-
Liczba zawartości
846 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez ufbufkruf
-
Mój jest ten kawałek podłogi - czyli spełniamy marzenia
ufbufkruf odpowiedział ufbufkruf → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Dziś może nie do końca budowlanie. W przed dzień sylwestra. Wszystkim budującym życzę by i u Was taka choinka ... ...zmieniła się w taką: Niech moc Was nie opuszcza:) Żeby dodać coś około-budowlanego. Tak wygląda filtr HEPA H10 po 3 miesiącach: Tak filtr wstępny (F5) na "rurowcu" po półtorej miesiąca: -
Mój jest ten kawałek podłogi - czyli spełniamy marzenia
ufbufkruf odpowiedział ufbufkruf → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Anonimie od początku założyłem, że choć jest tu wiele lepszych ode mnie chce żeby inni też mogli coś wynieść z tego dziennika. Część z tych błędów wydawać mogła by się wielką gafą (czasami tak było) ale są to błędy zwykłego szaraczka, który wcześniej nie podejmował się tak dużych przedsięwzięć. Być może inniym rozpoczynającym swoją przygodę pozwoli to pomyśleć o rzeczach, które ja przegapiłem. A co u mnie? Kolejny mały kroczek zrobiony. Ten wymuszony przez najmniejszego członka rodziny. Brak wiatrołapu i nowy członek rodziny wymusił montaż drzwi pomiędzy holem a salonem. (o przygotowaniach do tego już wspominałem. Nadszedł dzień montażu. Panowie przyjechali i dość sprawnie zrobili swoją robotę. Udało mi się dociąć i ponownie zamontować listwy przypodłogowe. Tu zostało jeszcze obróbki akrylem zrobić i wkleić nową listwę progową. Innym tematem który w końcu doczekał się realizacji było oświetlenie podświetlające naszą ceglaną ścianę. -
Mój jest ten kawałek podłogi - czyli spełniamy marzenia
ufbufkruf odpowiedział ufbufkruf → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Najpierw mała podpowiedź co do stołów. Metr długości to za mało. Po dokręceniu nóg dwa krzesła wchodzą z lekkim trudem. 10-15 cm więcej zrobiło by robotę. Co do postępów. Nie ma ich za dużo. Wstawiłem do rozdzielnicy dwa włączniki czasowe. Jeden steruje wentylacją. Chce zautomatyzować proces jej uruchamiania tak żeby ograniczyć do niezbędnego minimum straty ciepła zimą. Drugi natomiast odpowiada za rozłączanie oświetlenia schodów. Tym sposobem wyeliminowałem ich uruchamianie się w dzień. Jednak zanim przystąpiłem do montażu tych włączników postanowiłem poprawić oświetlenie w garażu. Zamontowałem tu oprawę na jarzeniówki ale wcześniej przerobiłem ją tak aby działały w niej ich ledowe wersje. Ponieważ zbliża się termin montażu drzwi pomiędzy holem, a salonem zabrałem się za wycięcie płytki doklejonej do środka otworu drzwiowego. Płytki siedziały na tyle mocno, że podczas ich odbijania trochę „poszarpało” posadzkę. Konieczne było jej podrównanie. Klej nakładałem w dwóch warstwach po czym przytarłem go do równego i zagruntowałem. Na to poszła pianka i docięty panel. -
Mój jest ten kawałek podłogi - czyli spełniamy marzenia
ufbufkruf odpowiedział ufbufkruf → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Mając dzień "wolny" udało mi się zamknąć kilka tematów. 1. Został wybrany i zamontowany ostatni żyrandol. Tym sposobem ostatnia relikt budowlany w postaci wiszącej żarówki zniknął z domu. (garaż to inna bajka:lol2: ) 2. Przed garażem pojawiła się lampa z czujnikiem ruchu. 3. Testuje rozwiązanie na odpływ skroplin z rurowca. Do tej pory odnoga służąca temu celowi była zaślepiona korkiem (żeby nie zasysało powietrza ze studni), który co jakiś czas otwierałem i zlewałem wodę. Teraz w to miejsce wstawiłem prowizoryczny syfon. nadmiar wody powinien móc odpłynąć do obudowy studni przy jednoczesnym zatrzymaniu zasysania powietrza z tej przestrzeni. 4. Udało mi się zakończyć montaż półek w spiżarce. Płyty zostały przykręcone od środka do wcześniej przygotowanej konstrukcji, a całość zamknęliśmy od spodu białą płytą hdf. 5. Będąc przy temacie płyt. Zrobiłem dwa prowizoryczne stoły na większe imprezy. Na co dzień blaty i nogi będą przechowywane oddzielnie. -
Mój jest ten kawałek podłogi - czyli spełniamy marzenia
ufbufkruf odpowiedział ufbufkruf → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Wykorzystując krótkie tak zwane "miedzyczasie" zająłem się kilkoma tematami. Podłączyłem w szeregu drugi sterownik od wentylacji a jego prosty panel sterujący przedłużyłem do garażu. Teraz powoli testuję do jak najmniejszej wartości mogę zejść zachowując komfort. Wykonałem wzmocnienia pod półki w spiżarce. Przewiduję na nich dość znaczące obciążenia,a rozpiętość jest ponad metr. Na to przyjdzie płyta meblowa. Zrobiłem małą półeczkę na dekoder mocowaną do uchwytu TV w sypialni i powiesiłem dwa brakujące obrazy nad łóżkiem. Nie ma tego dużo ale bardzo ciężko znaleźć teraz dłuższą chwilę, a i nie śpieszy się człowiek. -
Duris 3 tymi ręcami robiony
ufbufkruf odpowiedział sebcioc55 → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Nic się nie bój. Teraz w hurtowni dotną Ci wszytko na wymiar. Reszta to już wkrętarka i ewentualnie druga para rąk do przytrzymania. -
Mój jest ten kawałek podłogi - czyli spełniamy marzenia
ufbufkruf odpowiedział ufbufkruf → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Ostatnimi czasy udało się dwa mini temaciki załatwić. Pierwszy mogłoby się wydawać dość błahy. Gdy kończyłem robić kominy żona zapytała mnie czy ta "rura" żółta musi tak wystawać. Tłumacząc jej że jest to systemowa nasada kominowa na wkład ceramiczny pokazałem film instruktażowy. W tym momencie pierwszy raz doleciałem do końca tego materiału (wcześniej kończyłem na merytorycznej części pomijając marketingowy bełkot). I dopiero na końcu tego filmu okazało się, że wymieniana wcześniej nasada występuje w różnych kolorach. Od tamtej pory nie dawało mi to spokoju i te wystające żółte elementy na grafitowym dachu strasznie rzucały mi się w oczy. Już w lato kupiłem grafitowy spray do kominków, tylko czasu brakło. Ale w końcu przyszedł na to czas:) Drugi temat. Po pozbyciu się naszego budowlanego wychodka pozostało obniżenie terenu. Gdy równaliśmy działkę koparka nie mogła z wiadomych względów rozplantować tu ziemi więc pozostawiliśmy tu mały kopczyk urobku. Z pomocą taty udało nam się wstępnie wyrównać ten teren oraz miejsce po zakopaniu światłowodu. Mam jeszcze kilka tematów do zrealizowania ale przy maluchu i ostatnim trybie pracy czasu na to jest bardzo mało ale co mi się uda zrobić nadal będę pokrótce tu opisywał. -
Zazdroszczę widoków.
-
Mój jest ten kawałek podłogi - czyli spełniamy marzenia
ufbufkruf odpowiedział ufbufkruf → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Dziś krótka opowieść o pośpiechu i zamroczeniu umysłu. Pod koniec września korzystając z pogody postanowiłem dokończyć temat studni chłonnej na popłuczyny z odżelaziacza (i przy okazji z rynien przed domem). W tym celu zawezwaliśmy koparkę. Koparkowy miał zerknąć kiedy będzie miał termin i oddzwonić. Tu zaskoczył mnie telefon jeszcze tego samego dnia że w sumie za 20 minut może być. W te pędy poprosiłem tatę o pomoc i lecę do domu. Operator już czekał. Szybkie wyjaśnienie co i jak i do roboty. Już raz kopał mi ten dół ale przyszły deszcze i go obwaliły zanim ogarnąłem co trzeba, przyszła zima i tak czekało do teraz. Ale wracając do tematu. Podczas kopania zaczęło padać. Mówię sobie "no nie tym razem mi się nie obwalisz", wsiadam w samochód i jadę po rurę karbowaną żeby chociaż ją wsadzić w dół. Na odchodne rzuciłem, że jak skończy tu kopać to niech małą łyżką (30cm) zrobi podejścia z rynien. I tu jest pies pogrzebany, w sumie nie pies, a kabel zasilający do domu. A żeby było ciekawiej to przy drugiej rynnie rura kanalizacyjna do szamba. Tak dobrze można się domyślić. Nieszczęścia chodzą parami, a w sumie to moje zamroczenie i fakt, że o nich zapomniałem w tym pędzie. Sytuacja przedstawia się następująco: jest po 18 i sklepy elektryczne w okolicy są pozamykane, w domu maluszek, kanalizacja nie działa, deszcz pada coraz mocniej. Elektryka - telefon do wujka, który się tym zajmuje i ma mały magazyn. Po 30 minutach był już u mnie z załadowanym samochodem i pomocą. Z tatem zrobiliśmy prowizoryczne zadaszenie i odprowadzenie wody z rynny przy której był kopany rów. Chłopaki zajęli się swoją robotą. Po jakimś czasie wrócił prąd. Hydraulika - mamy w okolicy duży market z wyposażeniem łazienek. Szybki kurs zakup rury i dwóch nasuwek. Ręcznie odkopałem miejsce uszkodzenia rur, odciąłem połamaną końcówkę i dosztukowałem zakupionym towarem. Działa. Deszcz ustał, dół ponad 4 metry w dół i ciemnica. Odpuściliśmy już zabawy z rurami i innymi elementami rozsączającymi tego dnia. Następnego dnia z pomocą taty i kolegi umieściliśmy w wykopie skrzynki po piwie:cool: Gdzieś kiedyś chyba wspominałem, że zbierałem skrzynki po starych oranżadach i innych takich. Świetnie spisywały się jako wszelkiej maści wsporniki podestów itp. Nadszedł jednak dzień, w którym spełniły zadanie do jakiego były gromadzone. Po połączeniu ich wszystkich razem i owinięciu podwójną warstwą grubej geowłókniny trawiły na dno wykopu. Niestety nie mam z tych dni zdjęć bo wszytko działo się za szybko. Gdy już skrzynki były na swoim miejscu obsypaliśmy je ręcznie ziemią następnie ustawiłem na nich rurę i tą również ręcznie obsypaliśmy w celu jej stabilizacji. Gdy całość już była samonośną konstrukcją zabrałem się za wiercenie otworów pod popłuczyny (tu przeciągnąłem jeszcze jeden wąż z kotłowni dla ewentualnego zmiękczacza) i dla rur z rynien (żółta rura jest pełna bez dziurek). Gdy miałem już wszytko gotowe zaprosiłem koparkę do zasypania całości i ogarnięcia działki. Tu wykorzystałem też maszynę do dokończenia wykopu pod światłowód. Przy zakręcie nie zakopywałem rurki żeby łatwiej było wstrzelić światłowód w lini prostej. W oczekiwaniu na montaż internetu zajmowałem się wieszaniem obrazów, luster i innych elementów ozdobnych w domu. Doszły też nowe żyrandole i huśtawka na świetlicy. Spędziliśmy pierwszy wieczór przy kominku. Wygląda super i robi niesamowity klimat. Z pomocą szwagierki dokończyłem zabudowę korytarza. Nasza szafa w końcu została wzbogacona o siedzisko. Ponieważ był to prawie ostatni element, który mieliśmy dokończyć w domu podsumowaliśmy koszty. Budowa domu od wyrobienia pierwszego papierka do chwili obecnej kosztowała nas 320 tys. (w tym 14 tys RTV AGD). Mamy tu wszytko od paczki kredy po meble i dodatki. Jesteśmy zadowolenie z wyniku. Niestety do zrobienia pozostał jeszcze teren wokół domu (choć trawę mam już kupioną ale nie wyrobiłem się i worki lądują w garażu z nadzieją że doczekają do wiosny). -
Nie widać zdjęć.
-
Z całego serca odradza szamba z Radomia. Można znalesc na tym forum mój wątek. W razie pytań chętnie odpowiem.
-
Mój jest ten kawałek podłogi - czyli spełniamy marzenia
ufbufkruf odpowiedział ufbufkruf → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Trochę się działo ostatnimi czasy. Co prawda mniej z tematów wykończeniowych, Ale po kolei. [30.08.2019] Przed pracą przytarłem obróbkę rurki i wstępnie ją zamalowałem. Finalnego przytarcia doczekało się też gipsowanie na rysach dolnego biegu schodów. Tato po południu kontynuowałem porządkowanie garażu. [31.08.2019] Ja jestem w Warszawie ale ekipa sprzątająca prężnie działa szykując dom na powrót rodziny. Dwie mamy, tato i szwagierka zrobili kawał dobrej roboty. [02.09.2019] Po pracy zabrałem się z pomocą taty do składania łóżka (łóżko ze zintegrowanym zagłówkiem, półkami i pufo-skrzynią-ławką). Niby w instrukcji napisali, że potrzeba dwóch osób i 150 minut ale nam zeszło się z tym około 5 godzin. [03.09.2019] Dziś po południu wpadł Marcin podłączyć baterie prysznicową i kibelek w łazieneczce na dole. Tato w tym czasie wzmocnił tymczasowe schody przed domem i pomalował, szpachlowany wcześniej, boczek dolnego biegu schodów. Wymieniłem filtry w wentylacji. O ile ten główny w domu była powiedzmy brudny, to "wstępny na czerpni przed GWC to inny temat. [04.09.2019] Dziś przywiozłem żonę i malucha do domu! [05-14.09.2019] W tych dnia skupiłem się na rodzinie ale i kilka drobnych spraw ruszyło do przodu w tak zwanym miedzy czasie. Doczekaliśmy się meblarza (temat przemilcze:mad:) do zabudowy szafki w łazieneczce. Tu wykonałem autorskie przesunięcie syfonu pod ścianę. Zaimpregnowałem dwukrotnie płytki na podłodze w kotłowni. Zostało mi impregnatu a dzięki temu mam nadzieję, że będzie łatwiej sprzątać. Zamontowałem i podłączyłem umywalkę i drzwiczki do rozdzielacza. Tu jak widać na zdjęciu nie uwzględniłem przy montażu samej szafki ile jest w stanie przykryć maskownica. Ostatnią rzeczą w kotłowni był montaż kratek wentylacyjnych. Skończone Korzystając z deszczu i lekko rozmiękniętej ziemi zabrałem się za kopanie pod światłowód. Kilkanaście kolejnych metrów bliżej. Po wywiezieniu naszego budowlanego kibelka ruszam dalej. -
Mój jest ten kawałek podłogi - czyli spełniamy marzenia
ufbufkruf odpowiedział ufbufkruf → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Drobne prace posuwają się do przodu. - Rurka została obrobiona i już wstępnie zamalowana. - Tato zakończył malowanie glifów. - Położyłem sylikon przy lustrze i progu w łazieneczce. - Znalazłem dwa pęknięcia na dolnym biegu schodów. Zająłem się nimi w ten sam sposób co na górze. - Tato zaczął ogarniać garaż. Powoli pozbywamy się największych siedlisk kurzu i innego ustrojstwa które może unosić się w powietrzu. Niestety układ pracy, dość dużo spraw do załatwienia i każdy dzień wolny w szpitalu nie pozwalają na tempo robót takie jakbym chciał. Na szczęście olbrzymia pomoc rodziny trochę to wszystko ułatwia, nie tylko tematy budowlane. -
Mój jest ten kawałek podłogi - czyli spełniamy marzenia
ufbufkruf odpowiedział ufbufkruf → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Moim jedynym kosztem jest mikrorurka coś około 270 zł za 200m. Światłowód daje operator. Ciągnę jakieś 150 metrów od drogi głównej. Udało nam się podjechać z tą robotą kilkanaście metrów dalej. Udało mi się wkleić lustro w łazience, a przy tej okazji i mini próg przy prysznicu. Zdecydowałem się na niego przez obawę o futryny. Mając już klej w ręce przykleiłem mały kątownik przy progu drzwi. i kilka innych listewek wykańczających. Dociąłem listewki wykańczające ścianę z panelami i lakierując wcześniej szpachlowane stopnie polakierowałem i je. Gdy całość wyschła listewki zostały przyklejone na swoje miejsce. Zakończyłem montaż listew przypodłogowych na poddaszu. Pora myśleć o porządkach. Kobieca pomoc w postacie mam i szwagierki zamówiona więc trzeba zakończyć te brudniejsze prace. Dziś raniutko (od 6) zabrałem się za ogarnięcie strychu. Graty zostały wstępnie ułożone a podłoga odkurzona z pobudowlanego pyłu. Gdy ja bylem w pracy tato zajął się malowaniem glifów. Zostały mu jeszcze dwa okna. Ponieważ podjęliśmy decyzje o podłączeniu tego światłowodu (czego się nie spodziewałem tak szybko i zatynkowałem mikrorurkę) konieczne było odsłonięcie przepustu przygotowanego na etapie fundamentów. Tu poraz kolejny bardzo pomocny okazał się dziennik i nawyk robienia zdjęć. Udało się trafić bezbłędnie. Dobrze że nie spałem na matematyce bo odległości nie było na tym zdjęciu. Rurka została delikatnie wywinięta i zaszpachlowana klejem z włóknem. -
Indywidualny, dla nas idealny ;)
ufbufkruf odpowiedział chilli banana → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
To nie jest przypadkiem bluszcz? https://szkolka-szotek.pl/produkt/winobluszcz-pieciolistkowy/ -
Mój jest ten kawałek podłogi - czyli spełniamy marzenia
ufbufkruf odpowiedział ufbufkruf → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Ponieważ ostatnio troche popadało i ziemia zrobiła się bardziej skora do współpracy postanowiłem zadbać o ostatnie media w domu - internet. Po rozpoznaniu rynku Nie licząc internetów LTE jedyną sensowną opcją jest dociągnięcie światłowodu przez działkę teściów od głównej ulicy. Dziś rozpoczeliśmy układanie mikrorurki. -
Mój jest ten kawałek podłogi - czyli spełniamy marzenia
ufbufkruf odpowiedział ufbufkruf → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Jak już gdzieś tu wspominałem mieszkamy od 8 czerwca. Znaczy bardziej ja mieszkam bo żona po 2.5 tygodnia miała przymusowe wakacje i jeszcze nie wróciła. Staram się coś tam kończyć w tym czasie ale robota jakoś tak nie idzie tak szybko jak bym chciał. -
Mój jest ten kawałek podłogi - czyli spełniamy marzenia
ufbufkruf odpowiedział ufbufkruf → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Dzięki wszytkim za miłe słowa. Stopnie maja 4 cm. -
Mój jest ten kawałek podłogi - czyli spełniamy marzenia
ufbufkruf odpowiedział ufbufkruf → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Witajcie po dłuugiej przerwie w pisaniu. Nie nie była ona spowodowana lenistwem po przeprowadzce Co prawda postępów nie ma zbyt dużo ale o powodzie będzie w trakcie [28-29.06.2019] Jedyne co udało mi się ogarnąć w tych dniach to sylikon biały przy obróbce schodów. [01.07.2019] Dziś pomagał mi tato. Wzięliśmy się za montaż drzwi do prysznica na parterze. Chwilę czasu nam to zajęło ale chyba się udało. Pozostało położyć sylikon. Tato pomalował resztę tarasu i po docięciu listewek potraktował je białą farbą. Ja w tym czasie zacząłem zabawę z konfiguracją czujników ruchu przy schodach. [04.07.2019] Dziś z pomocą taty zajęliśmy się pierwszym podejściem do stworzenia barierki na schodach. Pierwszym problemem było ustawienie słupków tak żeby jednocześnie zakryły kabelki do czujnika i były optymalnie odsunięte od krawędzi. Gdzieś w miedzy czasie montowałem listwy przypodłogowe. Pozostał mi mały kawałek w przedpokoju na poddaszu. Również świetlica pod tym względem jest zakończona. [12.07.2019] Trochę porządków w garażu i rozłożenie pelletu w miejsce docelowe, a żeby i budowlanie było to zamontowałem oświetlenie w garderobie. Przez kolejny fragment ciężko pisać daty. W poszczególne dni niewiele się działo. Powiesiłem wieszak na wyprasowane koszulę w pralni. Niestety powstało kilka dziur w stopniach schodów. Dobrze dobrana szpachla do drewna, papier ścierny i lakier i udało się ogarnąć temat. W miedzy czasie bok schodów został przytarty i pomalowany. Po rysach nie ma śladu. [23.07.2019] Rozpoczęło się podejście do barierki schodów. Udało się dziś ustawić słupki i poręcz na dolnym biegu. Pierwszy czujnik działa ukryłem go w podstawie pierwszego słupka. [24.07.2019] Jak to będzie działać? Sprawdźmy. Pierwsze podejście do metalowych rurek wypełniających barierkę. [25.07.2019] Dziś przybyło nam mieszkańca! Po blisko miesięcznej walce jego mamy i zastępu lekarzy na świat przyszedł nasz synek. Ważył 1250 g i mierzył 41 cm. [25-30.07.2019] Gdy ja byłem w Warszawie przy żonie i synu taty zajęli się kończeniem i poprawą barierki. W wolnej chwili rozpoczęli porządkowanie frontu podwórka. [1-20.08.2019] Każdą chwilę wolną spędzam na trasie Siedlce-Warszawa i na placu boju niewiele się dzieje. Powalczyliśmy chwile z barierką schodów. Dostała kilka wzmocnień, a miejsca po wkrętach zostały zamaskowane korkami i szpachlą. Zaimpregnowałem podłogi z grasu na parterze (pozostała jeszcze kotłownia). Teść wkleił mi płyte 6mm pod lustro w łazieneczce. Powstał też zarys tymczasowych schodów do domu. Położyłem sylikon na drzwiach pod prysznicem i przy ościeżnicy w łazieneczce. To taki telegraficzny skrót. -
Kostrzewa Mini Bio -sterowanie,spalanie,opinie
ufbufkruf odpowiedział jacekh → na topic → Kotły na paliwa stałe
A czy tu nie jest problemem przewymiarowany kocioł? Ja w odległości 50 cm od wyjścia spalin z kotła dotykam stalowej rury kominowe ręką bez problemu. Lekko ciepła.- 360 odpowiedzi
-
- -sterowanie
- kostrzewa
-
(i 12 więcej)
Oznaczone tagami:
- -sterowanie
- kostrzewa
- kostrzewa bio mini najgorszy kocioł na pellet złom wadliwy nie polecam
- kostrzewa mini bio kłopotliwa obsługa
- kostrzewa mini bio uszkodzony palnik
- kostrzewa to złom nie polecam najorszy piec
- mini
- mini bio najgoeszy kocioł na pellet
- naciągacze
- najgorszy piec kocioł na pellet to kostrzewa mini bio
- najlepszy kocioł na pellet to każdy oprócz kostrzewy !!
- opinie
- spalanie
- spalony palnik
-
Rura spiro - jak zamocować do krokwi
ufbufkruf odpowiedział Tomek2304 → na topic → Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja
Taśma metalowa -
Z281 własnymi siłami czyli walczę o nasze miejsce :)
ufbufkruf odpowiedział walec7_7 → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Jeśli jest taka obawa to można profil przykleić gruntujac wcześniej dobrze miejsce klejenia.- 158 odpowiedzi
-
- małopolskie
- płyta
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pogoń za marzeniami - ruszamy!
ufbufkruf odpowiedział Kamil_ → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Kawał świetnej roboty. Widać fach. Całej ekipie wielkie gratulacje.- 904 odpowiedzi
-
- marzeniami
- pogoń
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mój jest ten kawałek podłogi - czyli spełniamy marzenia
ufbufkruf odpowiedział ufbufkruf → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Kolejne "dni" prac drobnych za nami. Zabrałem się za lakierowanie słupków na poręcz schodów. Po malowaniu ich podkładem w pozycji poziomej, leżąc postanowiłem zmajstrować stojak do malowania pionowego. Po miedzy nakładaniem podkładu, a malowaniem lakierem zająłem się docinaniem i wklejaniem listew progowych. Spełniłem też kilka pomniejszych próśb żony. Krzyż, szafka na klucze i kalendarz znalazły już swoje miejsce. Dorobiłem też uchwyt na łyżkę do butów. Gdy lakier na słupkach już przysychał zająłem się montażem listem. Hol, spiżarka i kuchnia ogarnięte. Zamontowałem do ściany mocowania wanny. Pozostało nałożyć sylikon. Za poradą znajomego hydraulika odczekałem kilka dni i dokręciłem śrubunki od muszli. Co prawda on mówił od dwóch dniach ale jakoś mi się zeszło. Wspominał że pianka potrafi się delikatnie odgnieść i warto to po tych dwóch dnia dokręcić i dopiero wycinać nadmiar. Dziś rano zabrałem się za nałożenie drugiej warstwy lakieru na słupkach. Gdy ten wysychał ja zakończyłem montaż listew w salonie. Pozostały dwa przejścia pomiędzy pomieszczeniami ale tu muszę pokombinować. Dojechały też dwa krzesła do kuchni. Tu z montażem pomogła szwagierka. -
Mój jest ten kawałek podłogi - czyli spełniamy marzenia
ufbufkruf odpowiedział ufbufkruf → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Wiem, że mało się dzieje ale postanowiłem sobie, że będę prowadził ten dziennik do momentu zakończenia wszystkich elementów, które sobie założyłem, że zrobię jako "budowlane". Wiecie o co chodzi:lol2: Dziś przed pracą ogarnąłem listwy w kolejnej części salonu oraz gabinecie. W miedzy czasie podjechałem do znajomego dociąć płytkę do odpływu liniowego łazieneczki na parterze. Zauważyłem też, że małżonka wydrukowała humorystyczne grafiki do ramek w pralni.