Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ulrich24ed

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    92
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ulrich24ed

  1. Innych kierowników zaprosiłem na budowę jak już wiedziałem, że strop jest skopany. Zbrojenie widzieli tylko na zdjęciach. Przy gruncie to może jakieś tam -1 wyjdzie ale na stropie?
  2. Dziurę na schody zostawiłem na wypadek gdybym wygrał w totka i ten dom sprzedawał to nowemu kupującemu powiem, że została dziura na schody i nie musi wiercić w stropie. Ja tam na pewno będę miał tylko strych bo na dole 140 m2 mi w zupełności wystarczy bo nie mam budżetu na szykowanie góry. Szalunki będę chciał zdjąć pod koniec października, minimum 30 dni od zalania. Czy podlewać jeszcze strop wodą? Dziś jeszcze podlewałem...
  3. Było kilka osób na budowie u mnie, m.in. inni lokalny kierownicy budów bo ich poprosiłem aby rzucili okiem na mój strop, zapłaciłem im i mówili, że strop skopany i zbrojenie nie doskonałe ale nie wypowiadali się aż tak skrajnie jak tu na forum. Mówili że od biedy może być. A co najciekawsze to zostało mi trochę drutu po tym stropie więc nic nie stało na przeszkodzie aby dołożyć, np. właśnie pręty skośne przy otworach....
  4. Zobaczymy co wyjdzie po rozszalowaniu. Jak rozszalują to wrzucę tu fotki najciekawszych fragmentów. Czy rysy skurczowe pojawiają się tylko od góry czy także od dołu? Mam nadzieje, że nie będzie żadnych pęknięć. A Wy jak sądzicie?
  5. Ten strop nie będzie niczym obciążany bo góra nie jest użytkowa więc nie sądzę żeby popękał. Murarz jest na prawdę sprawdzony i doświadczony. Kierownik budowy pilnuje budowy bloków w dużych miastach a do mnie przyszedł niejako po znajomości. Bardzo ogarnięty facet. Widział bardzo dokładnie zbrojenie, czepiał się tylko trójkątnych belek bo wolałby kwadratowe ale że strop nie użytkowy to przepuścił takie. Beton był markowy na pewno, może trochę za dużo wody ale to też nie do końca moja wina bo ja tylko gładziłem strop taką packą a pompę prowadził murarz i jak widział, że za dużo wody to powinien od razu reagować. Woda była dolewana u mnie na budowie osobno do każdej gruszki. Wiem, że jest skopane ale katastrofy budowlanej na pewno nie będzie
  6. Śledzę temat cały czas i już melduję jak się mają prace. Kierownik nakazał zrobić nadlewkę 2-3 cm w miejscach gdzie widać druty zbrojeniowe z jakiejś specjalnej zaprawy Cesesit czy coś takiego. Mamy nadlać wszystkie takie miejsca, rozszalować strop dopiero po 30 dniach, teraz przez 30 dni tylko go pielęgnować i nie robić żadnych robót. Jak się rozszaluje od dołu to wtedy mamy zobaczyć co dalej.
  7. Dzięki Koledzy za wypowiedzi i chęć pomocy, szczególnie dziękuję Koledze atelega za merytoryczne porady bez niepotrzebnych uszczypliwości. Cały czas myślę co zrobić. Ech.... cała przyjemność z tej budowy poszła w ch*j Po rozebraniu szalunków murarz wejdzie pod strop a ja na górę i będę wciągał na strop cegły na podmurowanie + zaprawę także jak coś spadnie to murarzowi na głowę.
  8. A jakie są sposoby wzmacniania takiego stropu? Na pewno nie będę nic rozbierał.
  9. A może zaraz po rozszalowaniu stropu postawić szybko ściany działowe? Czy te ściany udźwigną trochę strop? W chudziaku mam solidne zbrojenie pod ściany działowe więc ciężar może jakoś tam by się przeniósł...? Na razie przez środek domu idzie tylko jedna ściana nośna która tam pewnie jakoś podtrzyma ten strop na samym środku ale może ściany działowe coś by pomogły?
  10. Witam Was ponownie! Na wstępie wszystkim dziękuję za udział w dyskusji. Wasze porady są dla mnie bardzo cenne. To moja pierwsza budowa, jestem tylko inwestorem, mało uczestniczę w pracach na budowie gdyż moja wiedza kończy się na tym z której strony trzyma się łopatę. W betoniarkę pewnie sam bym się wkręcił więc wolę do niej nie podchodzić. Zeskanowałem strony projektu, które - wg mnie - mogą być dla Was istotne. Niestety plik waży 8,5 MB więc musiałem wrzucić go na serwer. Jest do pobrania pod tym linkiem: http://wyslij-plik.pl/3492/projekt_forummurator.pdf Są tam też skany parteru itp. A pod tym linkiem są wrzucone wszystkie zdjęcia dobrej jakości zbrojenia stropu, zalewania stropu oraz zdjęcia robione kilka chwil po zalaniu. Są też zdjęcia stemplowania i deskowania. Może to coś Wam więcej podpowie. Całość waży 25 MB więc też musiałem wrzucić na serwer i jest to pod tym linkiem: http://wyslij-plik.pl/3493/fotystropu.rar Gdyby coś to jestem też dostępny pod adresem: [email protected] więc gdyby ktoś nie mógł pobrać a chciał zobaczyć to proszę o mejla to wyślę na adres e-mail. Dzięki 100krotne!!!!
  11. Rysunków zbrojenia to nie ma natomiast jest ze 20 zdjęć. Na forum wrzuciłem tylko 4 "poglądowe". Gdzie szukać takiego konstruktora? Ile to może kosztować taka ekspertyza? Gdzie znajdę informację o sposobach wzmacniania stropów żelbetowych? Dziękuję!
  12. Ach generalnie jestem załamany. Cała budowa jak do tej pory szła wzorowo. Wszystko idealnie, wszystko bardzo ładnie wychodziło, odpowiednie terminy technologiczne itp. itd. Nie wiem czemu z tym stropem tak się popieprzyło. Jestem drobnym inwestorem z małym funduszem na budowę, takie skucie stropu i zrobienie nowego to pewnie będzie koszt ze 40 000 zł. Dla mnie koszt nieosiągalny. Wiem, że strop wyszedł licho ale miałem nadzieję, że napiszecie, że jest licho ale od bidy ujdzie. A tu prawie każda wypowiedź żeby skuwać. Ciekawe co Wy byście zrobili na moim miejscu, czy też tak chętnie skuwali jak mi tu doradzacie. Bo co należy zrobić to ja wiem - skuć. Ale co Wy byście zrobili na moim miejscu? Proszę o odpowiedź na takie pytanie. Niech się każdy na chwilę postawi w mojej obecnej sytuacji i powie co sam by zrobił. Bo co należy zrobić to ja wiem - skuć. Mimo wszystko dzięki za odpowiedzi!!! Pozdrawiam.
  13. Ale pod czym ma się mój strop uginać jak góra nie będzie użytkowa?? Na moich zdjęciach zbrojenia też jest bardzo dużo, nie gadajcie zaraz żeby skuwać wszystko Pewnie jakbym miał ze 2 miliony na budowę domu to bym tak zrobił ale to zwykły mały dom parterowy - Babie Lato 2012 z domoweklimaty.pl Rewelacji nie ma ale nie sądzę żeby byłą też tragedia. Na głowę raczej nie spadnie ale szału też nie ma.
  14. Szczęście mam takie, że góra w ogóle nie będzie użytkowa. Nie będzie tam żadnych ścian działowych itp. Tylko strych na stare graty - jak to na strychu. Ale będzie tam jakaś wylewka + styropian żeby docieplić. Otwór na schody zostawiłem ale zaślepię go wełną i płytą karton-gips. Na parterze mam 140 m2 + garaż 30 m2 i tak też planowałem mieszkać. Ale nawet pomimo tego to nie chciałem sobie stropu tak spierd***ć
  15. Czy ten strop jakoś ratować czy po prostu podlewać go 3 razy dziennie, odczekać jeszcze z tydzień i ruszać z budową dalej?
  16. Nie, nie byli spokrewnieni Czy ten strop jakoś ratować czy po prostu podlewać go 3 razy dziennie, odczekać jeszcze z tydzień i ruszać z budową dalej?
  17. Kierownik podpisał zbrojenie i podpisał strop ten zmieniony ale w dzienniku wpisał, że robiliśmy taki jak w projekcie bo mówi, że jak "zalejemy strop to i tak zbrojenia nie będzie widać" Wprowadzać się tam w ogóle czy budynek już tylko na handel hehe?
  18. Strop w projekcie jest inny, jakaś "płyta", którą trzeba robić jakąś specjalną wyginarką do prętów ale murarz nie ma takiej maszyny więc zrobiliśmy taki jak na fotkach. W projekcie tez jest monolit takiej samej wysokości - 14 cm. Czy pomimo to wrzucać skan projektu? Jeśli tak to nie ma sprawy! Za wszystkie porady bardzo Wam dziękuję, jestem mocno zmartwiony tym stropem. Nie wiem co robić dalej. Pokazałem to murarzowi to mówi, że wyszedł ładny strop i ciężkie maszyny będę mógł na niego stawiać i mam się niczym nie przejmować... Pozdrawiam.
  19. Chciałem trochę więcej wody bo myślałem, że beton wtedy lepiej opłynie i otuli zbrojenie. Ale co się stało to się nie odstanie. Co robić dalej? Czy to jest groźne? Nadlewać to betonem? Wypełniać te rysy jakimś silikonem? W załączeniu zdjęcia samego zbrojenia, być może ono Wam coś więcej podpowie... Czy ja mam się obawiać mieszkania na piętrze?
  20. Wydaje mi się właśnie ze za dużo wody było. My też powiedzieliśmy operatorowi żeby dolał wody Co teraz? Co dalej? To groźne jest?
  21. Cześć! Mam spory problem ze stropem. W tę sobotę zalewaliśmy strop z gruszki, B-20, markowa betoniarnia. Grubość stropu 14 cm. Monolit oczywiście. Efekt jak na zdjęciach czyli: - duże i długie pęknięcia, głębokie na 2 - 3 cm a najgrubsze pęknięcie jest głębokie na 5 cm - widać przez beton zbrojenie a niektóre belki widocznie wystają, widać strzemiona a nawet drut 12mm - praktycznie nad każdą belką jest takie pęknięcie Gdzie zrobiliśmy błąd? Jak zalewaliśmy to było dosyć gorąco, około 28 stopni, samo słońce. Polewaliśmy gdzieś po 4 godzinach. Czy to jest groźny objaw? Jeśli potrzebujecie innego zdjęcia to proszę napisać, mam zdjęcia samego zbrojenia itp. Dziękuję za wypowiedzi.
  22. Kupię lub wynajmę używane stemple budowlane, 260 sztuk wysokość od 2,7m do 3m i 30 sztuk wysokość 3,5m. Tel. 603 495 800. Okolice Sochaczewa (Boryszew).
  23. Zastanawiam się między Terivą a lanym monolitem z gruszki. W projekcie mam 14 cm monolitu. Góra nie będzie mieszkalna, będzie tam tylko strych ale kiedyś z ewentualną możliwością uruchomienia góry - zostanie dziura w stropie na schody, które na razie zasłonię karton-gipsem. Co będzie tańsze?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...