Pompę przenieść na rurę powrotną do kotła, to przeżyje zagotowanie wody. Poza tym, zbiornik przelewowy został podłączony niepoprawnie, niezgodnie z podstawowymi zasadami bezpieczeństwa. Powinien być połączony bezpośrednio z górnym wyjściem z kotła, rurą odpowiedniej grubości, idącą pionowo od kotła do zbiornika. Nie ma miarkownika, nie wiadomo też czy kocioł jest szczelny. ,,Przypadkowe" zagotowania wody mogą być np związane z siłą i kierunkiem wiatru i czasowo zwiększonym ciągiem w kominie. Dodać miarkownik, sprawdzić szczelność kotła, przerobić instalację i nauczyć się palić metodą ,,od góry".