Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Monika B

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 585
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Monika B

  1. Pochodzenie - Lubelszczyzna lekko na północ pochylony stok, do tego średnio osłonięty Wychodzi mi strefa 6a... Choć w gorsze zimy myślę, że to raczej 4a Najgorsze są wiatry.... Twój zamysł jest śliczny na lato! Nie wyszło jednak mało widowiskowo zimą i wiosną? Moja Perovskia sterczy przez zimę paskudnymi badylami, które i tak trzeba wycinać po gorszych sezonach. Lawenda chyba też kiepsko wygląda po zimie? Nie wiem, bo nie mam - jakoś za nią nie przepadam. Aceny w sumie nie znam, wygląda ślicznie, ale nie piszą że zimozielona. Zostałaby wtedy tylko jukka - czy to wystarczy? (Turzycy nie liczę bo ta na pewno u mnie nie przetrwa, z resztą - ta też wygląda dla mnie jak uschnięta, no ale de gustibus etc ) A ta acena i rogownica, to z jukką zółtą czy niebieską?
  2. Piękny gąszcz! Wklejam też informację z zaprzyjaźnionego FO "Jako ciekawostkę można podać, że kolcowojowi pospolitemu nie przeszkadza juglon - substancja wydzielana przez orzecha włoskiego w celu "niszczenia konkurencji".
  3. Elfir, jesteś wielka Bardzo mi ten pomysł przypadł do gustu. Chyba stawiam na proso, ale trawki podobają mi się wszystkie Sugerujesz dwa rzędy, czy raczej szeregiem np. 2-3 jukki, 2-3 trawki? Wiem, że juka się rozrasta... I jeszcze jedno - czy Juka karolińska Yucca filamentosa "Color Guard" też może być do tych traw? Wydaje mi się, że jako żółto paskowana rozjaśniłaby zestaw.
  4. Owszem, byłoby miło, ale po pierwsze trudno znaleźć szkółkę, która ma wszystkie dostępne, a po drugie.... chwilowo nie chodzę Jestem uziemiona i myśłałłm, że wykorzystam ten czas na projektowanie - na realizację przyjdzie czas jesienią i wtedy mam nadzieję być już na chodzie
  5. Mnie też nie zachwyca... Może spróbuj "wejść" z kostką od prawej dokładnie na przedłużeniu koloru i bardziej opływowo zakończyć wejście (coś na kształt oka) Chodzi mi o linie jak przy malowaniu eyelinerem... http://polki.pl/work/privateimages/formats/E/80729.jpg Nie mam możliwości narysowania - nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi Myślę o styku linii prostej z opaski wokół domu z tą "wchodzącą". Wtedy pewnie nawet jeden rododendron by został
  6. Możesz też zostawić folię na stałe
  7. Och, to ciekawy pomysł z tą jukką, zwłaszcza że dostałam sadzonki i rozrosły mi się bardzo atrakcyjnie, więc mam z czego szczepić. A jakie trawy widziałabyś w zestawieniu? Jakoś trudno mi sobie wyobrazić coś sensownego... Żółte? No zawodzi cienki umysł...
  8. Ten fragment, który chcę obsadzić jest żyzny i zarówno żywotniki jaki i jałowce radzą sobie świetnie, więc pominęłam szczegóły Myślę, że wszystkie dadzą radę, więc zostaje mi wybór koloru. Który w takim razie charakteryzuje się najżywszym odcieniem żółtego? Nie licząc zimy
  9. Do tego zestawu dodałabym jeszcze kolejną Tuję Yellow Ribbon... No nie mam pojęcia która lepsza....
  10. Przemysł, nie przemysł takie walenie substancji dla toksycznych w glebę niczego dobrego nie przyniesie, a rekultywacja dodatkowo utrudniona. Poważnie mówiłam o tym oprysku... Trawa wróci zawsze, bo taka jej natura Jeśli chciałbyś absolutnie jałowy teren to możliwości są dwie - albo beton, asfalt lub inna nawierzchnia, albo wysypać materiałem odpadowym z hałd przemysłowych. Inaczej natura wejdzie i tak. Jak zniszczysz glebę, zostaną tylko gatunki najbardziej ekspansywne i uciążliwe, czyli nie zyskasz nic. W sumie trawa jest najlepszą opcją choć w każdym przypadku wymaga pracy. Jeśli chcesz mieć efekt na długie lata, możesz spróbować niskich nasadzeń z roślin płożących - np. irgi. Ale to też na początku wymaga pracy i czasu, więc w sumie koszenie i tak najprostsze. Sorry, ale w życiu nie ma po prostu funkcji "delete"
  11. PS. A trawę można też dwa razy w roku przekosić kosą rencznom
  12. Rzekomo ekologicznie chciałeś? Strasznie niszczące zabiegi przedsięwziąłęś!!! Sól w glebie to tragedia - nie wiem skąd się wzięła moda na takie niszczenie chwastów. Zasolenie niszczy glebę na dziesiątki lat i jest nieodwracalne! Kret jeszcze gorszy... Pewnie może studnie sobie tam wybudujesz, żeby potem wodę ciągnąć? Jakby każdy tak robił, to z tej planety nie zostałoby nic szybciej niż to ekolodzy wieszczą! Albo koś, albo raz na rok spryskaj na Boga, jak już musisz! Elfir ma rację - już lepsze betonowanie. Sorry, ale przerażenie mnie ogarnia jak czytam coś takiego
  13. Kochane kobitki, już nie będę zakładać nowego wewątka bo i tak latem to już tylko wy w roli ekspertów pozostałyście Za co Wam chwała wielka Proszę doradźcie mi czym się różnią takie oto kolumnowe żółciaki: - jałowiec pospolity 'Gold Cone' - Juniperus communis 'Gold Cone' - jałowiec pospolity 'Suecica Aurea' - Juniperus communis 'Suecica Aurea' - żywotnik zachodni 'Sunkist' - thuja occidentalis 'Sunkist' Z tego co widzę, to mają podobne wymagania, wzrost i kolor. Który jest najbardziej żółty i trzyma kolor cały sezon? Który najodporniejszy na bardziej zbitą glebę i chłodne zimowe wiatry?
  14. Dzięki Elfir, ukierunkowałaś mnie w poszukiwaniach. Powiedz mi jeszcze, jak ta paxistima na żywo wygląda - ładnie się prezenutje? Bo ze zdjęć to raczej średnio... Chyba ładnie zadarni, ale boję się, że nie wejdzie na podmurówkę ogrodzenia, a bardzo chciałabym ją trochę przysłonić. A jakąś irgę? Np. Ursynów. Co Ty na to?
  15. Jak napisałam - gleba uboga, z kamieniami. Do tego wystawa wschodnia, do południa słonecznie, potem jednak też jasno. Chodzi mi o żywopłot naprawdę niski. Ta mahonia wydaje mi się dobrym pomysłem, tylko nie wiem czym ją rozświetlić. Może jakaś irga byłaby lepsza? Wtedy już samotnie chyba, co? Nadawałby się Ursynów?
  16. Potrzebuję pomocy w skomponowaniu niskiego żywopłotu przed ogrodzeniem. Chciałabym, żeby był reprezentacyjny cały rok i tylko lekko wspinał się na murek. Myślałam o mahonii rozłogowej - czyli tej niziutkiej - i urozmaiceniu jej żółtą trzmieliną albo jakąś trawą. Czy to dobry pomysł? Ewentualnie myślałam też o samej trawie, ale tych jest tyle, że kompletnie czuję się zagubiona zwłaszcza że kawałek jest mało urodzajny... Może mi coś podpowiecie?
  17. Jakieś 500 m dalej jest ferma lisów. Nie wiem, czy to może mieć wpływ, ale zapach (hmmm....) czuć zawsze gdy wieje z tamtej strony Ptaków Ci u mnie dostatek - głównie szpaki, kawki, przelotnie jakieś kwiczoły. Niestety mam kota, co jest pies na ptaki więc z karmnikami się dotychczas wstrzymywałam. A jakie to ptaszyska lubią zdechłe muchy? I co w lecie, kiedy żywe latają - to się pokuszą na tą martwą naturę?
  18. Ups... miałam nadzieję, że jednak znajdzie się jakiś sposób na te muchy Od kilku lat wymyślam i nic nie działa. Wnętrza trochę zablokują moskitiery, ale na zewnątrz - aż ciężko na tarasie posiedzieć A taki ładny kolorek elewacji wybrałam... Ludziska, nie malujcie chat na żółte!!!
  19. A zmieści się ten wiąz? Rosną najpierw kolumnowo, ale potem... mam wrażenie że się rozrastają i rozpychają na boki. No chyba, że dobrze znoszą przycinanie W każdym razie cieszę się, że dobrze myślałam
  20. Możesz coś Pestko polecić? Po 9-ciu latach mam trawnik do wymiany Wpadłam tu też do Ciebie Elfir z prośbą - czy możesz podpowiedzieć mi jak poprawić tą kompozycję po wypadnięciu iglaka. Nie całkiem mi wyszła i jakoś bym ją podratowała. http://images69.fotosik.pl/925/4e71cbec3347dea4med.jpg Od lewej: brzoza Youngi, dwie Erecty (zasłaniają tawuły Gold Mund), z przodu piwonie. http://images70.fotosik.pl/926/f88c16eef7768b91med.jpg po kolei podpisane - ognik, żywotnik (zieony z żółtymi przebarwieniami) i trzy b. th Erecta http://images70.fotosik.pl/926/1e9b12992473722cmed.jpg Ekspozycja wschodnia. Wymyśliłam, żeby rozjaśnić kompozycję czymś intensywnie liściastym żółtym, bo taka smutna mi się wydaje... Niestety, liściastych w wys. 2,5- 4 m nie znajduję, tak że padło na takie typy: - wiąz Weredei, lub - klon Acer japonicum 'Vitifolium' (Klon Shirasawy AUREUM raczej zbyt wrażliwy) Czy któraś z tych wersji ma szansę powodzenia? A może coś całkiem innego?
  21. Dzięki - super pomysł. Idę studiować
  22. dzięki, trochę mnie natchnęłyście do przemyśleń tylko te miskanty - chyba są wielkie i zasłonią krzewy, nie? jeśli ktoś ma kokornak w szacie zimowej to bardzo bym prosiła o foto! Jakoś nie mogę uwierzyć, że takie same badyle mogą ładnie wyglądać
  23. Jestem za, ale z czego te rabaty? wolałabym nie byliny i nie tawuły... raczej jakieś niskie krzewy - tylko jakie? Dereni już raczej nie zgęszczę, bo miejsca zbraknie
  24. Popatrzę na Twoje propozycje, choć nie mam pojęcia jak może wyglądać kokornak zimą. Wszędzie fotki roślin są z okresu ich świetności Poza tym te pergole to trochę kłopot - bo i kasa i mężczyzna byłyby przydatne, a chwilowo nie dysponuję ani tym, ani tym Poniżej obiecane fotki - jeśli jeszcze coś komuś przyjdzie do głowy. http://images62.fotosik.pl/1000/abeb805faa65ac9bmed.jpg http://images61.fotosik.pl/998/d8a0e44975483de6med.jpg Mam jeszcze prośbę - przed krzewami wolałabym coś innego niż tawuły i tawułki, bo mam ich mnóstwo. Masz jeszcze jakieś pomysły?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...