Aga_koty
-
Liczba zawartości
62 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez Aga_koty
-
Ja co prawda jestem tylko stałą podczytywaczką, ale tym razem nie wytrzymałam i musiałam się odezwać ... Dla mnie likwidacja zadaszenia to zbrodnia przeciwko temu pięknemu projektowi. Masz cudowne, ogromne okna. W lecie, w pełnym słońcu, to będzie masakra. Żadna klima nie da rady bez szczelnego zasłonięcia okien. Całe lato bedziesz miała ciemno w salonie, żeby się ochronić przed upałem. Ja mieszkam jeszcze w bloku, ale okna mam w salonie na południe i jedno na zachód. Niczym nie osłonięte. Jest to ułamek Twojej ilości okien, ale bez zakręcenia żaluzji na maksa klima nie daje rady (a moc ma z dużym zapasem w stosunku do tej, jaka była potrzebna). Żeby było chłodno musi być niestety ciemno. Tak jak napisała rasia i efilo - w zimie słońce jest dużo niżej i zdecydowanie głębiej sięga do domu. Poza tym ja jestem mega praktyczna i widzę jeszcze jedną ogromną zaletę zadaszenia - brak bezpośredniego wystawienia okien na deszcz i śnieg. To wg bardzo duża zaleta przy utrzymaniu ich w czystości. A przy takiej ilości okien ich mycie to pewnie nie bedą przelewki Ale jakąkolwiek decyzję podejmiesz to trzymam kciuki za budowę. Dom będziesz miała przepiękny
-
Ja mam panele laminowane Quick Stepa, seria Majestic. Klasa ścieralności AC5. W domu 3 koty i 9-miesieczne dziecko, które wali w podłogę czym popadnie. Te panele są nie do zdarcia! Przesuwaliśmy już po nich meble i nie zostawiły ani śladu. Pod panelami mamy podkład wygłuszający QuickStepa. Efekt jest taki, ze pod względem akustycznym niczym nie różni się ta podłoga od parkietu. Ja polecam i to bardzo! Mają tylko jedną wadę: są drogie.
-
Ale meble kuchenne a pokojowe to są dwie różne sprawy... Ja mam meble kuchenne z BRW. Fronty z MDF i jest ok. Żadnych uwag jakościowych nie mam.
-
Ja mam magic corner ale taki: http://www.dacter.com.pl/images/tw/corner2.jpg Jest rewelacyjny! Cargo nie lubię. Miałam w poprzednich meblach i nigdy więcej. Ciężko chodzi, wszystko się telepie, duże z czasem pod ciężarem wypaczają się. Szuflady - wszędzie i w każdych ilościach. Polecam Blumowe metaboxy.
-
Ja mam w kuchni na ścianach gres polerowany Made in China. Idealny!
-
Ja mam łazienkę w gresie Nowej Gali. Travertino w I gatunku. Generalnie za te pieniądze spodziewałam się lepszej jakości. Płytki nie zawsze trzymają wymiar i zdarza się, ze są krzywe (np. jeden róg jest lekko zapadnięty...).
-
U mnie też były widoczne na panelach Classena Viparqet. Mimo, ze były matowe i nie były gładkie. A że jeszcze mamy 3 koty, wiec dostawałam szału jak patrzyłam pod słońce Teraz mamy panele QuickStep'a, dąb naturalny satynowany, seria Majestic i ANI ŚLADU gołych stóp, kocich łapek itp Polecam!
-
Ja mam panele w całym mieszkaniu, w tym w kuchni. W poprzednim mieszkaniu miałam tak samo. Nigdy nic złego się z nimi nie działo. Polecam!
-
WSZYSTKO o meblach BLACK RED WHITE (BRW) - opinie, uwagi, doświadczenia
Aga_koty odpowiedział Slawek 1719499182 → na topic → Wnętrza
My mamy kuchnię z BRW, Modern Line, wenge+biały lakier. zdjęcie poniżej, a pod względem jakosci nie mam jej nic do zarzucenia. http://images29.fotosik.pl/41/f87749f590a6a9aamed.jpg -
Ja też miałam ten problem. Oczywiście 99% "doradców" stawiało na LCD Full HD. Oczywiście nie sposób przecenić zalety oglądania programów w wysokiej rozdzielczości, ale prawda jest taka, ze większość z nas ma do dyspozycji sygnał z kablówki, albo satki, a od czasu do czasu oglądnie jakiś film ze "zwykłego" dvd. I po co mi to LCD Full HD? Żeby go wykorzystać musiałabym sobie dokupić np. BlueRay'a (tylko po co skoro filmów na nim dostępnych jest jak na lekarstwo?), a programy, które są dostępne w N-ce lub Cyfrze+ do moich ulubionych nie należą. Pominę już fakt, ze nie są one nadawane w takim prawdziwym Full HD, czyli 1080... Dużo bardziej zależy mi na jak najlepszej jakości obrazu uzyskanego z sygnału jaki mam dostępny. A tu moim zdaniem plasma jest bezkonkurencyjna.... I na taki TV się zdecydowaliśmy. Kupiliśmy ostatecznie Pioneera PDP-427XA (42''). I gorąco polecam!!!!!
-
Na własne oczy w salonie BRW widziałam szafkę, która standardowo ma szer. 45cm a tam stała chyba 70cm. Podzwoń po róznaych salonach i popytaj. Albo zadzwoń do BRW i zapytaj czy mogą Ci polecić jakiś salon z kuchniami, w których pracownicy mają świeże informacje
-
Ale BRW robi na wymiar. Każdą szafkę jaką mają w ofercie można zamówić w dowolnym rozmiarze. Doliczają wtedy 15% do standardowej ceny.
-
Ja mam meble z BRW, model Modern_Line, kolor venge. Kolorem najbardziej są zbliżone do kuchni na zdjęciu drugim od góry, wklejonym w pierwszym poście. Są bardzo ciemne.
-
potwierdzam ... w dodatku to wyciskanie poprzez złożenie mopa na pół jest moim zdaniem do niczego ... na myjce zostaje mnóstwo wody .... sprawdzi się przy podłogach z gresu, terakoty czy kamienia. Ale drewno lub panele długo przy tym nie pociągną ..
-
My od niedawna mamy takie właśnie meble w kuchni. Widać trochę ślady palców, ale wystarczy przetrzeć mokrą szmatka i wszystko schodzi. Wyglądają bosko i nie zamieniłabym ich na żadne inne
-
Ale przecież pisałam, że całą kuchnię mamy na okuciach Bluma One są jakieś gorsze od takich samych Blumów ale montowanych przez mały zakład stolarski??????? Bo przyznam szczerze, ze nie rozumiem tego komentarza .... A co do rzemieślniczej precyzji ... W starym mieszkaniu mam takie meble, z małego zakładu stolarskiego, zrobione z rzemieślniczą precyzją .... Wykrojone na średniej jakości maszynach, bo mały zakład stolarski na lepsze sobie nie pozwoli ..... NIGDY WIĘCEJ!
-
Jeżeli płyta z BRW jest kiepska, to równie kiepską ma większość zakładów stolarskich w Polsce, która zamawia płyty w fabrykach BRW ... A co do szuflad to nie wiem jak to skomentować ... może tylko tak, ze szuflady BLUMA tracą na jakości tylko dlatego, ze zostały sprzedane przez BRW ....
-
A skąd to wiesz?
-
Ja mam modern_line: dół wenge a góra biała - lakierowana na wysoki połysk. Cena jest za meble (z okuciami, wyposażeniem dodatkowym, blatem i uchwytami), ale bez AGD.
-
Ja część Duluxa kupowałam z serii kolory świata a część z mieszalnika na bazie Super Matt. Żółty i zielony z Kolorów świata wyszedł taki jak na próbniku, a jaśminowy (też z kolorów świata) wyszedł jak biały kolor ... tylko trochę nieświeży .... Za to mistrzostwo świata to kolor z mieszalnika, który na próbniku był brązowy a w rzeczywistości wyszedł .... fioletowy ....
-
My kupiliśmy lateksową farbę z serii Cztery Pory Roku (gotowa). Mamy w domu trzy koty, które potrafią uświntuszyć ściany maksymalnie w pogoni za muchą, tudzież innym godnym uwagi owadem i zawsze wszystko się ładnie zmywało.
-
Ja poszłam po najmniejszej linii oporu i zamówiłam kuchnię w BRW. I to była bardzo dobra decyzja! Meble są bardzo starannie wykonane, bardzo dobrze zamontowane (ale to już pewnie zasługa ekipy montującej) i świetnie wyposażone jak na cenę, którą zapłaciliśmy. Zabudowę mamy w kształcie L o wymiarach 270 x 270cm. Meble z płyty MDF (częćś lakierowana) na okuciach Bluma (w tym 8 szuflad typu Tandembox i magic corner ) kosztowały nas 10 500zł razem z montażem. Jutro mogę wkleić fotkę.
-
nie polecam farb duluxa ... wymalowałam niedawno całe nowe mieszkanie i katastrofa... mimo zagruntowania ścian i tak trzeba malować min. 3 razy. Na intensywniejszych kolorach widać każdy odciśnięty palec, a po pierwszej próbie zmycia farba w tym miejscu zmienia kolor koszmar! Następne malowanie tylko Nobilesem, który mam w starym mieszkaniu i sprawdza się świetnie! A szorować go można do upadłego.
-
Aga fajnie tam u Ciebie , podłoga , ściany - zapowiada się super. Może założyłabyś swój wątek i pokazała swoje mieszkanko/domek . Co to za tapeta na ścianie -cudna i te czekoladowe mniamuśne kolorki? Bardzo mi się podoba,pokaż więcej , nie daj się prosic Dzięki Po weekendzie ogarnę trochę mieszkanie i wkleję parę fotek. Mięliśmy jeszcze sporo roboty po ułożeniu podłogi (łącznie z rozbieraniem łazienki i robieniem od nowa po poprzednich "fachowcach") i mieszkanie wygląda jak po przejściu huraganu ... Ciekawe, kto to teraz wszystko posprząta ....
-
zott36 - uwielbiam te pytania Ja mam 3 koty, z których 2 są zawsze bardziej zainteresowane wąchaniem butów lub kurtek gości niż samymi gośćmi, a trzeci rzadko kiedy przychodzi do obcych, a nawet jak przyjdzie to ogląda ich tylko z daleka. Znajomi, którym to przeszkadza przestali nas odwiedzać a mi jakoś ich nie brakuje .... Gdy zaszłam w ciążę wszyscy pytali co teraz zrobimy z kotami. Zawsze odpowiadałam, ze jak się nie dogadają z dzieciakiem, to dzieciak pójdzie do domu dziecka. W końcu koty były pierwsze A rodzina ... Rodzina już widziała jak potrafię dać do wiwatu gdy próbuje się mi dawać dobre rady co do tego ile kotów powinnam mieć, ile na nie wydawać i co z nimi zrobić gdy zaszłam w ciążę ....