Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

g_stanislaw

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    70
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez g_stanislaw

  1. No to przetłumacz z łaski swojej. ----------------------------------------- Tłumaczenie niepotrzebne. Doczytałem. Jednak prośba o fotkę, jak najbardziej aktualna.
  2. Witam. Jestem na etapie przeróbek kotła, w związku z tym mam pytanie odnośnie deflektora. Z tego, co wyczytałem wynika, że deflektor powinien wisieć w odległości 10-15cm od paleniska. W kotle bez podajnika i paleniu od góry, palenisko obniża się. Na początku zalecaną wysokość można zachować, lecz po kilku godzinach węgiel się wypali i palenisko obniży się. No i pytanie: Czy jest sens stosowania deflektora w kotle bez podajnika? PS Rozumiem, że gdyby jednak sens był, to PW powinno wlatywać pod deflektor?
  3. Wczoraj widziałem niemiecki brykiet. Wyglądał, jak klocki hamulcowe o wymiarach ok. 20x6x6cm. Czy ktoś może powiedzieć coś n.t. jego długości spalania i kaloryczności?
  4. Pomijając względy ekonomiczne, nie należy zapominać o zdrowotnych. Grzejąc wodę do 45*C stwarzamy idealne warunki do rozwoju bakterii, wywołujących tzw. "chorobę legionistów" Cyt.: "Bakteria Legionella pneumophila występuje niemal wszędzie, dobrze rozwija się w wodzie i mokrej glebie. Optymalne warunki dla rozmnażania bakterii to środowisko wilgotne oraz temperatury od 30 do 45 stopni Celsjusza. Giną dopiero powyżej 55 stopni. Zakażenie nie następuje jednak przez wypicie wody, lecz przez powietrze. Bakterie przedostają się do dróg oddechowych i płuc wraz z maleńkimi kropelkami wody. Niebezpieczną pod tym względem mgiełkę wodną wytwarzają m.in. aparaty do inhalacji lub oszczędne baterie natryskowe, posiadające otworki małej wielkości. Bakterie choroby legionistów mogą znajdować się również w chłodzonym powietrzu urządzeń klimatyzacyjnych." Tak więc miarkowniki w górę. Chyba, że kąpiecie się w wannie.
  5. Znowu nie wyszło. Może kolega Wezyr wstawi fotkę swojej klapki PW? PS Jeśli będę palił przed przeróbkami, to nałapię gazy w worki i podeślę do Ciebie.
  6. Czyli czas na wiercenie, piłowanie, szlifowanie i spawanie. Lubię kombinować, więc wykombinowałem, żeby drzwiczki zrobić z szybą żaroodporną ze starego piekarnika. Będzie widać, jaki jest płomień i ile węgla. Gdybym miał pewność, że nikt tego jeszcze nie zrobił, powiedziałbym, że to mój patent.
  7. Pierwsze koty za płoty i... - piec "Sławex" 20kW bez elektroniki, za to z miarkownikiem - poj. załadunku: 46 litrów - 8 grzejników żeliwnych o łącznej ilości żeber: 74 + drabinka stalowa 1,2x0,4m + blaszak jednopłytowy w pomieszczeniu w piwnicy. - załadowane ok. 15-20kg węgla - chata (segment w szeregowcu) 170m^2 z piwnicą, 105m^2 mieszkalnej dwupoziomowej, bez ocieplenia, okna PCV, Rozpaliłem o 13:30. Temp. 60* na piecu, 60* na powrocie (termometr ok. 2m od pieca), na kominie 40* (35cm od pieca), w pomieszczeniach 19-20*. Jest 20:00. W piecu resztka żaru. Może wytrzyma do 8 godzin ciągłego palenia. No i tu jest problem. Tyle, to ma się palić wg producenta, który zaleca rozpalić niewielką ilością drewna, podrzucić nieco węgla, a jak to się rozbuja, zasypać do pełna węglem. Nie mam jeszcze wyciętego otworu powietrza wtórnego i dlatego dużo gazów zbiera się w piecu, wybuchając, gdy otworzy się drzwiczki załadunkowe. Dużo też pewnie leci w komin. Może dlatego ten czas palenia jest tak krótki? Jak myślicie?
  8. Witaj. Chcąc nauczyć się palić w kotle CO, trafiłem na Twój wątek o ekonomicznym spalaniu węgla. Zacząłem czytać i ani się obejrzałem, a już było nad ranem. Mało tego, chciałem jechać do remontowanego domu i wypróbować proponowany przez Ciebie sposób palenia, ale żona mnie powstrzymała. Popukała się z politowaniem w głowę. W tym co piszesz, jest sens, a tłumaczenia podparte przykładami są podane tak obrazowo, że nawet ja je przyswajam. Mam do Ciebie kilka pytań. Posiadam kocioł Sławex 20 kW bez dmuchawy, z rusztem wodnym, taki jak tu: http://allegro.pl/piec-kociol-slawex-20kw-kwk-gn-z-nadmuchem-annrys-i2752912176.html Na jednym z obrazków przedstawiony jest jego przekrój. I teraz pytania: 1. Miarkownik ciągu ma zostać na drzwiach od popielnika, czy przenieść go na drzwi drugie od dołu? 2. Na których drzwiach zamontować klapkę powietrza wtórnego? 3. Czy wykładać boki lub palenisko szamotem? Jeśli palenisko, to w jaki sposób? Bo jak zrobię szczelne, to powietrza nie będzie. 4. Czy proponujesz coś zmienić w konstrukcji pieca?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...