robertnicki

Normalnie tynk cementowo-wapienny zaciera się na koniec pacą filcową na mokro. U nas z racji tego, że piasek mieliśmy nienajlepszy i wychodziły rysy, to kupiliśmy kilka worków gotowego tynku, majstrowie rozrabiali go, ale na rzadko i taką breją zacierali tynki na gotowo. Wyszło bardzo ładnie. A dziś zakończyłem instalację centralnego odkurzania. Kolejne doświadczenie zdobyte. Wszystko zrobiłem sam.

No i mamy tynki. Ekipa skończyła i kasę zgarnęla-9 tyś to chyba dobra cena?Robiliśmy cementowo-waoienne.Ogólnie jesteśmy zadowoleni,tylko piasek nam przywiezli trochę gruby.Nie chcieliśmy wydawać dużo kasy na zaprawę gotową.Budowlańcy musieli się namachać prz gładzeniu.Filcowaliśmy gotowym tynkiem i teraz jest ok.Dzięki Bogu pogoda była w miarę.Zużyto 18 ton piachu i 1,5 tony cementu i 1,8 wapna.Aż się nie chce wierzyć.Na materiały wydaliśmy ok.1500 a na zaprawę gotową poszłoby pewnie z 8 tyś.Z tym, że może tynk byłby bardziej gładki.Z drugiej strony ściany gładkie jak lustro wyszły podobno z mody Pozdrawiamy

U nas też dzis ruszyła robota. Mianowicie tynkowanie. Spore opóźnienie panowie budowlańcy złapali. I teraz nastąpi kolizja, zaraz po świętach wchodzi hydraulik i teraz zobaczymy jak im się będzie współpracowało równocześnie Wrzuciłem kilka fotek, ale robiłem je wieczorem, więc nie są najlepszej jakości. Pozdrawiamy wszystkich Groszkowców.

Powierzchnia całkowita to by się zgadzała, ale minus krokwie, okna, wyłaz na stryszek to tak wychodzi 90 m kw. Między profile może wejść nieco więcej wełny.

Witam. Mi na ocieplenie poddasza poszło: 10 rolek wełny 10 cm czyli 10x9m kw. = 90m kw 5 rolek wełny 5 cm czyli 5x18m kw. = 90m kw 12 płyt OSB 22mm Ja również nie ocieplam stryszku. Zaznaczam, że między profile pod płyty gipsowe dam jeszcze 10 cm wełny czyli dodatkowe 90 m kw. Mój etap na tym jest narazie zakończony więc nie wiem ile pójdzie płyt gipsowych i profili. W tym wyliczeniu nie ma ocieplenia garażu, bo jeszcze go nie ocieplałem. A na naszej budowie nowość - zrobiona instalacja elektryczna. Za tydzień wchodzi tynkarz. Pozdrawiam.

W naszym projekcie poprostu nie ma okna w kotłowni, za to sa drzwi do garażu. Można było zrobić okno od frontu, ale doszliśmy z żonką do wniosku, że tą ścianę wykorzystamy w inny sposób. My będziemy mieli kocioł na ekogroszek, więc sama rozumiesz - nie będzie to wyglądało ciekawie. Pozdrawiamy serdecznie.

Ponieważ witryna photosite zaprzestała działalności prowadzenia albumów. Teraz można obejrzeć albumy tylko tych forumowiczów, którzy przenieśli swoje zdjęcia na inny portal. Pozdrawiam.

Witam wszystkich groszkowców! No i stan surowy otwarty zakończony! Okna już się robią, może w przyszłym tygodniu będą montowane. "Instalator elektryczny" jutro przychodzi oszacować robotę. A ja od jutra zaczynam porządkować działkę, układać pozostałe drewno, bo mamy umówionego "koparkowego" do rozplantowania dwóch kup humusu. Na jutro też zaplanowałem sprawdzenie szczelności dachu (wodą ze szlaufu). Spłukam przy okazji pył pozostały po cięciu dachówek, którego nie spłukał deszcz. A w albumie mamy nowe zdjęcia. Przy okazji witamy nowych groszkowych inwestorów. Pozdrawiamy.

My też tak uważamy i planujemy podobne rozwiązanie. Jednak mamy minimalnie inne ustawienie ścianek działowych, m.in. ścianka pomiędzy garderobą, a łazienką jest zlicowana z kominem od strony łazienki przez co garderoba będzie nieznacznie większa. Z kolei zmniejszyliśmy pokój syna na korzyść łazienki, tak więc oba pokoiki są równe - nie będzie kłótni ,a łazienka większa. Schowek pod jaskółką w całości jest w łazience. Nam na pierwszym spoktaniu instalator zwrócił uwagę, że pod oknami połaciowymi powinny być kaloryfery, ponieważ na tego typu oknach najczęściej zbiera się para wodna, która następnie może ściekać w postaci wody po ścianie pod oknem. Niestety widzieliśmy już efekt takiego zjawiska i przyznam, że potem zastanawialiśmy się nad likwidacją okien połaciowych. CO prawda na razie nie planujemy, ale jeżeli chodzi o nas to decyzja może być podjęta z dnia na dzień. Dziękujemy za zaproszenie, napewno Was odwiedzimy. A u nas jutro kończą dach nad garażem. Wyszedł super, chociaż teraz jest cały zakurzony od cięcia dachówek, a deszczu narazie nie ma (i dobrze). Ścianki działowe też już jutro będą gotowe. Pozdrawiamy wszystkich.

Witaj Ulcia!Już myśleliśmy,że zapomnieliście o nas Groszkowcach.Ale jesteście i rozkoszujecie się mieszkaniem w domku.Ale Wam zazdrościmy!Zdjęcia super.Pochwalcie się jeszcze wiatrołapem i gospodarczym.Co do Waszej straty zdjęć to jest szansa na odzyskanie ich z dysku.Szkoda byłoby je zaprzepaścić przecież to pamiątka rodzinna.Naszemu koledze przytrafiło się też to samo.Oddał dysk do serwisu i odzyskali dane. Co do naszej budowy to powoli idziemy do przodu.Ekipę musimy pilnować na każdym kroku i odrazu wyłapywać błędy.A mieliśmy nadzieję że nas to ominie...Jeszcze sporo przed nami.Ale dzieci już rozdzieliły między sobą pokoje i raczej ich plan się nie zmieni.Wypadło identycznie jak u Was. Zapraszamy do naszego albumu.Pozdrawiamy serdecznie Groszkową Rodzinę!

Witaj Ulcia znowu!!! Już myślałem, że nie napiszesz więcej na naszym forum. Jednak jesteś. Nie wiem czy zauważyłaś, ale nasze albumy na stronie photosite już nie działają. Była możliwość przeniesienia ich na inny portal, ja próbowałem kilka razy, ale z powodów technicznych na ich serwerze nie udało się. Tak więc mam nowy album na stronie http://www.fotoszok.pl . Działa całkiem sprawnie. My dziś mieliśmy "wiechę". Nareszcie, można by powiedzieć. Od przyszłego tygodnia rozpoczynają układać dach. Mogę teraz już konkretnie rozmawiać z instalatorami. Okna i drzwi przyjadą za dwa tygodnie. Wielki wyszedł ten nasz Groszek, tzn wysoki. Fundamenty wydawały się maleńkie,a teraz prawie największy dom na ulicy... My także nie możemy się doczekać zamieszkania. Wydaje nam się, że budowa idzie wolno, ale przecież chudziaka zalewaliśmy trzy miesiące temu i w międzyczasie była 28 dniowa przerwa na schnięcie stropu, a już prawie mamy dach Tak czy inaczej pozdrowienia od "starych" groszkowców. Zapraszamy do albumu.

dokładnie, taki beton szybko robi się twardy, ale wiąże długo. Jeżeli kombinowali z tym stropem to zapewne wszystko jest w proszku, szczególnie przy takim ugięciu.

Ja miesiąc temu czekałem tydzień.

Obawiam się, że jeżeli nie naprawią tego, a po tylu godzinach to mają marne szanse, to masz strop do wymiany, a twoi wykonawcy nie dość, że nic nie zarobią to jeszcze będą ci musieli zwrócić za system leiera i beton. Kierownik też ponosi tu winę. On wydaje ostateczną decyzję do lania betonu. Współczuję ci

Rozumiem, pytam dlatego bo nie wiem czy mają być faktury, czy wystarczy akt własności. Buduję systemem gospodarczym i często kasa idzie a faktur nie ma...

- Jeśli teraz buduję dom, a mieszkanie zamierzam sprzedać na początku przyszłego roku to czy wydatki poniesione na budowę domu mogę zaliczyć na poczet nowego celu mieszkaniowego w celu uniknięcia opodatkowania? - Czy po wydatkowaniu w okresie 2 lat całej kwoty uzyskanej ze sprzedazy mieszkania muszę składać jakieś dokumenty, oswiadczenia do urzędu skarbowego?

Dzięki, już też doczytałem się o tym. Wychodzi na to, że kto kupił wcześniej jest pokrzywdzony. Niekorzystny jest też sposób naliczania podstawy opodatkowania dla tych sprzed 01.01.2007r. Co prawda 10% ale od całej sumy, a nie od różnicy między ceną sprzedaży, a ceną kupna

Czytam, czytam. Z tym rozgarnięciem to trochę przesadziłeś , też trzeba czasami deską z gwoździem zamachnąć się na gamoni. Ale do rzeczy. Mój wykonawca od razu zapowiedział: albo cegła pełna i gwarancja, albo drążona i on odpowiedzialności nie bierze. Powiedział mi, że ilekroć budował z drążonej to były problemy. I to niekoniecznie z przeciekaniem przez trzy górne warstwy zrobione z cegły pełnej. Mówił, że nawet pod wpływem różnic temperatury woda wykrapla się w drążeniach i przecieka. Poza tym ja do moich kominów Presto mam takie blaszane zakończenia kominów, no i finalnie planuje metalowe daszki nad otworami wentylacyjnymi i dymowymi. To tyle co powiedzieli mi dotychczas. W tym tygodniu dopiero wracają spowrotem na budowę po przerwie "stropowej", więc jeszcze ich zapytam. Bądź dobrej myśli!

OK dzięki za informację. A nie wiesz kogo dotyczy tzw. ulga meldunkowa?

Mam takie pytania: - Czy jeżeli kupiłem w styczniu 2006 roku mieszkanie w którym mieszkam od 1995 roku to zapłacę 19 % podatek? - Jak to się ma do przepisów o PIT sprzed 2006 roku i po 2006 r. - Czy jeżeli zobowiążę się, że peniądze uzyskane ze sprzedaży mieszkania wykorzystam do np. budowy domu to muszę przedstawić w US faktury rozliczające moje wydatki?

grzegorz_si czy mógłbyś napisać ile klinkieru poszło Ci na kominy?

Witam. W związku z planowanym zamknięciem strony photosite odbudowuję mój album na innej stronce. Narazie najnowsze fotki, później postaram się wrócić trochę do historii. Pozdrawiam. Munary ciekawe fotki. Mam pytanko: te okienka to nie myślicie że wyjdą troszkę za nisko? Trzy warstwy bloczków minus ocieplenie, wylewka i właściwa podłoga to będzie chyba niespełna 60 cm? Szczególnie w kuchni.

Witamy nowicjuszy!Wierzymy, że Wam się uda i niedługo zamieszkacie w swoim Groszku.Troszkę Wam zazdrościmy 3 bo jest to super projekt,ale jak my kupowaliśmy to jeszcze go nie było a szkoda...Budujemy Groszek 2 i jesteśmy szczęśliwi!Narazie polewamy sobie strop i z niecierpliwoscią oczekujemy dachu.Dzisiaj malowaliśmy nabitkę i nawet nie spodziewałam się, że wyjdzie nam taki ładny kolor.A ile frajdy z samodzielnie wykonanego zadania.Zamówilismy też klinkier na kominy.Wybór padł na Kosmo.Jak nam wyliczył majster potrzebujemy 300 szt.Tylko ta cena 4,79 brutto...I tak taką cenę wytargałam facetowi w hurtowni prawie z gardła.Ciekawe ile cegiełek poszło na Wasze kominy?Chodzi mi o tę część która jest już ponad dachem,bo kominy mamy systemowe.Pozdrawiamy i oczekujemy wieści od innych Groszkowców! "Budownie domu jest przygodą - odważ się na nią!"

Oj spadliśmy Groszkowcy na 4 stronę!Pewnie wszyscy gonią z budową i nie mają czasu się rozpisywać?No to my się pochwalimy, że mamy od dzisiaj zalany strop!!!Teraz trzeba podlewać chyba, że Matka Natura nas wyręczy.Nasi budowlancy wrócą za 2 tygodnie i będą działać dalej.Drzewo na więżbę i nabitkę czeka.Impregnat wstępnie wybraliśmy i przy takim chyba zostaniemy.Będzie jasny brąz drewnochron bariera.Nie możemy się zdecydować co do cegły klinkierowej na kominy.Nie chcemy za jasnej ani za ciemnej.Nasz budowlaniec radzi nam, żeby kupić cegłę pełną a nie drążoną.Cena wyższa ,ale komin ważna rzecz.Przystaniemy na pełną tylko jaki kolor?Rozważamy Kosmo,Cybernę lub Astro z firmy Terca.Może Wy coś doradzicie?Dach będzie ciemny brąz z IBF. Cały czas zbieramy się do założenia dziennika i wiecznie brakuje czasu,ale to nasze forum to prawie jak dziennik.Wieczorkiem wrzucimy najnowsze zdjęcia. Jak zawsze serdecznie zapraszamy do naszego albumu.Pozdrowienia

Witamy!My budujemy Groszek 2.Zapraszamy na forum Dom w groszku.Jest tam wielu budujących w/g tego projektu.