Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

peez

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    94
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez peez

  1. prezent nie gminie tylko sobie a że drogi lepiej mieć drogę niż plazmę - cena podobna; a wysypanie tłuczniem w "okolicy" działki to nierealne bo ta "okolica" to 80 metrów
  2. do kogo adresowaś pismo w energetyce (tj do jakiego ich "działu") ?? też muszę spróbować ale obawiam się że moje pisemko "wsiąknie" więc wolałbym wysłać go do działu w którym zdają sobie sprawę ze swego bezprawia. nad moją działką wiszą kable SN 15 kV dokładnie nad miejscem, w którym zamierzam budować domek z tego co wiem zgodnie z przepisami o odległości linii SN od domu nic mi tam nie wolno zbudować -a działeczka kosztowała "tylko" 150 000 a więc te ich kable "nieco" ograniczają moje prawo własności bo "dzięki" nim to mogę tam sobie "zbudować" pole ziemniaków
  3. mam pytanie - może wiecie jak to uryźć: co i w jakiej kolejności trzeba zrobić aby utwardzić nieistniejącą (prócz mapy) drogę należącą do gminy, wiem że to niezbyt mądre ale nie zamierzam czekać np 10 lat aż oni to zrobią a tego co widzę koszt nie jest aż tak straszny jak mi się wydawało, a droga ta umożliwi mi normalne funkcjonowanie. Czy trzeba na to WZiZT (brak planu miejscowego) czy tylko pozwolenie na budowę. Generalnie napiszcie wszystko co muszę zrobić żeby móc legalnie "począć" tą drogę. Jeszcze jedno - czy jeśli na mapie ta droga ma 6 m szrokości to czy budując ją na własny koszt mogę utwardzić np 4 metry szerokości??? help pleeeaaasee
  4. jak to fajnie że żdążę zapłacić "po staremu" umowę zakupu działki MUSZĘ dokończyć do 20 grudnia!!!
  5. dojechać się nie da (przynajmniej nie "normalnym" samochodem:)), "droga" to nierówny teren z krzorami i chwastami a tak przy okazji to czegoś nie rozumiem: załóżmy że obecnie ze wzgędu na niewystarczający dojazd do mojej działki (nieistniejąca droga gminna od "tyłu" działki) mam ustanowioną służebność na działce frontowej (czyli od "przodu" mojej działki), zbuduję dom korzystając za służebności - czyli usytuowany przodem do działki służebnej, po pewnym czasie np droga z tyłu działki zacznie istnieć fizycznie (a nie tylko na papierze) czyli mam dostateczny dojazd do działki oprócz służebności i co wtedy??? - czy właściciel działki frontowej (służebnej) może sądownie uzyskać likwidację służebności a jeśli tak to co ja mam zrobić z domem którego front, wejście, wjazd do garażu (w bryle domu) będą zwrócone w ten sposób że bez gruntownej przebudowy nie będę mógł z nich korzystac, równocześnie ogród miałbym od frontu domu, czyli wszystko składa się na totalny bezsens.
  6. super!!! i co wtedy? '' helikopter??? jak i czy można wyegzekwować od gminy budowę drogi nieistniejącej w rzeczywistości? jeśli można to jak długo mogą to budować (droga 100 metrów długości)? jeśli zbuduje się samemu to czy można zażądać od gminy pokrycia kosztów budowy drogi gminnej? a może lepiej wyemigrować do normalnego kraju?????
  7. dzięki, przeczytałem ..ale tam nie mam nic na temat że nie może ogrodzić służebności wszystkie sformułowania są tak ogólne że nikogo do niczego nie zobowiązują a gdzie można poszukać interpretacji szczegółowych i orzecznictwa w podobnych sprawach?? pleeaase
  8. dzięki za odpowiedź. ale czy są konkretne paragrafy (najlepiej z opisem) które tego dotyczą?? i gdzie ich szukać? zamierzam jeszcze do sprawy "wciągnąć" właścicieli drugiej tylnej działki, którzy jeszcze o zamiarach gostka nie wiedzą, a które też bezpośrednio ich dotyczą (tyle że z drugiej strony ogrodzenia) myślę że najlepiej jeśli gostek dostanie plik dokumentów z paragrafami aby sam doszedł do wniosku że nie ma racji
  9. Bardzo proszę o Waszą radę w następującej sprawie: zakupiłem działkę budowlaną w drugiej linii zabudowy, działka powstała w wyniku podziału większej działki na 4 części przy czym obydwie działki z tyłu posiadają notarialną służebność przejazdu (dla każdoczesnych ich właścicieli) w działkach frontowych w postaci pasa po 2,50 metra z obydwu działek wzdłuż ich granicy (czyli de facto droga do obydwu tylnich działek powinna wg zapisu w księdze wieczystej mieć 2x2,50 m= 5 metrów szerokości. ostatnio właściciel działki frontowej znajdującej się bezpośrednio przed moją działką zakomunikował mi że zamierza ogrodzić swoją działkę w taki sposób że ogrodzenie pobiegnie wzdłuż granicy jego działki - jego pas drogi służebnej znajdzie się w obrębie jego ogrodzenia i mogę sobie używać te 2,50 metra w obrębie JEGO OGRODZONEJ I ZAMKNIĘTEJ JEGO BRAMĄ DZIAŁKI, tym samym nie zgadza się na wydzielenie nieogrodzonego pasa o szerokości 5 metrów ze obydwu działek frontowych - twierdzi że taki układ ogranicza jego prawo do dysponowania własnością, (odejmując od działki szerokość drogi to szerokość jego działki wynosi 19,50m) w ten sposób: 1. ja jako właściciel działki tylnej lewej nie jestem w stanie wykorzystać przynależnej mi drugiej części drogi która znajdzie się za ogrodzeniem, 2. właściciel działki tylnej prawej nie jest w stanie wykorzystać lewej strony przynależnego również jego działce pasa, który dla niego będzie za ogrodzeniem, 3.aby dostać się do mojej działki za każdym razem musiałbym wchodzić na ogrodzony i zamknięty bramą teren działki frontowej co byłoby dla mnie ogromnym dyskomfotem bo nigdy nie miałbym pewności że zostanę wpuszczony mam w związku z tym pytania: 1. czy takie działanie jest zgodne z prawem?, 2. czy droga dojazdowa o szerokości 2,50 mtera jest zgodna z aktualnymi przepisami? (p/poż, itp?) 3, jak można rozwiązać tą sprawę w sposób najmniej drastyczny? 4, w przypadku gdyby sąsiad jednak zrezygnował z budowy tego ogrodzenia jakie są moje faktyczne prawa do drogi dojazdowej - np czy mogę ją utwardzić, czy ewentualnie sąsiad może niezaakceptować np kostki brukowej, itp? 5, czy drogą służebną mogę przeprowadzić media? (brak wzmianki w księdze o służebności pod media) 6. czy właściciel działki z drogą służebną może się nie zgodzić na budowę drogi dojazdowej (wystąpiłem o WZiZT na "budowę"-tj utwardzenie drogi dojazdowej - prawdopodobnie gostek właśnie obecnie składa w tej sprawie protest do Architektury)'' W chwili obecnej sąsiad twierdzi, że jeśli nie zgodzę się na jego warunki (ogrodzenie) to nie pozwoli mi na przeciągnięcie mediów przez jego działkę. Teoretycznie do mojej działki istnieje również dostęp "od tyłu" poprzez drogę gminną - jednak droga ta istnieje tylko na mapie. Sąsiad twierdzi że najlepiej byłoby żebym korzystał sobie z tamtej (nieistniejącej) drogi. Osobiście też wolałbym dojazd tamtą drogą (święty spokój) ale fizycznie ona nie istnieje natomiast jej budowa przekracza moje możliwości finansowe (około 100 metrów drogi o szerokości 6 metrów) Czy gmina ma obowiązek budowy tej drogi (i ewentualnie jaki ma na to czas)? - (oprócz mojej działki zapewniła by jeszcze dojazd do 8 działek), na "solidarne" uczestnictwo finansowe w budowie pozostałych właścicieli działek jednad nie można liczyć (działki jako lokata kapitału - stoją nieużytkowane) uprzejmie proszę o pilną odpowiedź na moje pytanie, gdyż sprawa ta nie pozwala mi na normalne "funkcjonowanie".
  10. peez

    służebnośc drogi

    Mam do was pytanie może wiecie więcej ode mnie. Mam działkę w drugiej linii zabudowy obok jest taka sama działka - obydwie działki mają wpisane w księdze wieczystej prawo do drogi służebnej z obydwu działek frontowych (każda z tych dwóch z tyłu ma prawo do pasa po 2,50 m z obydwu dzialek frontowych). Jak można wyliczyć 2*2,5m = 5 m szerokości drogi dojazdowej do dwóch działek z tyłu. Aż tu właściciel jednej z działek frontowych wymyślił że ją ogrodzi razem ze służebnością zawartą w jego działce i ewentualnie zezwoli mi przechodzić przez jego OGRODZONĄ I ZAMKNIĘTĄ JEGO BRAMĄ działką na szerokości 2,50 m -tym samym uniemożliwiając mi korzystanie z całej drogi (druga część byłaby za jego ogrodzeniem). Tym samym idąc do siebie za każdym razem musiałbym się zastanawiać czy mi się uda wejść, ewentualnie czy jeśli np brama się zepsuje itp nie będzie to moja wina? ('') ('') 1.Czy ma takie prawo? 2. jak droga 2,5 m ma się do przepisów w tym do p/pożarowych 3. jak to rozwiązać nie idąc na noże?
  11. dzięki za wyczerpującą odpowiedź ale co sądzisz o tym: dwa domy bardzo podobne wielkością i powierzchnią, zasadniczo różnią się odrobinę wysokością, kątem nachylenia dachu + różnicą w kubaturze około 200 m3!! http://www.domek.net.pl/mur_modrzewiowy_z_wykuszem/mur_modrzewiowy_back.htm http://www.projekty.murator.pl/projekt.htm?IdProjektuD=311&action=showProject z czego to tutaj wynika - jakoś nie mogę sam odszukać tego powodów
  12. czy możecie wpisywać linki lub opisy do Waszych projektów domów (oczywiście nie indywidualnych) które są z garażem podwójnym lub adaptowaliście do garażu 2-stanowiskowego w bryle domu; szukam odpowiedniego projektu ale niczego ciekawego nie mogę znaleść a nie chciałbym kupować projektu na zasadzie "mniejszego zła", dodam że mam działkę o szerokości 22 m - a więc niezbyt szroką na tego typu "imprezkę" pozdrawiam i czekam na sugestie i rady
  13. dla zainteresowanych całkowitym odizlowoaniem PEM znalazłem ceny MUmetalu ( - coś jakby grubsza folia alu ) który podobno całkowicie izoluje takie pola: cena około 18 $/ stopę kwadratową (około 30x30cm) cena oczywiście w USA - jeśli chcecie to sprowadzić legalnie to plus +/- 30% cła itp no i oczywiście transport w Polsce szukałem ale nie znalałem a pewnie było by dużo taniej permaloy jest podobno dużo droższy ze smutkiem pozdrawiam, peez
  14. a tak na serio, to sam chciałbym mieć garaż tak z 50 m2 ale niestety działka za wąska i kieszeń za płytka
  15. na razie zamierzam zabrać mą lepszą połowę do kolegi którego żonka też miała podobne fobie a teraz mieszkają w "głębokiej wiosce" i ponoć jej strachy wyparowały; moż to coś da,. a może nie wydaje mi się że i tak trzeba robić "swoje" a potem jakoś to będzie, w najgorszym wypadku można sprzedać (jeszcze nawet nie zbudowany) dom i kupić jakąś szeregówkę
  16. serio to trzeba metodą na oswajanie z równoczesnym zniechęcaniem do obecnego miejsca zamieszkania - hałas, ciasno, spaliny, etc.
  17. można jeszcze postawić wartownię z ochroniarzem w środku tylko ile to wszystko kosztuje??!! a co do psa to niestety mam alergię i jedyna rasa na którą nie jestem uczulony to york a ten raczej nikogo nie odstraszy
  18. moja sygnaturka nie dotyczy strachu mieszkania w domu tylko tego czy sobie poradzę z budową domu i ciągłą walką z bandą nierobów i naciągaczy.
  19. dom zawsze był moim niedościgłym celem; od jakiegoś czasu intensywnie dążę do realizacji tego celu, zakupiłem nawet działkę (co do której żonka nie miała większych zastrzeżeń) - brałem pod uwagę że ze względu na ewentualne obawy żonki do zamieszkania w szczerym polu "na wiosce" dziłaka musi być w super okolicy i tak zresztą jest- 4 km od Rynku W Krakowie, w okolicy same domki, po prostu miasto. Intensywnie zacząłem szukać odpowiedniego projektu - w trakcie "bezruchu"- czyli oczekiwania na WZIZT (w Krakowie ponad pół roku) a tu nagle BACH!!!!: ---Żoneczka oświadczyła ŻE NIE CHCE MIESZKAĆ W DOMU BO SIĘ BOI, woli mieszkanie w bloku na III piętrze - bo przynajmniej nikt nie wejdzie przez okno, a za ścianą są sąsiedzi. W domu MUSI mieszkać na parterze - ktoś może łazić pod oknem, drzwiami itp. Ogólnie horror!! Czy mieliście cos takiego i ewentualnie jak sie skończyło bo wcale nie uśmiecha mi się porzucenie marzeń, sprzedaż działki, itp. pozdrawiam,
  20. Może zadam niezbyt mądre pytanie ale wciąż moja wiedza o budowaniu jest dość skromna: nie daje mi spokoju fakt, że często duże domy (o dużej powierzchni) mają mniejszą kubaturę niż wizualnie podobne domy ale o mniejszej powierzchni; 1/ z czego to wynika 2/ jaki wpływ kubatura budynku ma na jego ostateczną cenę zastanawiam się nad projektem muratora M04A wspanialy aleniepokoi mniekubatura tego domu (mimo wcale nie jakieś ogromnej powierzchni) co o tym sądzicie (i na ile wyceniacie budowę tego drobiazgu)?? pozdrawiam,
  21. moja działka ma długość 40m, zamierzałem zbudować dom od frontu działki- czyli dom w całości znalazłby się w odległości powyżej 25 metrów od linii SN (która miała być przeniesiona i zakopana poza granicą działki) JEDNAK PO PRZESTUDIOWANIU TEGO WĄTKU MOJA LEPSZA POŁOWA O NICZYM INNYM NIE CHCE SŁYSZEĆ POZA SPRZEDAŻĄ TEJ DZIAŁKI (w obawie o zdrowie dzieci, które mogłyby "buszować" w ogrodzie - czyli BLIŻEJ pola linii) , tak więc BUDOWY NIE BĘDZIE, a jako że obawiam się że równie fajnej działki tyle że bez sąsiedztwa SN nie znajdę to budowa prawdopodobnie odwołana NA STAŁE. Dom ma być dla komfortu a nie dla stresu i niesnasek. Czasem lepiej nie wiedzieć co nad nami "wisi" - bo nie przeszkadzało Jej to do czasu lektury tego wątku, a teraz szkoda gadać - chyba nie ma takiego sposobu odizolowania pola tej linii aby Ją usatysfakcjonować! Może ktoś wie ile może kosztować około 23 metry rury z BLACHY PERMALOY??? Już przestaje mi się chcieć chcieć cokolwiek Może ma ktoś jakieś realne DOWODY że taka odległość nie jest szkodliwa- sorrki ale jednostki "nT" nie są mi znane (uczulenie na fizykę) i niewiele mi mówią?
  22. odpowiadam, bo chwilę mnie tu nie było a poza tym admin tradycyjnie przeniósł mój post (właściwie nie wiem dlaczego właśnie do tego działu ale musi go lubić bo większość moich "zaginionych" postów tutaj się "odnajduje") ...działka jest położona na południe od planowanej trasy; ...trasa będzie po 2 pasy czyli w sumie 4 pasy ruchu; ...skrzyżowania nie będzie w okolicy; ...myślę, że ekrany powinni założyć bo bardzo blisko tej drogi -tyle tylko, że patrząc z mojej perspektywy "za nią" (jakieś 50m) jest osiedle szeregówek (które "chodzą" po około 1 mln pln) i ludzie stamtąd raczej będą robić wokół tej sprawy sporo szumu (a byle kto tam nie mieszka); ...ziemia w tej atrakcyjnej (przynajmniej na razie) okolicy jest dosyć droga i nie sądzę żeby wszyscy zaczęli uprawiać tu np ziemniaki a więc po drodze między moim (hipotetycznym na razie) domem a drogą główną może pojawić się jeszcze 2-3 rzędy zabudowy jednorodzinnej (jeśli ludki nie spanikują w obliczu drogi); więcej "pozytywów" w obliczu tej miny na razie nie dostrzegam (mimo usilnych starań) generalnie myślę, że gdyby ta droga już była nikt by na nią nie zwracał szczególnej uwagi, a że jej nie ma (poza grubą kreską na mapie inwestycji) to wszyscy panikują - łącznie ze mną; właśnie wymyśliłem zakup i zasadzenie "gotowych" (tzn duuużych drzew) - ktoś z obecnych wie może ile taka "imprezka" może kosztować?! pozdrawiam,
  23. 300 m od skraja drogi, teren płaski jak stół, jedynie po drodze drzewa i kilka domów.
  24. trzeba zatrudnić wróżkę! a tak serio to słyszałem, ze są ludki (nie "firmy"), którzy skupują byle jakie działki rolne, przekształcają je budują surowe zamknięte (lub wykończone zewnętrznie) i sprzedają z niezłym zyskiem; myślę że każdy tak może wystarczy TYLKO TROCHĘ kasy (najlepiej ze dwadzieścia kilo banknotów) - a więc muszę uzbierać jeszcze z 19,95 kilo
  25. ludzie Wy tam jachty, czy kombajny trzymacie???!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...