Kompromis wytrzymałościowy to raczej nie podejrzewam, ze z wzrostem szerokości niestety rośnie i wysokość i zaczyna się to robić naprawde kolos , już mamy 3,3 m przy szerokości 6,6 m a co by było jak by było szerokie na 10 m to mamy 5 m wysokie i kubatura rośnie która trzeba ogrzewać . Oczywiście mozna sie ratować obcieciem i wypółaszczeniem sufitu . Ale tak sobie myślę jak by to rozszerzyć do 12 m to da nam wysokość 6 m szczycie a czy wtedy przy pomocy innych technik nie dało by się wstawić pięterka w środek coś w rodzaju antresoli . A z wytrzymałością bym się tu nie bał bo można tą technikę połączyć inną np .szkieletu drewnianego i obciążenia przejmie konstrukcja drewniana zamiast styropian . Tylko czy to wtedy ma uzasadnienie ekonomiczne jak w początkowym zamiarze . Założenia tej techniki były takie że ma być tanio i prosto więc wyżucamy wszystko co zbędne czyli ściany nośne z betonu ,pustak czy co tam jeszcze a całe obciążenie przejmuje konstrukcja z styropianu na zasadzie łuku jak sie to ma w przypadku mostów, tuneli i iglo . Sama zasada w sobie nic nowego wszak sami powiedzieli w filmie że się to tak budowało już bardzo dawno temu . Więc jakiegoś szału nie ma niestety koło już dawno temu wynaleziono . Zastanawiam się czy można w ten sposób zbudować coś wiekszego rozmiaru . Napewno panowie z firmy liczyli takie sprawy ale pewnie nie ma to uzasadnienia ekonomicznego a co zatym idzie legną w gruzach wszystkie założenia jakie stawiło się tej technice na początku. Nie powiem że mnie rajcuje i sposób wykonania i sama sprawa wyglądu wewnątrz i na zewnątrz . Jakoś jestem zwolenikiem nowoczesnej architektury i bardzo mi się to podoba z wyglądu. Niby takie nie pozorne a jednak ma coś w sobie .