
betus
Użytkownicy-
Liczba zawartości
75 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez betus
-
Cześć chłopaki no to Tomek zajął się już chyba fundamentami i z nami "szarakami" nie będzie chciał rozmawiać tak jak Olivka czy Vikor... hahaha (oczywiście to żart- Tomek chyba się za to nie gniewasz?!) Co do zaproszenia na budowę... jak tylko będziemy mieli tę naszą działeczkę i wszystko pójdzie zgodnie z planami, to już w 2006 może się uda wbić pierwsze sztychy....)) ale zapraszamy już teraz. A jak tam wyszła kalkulacja Tytana? Chyba nie rezygnujecie?! Uwież mi, że z tą kwotą, którą dysponujecie możecie śmiało wystartować!
-
Cześć chłopaki! sorki, że dopiero teraz... ale przetarg tuż tuż... widzę, że mamy nowych chętnych Tak- domek jest przecudny, możesz mi uwieżyć. Ja go wprawdzie jeszcze nie buduję, ale już go bardzo kocham i nie zrezygnuję. Zwróć uwagę na te stylowe balkoniki, piękne tarasy, przestrzeń, "babcine" zakamarki, kominek pod zadaszeniem, piękny salonik... wykorzystany każdy kąt. Ten domek ma po prostu duszę. Starzy forumowicze milczą o swoich postępach, ale jak nie chcą się chwalić, to poradzimy sobie bez nich. Już teraz będzie nas troje (mówią, że co dwie głowy to nie jedna, a co dopiero trzy... ) Paweł - pochwal się jakie Ty masz pomysły na Tytana, a co do kaski, to tak jak już wspomniał Tomek - koszty zależą od Ciebie, a to znaczy, że można niektóre zminimalizować. Z Twoją pulą ja bym się wcale nie bała zaczynać zmagań z Tytanem Śmiało! Pozdrawiam Beata
-
Witam... chyba Was pocieszę - nie macie ta źle, szybciutko dają Wam odpowiedź - u nas już wiem, że będzie się przeciągać do 4-6 miesięcy użeranie się z urzędasami (znajomym tyle to zajęło). A co do pogody - już ją dla Was zaklinam będzie piękna i słoneczna. Pozdrawiam Beata P.S. Napisz, jaka decyzja co do materiału... U nas Ytong (bo chyba taki proponują w projekcie) odpada (za drogo wychodzi).
-
Witam.. nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę, że mozna i ten kąt na coś wykorzystać... a przez to, że u nas odpadają piwnice, to to jest wymarzone miejsce na taki składzik... jupi... hurrraaaa... to teraz zostaje tylko przetarg...grrr Już się go troszkę obawiamy, ale będziemy walczyć jak lwy! A jak tam urzędy? Macie juz odpowiedź? Pozdrawiam Beata
-
Cześć przetarg jest 15 września - jest wiec troszkę czasu na zaplanowanie porwania i "okup"... co do piwnic - to u nas chyba raczej odpadnie ten pomysł dlatego, że zbyt blisko płynie Wisełka, a w ostatnich dniach mieliśmy przykład, co potrafi wodny żywioł... Znajomym, co mieszkają w pobliżu tej działki bardzo często przy takiej pogodzie stoi woda w piwnicy (tak do pasa) - nawet nie chcę myśleć, co "przeżył" by piec w takich warunkach... Tomku - mam pytanie - napisz, jaka jest ta przestrzeń pod schodami na pięterko, bo pewnie już z projektu jesteś w stanie ją określić. Chodzi mi o to, czy z garażu można by było zrobić sobie maleńkie drzwiczki (takie jak to dawniej miały babcie do tajemnych schowków) i tę przestrzeń wykorzystać jako składowisko np. drewna (oczywiście pod warunkiem, że jakoś da sie to zabudować od strony klatki schodowej). Pozdrawiam i życzę wytrwałości w urzędach Beata
-
Cześć hahaha... a wiesz, że ja też już myślałam nad tą szybą w samochodzie?! a nawet o uprowadzeniu córeczki... a jednak mąż mnie przekonuje, że za stara na takie "działania" jestem i jak nie ta działka, to będzie inna (ale obiecał, że postara się TĄ dla mnie wygrać ) A co tam u Was? Jak adaptacja budynku? Dalej macie problem o te 38 cm? Kto Wam nanosi poprawki do projektu? Jak tam piwnice - pod cały budynek dajecie? Czy już myśleliście nad ogrzewaniem? Pozdrawiam Beata
-
A u mnie czarne chmury... Naszą upatrzoną działką zainteresował się Pan Radny dla swojej córki... Nie będzie więc łatwo na przetargu- mam nadzieje, że się w ogóle odbędzie, bo to z tymi radnymi różnie bywa... A teraz na Was kolej - pocieszcie mnie... piszcie jak tam Tytanik, czy już kopiecie fundamenty? Pozdrawiam Beata
-
Cześć co do moich planów, to nie chcę rezygnować z balkoników, bo to cały urok tego domku, nie wyobrażam sobie Tytana bez nich, ale... chyba,że zdecyduję się na taką "atrapę" jak w Perle, ale tylko w pokoju nad salonem no i moze nad jadalnią (to będą ustępstwa z mojej strony, gdy będe musiała przekonać męża), ale z tego nad wejściem na pewno nie zrezygnuję... Jedyne zmiany, które mi się już nasuwają, to na dole: rezygnacja z drzwi balkonowych w gabinecie na rzecz okna (tak jak i u Was), niewielkie zmniejszenie salonu i poszerzenie gabinetu (chcę mieć tam kiedyś taką mini bibliotekę), ale to żadne zmniejszenie kosztów; a na górze: rezygnacja z łazienki (2/4) i zrobienie w jej miejsce garderoby dla pokoju (2/5) (to nic, że tam komin- jakos się wieszaki wkomponuje), a gaderobę 2/6 "dodać" do pokoju 2/7. Wtedy też zrezygnuję z trzech okien dachowych w garderobach i już zmniejszę koszty (o wykończenia tej jednej łazienki i tych trzech okien)... aaa i coś od Librowiczów - pomysł na taras i schody, które są według mnie identyczne: Wydaje mi się, że to świetny pomysł. Co do podpiwniczenia, to też o tym pomyślałam, ale to wiąże się z kosztami zmian w projekcie no i tymi w realu. Nam będzie musiała wystarczyć ta oryginalna kotłownia, niestety... aaa i wreszcie będę miała miejsce na suszenie prania w ulewne dni - w tym wąskim pomieszczeniu w łazience nad garażem
-
Cześć - ja już mam odpowiedź z gazowni "... że istnieją techniczne możliwości podłączenia w/w budynku do sieci gazowej. Źródłem gazu może być gazociąg średniego ciśnienia PE fi 32 mm przebiegający w rejonie ul. Leśnej..." wprawdzie nic nie piszą o odległości, ale znalazłam odpowiedź na forum na podobne zapytanie Najbardziej rozbawił mnie fragment odpowiedzi gazowni "przebiegający w rejonie..." ten rejon, to 1/3 przyszłej naszej działki...hahaha Chyba ją jednak kupimy - teraz tylko zapytanie o wodę i ... już będziemy ją mieli całą zlustrowaną I może się okazać, że na 744 m2 będzie stał ukochany Tytan, a nie Perła... jupi!! No to ja się już pochwaliłam, a teraz pora na gratulacje. Super, że zdecydowaliście się na Tytana, trzymam kciuki za Waszą budowę Piszcie jak tam projekt, jak postepy... Pozdrawiam Beata
-
Właśnie czegoś podobnego się obawiałam... to znaczy może nie tego, że w domu, ale śladów na elewacji... Na moje zapytanie odpowiedział też Tomek_ST Jest bardziej spostrzegawczy ode mnie i chyba mu przyznam rację, że to nie jest grill... Może faktycznie to nie jest takie głupie...?
- 2 490 odpowiedzi
-
- adaptacja projektu
- budowa domu
- (i 10 więcej)
-
Witam ponownie... Tomek, jak masz fajnie... żeczywiście masz mocną ekipę i jak się u Ciebie spiszą, to sobie ich zamawiam, bo będą mieli już niezłe doświadczenie w zmaganiach z TYTANEM... hahaha Słuchaj, co do ceny projektu... to chyba nic z takich negocjacji na razie nie wyszło, a do tego zobacz, co inni pisali o kosztach nanoszenia zmian wprawdzie w projekcie Libry, ale... mnie to przeraziło. Jestem laikiem i nie znam się na tym, ale już wiem, że w Tytanie wprowadzilabym kilka zmian i jak sobie pomyślę o tych dodatkowych kosztach...brrr aaa i znalazłam coś mniejszego, ale równie sympatycznego jak Tytanik... zobacz na Perłę... wdzięczna nazwa, ale to nie to samo, co moja największa miłość... Ciekawe czy koszty będą dużo mniejsze...? Pozdrawiam Beata
-
Cześć, zobacz na Perłę, albo Tytana... myślę, że któreś z nich może Ci przypaść do gustu... Pozdrawiam Beata
- 2 490 odpowiedzi
-
- adaptacja projektu
- budowa domu
- (i 10 więcej)
-
Witaj MMies, zobacz sobie Czy ktoś budował LIBRĘ z firmy Domus. Tam na pewno znajdziesz kogoś, kto się z Tobą podzieli doświadczeniami . Pozdrawiam Beata
- 2 490 odpowiedzi
-
- adaptacja projektu
- budowa domu
- (i 10 więcej)
-
Witam ponownie, zobaczcie sobie Perłę... czyż nie przypomina Wam czegoś? Pozdrawiam Beata
- 2 490 odpowiedzi
-
- adaptacja projektu
- budowa domu
- (i 10 więcej)
-
Witam... podobny jest... a zobaczcie Tytana..., czyż to nie jest bliższy krewny Libry? Librowcy- napiszcie, co o nim sądzicie...? jak Wam się podoba pomysł z grillem? Pozdrawiam
- 2 490 odpowiedzi
-
- adaptacja projektu
- budowa domu
- (i 10 więcej)
-
Witaj Tomku_ST hmm nie wiem, czy mój wymarzony Tytanik nie zostanie w sferze marzeń Jak już mąż powoli daje się przekonać do niego (chociaż dalej koronnym argumentem są finanse), to z kolei z działką są kłopoty... właśnie czekamy na odpowiedź z gazowego odnośnie odległości od gazociągu, który przechodzi przez 1/3 działki, która zamierzamy kupić. W najgorszym przypadku może okazać się, że max. długość domu może być 8 metrów! Na szczęście przetarg jest dopiero 15 września i nie wpłaciliśmy na nią jeszcze wadium, więc mamy szansę się z niej wycofać... bo ja z Tytana nie zrezygnuję. A co do grilla, to wiem, że nie tak często się z niego skorzysta (chociaż tegoroczne lato nas nie rozpieszcza i chyba ten pomysł pod zadaszeniem przy takiej pogodzie się sprawdzi...), ale chodzi mi o to, czy nie "okopci się" za bardzo elewacja i jak się zachowa tłuszczyk z tych naszych dań (czy nie bedzie za bardzo na nia pryskał)...?
-
buuuu chyba wszyscy wyjechali na wakacje... Librowcy tak się chwalą swoimi postępami w budowach, a tutaj złowroga cisza... oj, chyba to niedobrze mi wróży... Tytanowcy - odezwijcie się, jakie u Was są postępy i czego należy się obawiać (oprócz wysokich kosztów dachu) i piszcie, jak sobie radzicie z kłopotami. Bez Waszej pomocy nie namówię męża na ten projekt i będę musiała się zgodzić na GLX 19... a ja Tytanka kocham prawie tak, jak mojego męża - może dlatego tak obawia się tej konkurencji...? Teraz wyjeżdżam na tydzień na Słowację, ale po powrocie nie dam Wam żyć! Pozdrawiam
-
Witam z tego, co piszesz wnioskuję, że Wy nie myślicie na razie nad małą "kosmetyką" w projekcie. Ja na razie przekonuję męża, że ten korytarzyk będzie suszarnią, a balkoniki to cały urok tego domku i z nich bym nie chciała rezygnować. Nie wyobrażam sobie tego domku bez nich. Jedyne zmiany, które mi się już nasuwają, to na dole: rezygnacja z drzwi balkonowych w gabinecie na rzecz okna, niewielkie zmniejszenie salonu i poszerzenie gabinetu (chcę mieć tam kiedyś taką mini bibliotekę), a na górze: rezygnacja z łazienki 2/4 i zrobienie w jej miejsce garderoby dla pokoju 2/5 (to nic, że tam komin- jakos się wieszaki wkomponuje), a gaderobę 2/6 "dodać" do pokoju 2/7. Wtedy też zrezygnuję z trzech okien dachowych w garderobach i już zmniejszę koszty (o wykończenia tej jednej łazienki i tych trzech okien)... Ale to na razie tylko moje marzenia... Jedyne, co się dzisiaj wystarałam, to wyznaczenie terminu przetargu tej upatrzonej działki - dopiero na 15 września. A później mam nadzieję, że już pójdzie z górki i Tytan powstanie też u nas... Pozdrawiam, pa.
-
Witam ponownie U mnie również ze względu na ułożenie działki względem stron świata Tytan jest dużo bardziej praktyczny, a do tego w porównaniu z Librą nie ma tej nieszczęsnej ubikacji przy kuchni (co mi sie nie bardzo tam podobało). Według mnie ma dużo bardziej funkcjonalnie rozwiązane wnętrze. Jeżeli chodzi o Tytana, to mam jeszcze takie pytanie - nie wiem, czy ten grill pod zadaszeniem jest praktyczny- na razie wydaje mi się, że tak... czy możesz mi cos na ten temat napisać? Na razie pomysł takiego umiejscowienia przypadł mi do gustu... Napiszcie jak tam Wasze postępy przy realizacji projektu... Pozdrawiam
-
Cześć Tytanowcy ja wprawdzie jestem na etapie marzeń o własnym domku, ale... kto wie, może Was jeszcze dogonię... No, teraz tak już poważnie- na razie z mężem mamy w planach zakup działki (już jest upatrzona, ale czeka nas przetarg, bo to gminne), ale później będziemy chcieli jak najszybciej zamieszkać w tym wyśnionym edenie. Tyle tylko, że obawiam się, że to "coś" nas przerośnie finansowo-tutaj na ziemię sprowadza mnie mąż. Ale do rzeczy- upatrzony był projekt domku GLX 19 i mój mąż chce przy nim pozostać, a ja wypatrzyłam najpierw Librę, a później Tytana i... Tytana pokochałam! Wprawdzie już widzę, że nie pozostanie bez małej "kosmetyki", ale to jest to! Potrzebuję wsparcia, żeby męża przekonać. Pomóżcie błagam! Już wiem, że Vikor jest bardzo blisko nas, bo w Tychach... Proszę, czy jesteś w stanie podać mi kosztorys, jaki Tobie wyszedł? Wtedy może mąż "zmięknie" w swojej decyzji... Pozdrawiam Wszystkich