Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dol

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    67
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dol

  1. Witam ponownie grono. Widzę że rozmowa rozszalała się na dobre aż trudno się wtrącić i dopchać . Wiarus - ja mam też zamiar budować w tym systemie właśnie przeszedłem szkolenie w tym zakresie bo mam zamiar to sam robić z przyczyn ekonomicznych . To tak proste jak machanie cepem i obecnie jestem na szkoleniu od pianki pur do ocieplania poddaszy strasznie mnie to ciekawi te że tak powiem nowe technologie jak kładzenie na poliuretanie styropianu czy płyt GK.
  2. Przepraszam ale ja jeżdżę na lotnisko z Maciejowic a porypało mi się bo zostało przyzwyczajenie jak mieszkałem jeszcze w Krakowie i jeździłem przez hutę .
  3. Witam Na wstępie widzę że będę miał kogo podglądać w drodze na lotnisko z Krakowa na Pobiednik (lucano) - pozdrawiam i życzę powodzenia może się spotkamy jak zajadę polatać na lotnisku modelem jak czas pozwoli. Po pierwsze . - w kwestii mebli a konkretnie lodówka-piekarnik musi występować przerwa miń 30 cm na styku tych dwóch szafek wkłada się szafkę SZD-30. Szkoda że nie odezwał się pan projektant ani nikt z montażystów mebli . Ale nie dziwi mnie to bo niby dla czego miał się odezwać jak taki dziś mamy poziom wiedzy u nich w tych tematach . Przez 13 lat zajmowania się meblami kuchennymi spotkałem nie wiele takich kuchni gdzie ktoś zastosował takie rozwiązanie gdzie piekarnik styka się z lodówka ale to już nie moja sprawa chcecie - macie a potem jak to będzie w eksploatacji się przekonacie sami . Po drugie.- jako były stolarz co prawda meblowy a nie ten od schodów mogę powiedzieć tyle że fajnie że zamierzacie zrobić sobie sami okładziny drewniane schodów i jestem w tej kwestii jak najbardziej na tak bo sma jestem zmuszony zrobić sobie wszystko no prawie wszystko sam ale ... Jak już sam wspomniałeś ta okładzina ma być z drewna bukowego czy ktoś cię uświadomił może że drewno buk jest strasznie podatne na wilgoć . I nie ma tu nic wspólnego jego grubość po prostu tak ma i już i czy zrobisz schody 3czy 5 cm to drewno się pokręci i powygina jak złapie wilgoć . Spytasz no to jak inni robią te schody że im nie powykręcało . A no wszystkie stopnie a raczej deski są z sobą sklejone na prasie w dodatku tak są poukładane klepki aby jak to się przyjęło w żargonie stolarskim mówić słojami na sztorc . A no po to aby właśnie nie skręcało taką deskę . Sam proces sklejania to wyższa szkoła i trzeba mieć do tego odpowiednie narzędzia aby móc wyprodukować dużą deskę na stopnie . Nie będę wspominał że potem takie deski się hebluje i szlifuje co też się wiąże z maszynami . Ale da się ten żmudny sposób ominąć kupując już gotową klejonkę w składach meblowych np. w Kalwarii Zebrzydowskiej koło Krakowa nie wiem jak teraz ale kiedyś to występowało nawet w tak durnym sklepie meblowym jak BELMEB z akcesoriami do mebli. Co do montażu przyznam że nie mam żadnego doświadczenia bo po prostu to nie była moja działka co nie oznacza że nie byłem świadkiem jak się to robi . A ja bym to zrobił tak - ................... 1. Wyrównał bym stopnie betonowe klejem do fliz lub zaprawą cementową i jak są duże ubytki w nich itp. po prostu ma być gładko i równo . 2. W stopniach tych drewnianych za pomocą wiertarki wywiercił bym dziury na dyble z tym że zrobić to tak aby łeb dybla musi być schowany i przynajmniej z 0,5 cm w desce albo i nawet 1 cm . Można tego dokonać za pomocą wiertła piórkowego a potem zwykłe wiertło do drewna lub metalu. Należy tak dobrać dyble i piórka aby otwór który nam wyjdzie był takiego samego rozmiaru co kołek do zakołkowania tych otworów. Kołek ten bukowy przeważnie albo się kupuje w Castoramie lub innym ważne aby był z tego samego rodzaju drewna i odcieniu bardzo zbliżonym do naszej deski . 3. Przykładam deskę do stopnia betonowego i odznaczam gdzie mam wiercić w betonowych schodach otwory na dyble. 4. Odkurzam cały stopień i otwory na dyble. 5. Można by zaimpregnować stopie betonowe jakimś impregnatem do betonu aby ograniczyć wnikanie wilgoci w dekę ale tą czynność można pominąć . 6. Pomalował bym od spodu stopnie żywicą np. epoksydową lub przynajmniej lakierem bezbarwnym . 7. Na kleju do parkietu mocujemy deski do stopnia betonowego a klej za pomocą pacy zębatej tej samej co rozsmarowania kleju do fliz . 8. Mocujemy deskę do stopnia betonowego za pomocą dybli - polecam nie dyble plastikowe tylko metalowe kotwy 9. Sprawdzamy poprawność czy wszystko dobrze przyklejone 10. Po ok . 2 dniach w miejsce tam gdzie są dyble wbijamy na kleju kawałki ok 1,1-1,2 cm kołki bukowe te z Castoramy tak aby tylko wystawały nie wiele ponad lico deski 11. Szlifujemy wystające kołki do równa z deską za pomocą szlifierki oscylacyjnej lub tzw. czołgu . 12 . Lakierujemy dekę lub nawet bejcujemy na dany kolor a potem bezbarwnym malujemy x2 -3 krotnie za każdym razem szlifując drobnym papierem ściernym . Ilość dybli w danej desce to sprawa uważania jedni dają 4 szt inni 6 szt a inni wogóle i kleją stopnie na samym kleju do parkietu . Jeżeli w czymś pomogłem to ok coś rozjaśniłem w głowie rzuciłem jakiś cień też ok . Proszę nie traktować tego jako instrukcje lub pewnik bo nie jestem wyuczonym stolarzem przez szkoły tylko samoukiem . Z przyczyn ekonomicznych kiedyś tam zająłem się robieniem mebli a raczej mebli kuchennych bo takie było zapotrzebowanie rynku . A dzisiaj wszystko sam robię w domu bo nikt mi nie wykona tego dobrze i tanio .
  4. Witam Co sądzicie o kształtkach z firmy IZODOM 2000 .? Czemu to takie drogie i kto to kupuje mnie pani policzyła na płytę 13x24 m 75 tys za same kształtki .Czy rzeczywiście styropor aż tak drogi jest czy też oni się aż tak cenią . Nie powiem fajna sprawa ale cena astronomia nie koniecznie chodzi o mój przypadek . Ja rozumiem że forma na te kształtki kosztowała ale chyba nie ma się wrócić w pierwszych 50 zleceniach ale rozłożyć w następnych 10.000. Zrezygnowałem z tego na rzecz normalnego styroporu bo po prostu mnie nie stać na ich kształtki . http://www.izodom2000polska.com/index.php?akcja=plyta_fundamentowa&lang=pl Bardzo fajny mają system na strop ale boje się nawet pisać bo znowu ceny kosmiczne mi podadzą.
  5. Przyglądam się projektom firmy archipelag i na niektórych z nich są podpisy ile by to kosztowało z firmą GMS HAUSE . Tak opisuje to archipelag że systemem gospodarczym to 145 tyś a według firmy GSM to już 245 tyś . To ja się pytam w systemie gospodarczym to wszystko robię sam od A-Z ? i dla tego kosztuje 145 tyś a wiadome że to nie możliwe , czy też firmy narzucają tak wiele że to tak drogo kosztuje wszystko u nich .
  6. To jakie trzeba zrobić zestawienie materiałów jako przegrodę dla ścian skoro w domach firmy Kampas -drewnianych kanadyjczykach podają że 10cm styru +15 wełny i te dodatki płyta itp. daje 0,102 W /m2K a sam ytong 36,5 ma już ściana 0,25W/m2K. ?????? A ja mówiłem że sam ytong ściana to 100 zł /m2= ściana kanadyjczyka z izolacją w ścianie 15 cm wełny a to co na zewnątrz to już inna sprawa czym tę ściany docieplimy . Mnie wychodziło tak i o koszy samej ściany jako konstrukcji bez ocieplania na zewnątrz . A tak wracając do kosztów budowy liczył może ktoś strop . W jakim systemie jest najtańszy ?
  7. Witam To mówicie że ytong lub jak kto woli BK +20 styropianu to słabo wychodzi że małe U ? Bo ja tez się tak przymierzałem zrobić . A tka wogóle to ściana z BK wcale nie jest droższa jak drewniak i tu wychodzi i tam 100 zł /m2
  8. Muszę przyznać ze coś w tym jest . To że nie ma u nas ekip wyspecjalizowanych to fakt i pewnie jeszcze długo tak będzie . A wracając do tematu co sądzicie o takich domach w sensie ładne czy nie, opłacalny w budowie . Jak patrzę na nie to jednak jest coś innego jak te nasze, jakieś ładniejsze projektowane jakoś inaczej ,przestrzenniej jakieś takie z wyobraźnią i polotem ale to jeszcze nie to . Oczywiście nie które bo i tak większość robione jest na jedno kopyto które wynika z tego ze są pasywne a to zobowiązuje do kształtu itp. Chodzi mi głównie o te ładnie przeszklone zamaszyste u nas rzadko się takie domy spotyka bo u nas to już willa jest i nie każdego stać . Co prawda zmieniało się w ostatnich czasach podejście projektantów i ładniejsze są domy nawet te proste jak stodołą ale to jeszcze nie to . Widziałem domy z pracowni archipelag archon zwłaszcza te nowoczesne murator też ma niezłą kolekcje a mam przegląd z lat ubiegłych odkąd zacząłem gromadzić katalogi a pierwszy mi wpadł w ręce z 92 r . http://www.elkpl.pl/katalog/domy-drewniane/kingsize/kingsize-247.html http://www.elkpl.pl/katalog/domy-drewniane/kingsize/kingsize-211.html http://www.elkpl.pl/katalog/domy-drewniane/kingsize/kinsize-222.html http://www.honkavila.pl/fachwerk_namai/polar33.html Mam książkę w swoich zbiorach DOMY OPTYMALNIE ZAPROJEKTOWANE i tam są te projekty jakieś inne całkiem już na te czasy się projektowało domy przestrzenne a nie takie jak u nas . Przez czas PRL-u przyzwyczaili nas że szczytem marzeń jest mieszkanie 35 m2 na której powierzchni jest wszystko . Małe ciasne a potem nagle można było wybudować dom co miał pokój dzienny tyle co całe mieszkanie i nagle wyglądało to na gigantyczne domy i wogóle .
  9. No cóż moja przetrwała 11 lat i trwa nadal i nie dzięki temu że zarabiam po 15 tyś /miesięcznie ale mam taka samą płace jak moi pracownicy no może o 500 zł większa ale za to prowadzę zdrowa i normalna politykę firmy a nie grabie tylko pod siebie a innych ma za gówno i ściero które musi mi buty lizać i robić na mnie aby mi było dobrze bo ja jestem szef prezes lub ktoś inny wielki pan ..Ja swoich ludzi szanuje sprzedają mi swoją wiedzę oddanie uczciwość itp. za swoją pensje są moimi narzędziami do pracy i jak się ich szanuje i rozumie to się to wraca x 2. A klientów też szanuje i wiem że jak przychodzą do mnie kupić towar to oni muszą sobie od gęby odjąć a nie są to tanie rzeczy jak na tego typu zabawki. Jeżdżę normalnym samochodem a nie wypasioną furą za pieniądze które zarabia firma i powiększam kapitał firmowy oraz i też mam samochody firmowe i inne rzeczy z tym związane i na nic nie brakuje w naszej firmie bo nie trwonię ciężko zarobionych pieniędzy bo je [oprostu szanuje. Od czasu do czasu robimy ogniska firmowe aby czuć się jakoś bliżej jak ludzie jak taka mała rodzina i w święta i jak ktoś ma imieniny też . A jak ty pracujesz w innej firmie gdzie takich rzeczy nie ma i nie są na porządku dziennym a prezes musi bo przecież jak by to wyglądało że nie ma nowej fury ładnej wypasionej za 150 tyś to mi cie żollll. Jakoś u mnie ludzie pracują chwalą sobie prace i jak by chcieli to by odeszli jak im tak źle i choć utrzymuje to w ryzach wiedzą po co przychodzą i za ile i nigdy po za 2 razami wypłaty nie było na czas, bo oni tez mają swoje rodziny i po to pracują aby je utrzymać a nie na chwalę prezesa lub szefa . Prze zemnie nie przemawia kapitalizm krwiożerczy i może dla tego nie jeżdżę samochodem za 150 tyś tylko zwykłą toyota i mam spokojne sumienie bo ani nikogo nie okradłem ani na nikim nie żeruje i nie zbudowałem imperium która się nazywa firma z prezesem. Po prostu jestem zwykłym szarakiem takim samym jak moi pracownicy bo i on i ja pracujemy pot aby przeżyć kolejny rok i dzieciom zapewnić przyszłość .
  10. Odnośnie domu i nie uczciwych firm a raczej cwaniackich firm. Nie wiem jak się to ma w świetle prawa bo nie jestem prawnikiem ani nawet nie leżałem koło prawnika . Ale na swój chłopski rozum to nie powinno się dać ani zł takiej firmie dopóki nie wybudowała czyli nie zrealizowała usługi do końca od A-Z bez usterek . Powie ktoś no tak ale oni nie mają pieniędzy aby budować za swoje i wolą budować lub muszą budować za czyjeś w tym przypadku za pieniądze inwestora . No dobrze rozumiem że firma jest nie wielka i nie ma takiego banku który by ich kredytował wiec przyjęli formę budowy z pieniędzy powierzonych . A gdzie pisze że nie musi mieć swoich pieniędzy . Nie ma to nie ma firmy i jest spokój . Jak idziesz kupić kiełbasę to pierw oglądasz dostajesz towar a potem jak ci odpowiada to idziesz za nie go płacić do kasy czy może pierw idziesz obiecują ci że będzie to i owo ty płacisz w kasie a potem małe rozczarowanie bo dostałeś pasztetową zamiast szynki .Albo firma ma na towar i sprzedaje go z marżą i mam możliwość oglądnąć towar ocenić jak mi odpowiada to kupuje lub nie . Oczywiście nie zawsze się tak da do końca w przypadku domu a już nie w naszym kraju .Tak jak ktoś pisał wyżej powinien inwestor się rozliczać po każdym etapie budowy jak dojdzie do przekazania i po oględzinach oczywiście bez usterek . Firma taka powinna w umowie wyszczególnić etapy i ile kosztuje każdy z nich . No i to się nazywa jakieś w miarę uczciwe powtarzam w miarę podejście do sprawy czym jest wybudowanie domu na zlecenie . Inwestor ma jakieś zabezpieczenie że wyniku złej polityki firmy lub nie uczciwości nie straci większej gotówki jak kolejny etap. Stan zero jest ok płacimy stan otwarty nie jest ok bo są usterki to nie płacimy zmuszamy w ten sposób firmę do poprawienia błędów na koszt firmy i jak jest ok to płacimy nie jest dalej ok i firmie się nie chce naprawić usterek to wynocha zabrać sobie to wszystko i po kłopocie . Zaraz by się zrobiła czystkę na rynku budowlanym .No tak ale ktoś powie że inwestor musiałby być w jednej osobie kierownikiem budowy majstrem specjalistą od wielu rzeczy itp. No taaaaaak a gdzie piszę że inwestor nie powinien mieć swojej wiedzy aby nie zostać właśnie oszukany czy się coś powinno tak czy inaczej robić . Wiedza to jedna sprawa jej nigdy dosyć a umiejętności to inna sprawa . Co oczywiście nie wyklucza się to na wzajem . Nie muszę umieć stawiać domu co nie zwalnia mnie z obowiązku że mogę wiedzieć jak się to robi . Do budowania trzeba się przygotować trochę wiedzieć aby się nie dać wykiwać przez cwaniaków . Od tego służą nam właśnie takie fora ,książki rozmowy z innymi.bo budowanie to nie taka prosta sprawa jest . A jak się zawierza firmie która to robi kompleksowo i dużo obiecuje a potem wychodzą takie kwiatki to właśnie jest tak jak jest . Jak w naszym państwie byłby sprawny aparat do sprawdzenia takich firm to większość by pewnie nie powstała z prostej przyczyny -brak odpowiednich kwalifikacji jak jest firma nie uczciwa to wynocha z rynku . Ale to nie u nas u nas wolna amerykanka . To źle świadczy o tej firmie jak wogóle wychodzą takie rzeczy na jaw to jest brak profesjonalizmu i fachowości w budowaniu i firmy i domów brak odpowiednich kwalifikacji . Co prawda nie wiadomo do końca jak to teraz ugryźć i z której strony ale tym się musi zając jakiś prawnik jakaś izba rzemieślników itp. Ciężko cokolwiek doradzać bo my zwykłe szaraki są i czasami to co tu mówimy ma się ni jak do rzeczywistości
  11. Dziękuje ci Marcin idę patrzeć na twoje opowieści .
  12. To wracając do zadanego pytania Czy warto budować Kanadyjczyka ktoś wreszcie mi odpowie czy warto czy nie warto i gdzie się podziewają te oszczędności rzekome wynikające z technologi budowy drewniaków. Ja do tej pory nie mogę się zdecydować jaka technikę budowania obrać .
  13. Dziękuje za wypowiedz i wszystko na temat . A odnośnie tego budowania jak panowie Józek i Zdzichu zaczną wreszcie zarabiać pieniądze jak wszyscy a nie po 15 tyś /miesiąc to i robocizna spadnie. W Polsce dużo jest niestety pośredników i każdy chce mieć najwięcej .Dorobić się najszybciej bo u na jest krwiożerczy kapitalizm który jeszcze potrwa tak z 25 lat . Przyjechało dużo ludzi z USA Kanady i krajów Skandynawskich gdzie pracowali jako zwykły robol gdzie się uczyli jak się robi takie domy i pozakładali firmy bo przecież jaki to problem jest dzisiaj . Drewno biorą od któregoś pośrednika z kolei co wpływa na cenę materiału i rzadko który ma firmę zbudowaną od podstaw z porządnym zapleczem . A podejście mają cwaniackie czyli jak naj mniej zainwestować jak najwięcej zyskać . A nawet jak któryś był na tyle mądry i powiedzmy dorabiałeś się tego czyli przez lata inwestowałeś w siebie wszystkie te rzeczy to cena i tak pozostaje na dużym poziomie co się przekłada na m2 domu. Tłumaczą to że przecież ja inwestowałem przez lata musi mi się to wrócić i to x3 itp. Szkoda ze nie podchodzą do swojej firmy w ten sposób że jest to sposób na życie i po to aby mogli na normalnym poziomie żyć i nie prosić się o prace kogoś innego z widmem że zaraz mnie ktoś wyrzuci z niej . Od po prostu jak mam pracować za 2,5 tyś u kogoś i cały czas się bać o przyszłe jutro to wole pracować u siebie za te same pieniądze .Oczywiście tak bywa z tym ze stawki są inne on nie będzie pracował u siebie za 2,5 tyś tylko on jest szew uwaga halo mnie się należny z 20 tyś /miesięcznie przecież nie po to ...... itd itp. Myślę że szanse mają firmy które maja swój tartak swoją suszarnie i stolarnie + brygadę wykwalifikowanych pracowników i poważne podejście do budowania domów oraz szacunek dla ciężko zarobionych pieniędzy inwestora który im zleci budowę domu .Oczywiście u nas jeszcze daleko do takiego poziomu stąd cena nie spadnie i rynek Kanadyjczyków będzie na tym samym poziomie co teraz jest a technologia się nie przyjmie Tak jak w innych krajach gdzie ktoś pomyślał że jest to sposób na szybkie i tanie budowanie .
  14. Co do cen na Kanadyjczyka polecam . http://www.ramza.com.pl/oferta http://www.domybartek.pl/pdf/ATT00045.pdf
  15. Po przeczytaniu twojego dziennika odnoszę wrażenie że gdzie byś się człowiek nie ruszył to jest traktowany jak jakiś intruz. ,wysyłasz pocztą zapytaniem ile by to kosztowało lub o jakaś wycenę to albo jesteś zbywany albo traktują cie jak jakiegoś głupiego bogacza co nie wie co z pieniędzmi ma zrobić i ma zachciankę budować sobie dom . Albo dostajesz kosmiczne jakieś ceny za materiał albo nie chcą wogóle z tobą rozmawiać. Brak szacunku dla pieniędzy i podejście do wszystkiego wywołuje u mnie odruch wymiotny a potem napawa mnie taką złością że chętnie bym takiemu panu przy......ł aby się opamiętał i żeby mu do tej ciasnej i małej główki przyszło że te pieniądze za materiał lub usługę co chcesz mu dać na tym składzie lub za wybudowanie to są ciężko zarobione i trzeba je szanować jak by były to jego własne. To tak na marginesie ale wracając do sedna . Nie czytałem wątku Neli no cóż miała ph ale widmo pożaru mnie jakoś nie przekonuje o tym aby nie budować drewniaka. Raczej ekonomia mnie zmusza do tego mimo jak by się wydawało drewniak powinien wyjść taniej . Te wszystkie oszczędności spowodowane że szybciej lepiej wcale się nie przekładają na korzyść budującego a nawet jeżeli są te oszczędności to są pochłaniane przez chęć większego zysku firm budujących . A szkoda bo czy to tak ciężko zrozumieć że lepiej małą łyżeczką a stale . Odnoszę takie wrażenie że u nas już nie długo albo budownictwo stanie w miejscu albo wręcz przeciwnie będzie znowu bum budowlany pod warunkiem że pan Józek i Zdzichu dojdą jednak do wniosku że lepiej małą łyżeczką i dłużej niż nachapać się za wszelką cenę
  16. Witam mamy zamiar się postawić na działce kupionej w Szczurowej Ale wszystko jeszcze przed nami . Takie pytanie z czego macie zamiar budować ??. Niestety z przyczyn ekonomicznych zmuszony jestem podwinąć rękawy i zabrać się sam do roboty bo dom jest spory i z torbami bym poszedł jak by mi ktoś zaczął budować wszystko firmy .Zresztą po ostatnich wycenach przez firmy dałem sobie spokój z budową szybko znaczy chciałem drewniaka . A do tego mam trochę jebla na punkcie dokładności i tak już mam i raczej nie bardzo znam kogoś kto mi tak zrobi za małe pieniądze i jeszcze dobrze . Chcę budować dom bardzo zbliżony do pasywnego a w zasadzie to jest bliźniak z pompą ciepła oraz reku i pewnie GWC ale to się zobaczy . Jakie przewidzieliście fundamenty lub czy ktoś się decyduje z was na płytę jakie stropy i czy macie jakieś namiary na naprawdę dobre składy budowlane .
  17. No wszystko ładnie ale może nas uraczysz więcej szczegółami np. kiedy budowałeś jakie koszty ,kto ci budował lub co robiłeś sam itd itp. A z tym że na forum jest kupę przykładów to ja wiem i czytałem i nie jest to tak do końca jak mówisz. To że ktoś wybudował dom za 200 tyś bo budował 80 m2 to żadne halo nie zrobił . Tak czy inaczej walka jest o to za ile wybudował albo można wybudować ten m2 a już kto i ile buduje m2 jaki domu to se przeliczy .
  18. A możesz powiedzieć coś więcej na temat tego twojego domu. Z jakiej pracowni jak się nazywa projekt albo przynajmniej przybliżyć ile ma m2 jakieś wymiary czy jest parterowy czy może poddaszem . A tak wogóle to wobec tego może nam zdradzisz gdzie robiłeś te wyceny w jakich firmach jakieś namiary na nie . Bo coś dla mnie za kolorowo to wygląda .
  19. A le ja planowałem normalnie po wełnie zrobić sztywne poszycie OSB i na to dać albo folie i dopiero na to dawać kształtki . Swoją drogą ciekaw gdzie wypada punkt rosy w kształtkach termomur jak oni kładą bezpośrednio na krokwie .
  20. Ja jak rozmyślałem nad budową drewniaka to założyłem że będzie tam pompa ciepła i ogrzewanie podłogowe . Z przyczyn jak by to powiedzieć zdrowotnych . Mam żonę alergiczkę i raczej nie bardzo się da przekonać na salon w panelach i ładnym dywanie .A przy alergii i astmie jaki ona ma niestety mycie podłogi na mokro mopem to tak 4-5 razy na tydzień więc nie długo by wytrzymał parkiet lub panele. Tylko płytki wchodzą w grę a jak płytki to najlepiej pod nie ogrzewanie podłogowe. A tak spytam ile ładujesz wełny do szkieletu a ile na zewnątrz ?? i jak rozwiązałeś sobie sprawę ocieplania fundamentów . Ja planowałem i planuje jakoś płytę fundamentową co prawda wychodzi drogo no ale ........ Z dachem nie wiem czy dobrze ale wykombinowałem w ten sposób że idzie 20 cm wełny w krokwie a na to kształtki z styropianu i dachówka. Nie wiem czy do końca jest to dobre rozwiązanie ale takie mi coś przyszło do głowy i siedzi do dziś. Jak kiedyś tam zacząłem marzyć o domu to bylem zaczarowany pustakiem styropianowym i jakoś tak zostało i próbuje coś z tamtej technologi zaadaptować .
  21. Zgadza się ale tylko w części . Pisałem że ja próbuje się przybliżyć do domu pasywnego a nie zrobić dom pasywny bo mnie zjedzą koszty na ogrzewaniu wszak to ok 600 m2 wiec muszę zrobić ciepły to po pierwsze. Tak mi się wydaje że stosując ytong 36,5 cm sam w sobie to ściana 0,25 W /m2K i do tego jak dowalimy styropian 15-20 cm lub wełnę to się zbliżę do tych warunków które w założeniu ma dom pasywny . A co ytonga 24 cm to na pewno mnie to mniej przybliży niż z ytongiem 36,5. Co do kosztów nie rozmawiam pomiędzy 24 cm i 36 5 cm . W sprawie drewniaka i owszem tok myślenia był podobny do tego co mówisz czyli 20 cm w ścianie +15-20 na zewnątrz wełny A jak rozmawiamy o samych kosztach materiału to drewniak się zamyka w 90 zł /m2 ściany wiec podobnie jak ytong .Więc materiały wychodzą w miarę ale robocizny w poszczególnych technologiach to już nie i dla tego drewniak mimo że jest szybszy i łatwiejszy to powinien w założeniu być tańszy ale tak nie jest a to dla tego że się zdziera z klientów ile się da i dla tego nigdy nie będzie alternatywą dla budownictwa tradycyjnego aż do 2020 r . Ale po tym jak mi zrobili wyceny za sam szkielet w firmie AmTech dałem sobie spokój bo mnie nie stać na sam szkielet dać 300 tyś w tym 70 tyś a samo poskręcanie . Ja rozumiem że nie brakuje frajerów aby dawać tyle zrobić firmom bo one się tak czy inaczej nazywają a prezeski muszą zmieniać autka jak skarpetki ale ja nie mam ochoty zapisać się do tego grona . No chyba e kiedyś trafie w totka ale wtedy to są wyspy bora bora i szeszelki . Wracając do sprawy próbuje się przybliżyć maksymalnie do wyniku 0,15 i taki jest cel . O drewniaku też sporo czytałem mam książki i o budowaniu pasywnym i forum też studiuje i myślałem że przynajmniej w części dam rade sam. Przynajmniej od stanu surowego. Jako były stolarz meblowy elektryk elektronik oraz trochę bawiłem się wykończeniówką a teraz modelarz smykałek mam i dokładność wiec czemu by nie spróbować. Nie spieszy mi się i czy to powstanie w sezon czy w dwa mnie to raczej rybka . To że drewniak jest szybki w budowie to jego zaleta i tak jak pisałem jestem bardzo zaczarowany taką techniką może z powodu że długo robiłem w drewnie i jakoś mi bliżej do tego niż do cegły itp. Ale ekonomia mimo wszystko zwłaszcza że postanowiłem w ramach oszczędności robić sam od stanu surowego . Czytam te wypowiedzi nad wyższością drewniaka nad murowanego i ciągle mam obawy a to z jednej strony a to z drugiej. No ale chyba to forum do tego zostało stworzone i po to jest .
  22. Dzięki za podpowiedz mnie też jakoś tak wyszło że ytong się zmieści w 100 zł /m2 ale zaskoczyłeś mnie że da się gdzieś kupić bloczki bk tak tanio Chyba że rozmawiamy o tych 24 cm . Jak masz jakiś namiar na 36,5 na taki tani to proszę daj będę wdzięczny . Też myślałem aby okleić to styro 15-20 cm ale chyba bardziej jestem skłonny do wełny .
  23. Nie wiem co masz na myśli że jest coś nie tak to tylko 1520 szt po 11,85 /szt - rabat 9 % ale zamian za rabat dostałem klej więc proszę sprecyzuj swoje domniemanie że coś nie jest tak . szt m2 cena co ?. Co prawda ytong ytongowi nie równy i ten oryginalny może się różnić cenowo od jakiś innych że tak powiem podróbek ale ja taki znalazłem u siebie w okolicy i taką cenę dostałem i przyjąłem do wyceny . Niestety nie da się zliczyć wszystkiego co do gwoździa więc biorę poprawkę na całość .
  24. A ja właśnie zrezygnowałem z szkieletowego . Nie z powodu pożaru albo gryzoni ale po prostu z ekonomi. Niestety albo ja liczę źle albo rzeczywiście jest tak że wychodzi porównywalnie z murowanym albo nawet ciut drożej. Mam zamiar budować powiedzmy że dom 12,5 m x 24 mm a dokładniej to ma być warsztacik na moje powiedzmy hobby. Robiły mi wycenę firmy a to z szkieletu drewnianego a to z stalowego . Powie tylko tyle że szkielet stalowy sam kosztuje tyle co stan surowy otwarty z drewna ale dla mnie to i tak było drogo .Chciałem się przekonać co w tym jest takiego drogiego w zależności od technologi w jakiej się stawia dom . Na marginesie powiem że ekipa która miała stawiać szkielet stalowy zażyczyła sobie za samo poskręcanie 70 tyś bez obicia po prostu sam szkielet a czas wykonania 2 tygodnie i oczywiście na moim fundamencie. Ekipa z szkieletu drewnianego podobnie z tym że to już nie była sama konstrukcja ale z obiciem ale też na moim fundamencie i w obu przypadkach zamykało się to w 300 tyś + fundament . Zacząłem liczyć o tak sam materiał w drewniaku i zacząłem porównywać to z innymi technikami wznoszenia ścian . Tak wiec aby osiągnąć te same parametry co do U ściany trzeba by rożnych grubości i materiałów aby to osiągnąć . Zależało mi na tym aby w sumie dojść do przybliżonych wartości domu pasywnego pomijając parę czynników jak skierowanie w odpowiednie strony świata itp. Po prostu miał być najcieplejszy ile się da aby eksploatacja była tego jak najmniejsza bo dużo mam m2 . Dla samego porównania tylko ściany zewnętrzne parteru mają 182,5 m2 i w zależności od jaką technologie wybrałem wyszedł mi odpowiedni wynik . Najtaniej wyszło budować z 1 ytonga 36,5 potem z porotherm 44 potem Kanadyjczyk potem porotherm 50 a na najdrożej z Termodom lub izodom 200 to prawie to samo . Tak wiec nie zawsze jest tak jak opisujecie z tymi domami Kanadyjskim. Jestem i byłem zachwycony tą techniką budowania bo szybka łatwa i jak na byłego stolarza meblowego dla mnie przyjemna i może bym i własnymi rencami dał rade z książka za pazuchom schowaną . Ale ekonomia wygrała w tym przypadku. No chyba że się mylę i drewniak jest o wiele tańszy jak ja policzyłem . Ale o tym mogę rozmawiać z forumowiczem wyżej .
  25. Po prostu wszystko jest porypane z żadem na czele w tym kraju i całą zgraja otaczających ludzi . Tu nic się nie może być normalnie i na prostych zasadach się odbywać bo by się nie dało robić kantów i przekrętów .Dla tego ludzie stąd uciekają i mają racje . Nie warto jest żyć w państwie gdzie czego byś się nie chwycił zawsze jest pod górkę . Potem i tak cie zgnoją i po co i za co i dla kogo tu być uczciwym i normalnym obywatelem .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...