-
Liczba zawartości
113 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez andrea_l
-
No i muszę pisać jeszcze raz, bo mnie ciągle wylogowuje. Dlaczego miałoby nie być decyzji, skoro jest. Organ, który ja wydał stwierdza wygasnięcie decyzji w dwóch przypadkach: 1) gdy inny wnioskodawca otrzymał pozwolenie na budowę lub 2) gdy uchwalono plan zagospodarowania przestrzennego. Możliwa jest zmiana decyzji, ale to chyba też jest długotrwała procedura, tak jak w przypadku nowej decyzji (ok. 2 miesięcy wg kodeksu - w praktyce różnie to bywa).
-
Zaraz się zdenerwuję, ciągle mnie wylogowuje A ja tylko chciałam serdecznie podziękować panowie za pomoc. Zamierzam umieszczać zdjęcia z realizacji w swoim dzienniku budowy, póki co położymy rurę pod fundamentem, bo zamierzamy wylewać chudziaki. pozdrawiam andrea_l
-
Ludziki, powiedzcie mi proszę ile może kosztować rura fi 250, może tak np. ok. 350 zł za 3 m. To chyba trochę za dużo. Chcieliśmy dziś kupić taką rurę do gwc, ale ta cena.... Sprzedawca tłumaczył, że ścianka ma grubość 7 mm. Być może tu jest pies pogrzebany. Kupując w takiej cenie, dla gwc o długości powiedzmy 7 m, koszt rur będzie wysoki, grubo ponad tysiąc złotych, nawet koło dwóch, bo pewnie należy doliczyc jakieś kolanka i tego typu rzeczy. Jaka zatem powinna być grubość ścianek takiej rury, czy ma to jakieś znaczenie? pozdrawiam andrea_l
-
Komentarze do dziennika Artur11
andrea_l odpowiedział artur11 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witam! Też zamierzam szczerze kibicować temu przedsięwzięciu. Ciekawe, co z tego wyjdzie ( nie z kibicowania, tylko z budowania ). Mam nadzieję, że wszystko się uda. pozdrawiam andrea_l -
Witam! adamie_mk proszę o odpowiedź Planujemy wykonać gwc żwirowy dla domu o powierzni 170 m kw, tzn. ja bardzo planuję, a mój mąż robi wrażenie kogoś , kto już wie o co w tym chodzi, no a ja nie chciałabym, żeby to było tylko wrażenie, ale do rzeczy. Piszesz wcześniej ,że wymiennik należy przewymiarować, więc taki na 7 m długi i 3 m szeroki o grubości złoża ok. 1 m byłby wystraczający? W innym wątku są fotki gwc i rur do niego użytych, jakie duże otwory należy wywiercić w tych rurach i w jakich odstępach (rura fi 250). Działkę mamy piaszczystą, w lasku, a tu widac ten piach http://www.monsat.dolsat.pl/6,06,2006/PIC00087.JPG Wprawdzie nie szukałam wcześniej geowłókniny, ale spojrzałam dziś na allegro i najszersza ma 2 m - zatem należy ją układać na zakładkę, czy jakoś zczepić, a może jest w sprzedaży szersza. Budujemy dom z gotowego projektu, otrzymaliśmy od pracowni również projekt wentylacji mechanicznej z odzyskiem, chcielibyśmy ja połączyć z wymiennikiem gruntowym, żeby to wszystko sprawnie i prawidłowo działalo. Z projektu wynika,że nawiew i wywiew jest zrównoważony w ilości 420 m3/h. Ilości te zapewniają co najmniej 1 wymianę powietrza na godzinę w pokojach. W domu będzie mieszkać 5 osób. pozdrawiam andrea_l
-
A oto dziura pod dom i szalunki. http://images4.fotosik.pl/48/c47d6a181811160a.jpg Ojej, a kiedy to było. Przyznam jednak, że jeszcze nie skończyliśmystanu zero. Niestety, ale o tym następnym razem, może jutro.
-
A oto dziura pod dom i szalunki. http://images4.fotosik.pl/48/c47d6a181811160a.jpg Ojej, a kiedy to było. Przyznam jednak, że jeszcze nie skończyliśmystanu zero. Niestety, ale o tym następnym razem, może jutro.
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7427e2fe7e5839c8.html" rel="external nofollow">http://images4.fotosik.pl/48/7427e2fe7e5839c8m.jpg Oto fundamenty pod garaż, jeszcze przed zasypaniem. cdn nastapi
-
http://images4.fotosik.pl/48/7427e2fe7e5839c8m.jpg Oto fundamenty pod garaż, jeszcze przed zasypaniem. cdn nastapi
-
No i zapodzialiśmy gdzieś ładowarkę do aparatu, więc zdjęć na razie nie ma. A potem się okazało, że mamy uszkodzoną pamięć w aparacie, więc nawet gdyby się odnalazła ładowarka, to tymbardziej zdjęć nie będzie. Ale już na dniach będzie drugi aparat, więc może coś tu wrzucę. Ostatnio sadziłam rośliny, dostałam ich tak dużo, że zajęło mi to pół dnia. Mamy fundamenty pod garaż, teraz kopiemy pod dom. Strasznie wolno nam to idzie, ale budujemy systemem gospodarczym. Jak wszystko już się będzie dobrze układało, to w przyszłym tygodniu wylejemy ławy pod dom. Bo do tej pory, to tak trochę po grudzie ( a to rozcięta ręka mojego taty, a to córka poszła do szpitala na 10 dni ).
-
No i zapodzialiśmy gdzieś ładowarkę do aparatu, więc zdjęć na razie nie ma. A potem się okazało, że mamy uszkodzoną pamięć w aparacie, więc nawet gdyby się odnalazła ładowarka, to tymbardziej zdjęć nie będzie. Ale już na dniach będzie drugi aparat, więc może coś tu wrzucę. Ostatnio sadziłam rośliny, dostałam ich tak dużo, że zajęło mi to pół dnia. Mamy fundamenty pod garaż, teraz kopiemy pod dom. Strasznie wolno nam to idzie, ale budujemy systemem gospodarczym. Jak wszystko już się będzie dobrze układało, to w przyszłym tygodniu wylejemy ławy pod dom. Bo do tej pory, to tak trochę po grudzie ( a to rozcięta ręka mojego taty, a to córka poszła do szpitala na 10 dni ).
-
Kupiliśmy gotowy projekt i nie zamierzaliśmy w nim nic zmieniać, aż tu nasz pan kierownik budowy przyszedł kiedyś do nas na naradę i przyniósł kartkę formatu A4 zapisaną z obu stron propozycjami zmian, jakie on by wprowadził. Ciśnienie od razu mi się podniosło. Na dodatek zauważyłam, że facet woli rozmawiać z moim mężem, bo generalnie zdaje się, że wg niego kobiety pojęcia nie mają o budowaniu. Nie mówię, że ja mam, ale czytając forum wielu rzeczy się dowiedziałam. Dom miał być budowany z betonu komórkowego (Solbet lub Kolbuszowa) na klej. ale nasz KierBud tak skutecznie odwodził nas od tego pomysłu, że w końcu ustąpiliśmy. I nie zdecydowały o tym argumenty typu "ceramika, to ceramika", chociaż może nasz KierBud tak myśli. zwyciężyła opcją tańszości materiału na ściany na tym etapie budowy. Policzyłam i wyszło na korzyść maxa - podkreślam jednak, że na tym etapie budowy - bo wiadomo, że później trzeba to będzie ocieplić, przed zamieszkaniem, styropianem, ale to dopiero kiedyś tam. W ogóle to nasz ulubiony KierBud jest bardzo konserwatywny, jeśli chodzi o metody budowania, więc w końcu musieliśmy go uświadomić i przypomnieć, kto tu jest inwestorem i kto będzie mieszkał w tym domu. Z drugiej strony spodobało nam się to, że nie wymaga rygorystycznego trzymania się tego co w projekcie i że naniesie nam zmiany, które wprowadziliśmy po dokonaniu adaptacji no i był dość tani. To tyle, jeśli będziemy bardzo niezadowoleni, to zmienimy kierownika. pozdrawiam andrea_l
-
Kupiliśmy gotowy projekt i nie zamierzaliśmy w nim nic zmieniać, aż tu nasz pan kierownik budowy przyszedł kiedyś do nas na naradę i przyniósł kartkę formatu A4 zapisaną z obu stron propozycjami zmian, jakie on by wprowadził. Ciśnienie od razu mi się podniosło. Na dodatek zauważyłam, że facet woli rozmawiać z moim mężem, bo generalnie zdaje się, że wg niego kobiety pojęcia nie mają o budowaniu. Nie mówię, że ja mam, ale czytając forum wielu rzeczy się dowiedziałam. Dom miał być budowany z betonu komórkowego (Solbet lub Kolbuszowa) na klej. ale nasz KierBud tak skutecznie odwodził nas od tego pomysłu, że w końcu ustąpiliśmy. I nie zdecydowały o tym argumenty typu "ceramika, to ceramika", chociaż może nasz KierBud tak myśli. zwyciężyła opcją tańszości materiału na ściany na tym etapie budowy. Policzyłam i wyszło na korzyść maxa - podkreślam jednak, że na tym etapie budowy - bo wiadomo, że później trzeba to będzie ocieplić, przed zamieszkaniem, styropianem, ale to dopiero kiedyś tam. W ogóle to nasz ulubiony KierBud jest bardzo konserwatywny, jeśli chodzi o metody budowania, więc w końcu musieliśmy go uświadomić i przypomnieć, kto tu jest inwestorem i kto będzie mieszkał w tym domu. Z drugiej strony spodobało nam się to, że nie wymaga rygorystycznego trzymania się tego co w projekcie i że naniesie nam zmiany, które wprowadziliśmy po dokonaniu adaptacji no i był dość tani. To tyle, jeśli będziemy bardzo niezadowoleni, to zmienimy kierownika. pozdrawiam andrea_l
-
Spróbuję wkleic parę zdjęć, najpierw te zeszłoroczne http://img289.imageshack.us/my.php?image=pic011877vo.jpg" rel="external nofollow">http://img289.imageshack.us/img289/8844/pic011877vo.th.jpg trochę ciemne, za płotem jest nasza działka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/o9v2xty74bfaja0g.html" rel="external nofollow">http://images3.fotosik.pl/62/o9v2xty74bfaja0gm.jpg i jeszcze moja wierzba mandżurska, wychodowana z gałązki: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9n9o9o0pdwjogd3w.html" rel="external nofollow">http://images2.fotosik.pl/62/9n9o9o0pdwjogd3wm.jpg tak było, to już przeszłość i to też przeszłość ale niedawna http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f06a4w7jkwcyr4rz.html" rel="external nofollow">http://images2.fotosik.pl/62/f06a4w7jkwcyr4rzm.jpg a teraz to wygląda tak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/levo7yd1lt9zccjz.html" rel="external nofollow">http://images2.fotosik.pl/62/levo7yd1lt9zccjzm.jpg href="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/de7l525a46og8be5.html" rel="external nofollow">http://images2.fotosik.pl/62/de7l525a46og8be5m.jpg href="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/jqq1i0c74cqhr72x.html" rel="external nofollow">http://images4.fotosik.pl/26/jqq1i0c74cqhr72xm.jpg
-
Spróbuję wkleic parę zdjęć, najpierw te zeszłoroczne http://img289.imageshack.us/img289/8844/pic011877vo.th.jpg trochę ciemne, za płotem jest nasza działka http://images3.fotosik.pl/62/o9v2xty74bfaja0gm.jpg i jeszcze moja wierzba mandżurska, wychodowana z gałązki: http://images2.fotosik.pl/62/9n9o9o0pdwjogd3wm.jpg tak było, to już przeszłość i to też przeszłość ale niedawna http://images2.fotosik.pl/62/f06a4w7jkwcyr4rzm.jpg a teraz to wygląda tak: http://images2.fotosik.pl/62/levo7yd1lt9zccjzm.jpg http://images2.fotosik.pl/62/de7l525a46og8be5m.jpg http://images4.fotosik.pl/26/jqq1i0c74cqhr72xm.jpg
-
Dzień nie był taki straszny, jak myślałam, znaczy, jak na to wskazywały wszystkie znaki, wiadomo gdzie. Po namyśle jednak stwierdzam,że był straszny, tylko nie z tego powodu, z jakiego powinien był być. Trochę to zawiłe, ale może od początku, czyli od samego rana. Umówiliśmy na dziś koparę do fundamentów, bo u nas straszny piasek, więc nie da się wylać fundamentu od razu w grunt. No i pan przyjechał z samego rańca i zaczął kopać. Wykopał dziurę pod garaż i pod wiatrołap i mąż odesłał go. Ciekawe, czy zgadniecie dlaczego. Nasza dziaka nie jest jakaś szczególnie mała, nie jest tez duża, ma 17 arów. Zebraliśmy wcześniej humus, trochę nam ta ziemia miejsca zajęła (od tyłu działki), ale tych gór piachu to zwyczajnie nie przewidzieliśmy. No i wszystko jasne, trzeba było przerwać kopanie, bo musielibyśmy chyba ten piach wywalać na drogę. No i będziemy musieli wylać najpierw ławy pod garaż i zrobić tu fundament , a dom później. No i chyba nie będziemy tak szeroko kopać, a może by tak otworzyć kopalnię piasku. Tym oto sposobem fundament pod dom nie został wykopany. A później przydarzył nam się mały wypadek - mój tata rozciął sobie rękę i trzeba było pojechać na szycie na pogotowie. Zatem wena do pracy nam chwilowo odeszła i właściwie już nic więcej nie zrobiliśmy. Musimy poczekać na lepsze czasy. pozdrawiam andrea_l
-
Dzień nie był taki straszny, jak myślałam, znaczy, jak na to wskazywały wszystkie znaki, wiadomo gdzie. Po namyśle jednak stwierdzam,że był straszny, tylko nie z tego powodu, z jakiego powinien był być. Trochę to zawiłe, ale może od początku, czyli od samego rana. Umówiliśmy na dziś koparę do fundamentów, bo u nas straszny piasek, więc nie da się wylać fundamentu od razu w grunt. No i pan przyjechał z samego rańca i zaczął kopać. Wykopał dziurę pod garaż i pod wiatrołap i mąż odesłał go. Ciekawe, czy zgadniecie dlaczego. Nasza dziaka nie jest jakaś szczególnie mała, nie jest tez duża, ma 17 arów. Zebraliśmy wcześniej humus, trochę nam ta ziemia miejsca zajęła (od tyłu działki), ale tych gór piachu to zwyczajnie nie przewidzieliśmy. No i wszystko jasne, trzeba było przerwać kopanie, bo musielibyśmy chyba ten piach wywalać na drogę. No i będziemy musieli wylać najpierw ławy pod garaż i zrobić tu fundament , a dom później. No i chyba nie będziemy tak szeroko kopać, a może by tak otworzyć kopalnię piasku. Tym oto sposobem fundament pod dom nie został wykopany. A później przydarzył nam się mały wypadek - mój tata rozciął sobie rękę i trzeba było pojechać na szycie na pogotowie. Zatem wena do pracy nam chwilowo odeszła i właściwie już nic więcej nie zrobiliśmy. Musimy poczekać na lepsze czasy. pozdrawiam andrea_l
-
Tak po prostu, jak w tytule. Wreszcie, po kilkuletnim oczekiwaniu, na uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego gmina, w której leży nasza działka przystapiła do jego sporządzenia. Zgodnie z przepisami miała na to rok od momentu podjęcia uchwały o przystąpieniu do sporządzenia planu. Ale oczywiście to przedsięwzięcie chyba było zbyt kosztowne dla gminy, bo go nie uchwaliła. Skoro tego nie uczyniła, nie zamierzaliśmy dłużej czekać i wystąpiliśmy o wydanie decyzji o warunkach zabudowy, no i dość szybko ją otrzymaliśmy ( lipeic 2005 r.). I szok, prawie możemy budować, jeszcze tylko parę papierków i pozwolenie na budowę. To oczekiwanie na te wszystkie papierzyska, to chyba najgorszy moment w całym budowaniu, bo po pierwsze primo trochę to trwa, a po drugie primo wydajesz kasę, za którą można by coś konkretnego kupić, a właściwie, to nie masz nic, rośnie tylko góra kwitów. Będziemy budować dom Agnieszka II z pracowni Archipelag http://www.archipelag.pl/domek.php?KatID=3990500&ProjID=144" rel="external nofollow">http://www.archipelag.pl/domek.php?KatID=3990500&ProjID=144 Zdaje się, że nikt z forumowiczów nie buduje takiego domu, bo nie znalałam informacji o realizacji tego projektu. Tzn. znalazłam, ale stare i moje pytania pozostały bez odpowiedzi. A teraz to juz chyba pójdę spać, bo jutro cieżki dzień przed nami, oczywiście na budowie. pozdrawiam andrea_l cdn. nastapi - mam nadzieję.
-
Tak po prostu, jak w tytule. Wreszcie, po kilkuletnim oczekiwaniu, na uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego gmina, w której leży nasza działka przystapiła do jego sporządzenia. Zgodnie z przepisami miała na to rok od momentu podjęcia uchwały o przystąpieniu do sporządzenia planu. Ale oczywiście to przedsięwzięcie chyba było zbyt kosztowne dla gminy, bo go nie uchwaliła. Skoro tego nie uczyniła, nie zamierzaliśmy dłużej czekać i wystąpiliśmy o wydanie decyzji o warunkach zabudowy, no i dość szybko ją otrzymaliśmy ( lipeic 2005 r.). I szok, prawie możemy budować, jeszcze tylko parę papierków i pozwolenie na budowę. To oczekiwanie na te wszystkie papierzyska, to chyba najgorszy moment w całym budowaniu, bo po pierwsze primo trochę to trwa, a po drugie primo wydajesz kasę, za którą można by coś konkretnego kupić, a właściwie, to nie masz nic, rośnie tylko góra kwitów. Będziemy budować dom Agnieszka II z pracowni Archipelag http://www.archipelag.pl/domek.php?KatID=3990500&ProjID=144 Zdaje się, że nikt z forumowiczów nie buduje takiego domu, bo nie znalałam informacji o realizacji tego projektu. Tzn. znalazłam, ale stare i moje pytania pozostały bez odpowiedzi. A teraz to juz chyba pójdę spać, bo jutro cieżki dzień przed nami, oczywiście na budowie. pozdrawiam andrea_l cdn. nastapi - mam nadzieję.
-
Cieszę się, że wštek budzi sie z upienia, bo ja bardzo liczę na wykorzystywanie pomysłów adama_mk. Tak to już jest, że gdy wchodzę na forum, to w pierwszej kolejnoci szukam adamie Twoich wštków, sprawdzam, czy jest w nich co nowego. Twoje pomysły bardzo mi się podobajš, mylę, że będę je podpatrywać, dlatego pisz jak najwięcej co i jak robisz (jesli oczywicie zechcesz, zdjęcia sš bardzo pomocne i wskazane). pozdrawiam andrea_l
-
Grupa Podkarpacka
andrea_l odpowiedział Robinson74 → na topic → Grupa Podkarpacka Grupa Podkarpacka Topics
No niestety sš u nas jeszcze takie samorzšdy, które prezentujš poglšdy z poprzedniej epoki, kiedy to urzędnik był najważniejszy. W moim rejonie jest różnie, sš urzędy przyjanie nastawione do petenta, ale zdarzajš się i takie przedpotopowe. Ja na swojš decyzję o warunkach czekałam miesišc, chociaż nastawiłam się na dwumiesięczne czekanie i nie był to najbardziej przyjazny urzšd, z jakim miałam do czynienia. O przysługujšcych nam prawach przy załatwianiu spraw pisałam wczeniej. Taka opieszołoć urzędów to też trochę nasza wina, bo przyzwyczajamy je do tego, że mogš tak sobie działać bezkarnie, możemy próbować to zmienić. Pytanie tylko czy chemy. pozdrawiam -
No niestety sš u nas jeszcze takie samorzšdy, które prezentujš poglšdy z poprzedniej epoki, kiedy to urzędnik był najważniejszy. W moim rejonie jest różnie, sš urzędy przyjanie nastawione do petenta, ale zdarzajš się i takie przedpotopowe. Ja na swojš decyzję o warunkach czekałam miesišc, chociaż nastawiłam się na dwumiesięczne czekanie i nie był to najbardziej przyjazny urzšd, z jakim miałam do czynienia. O przysługujšcych nam prawach przy załatwianiu spraw pisałam wczeniej. Taka opieszołoć urzędów to też trochę nasza wina, bo przyzwyczajamy je do tego, że mogš tak sobie działać bezkarnie, możemy próbować to zmienić. Pytanie tylko czy chemy. pozdrawiam
- 14 242 odpowiedzi
-
- grupa budująca
- grupa podkarpacka
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Grupa Podkarpacka
andrea_l odpowiedział Robinson74 → na topic → Grupa Podkarpacka Grupa Podkarpacka Topics
Postępowanie o wydanie warunków zabudowy jest postępowaniem długotrwałym, wymaga analiz i uzgodnień z urbanistami. Skoro sprawa jest załatwiana w półtora miesišca to oznacza, że jest juz szczególnie skomplikowana, a nie załatwiana od ręki. Nie ma możliwoci wydania warunków zabudowy, gdy jest plan zagospodarowania przestrzennego, więc nie rozumiem pytania. Co można zrobić, to już napisałam. Inwestora nie musi szczególnie interesować, czy do urzędu wpływa dużo takich wniosków, czy mało. Wójt tak powinien zorganizować pracę w urzędzie, by sprawy były załatwiane terminowo bez faworyzowania kogokolwiek. pozdrawiam -
Postępowanie o wydanie warunków zabudowy jest postępowaniem długotrwałym, wymaga analiz i uzgodnień z urbanistami. Skoro sprawa jest załatwiana w półtora miesišca to oznacza, że jest juz szczególnie skomplikowana, a nie załatwiana od ręki. Nie ma możliwoci wydania warunków zabudowy, gdy jest plan zagospodarowania przestrzennego, więc nie rozumiem pytania. Co można zrobić, to już napisałam. Inwestora nie musi szczególnie interesować, czy do urzędu wpływa dużo takich wniosków, czy mało. Wójt tak powinien zorganizować pracę w urzędzie, by sprawy były załatwiane terminowo bez faworyzowania kogokolwiek. pozdrawiam
- 14 242 odpowiedzi
-
- grupa budująca
- grupa podkarpacka
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Grupa Podkarpacka
andrea_l odpowiedział Robinson74 → na topic → Grupa Podkarpacka Grupa Podkarpacka Topics
Postępowanie będzie podobne jak w przypadku pozwolenia na budowę domu. pozdrawiam