Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nita83

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3 207
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez nita83

  1. ślicznie co to za kwiatki białe na przedostatnim zdjęciu? patrzę tak na te piękne rozchodniki, ślicznie wkomponowane. Ja moje posadziłam w formie koła wokół magnolii i to chyba nie jest dobry pomysł. Wyglądają lepiej jako pojedyncze kępy. Nic to zastanowię się do wiosny.
  2. wow Luka, jesteś bohaterką we własnym domu. Każda rzecz "do przodu" cieszy. Cudnie się ogląda Twoje zdjęcia. Meliska uśmiecham się do Ciebie, mogę też kuchnię zobaczyć??
  3. Walczymy z choróbskami z różnym skutkiem, ale powoli widzę koniec. Nie będę oryginalna, ale powiem, że mieszka się super. Dom jest idealny dla nas, jest taki jak chcieliśmy. Wygodny, przytulny, ciepły. Jeśli po coś sięgam ręką to tam właśnie jest. Gniazdka są tam gdzie trzeba, korzystając z dwóch na przedpokoju mogę odkurzyć cały dom. Rozkład w kuchni jest super, wygodnie mi się gotuje i sprząta. Dzięki Monikafal co prawda kuchnia nie jest dokładnie taka sama, ale ogólny zamysł stworzyłaś Ty. Świetnie nam się śpi, wypoczywa, bawi, gotuje. Chłopaki co wieczór rozgrywają mecz w salonie (gumową małą piłką), jest gdzie układać puzzle, biegać, bawić w chowanego. Chłopcy niezwykle bronią swoich pokoi, to dla nich takie ważne, że mają coś własnego i koniecznie każą pukać do drzwi . Bardzo cieszę się z pralni To świetne pomieszczenie w domu. Upchnęłam tam wszystkie środki czystości, wiadra, odkurzacz, mopy, kosze na pranie. To w rewelacyjny sposób upraszcza sprzątanie i łazienka nie jest zagracona. Poza tym mamy tam przejście do garażu, więc robocze buty i ubrania również tam mieszkają. Pracy jest wciąż mnóstwo. Przede wszystkim działa Inwestor. Najważniejsze przed nami to ocieplenie domu. Lampy czekają na powieszenie, listwy progowe na przyklejenie, brak nam niektórych rolet, nie mamy szafy w sypialni, wieszaków na kurtki.... mogłabym tak wymieniać bez końca. To wszystko jednak nie jest tak ważne (prócz ocieplenia), najważniejsze, że wreszcie tu jesteśmy. Wciąż nie mogę w to uwierzyc. Tyle czekania, marudzenia, wysiłku. Jest super.
  4. wersalka w jedynym słusznym kolorze wpraszam się na kawę Trzymam kciuki za piwniczkę i pozdrawiam gorąco
  5. Piękny dach. Pozdrawiam ciepło.
  6. Brawo, sprawna z Was ekipa. Co prawda na pierwszą kawę na tarasie się nie załapałam, ale teraz przyszłam nadrobić zaległości. Każda dokończona rzecz cieszy. Sama boję się robić listę zaległości, bo pewnie do nowego roku bym nie skończyła. Próg jest super, bardzo zazdroszczę. Chwale też parapety, ten w kuchni naprawdę ciekawie wyszedł. Schody i murek rewelacja, zawsze masz super pomysły. Pozdrawiam ciepło.
  7. taaaa Nita w trasie, z katarem i chorym gardłem, zakatarzonym dzieckiem i bez neta. Za to szczęśliwa
  8. Ania przyjeżdżaj do mnie, zrobię Ci kawę na tarasie a Ty mi zamontujesz próg. Plisss
  9. Jeszcze nie. Muszę Was potrzymać w napięciu.Światowy dzień turystyki nas przyciąga i po Bożemu będzie Choć w sumie i tak tam żyjemy, jedynie nie śpimy. Opcji przeprowadzki bez małoletnich nie ma, ale jest duża szansa na integrujące zajęcia z dziećmi sąsiadów, więc nudzić się nie będą Kominek pozostaje bielusieńki, pewnie przez tydzień taki będzie, a potem trochę zszarzeje. Dorzucę jedno zdjątko salonowe.
  10. niezły wybór nie ma tam czasem dnia śpiocha, czekolady albo darmowego tragarza??? myślę, że powinniśmy się sprężyć przed październikiem bo to wybitnie imprezowy miesiąc w naszej rodzinie
  11. Dziś naprawdę nie chciało mi się wracać, ale na podłodze spać nie będę. Zimnica straszna, a w domku cieplutko. Nawet zasobnik ładnie trzyma ciepłą wodę mimo wyłączonego pieca. Ach, właśnie już sama nie pamiętam czy pisałam ale piec działa. Nareszcie. Pogrzałam się dziś przy kominku, a Inwestor jak króliczek z wiadomej reklamy zasuwał. Tu coś przywierci, tu zaklajstruje, zaczął układać panele w salonie. Wczoraj pomalował kominek i położył płytki przy tarasie i kominku. Pierwszy raz. Mruczał przy tym pod nosem, że to niemożliwe, że Cronin sama kładła płytki w salonie. Ileż to rzeczy robił na budowie pierwszy raz. To niesamowite. Sam się dziwi, że taki zdolny chłopak. Jednak właściwa motywacja (czytaj gderająca żona) potrafi zdziałać cuda. Ja na budowie nauczyłam się przede wszystkim przeklinać. NA fachowców rzecz jasna. Nawet dziś mi ciśnienie podnieśli. Zapowiedziałam, że jutro już nie wracamy, ale czy się da- zobaczymy. Wieczorne zajęcia nad nami wiszą i szkoła i brak mebli. ZA to pokażę kominek, choć zdjęcia jakieś niewyraźne.
  12. czesc Wu a jakby wyszło w środę to co? u nas wszystko na opak czesc Max, zawsze mi lżej na sercu, bo wiem, że ze mną przeżywacie. Dzięki. Obiadki gotuję już tylko tam. To chyba jakis znak. Jeśli można by było zmieścić meble to sedana to już by nas tu nie było. czesć Dorka, uśmiałam się do łez. Może uznajmy, że przed dniem chłopaka, żeby tak łyso nie było.
  13. czesc Amglad, kto wie może jutro pewnie w tym tygodniu
  14. Jak mogłaś tak mi apetytu narobić :P
  15. LUka kupiłaś coś?? Melisa, ziółka nie pomogą, musisz wyciągnąć ciężkie działa
  16. Na razie będą żarówki. Ważniejsze jest zlikwidowanie kina dla sąsiadów, czyli coś w oknach.
  17. Meliska ja naprawde nie wie wiem jak Ty wytrzymujesz taki kuchenny stres. Ty się chyba już kąpiesz w melisie Dorka, łączę się w bólu, ja jeszcze ani jednego grzybka nie znalazłam.
  18. ach i jeszcze gorąco polecam http://www.olgasmile.com/ketchup-ekspresowy.html i taki, ja robiłam z koktajlowych, tylko można jobla dostać jak się je kroi na pół http://www.olgasmile.com/suszone-pomidory.html
  19. wow ale piękny dom i piękna dachówka. Strasznie Wam zazdroszczę tych hektarów. Cuuudnie.
  20. Uśmiałam się. Dzięki. Jesteśmy jednomyślne, jak Wy mnie dobrze znacie. Też chciałam lampy świecące, ładne i z żarówką. Szok. To musi być magia A na serio zawsze rozważałam kilka małych na podłużnym relingu, a tu Cronin mówi że nie. Siostra twierdzi, że jedynie wiszące, bo pięknie będą wyglądały, a tu Cronin znowu mówi, że nie. Plafonów w ogóle nie brałam pod uwagę. Teraz będę musiała wziąć. Jeszcze nie mieszkamy. Powstrzymuje mnie wszechobecny pył i bajzel. Na razie chciałabym załatwić odbiór by zmienić prąd na docelowy. Jedziecie na tym dwutaryfowym?? Obiło mi się o uszy, że teraz do odbioru trzeba mieć już ocieplenie, a my dopiero je zaczniemy. Nienawidzę papierologi. Panele vs Inwestor 0:2
  21. TADAM!!!!! Inwestor przechodzi samego siebie. Pracuje jak szalony. Ciągle nie mamy klamek, więc trzeba uważać by się nie zamknąć w pokoju. W ostateczności pozostaje okno, w końcu to parterówka. Teraz pytanko do znawczyń tematu: Jakie lampy do holu. Potrzebuję trzy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...