Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

cypryski

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 302
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez cypryski

  1. Elfir, uprzejma prośba o poradę. Na nowo założonym trawniku jest bardzo dużo mrówek, codziennie nowe kopczyki. Czy i jak powinienem je zwalczać?
  2. Po powrocie z dwudniowego wyjazdu zobaczyliśmy dużo więcej zieleni Wszystko przebiega planowo, ogrodnik uprzedzał nas, że to może potrwać 2 tygodnie i że trawa będzie wychodzić plackami. Placków nie ma nawet tak dużo, natomiast martwią mnie mrówki, których jest naprawdę dużo, znowu poszło całe opakowanie proszku A tam, gdzie nie ma jeszcze trawy, nowe kopce widać bardzo wyraźnie. Porozmawiam z ogrodnikiem co możemy z tym zrobić. I czy w ogóle musimy.
  3. cypryski

    Dobra kancelaria

    Dzięki za adres, teraz wiem której kancelarii unikać bo nie stać jej na porządną reklamę, tylko tani spam...
  4. Wreszcie cieplejsza noc i... zazieleniło się! Przyjechała też kosiarka, muszę dokładnie zapoznać się z instrukcją gdyż jest to dla mnie zupełnie nowy temat
  5. To prawda, dzisiaj o 6 rano było dokładnie 0 stopni... dobrze, że woda nie zamarzła w zraszaczach Na walce z chwastami nie znam się (jeszcze), ale co do kosiarek to długo analizowałem i zasięgałem opinii... Na początku chciałem akumulatorową, żeby nie bawić się w benzynę, olej, obowiązkowe przeglądy gwarancyjne itd. Ale u mnie jest ok. 650 m2 trawnika i porządna akumulatorowa to koszt nawet większy od spalinowej, a i tak nikt nie zagwarantuje, że akumulator nie będzie do wymiany za 2-3 lata. Już nie mówiąc o tym, że na 1 akumulatorze trudno by było obsłużyć cały trawnik za jednym razem. Niemniej dla Ciebie to może być dobry wybór, zastanów się nad akumulatorową! Jeśli chodzi o spalinowe, to słyszałem z kilku stron ogromnie pozytywne opinie o chińskiej (tak, tak!) firmie Weibang. Mają dość dobry asortyment, najtańsze od ok. 1 tys zł. Podobno są absolutnie konkurencyjne do europejskich marek. Sprawdź opinie na ceneo.pl, ja zwykle od tego zaczynam poszukiwanie wszelkich urządzeń. Ja ostatecznie wybrałem Hondę, symbol niezawodności nie tylko w kosiarkach
  6. mania_ania Po pierwsze, nie usuwaj zdjęcia Zazdroszczę Ci tego widoku, u mnie wciąż tylko perz, ale dzisiaj jest dopiero 9 dzień od wysiewu, a miało być 2-3 tygodnie czekania... Mój ogrodnik mówił, żeby nie przesadzać z wodą, po prostu ma być lekko wilgotno. Zapewne każdy gatunek trawy ma inne wymagania, ja się na tym nie znam, po prostu co dziennie po drodze z/do domu oglądam dwa ładne trawniki, które zakładała moja ekipa i to mi dodaje otuchy Jeśli masz projekt od Elfir, to nie masz się czego bać, nie słyszałem o lepszej specjalistce od ogrodów. P.S. Ożarów to w sumie nie jest tak daleko od Grodziska Mazowieckiego
  7. mania_ania bardzo mi miło Ciebie tutaj gościć Faktycznie, jak patrzyłem na pracę ekipy ogrodowej, to sobie myślałem, że przenigdy sam bym tego nie zrobił.... tyle godzin przygotowywania gleby, a przecież mnóstwo pracy zostało wykonane jeszcze na jesieni.... Więc podziwiam Cię, że robisz ogród samodzielnie. Co do podlewania, to jak podliczyć łączny czas podlewania na każdej sekcji, to wyjdzie tyle samo u Ciebie jak i u mnie - 40 minut na dobę Podobno mój gatunek trawy ma być dość odporny zarówno na użytkowanie jak na warunki pogodowe, więc ogrodnik mówił mi żeby się nie przejmować nawet jak przez parę dni nie uda się podlać. Niemniej kiedy przez parę dni studnia była nieczynna, chodziłem z wężem ogrodowym i podlewałem samodzielnie bo serce mnie bolało kiedy patrzyłem na suche miejsca Na szczęście ziemia jest dość wilgotna, a kiedy ogrodnik przyjechał po długim weekendzie mówił że wszystko wygląda prawidłowo (pomimo przerwy w pracy studni). Mam poczekać aż większość trawy urośnie do 6 cm i od razu kosić do 4 cm. Podobno perz, który w międzyczasie zdążył się trochę rozprzestrzenić, nie wytrzyma koszenia i sam obumrze, a później ogrodnik przyjedzie i odpowiednio spryska trawnik aby pozbyć się reszty chwastów. Taki mamy plan akcji mania_ania - w jakiej jesteś części Mazowsza?
  8. Kilka dni temu studnia ponownie wywaliła wszystkie bezpieczniki i już nie wznowiła pracy. Przyczyną był prawdopodobnie źle zamocowany i zaizolowany przewód. Po wczorajszej naprawie wszystko działa prawidłowo. Zdecydowaliśmy się wprowadzić 10 minut przerwy po pracy każdej sekcji. Tak na wszelki wypadek, gdyby jednak problemy wynikały z przegrzewania się pompy. Jeżeli problemy wrócą, zamontujemy hydrofor (w tej chwili pracuje tylko zbiornik przeponowy). Trawy jeszcze nie widać, ale pan ogrodnik uprzedzał, że Kiepenkerl ma to do siebie, że dość długo trzeba czekać Dzisiaj zamówię kosiarkę spalinową, po długim i starannym "riserczu" zdecydowałem się na Hondę 466 SKEP.
  9. Sytuacja z mrówkami już dużo lepsza niż wczoraj. Oczywiście jest trochę nowych kopców, ale posypałem je proszkiem. W miejscach, w których walczyłem z mrówkami wczoraj, panuje zupełny spokój
  10. Pierwszej nocy studnia wywaliła nam wszystkie bezpieczniki Być może ten obwód był przeciążony, bo miałem też do niego wpięty rekuperator. Przełączyłem rekuperator do gniazdka należącego do innego obwodu i wczoraj oba cykle podlewania przebiegły bez żadnych kłopotów. Podlewamy 2 razy w ciągu doby, wieczorem i w środku nocy, każda sekcja po 20 minut. W poniedziałek wpadnie do mnie szef ekipy ogrodniczej i rzuci okiem co mogło być przyczyną przepięcia. Ogólnie jestem dobrej myśli Natomiast odkryłem na przyszłym trawniku straszne ilości mrówek... Wcześniej ogrodnicy mówili mi, że jest ich bardzo dużo i to nie jest za dobre dla trawnika. Wczoraj rano rozrzuciłem proszek Bros, on działa natychmiast i po południu mrówek było już znacznie mniej, chociaż wciąż widzę nowe kopczyki. Mam nadzieję, że ten proszek nie zaszkodzi trawie, ale po przekopaniu Internetu doszedłem do wniosku, że on szkodzi tylko mrówkom.
  11. Trawa zasiana i nawieziona. System nawadniania sprawdzony i zaprogramowany. W ten sposób wszystkie prace przewidziane na ten etap zostały zakończone. Teraz czekamy kilka tygodni na efekty, oczywiście ekipa ogrodnicza wpadnie raz na jakiś czas sprawdzić i ewentualnie coś dosiać. Pozostaje gryźć paznokcie i poszukiwać wzrokiem pierwszych żdźbeł trawy....
  12. Projekt ogrodu był wręcz oparty na rosnących u nas brzozach A te place to przyszłe rabaty, docelowo będą one pełne nasadzeń. Kwiaty, zioła, wrzosy, drzewa - ma być różnorodnie i kolorowo o każdej porze roku. Na razie do jesieni te miejsca będą co jakiś czas spryskiwane chemicznie, a we wrześniu ruszamy z pracami końcowymi
  13. Zbliżamy się do wysiania trawnika. Na tę chwilę praktycznie wszystkie prace przygotowawcze zostały zakończone: siatka na krety jest już na całości trawnika, dowieziono trochę ziemi, ponownie odchwaszczono i wyrównano nawierzchnię. Sprawdziliśmy i zaprogramowaliśmy również działanie systemu nawadniającego. W poniedziałek siejemy trawę. Będzie to mieszanka Kiepenkerl Profi Aktive Sport, przeznaczona do intensywnego użytkowania - albowiem zamierzamy grać, biegać i nawet leżeć na trawie Jak już trawa trochę podrośnie, zabierzemy się za warzywniak - planujemy 3 lub 4 skrzynie na południowej stronie ogrodu. Omówiliśmy z ekipą plany na dokończenie ogrodu i uzgodniliśmy, że zrobimy wszystkie nasadzenia (lub ich zdecydowaną większość) na jesieni, w okolicach września.
  14. Dzisiaj wznowiliśmy prace ogrodowe. Być może uda się do końca tego tygodnia założyć trawnik, jeśli nie, to na pewno przed długim weekendem. Tymczasem ekipa kończy zakładać siatkę na krety (tam, gdzie nie zdążyli przed zimą), a także ponownie odchwaszcza i wałuje ziemię. Przyjechała też nowa ziemia, panowie uzupełniają te miejsca, gdzie jest jej za mało. Za parę tygodni zdecydujemy o zakresie prac na ten rok. Być może uda się założyć cały ogród... jednak to będzie zależało od ostatecznej wyceny. Ewentualnie zrobimy jakąś część nasadzeń, a resztę jak tylko portfel pozwoli Zdjęcia zamieszczę jak będzie widać coś więcej niż to co na jesieni.
  15. A na co wymieniasz - bo ja też się rozglądam za jakimś nowym SUV-em? P.S. Zdjęcia miodzio
  16. No to już coś, bo dojazd do/z Warszawy w piątki po południu to masakryczna masakra
  17. Gratulacje! Ale czy to znaczy, że będziesz musiał codziennie dojeżdżać do Warszawy?
  18. Nareszcie wiosna
  19. Elfir, mam pytanie: czekam właśnie na wysiew trawnika, wszystko zostało przygotowane jesienią (nawodnienie, siatka na krety itd.). Natomiast moja ekipa ogrodnicza jeszcze zwleka, bojąc się przymrozków. Czy - patrząc na prognozy - uważasz, że to już będzie raczej po Świętach? (Mazowsze)
  20. Ufasz temu kierownikowi? U mnie ten etap trwał jakiś tydzień, a ogólnie uważam że budowa była ekspresowa... Tak długo się przygotowywałeś do tej budowy, a teraz narzuciłeś szaleńcze tempo Jak przedmówca, tez bym był ostrożny z dodatkami. Moja ekipa mi odradzała i nie chcieli murować poniżej 5 stopni na plusie, chociaż ja się spieszyłem bo startowaliśmy w październiku. Pzdr.
  21. Fajnie, że ekipa pracuje szybko Ale... murowanie poniżej 5 stopni, nie mówiąc o ujemnych temperaturach... trochę ryzykowne
  22. Dzięki gustav Od kilku lat obserwuję trawniki sąsiadów i widzę dużo kopców, więc kiedy już się zabraliśmy za aranżację ogrodu, siatka była wymogiem nr 1. Ciekaw jestem czy siatka odstraszy krety, bo nie wygląda na specjalnie grubą, niemniej przysypana warstwą ziemi może faktycznie będzie dla nich nie do przejścia? Pozdrawiam równie serdecznie w nowym roku, oczywiście czytam również Twój dziennik
  23. Najlepsze życzenia noworoczne - trzymam kciuki, aby budowa Twojego domu przebiegła planowo i bez większych problemów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...