Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Robin2

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 041
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Robin2

  1. Robin2

    Grupa PODLASKA

    Shrekus, miło mi, że w końcu i ja się na coś przydałem A co do Rufusa- chylę czoła. Ma wiedzę i doświadczenie. CoolaTT faktycznie, jakbyśmy sie zmówili z tym udzielaniem odpowiedzi
  2. Wiesz co, ja mam chyba zaczątki sklerozy. Jesienią przecież (i to późną jesienią) robiłem ogrodzenie- własnie wylewanie podmurówki i klinkier i słowo honoru- nie pamiętam. No nic, skoczę potem do sasiada, u niego robiłą ta sama ekipa, zapytam. Co do internetu- widzę, że Ci brakuje, przestałeś się pojawiać (zresztą Rufus i ja także). Cóż, takie to uroki mieszkania w okolicy bez kabli.
  3. Robin2

    Grupa PODLASKA

    Wiesz co, ja mam chyba zaczątki sklerozy. Jesienią przecież (i to późną jesienią) robiłem ogrodzenie- własnie wylewanie podmurówki i klinkier i słowo honoru- nie pamiętam. No nic, skoczę potem do sasiada, u niego robiłą ta sama ekipa, zapytam. Co do internetu- widzę, że Ci brakuje, przestałeś się pojawiać (zresztą Rufus i ja także). Cóż, takie to uroki mieszkania w okolicy bez kabli.
  4. Reklamować! o ile pamiętam, CoolaTT ma narzedzie Fiskarsa i jest z niego bardzo zadowolny. Tyle, że to nie łopata ale siekiera. A może próbowałeś rąbać i dlatego nie wytrzymało?
  5. Robin2

    Grupa PODLASKA

    Reklamować! o ile pamiętam, CoolaTT ma narzedzie Fiskarsa i jest z niego bardzo zadowolny. Tyle, że to nie łopata ale siekiera. A może próbowałeś rąbać i dlatego nie wytrzymało?
  6. Hej Rachela u mnie pomiędzy krokwiami wełna 15 cm + 5 cm pomiędzy listwami stelażu (stelaża?) Robiłem to tak jak na instrukcji: http://www.rigips.pl/strony/biblioteka/03_etapy_zabudowy/03_poddasza/ Crazy, witaj w klubie
  7. Robin2

    Grupa PODLASKA

    Hej Rachela u mnie pomiędzy krokwiami wełna 15 cm + 5 cm pomiędzy listwami stelażu (stelaża?) Robiłem to tak jak na instrukcji: http://www.rigips.pl/strony/biblioteka/03_etapy_zabudowy/03_poddasza/ Crazy, witaj w klubie
  8. Robin2

    Grupa PODLASKA

    grawitacyjna a w łazienkach wentylatory kanałowe
  9. Hej Grupa! udało mi sie wleźć do netu, zaczytałem się trochę w Waszych postach i komentuję: - gość od kominka opisany przez Rufusa- faktycznie jest OK, jestem zadowolony z jego pracy, myslę że w przypadku wnęki tez sobie poradzi - grzejnik pod oknem dachowym: jedynym pomieszczeniem, w którym na jakimkolwiek oknie zbiera mi sie para wodna jest łazienka, ale w około 20 minut po kąpieli fiuuu... i już jej nie ma. To nie jest kwestia grzejnika ale wentylacji. Mam dwa komplety okien Veluxa, drewniane nad schodami oraz w otulinie PCV w drugiej łazience. Druga łazienka jeszcze nie skończona więc nie moge wyrazić opinii na ich temat ale te nad schodami, na wysokości ok. 4 m nigdy nie zaparowały choć nie ma pod nimi grzejnika. Na parterze mam prawie wszędzie podłogówkę, jest naprawdę cieplutko a sprawna wentylacja wyciąga wilgoć. Zreszta, co tu duzo gadać- to co napisałem przekonanych utwierdzi w swoim sposobie pojmowania tematu a niedowiarków i tak nie przekona Zimę przezyłem, było " i śmieszno i straszno" ale najważniejsze, że u siebie. I to by było na tyle (jak mawiał prof. Jan Tadeusz Stanisławski) Pozdrawiam wszystkich serdecznie Robert
  10. Robin2

    Grupa PODLASKA

    Hej Grupa! udało mi sie wleźć do netu, zaczytałem się trochę w Waszych postach i komentuję: - gość od kominka opisany przez Rufusa- faktycznie jest OK, jestem zadowolony z jego pracy, myslę że w przypadku wnęki tez sobie poradzi - grzejnik pod oknem dachowym: jedynym pomieszczeniem, w którym na jakimkolwiek oknie zbiera mi sie para wodna jest łazienka, ale w około 20 minut po kąpieli fiuuu... i już jej nie ma. To nie jest kwestia grzejnika ale wentylacji. Mam dwa komplety okien Veluxa, drewniane nad schodami oraz w otulinie PCV w drugiej łazience. Druga łazienka jeszcze nie skończona więc nie moge wyrazić opinii na ich temat ale te nad schodami, na wysokości ok. 4 m nigdy nie zaparowały choć nie ma pod nimi grzejnika. Na parterze mam prawie wszędzie podłogówkę, jest naprawdę cieplutko a sprawna wentylacja wyciąga wilgoć. Zreszta, co tu duzo gadać- to co napisałem przekonanych utwierdzi w swoim sposobie pojmowania tematu a niedowiarków i tak nie przekona Zimę przezyłem, było " i śmieszno i straszno" ale najważniejsze, że u siebie. I to by było na tyle (jak mawiał prof. Jan Tadeusz Stanisławski) Pozdrawiam wszystkich serdecznie Robert
  11. dorbie, ależ się zaniedbałem! Zaglądam i oczom nie wierzę- dom prawie wykończony! Nooo... droga koleżanko, tempo macie wprost niewiarygodne! Wybacz, że tak długo nie zaglądałem do Ciebie ale od kiedy przeprowadziłem się do siebie - brak mi netu. TP obiecuje, że w kwietniu ruszą z podciągnięciem kabelka i żal mi było zawierać umowę na blue connect na tych klika miesięcy. Dorbie- gratuluję, szczerze Wam życze szybkiej przeprowadzki. Własny dom daje wielką radość
  12. Urszulla, gdy widać jak prace się posuwają - strasznie to rajcuje, prawda? Budujcie, jeszcze troszkę i wpadnę zobaczyć jak Wam idzie A Tobie- zycze zdrowia!
  13. Andrzejko, dziekuję za -jak zwykle- ciepłe słowa Zastanawiam sie co u Ciebie?
  14. Hejas Podlaska! Miło widzieć, że Grupa zyje i pojawiają się nowe posty choć jest pewna rzecz, która mnie niepokoi... Co z Waszymi Dziennikami Budowy??? Jedynie CoolaTT ma odwagę pokazać, jak sie buduje? Czyzby duch w narodzie zanikał?
  15. Robin2

    Grupa PODLASKA

    Hejas Podlaska! Miło widzieć, że Grupa zyje i pojawiają się nowe posty choć jest pewna rzecz, która mnie niepokoi... Co z Waszymi Dziennikami Budowy??? Jedynie CoolaTT ma odwagę pokazać, jak sie buduje? Czyzby duch w narodzie zanikał?
  16. Witam całą Podlaską! Przepraszam, że tak długo mnie nie było, jak już w końcu pojawi się łącze internetowe- bedę na stałe. Ar2r, ja podobnie jak Bernadetka też czekałem na Decyzję 3 miesiące, w naszej gminie to chyba standard. I rzeczywiście ludzie są przyjaźnie nastawieni. Marza czy masz już warunki zabudowy? To one w decydującym stopniu ograniczają inwencję inwestorów- patrz przykład Ar2r. Tak jak Ar2r wspomniał- im prościej- tym taniej. Ja dodam- Im szybciej- tym taniej. Wprowadziłem się w rok po wbiciu łopaty w ziemię i zaoszczędziłem sporo kasy. Jeżeli chcesz- na przykładzie mojego domu możesz prześledzić koszty większości ważniejszych prac- prowadziłem bardzo szczegółowy kosztorys, aż do momentu wprowadzenia się. Co prawda, część danych mi uciekła ( padł komputer ) ale większość zapisków jest czytelna. Pisałaś, że nie macie z mężem zbyt wiele funduszy- czy zamierzacie (jak Mikazuu) budować bardzo samodzielnie, czy może jak Rufus albo CoolaTT część zlecić fachowcom a dużą część robót wziąć na własne barki i przeznaczyć dużo czasu na kontrolę? Jeżeli tak- możesz pokusić się o jakiś wymyślny projekt- nawet jeżeli budowlańcy coś spaprają - zdążycie to w porę zauważyc i poprawić. My (z zoną) budowaliśmy prosto i szybko, poszło rewelacyjnie choć i tak schudliśmy oboje. Było parę błędów, kilka rzeczy zrobilibyśmy teraz trochę inaczej. Mimo to budowanie to coś niesamowicie przyjemnego. Wstyd przyznać- bo jeszcze się urządzamy i nie zdążyłem się nacieszyć się spokojem własnego domu) ale ja już mam ochotę kupić kolejną działkę i zacząć budować Uff... ale się rozpisałem To wszytko przez tę internetową abstynencję. I strasznie się za Wami stęskniłem Niech no tylko zaswieci mocniej słońce- złapię za grabie, posieję trawkę i spotkamy się u mnie na tarasie. Pogadamy przy kawie z domowym ciastem.
  17. Robin2

    Grupa PODLASKA

    Witam całą Podlaską! Przepraszam, że tak długo mnie nie było, jak już w końcu pojawi się łącze internetowe- bedę na stałe. Ar2r, ja podobnie jak Bernadetka też czekałem na Decyzję 3 miesiące, w naszej gminie to chyba standard. I rzeczywiście ludzie są przyjaźnie nastawieni. Marza czy masz już warunki zabudowy? To one w decydującym stopniu ograniczają inwencję inwestorów- patrz przykład Ar2r. Tak jak Ar2r wspomniał- im prościej- tym taniej. Ja dodam- Im szybciej- tym taniej. Wprowadziłem się w rok po wbiciu łopaty w ziemię i zaoszczędziłem sporo kasy. Jeżeli chcesz- na przykładzie mojego domu możesz prześledzić koszty większości ważniejszych prac- prowadziłem bardzo szczegółowy kosztorys, aż do momentu wprowadzenia się. Co prawda, część danych mi uciekła ( padł komputer ) ale większość zapisków jest czytelna. Pisałaś, że nie macie z mężem zbyt wiele funduszy- czy zamierzacie (jak Mikazuu) budować bardzo samodzielnie, czy może jak Rufus albo CoolaTT część zlecić fachowcom a dużą część robót wziąć na własne barki i przeznaczyć dużo czasu na kontrolę? Jeżeli tak- możesz pokusić się o jakiś wymyślny projekt- nawet jeżeli budowlańcy coś spaprają - zdążycie to w porę zauważyc i poprawić. My (z zoną) budowaliśmy prosto i szybko, poszło rewelacyjnie choć i tak schudliśmy oboje. Było parę błędów, kilka rzeczy zrobilibyśmy teraz trochę inaczej. Mimo to budowanie to coś niesamowicie przyjemnego. Wstyd przyznać- bo jeszcze się urządzamy i nie zdążyłem się nacieszyć się spokojem własnego domu) ale ja już mam ochotę kupić kolejną działkę i zacząć budować Uff... ale się rozpisałem To wszytko przez tę internetową abstynencję. I strasznie się za Wami stęskniłem Niech no tylko zaswieci mocniej słońce- złapię za grabie, posieję trawkę i spotkamy się u mnie na tarasie. Pogadamy przy kawie z domowym ciastem.
  18. Strasznie wi wstyd bo ostatni raz byłem tu przed Bozym Narodzeniem.. Dziekuję za zyczenia, te urodzinowe i te świąteczne Kiedyś dziwiłem się, że ludzie, którzy zbudują już i zamieszkają często znikają z Forum. Cóż- dotknęło mnie to samo, głownie za sprawą braku netu. W kwietniu powinna się pojawić ekipa z TP SA i podłączyć mnie do świata Wtedy odrobię zaległości.
  19. Andrzejko, pisz, pisz! Czekam niecierpliwie! Robert
  20. Urszulla, oczom nie wierzę... Ostatni post w Dzienniku- listopad, ostatni post w Komentarzach- Sylwester... Co się dzieje? Pomór jakiś???
  21. Niestety, nie mam... Ale jakoś sobie radzę, trochę u sąsiadów, trochę u znajomych a często też u Bernadetki w kafejce. Net ma być w kwietniu-maju, tak obiecuje TP SA ale może to tylko... "baju baju bedziem w raju" Zobaczymy, jestem dobrej myśli Rufus, jestem zaskoczony- dopiero odpaliłeś C.O.??? U mnie kominek to raczej ozdoba choć, nie powiem, dziś rozpaliłem i takie błogie ciepełko rozeszło się po kościach...
  22. Robin2

    Grupa PODLASKA

    Niestety, nie mam... Ale jakoś sobie radzę, trochę u sąsiadów, trochę u znajomych a często też u Bernadetki w kafejce. Net ma być w kwietniu-maju, tak obiecuje TP SA ale może to tylko... "baju baju bedziem w raju" Zobaczymy, jestem dobrej myśli Rufus, jestem zaskoczony- dopiero odpaliłeś C.O.??? U mnie kominek to raczej ozdoba choć, nie powiem, dziś rozpaliłem i takie błogie ciepełko rozeszło się po kościach...
  23. Hallo Grupa! chyba odżyłem. Obiecuję byc częściej. Mrozy znoszę dzielnie bo drewna mam jeszcze jako taki zapas tylko ten wiatr... głowę urywa! Wszystkim życzę udanego roku!
  24. Robin2

    Grupa PODLASKA

    Hallo Grupa! chyba odżyłem. Obiecuję byc częściej. Mrozy znoszę dzielnie bo drewna mam jeszcze jako taki zapas tylko ten wiatr... głowę urywa! Wszystkim życzę udanego roku!
  25. Hejas Podlasie! Podobnie jak Długi Rufus- też muszę odnaleźć się w nowej rzeczywistości Nieczesto tu zaglądam bo trochę brak czasu a jak się już uporam z obowiązkami domowymi to sąsiedzi już śpią- a to wałśnie dzięki nim mam "okno na świat" czyli internet. Ale dziś- dzień szczególny bo to moje urodziny i po małej imprezce u mnie- przenieśliśmy się do nich, żona zabawia gospodarzy na dole a ja na górze siedzę przy kompie Lada chwila powklejam w dzienniku nowe zdjęcia - a wszystkich nieustannie zapraszam do siebie. Tak więc- do zobaczenia!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...