych (czyli 3 metry wyżej i 2,4 metra w bok) stoi bufor według Adamowego pomysłu o pojemności 2000 litrów. Od bufora w dół prowadzą 2 rury 1 i 1/2 cala do powrotu i zasilania. Na razie wyprowadzone są na ścianę w kotłowni jakiś metr ponad kocioł. Teraz kwestia podejścia do kotła - najprościej byłoby podłączyć bezpośrednio i pozwolić działać fizyce. Z tym że nie wiem, czy przy w sumie sporej mocy, to "pójdzie samo" - Może ktoś podpowie jak będzie się taki kocioł zachowywał? Druga opcja to wstawienie pompy żeby pomóc "rozruszać" układ i stąd pomysł z pompą, obejściem no i zaworem mieszającym
-
Witam, Powinno pójść na grawitacji - rury mam 6/4 cala, ale pompę planuję wstawić chociażby żeby na początku palenia trochę grawitacji pomóc a trochę "na wsiakij pożarnyj słuczaj..." Właśnie się też zastanawiałem, czy nie dać pompy na powrocie, ale nie jestem pewien jak się zachowa zamontowany w obejściu pompy kulowy zawór zwrotny umieszczony poziomo - a klapowy jakoś do mnie nie do końca przemawia - wystarczy byle paproch i kłopot... piotrp1 - w tym cały kłopot, ze ja WIEM czego oczekuję - ma być zrobione DOBRZE i PROSTO - natomiast nie wiem jak to zrobić i dlatego wolę zapytać. Zajmuje się zupełnie czymś innym a życie (i budowa) zmusiły mnie do pozyskania kwalifikacji hydraulicznych - i m. in. dzięki temu forum już sporo się "naumiałem".
-
Z pozostałymi pracami na budowie trochę obsuwa, więc pora podgonić temat bufora i kotłowni. Na razie buforek stoi na poddaszu a dziś zacząłem prowadzić rury do kotła. Chciałbym upewnić się że niczego nie skopię, więc proszę o opinię czy wszystko będzie w porządku. Najpierw część w kotłowni. Na wyjściu z kotła pompa wraz z obejściem, trochę wyżej trójnik i połączenie z rurą powrotną wraz z zaworem mieszającym. Dalej obie rury idą na strych i do bufora. Mam jeszcze pytanie dot. naczynie wzbiorczego - z racji pojemności instalacji (w sumie 2200 litrów) kupiłem 2 zbiorniki po 60 litrów i zastanawiam się czy taki sposób ich połączenia będzie poprawny: Głównie czy rura bezpieczeństwa może wpadać do jednego naczynia, a napowietrzenie być w drugim, a przelew na ich połączeniu?
-
Witam, Wpadły mi w łapki 3 piękne zbiorniki z hydroforni po 2000 litrów każdy. W dobrym stanie idealne do przeróbki na spory bufor. Może ktoś ma ochotę? Odstąpię po koszcie złomu. Mogę również przerobić na bufor zgodnie z życzeniem - Koszalin i okolice.
-
Widzę że mały OT się zrobił, ale i ja jestem na etapie wyboru kotła - Z racji, że będę palił głównie drewnem, szukałem sprawnego kotła z możliwie dużymi drzwiczkami załadowczymi i wymyśliłem Defro DS (http://www.defro.pl/kotly/defro-ds). Co sądzicie o tym wyborze? A może polecicie coś podobnego? Zastanawiam się jeszcze na nad mocą - przy baniaku 2000 litrów waham się miedzy 20 a 25 kw - przy założeniu ze przy drewnie mocy nominalnej nie osiągnie chyba ten większy lepiej się sprawdzi.
-
Najlepsze ocieplenie podłogi na gruncie
Tofik482 odpowiedział Tomek B.. → na topic → Dom energooszczędny i pasywny - projekt, budowa, życie
31 m3 zamówione. Jutro koło południa ma dojechać. Aż ciekawy jestem jak będzie się z tym pracowało...