aleksander_a

@dom-zrb Faktycznie moja pomyłka Powinno być: - płyta balkonowa - warstwa wyrównująca ze spadkiem - paroizolacja - izolacja termiczna - jastrych zbrojony siatką - masa uszczelniająca dwuskładnikowa Pozdrawiam i dziękuję za zwrócenie uwagi Olek

Sprawdzę jeszcze u producenta co do nasiąkliwości i wytrzymałości na ściskanie - karty jako takiej nie mam, gdyż są to jakieś końcówki produkcyjne w tej cenie. Firma ogólnie produkuje płyty dachowe (z blachą na zewnątrz, itp), więc jeżeli chodzi o same płyty bez żadnych zewnętrznych dodatków, to są to głównie końcówki produkcyjne. WWW firmy: http://www.firma-aman.pl/ Jeszcze jedno odnośnie kotwienia słupków od balustrad - skontaktowałem się z producentem systemu do samodzielnego montażu i powiedziano mi, żebym się nie martwił i normalnie robił balkony, a jak przyjdzie do montażu słupków, to rozwiązaniem na nieszczelności, itp jest zastosowanie kotwy chemicznej. Czy takie rozwiązanie będzie dobre? Kolejne pytanie - czy warstwę spadkową trzeba robić jako warstwę na płycie balkonowej, czy można warstwę spadkową robić po ułożeniu pierwszej wartstwy, paroizolacji, izolacji termicznej, warstwy poślizgowej, czyli zrobić spadek w warstwie dociskowej (oczywiście odpowiednio grubszej, aby min. było te 5cm na krańcu spadku)? Pozdrawiam, Olek

@ fighter1983 - dzięki za informację o tym wątku zamieszczone w wątku o Balustradach - jak montować. Musze się teraz dowiedzieć od producenta balustrad, jakie oni mają mocowania, gdyż nie bardzo wiem, czy 1 pręt gwintowany starczy aby umocować słupek... Pytanie z innej beczki - czy zamiast XPS można zastosować płyty z pianki PUR? Mam dostęp do producenta w okolicy w dobrej cenie (ok. 200 zł za m3 grubości 10cm), więc cenowo wyjdzie korzystniej niż XPS. Dziękuję i pozdrawiam, Olek

Witam, Przymierzam się do kupna balustrad balkonowych z nierdzewki i powstało pytanie, jak je montować, aby było dobrze, ale przede wszystkim szczelnie (zamierzam sam je montować - kupić gotowy system do montażu). Z opinii przeczytanych m.in. na FM zaleca się mocowanie do boku płyty balkonowej, dzięki czemu eliminuje się problem wody dostającej się do otworu montazowego balustrady do wylewki. Jednakże z uwagi na kształt balkonów rozwiązanie takie nie wchodzi raczej w rachubę, gdyż niestety nie wyglądałoby to ciekawie, zwłascza, że jeden balkon powinien mieć balustradę w kształcie litery L, z czego w narożniku jest słup betonowy, a szerokość tej części mniejszej to raptem 1 m. Z drugiej strony warstwa ocieplenia ma 20 cm, więc jeżeli miałyby być balustrady montowane od góry płyty, byłyby przez to cofniętę o te przynajmniej 25 cm w stosunku do lica elewacji. Co więcej - w jaki sposób dobrze zaizolować/zabezpieczyć balustrady montowane od góry płyty przed dostawaniem się wody do miejsca montażu słupków z wylewką? Planowane wartstwy na balkonie: - płyta balkonowa - warstwa wyrównująca ze spadkiem - paroizolacja - izolacja termiczna - masa uszczelniająca - jastrych zbrojony siatką Wszelkie porady mile widziane. Pozdrawiam, Olek

U mnie jest tak - dach czarny, rynny czarne, obróbka blacharska deski czołowej czarna, ale podbitka będzie biała - więcej światła daje mimo wszystko. Okna złoty dąb a parapety czarne - dokładnie takie, jak przedstawione w linku DZIKU_7 (jeszcze nie zamontowane, ale już zakupione ) Pozdrawiam, Olek

Witam wszystkich... Niestety mina inwestora (czyli moja) po dzisiejszej wizycie Michała zrzedła i to bardzo... Michał - DZIĘKI! wielkie za otworzenie oczu na spartolony montaż. Właśnie skończyłem smarować zgłoszenie reklamacyjne - dam im szansę na razie, ale mam wielką obawę, że jak raz spartolili to i drugi raz się to stanie. Jeszcze dla zobrazowania problemu interesujący filmik. Dziękuję wszystkim za rady/opinie i dyskusje nota bene bardzo pouczającą Pozdrawiam, Olek

Witam, Niedawno zostały u mnie zamontowane okna na profilu Veka Alphaline wraz z ciepłym montażem, którego wykonania nie miałem okazji pilnować. Po wielu przejściach (brakujące kontaktrony, za mało ciepłych parapetów, itp), gdy już myślałem, że koniec kłopotów, postanowiłem przyjrzeć się bliżej ciepłemu montażowi. Poniżej kilka zdjęć zrobionych temu 'ciepłemu montażowi'. Po przejrzeniu filmów montazowych Soudal'a, zasięgnięciu opinii ekipy od tynków, wychodzi na to, że jest to nieprawidłowo zrobione. Taśmy sa przyklejone na ramę okna, przez co tynkarze chcąc je przykryć, zmniejszają wielkość ramy. Co więcej taśmy te są przyklejone różnie - z jednej strony bardziej zachodzą na ramę, z drugiej mniej. Ponadto, nad oknami są rolety nastawne i w niektórych miejscach taśmy uniemożliwiają otworzenie klapy rewizyjnej Teraz do sedna: - proszę o potwierdzenie że jest to faktycznie nieprawidłowo zrobione (chyba że taki sposób montażu jest również dozwolony) - jeżeli jest to nieprawidłowe, będę egzekwował od ekipy montażowej ponowne zrobienie tego ciepłego montażu - z tego co usłyszałem, taśmy te mają mocny klej, który może pozostawić ślady na ramie po jego usunięciu, więc jakim preparatem najlepiej usunąć te pozostałości jednocześnie nie uszkadzając okleiny okna - ekipa od tynków twierdzi, że przy ciepłym montażu istnieje ryzyko (wedlug ekipy już kilka takich przypadków mieli), że okna będąc otwierane/zamykane i pracując mogą powodować, że tynk po obróbce ościeży będzie pękał w miejscach, gdzie jest taśma - czy tak faktycznie może się zdarzyć i jak najlepiej temu zaradzić? (według ekipy najlepiej zamontować tam płyty GK na klej) Wszelkie uwagi/sugestie/opinie będą mile widziane. Dziękuję z góry. Pozdrawiam, Olek

Witam, Pytanie główne i zasadnicze - jak i czym ocieplić ścianę zbudowaną z Ytonga, mając możliwość zastosowania tylko ok. 5-6 cm warstwy ocieplenia? Troszkę faktów dlaczego mogę dać tylko 5-6 cm. W pierwotnym projekcie domu, na jednej ścianie była duża witryna (ponad 2m wysokości, ponad 1.5m szerokości) oraz suwanka (również ponad 2m wysokości i 2m szerokości), które łączyły się ze sobą bokami w narożniku domu. Zmieniłem witrynę na mniejsze okno i podmurowałem ściankę. W załączeniu zdjęcie które przedstawia powyższe i na którym zaznaczyłem miejsce, które wymaga ocieplenia. Jak widać, niestety moja zmiana witryny na podmurowane okno nie było do końca przemyślane, gdyż nie pomyślałem o ociepleniu późniejszym tej ściany podmurowanej. Ani ja, ani majster, nikt nie zwrócił na to uwagi, dopiero jak przyszło do montażu okien, to się okazało, że ocieplenie ścian jakie mam przewidziane (20cm styro grafitowego) wejdzie mi na 1/3 szerokości wyjścia z salonu na taras (kierunek przesuwu drzwi zaznaczyłem strzałką). Brałem pod uwagę kilka rozwiązań: - wywalenie tego okna i wstawienie witryny, tak jak było pierwotnie, ale to koszt duży i zostaję z oknem, z którym nie mam co zrobić - zamiana skrzydeł suwanki (aby drugie było przesuwne), ale to i tak nie rozwiązuje problemu, że 1/3 szerokości okna była zasłonięta ociepleniem tej ściany i wyglądałoby nieciekawie (no i kosztowałoby też sporo) - danie 5-6 cm ocieplenia na tej ściance, które po nałożeniu siatki i tynku zlicowałoby się z końcem ramy suwanki, tak więc samo przejście/wyjście na taras nie byłoby niczym przesłonięte Teraz wracamy do meritum, czyli jak i czym ocieplić tę ścianę, aby uzyskać jak najlepsze parametry? Zdaję sobie sprawę, że nie uzyskam takich, jak przy 20cm ociepleniu styro grafitowym, ale chcę jak najbardziej ograniczyć uciekanie ciepła, powstawanie jakiegoś przemarzania, itp. Myślałem o zastosowaniu płyt PUR, o których mówi się, że 1cm takiej płyty zastepuje ok. 1,6cm styro, tak więc teoretycznie 6 cm płyta to równoważność ok. 9,5cm styro. Co innego według was mógłbym zastosować? Jakieś dodatkowe rzeczy do tej płyty PUR czy zupełnie co innego? Nie jest to duża powierzchnia do ocieplenia, więc koszt 1m2 nie gra roli - ważne aby było jak nalepiej. Wszelkie uwagu i porady będą super mile widziane. Dziękuję z góry. pozdrawiam, Olek

Widzę, że od jakiegoś czasu dyskusja krąży wokół kostki brukowej, dlatego też mam pytanie związane z tym tematem. Zostało mi całkiem sporo odpadów dachówki ceramicznej, z którą nie do końca wiem, co mam zrobić. Akurat mam sprzątanie na budowie i chciałem ją po prostu wyrzucić, ale majster mi powiedział, że możnaby ją użyć do utwardzenia gruntu np. pod kostkę. Co o takim rozwiązaniu myślicie? Jakieś jeszcze inne zastosowania odpadu dachówkowego przychodzą Wam na myśl? Pozdrawiam, Olek

Witam, Mam do sprzedania stemple budowlane o długościach ok. 2,50 - 2,70 m. Sztuk 250. Do odbioru w Murowańcu. Niestety nie oferuję transportu, gdyż takowego nie mam. Cena 5,50 zł za sztukę. W razie pytań, proszę PW. Pozdrawiam, Olek

Witaj, Geo-plan z Białych-Błot albo gdzieś tutaj znaleziony namiar: p. Grzegorz Łassa, 601674195 Pozdrawiam, Olek

Dzięki za info! Z panem Mariuszem z Białych-Błót już się skontaktowałem jakiś czas temu i wycenę otrzymałem Ale dobrze wiedzieć, że polecasz za wykonanie. Pozdrawiam,

Dzięki za rady Jak dobrze pójdzie, to wkrótce spotkam się z wihajstrem i mam nadzieję, że on też dużo mi wyjaśni. Badania gruntu robiłem do głębokości 5 metrów w czterech narożnikach domu, więc myślę, że można się tym sugerować. Co do OZC - jako takiego nie mam, ale pewnie warto byłoby zrobić. Poszukam w necie jakiś namiarów, chyba że ktoś ma sprawdzonego Pozdrawiam, Olek

Hejka, Pytanie pierwsze mam do ekipy z Murowańca (która mam nadzieję jeszcze śledzi ten wątek ) a drugie do wszystkich Domek akurat się buduje w tej pięknej wiosce a że zbliża się termin podjęcia decyzji co do ogrzewania domu (źródła) mam pytanie, czy ktoś z Was użytkuje pompę ciepła? Jeżeli tak, jaki jest kolektor zastosowany - poziomy czy pionowy? Różne opinie słyszałem na temat gruntów w Murowańcu - jedni twierdzą, że nie nadają się na poziomy, inni że wręcz przeciwnie - są bardzo dobre. Wszelkie opinie na ten temat mile widziane Ponadto - pytanie do wszystkich - czy ktoś ma system wentylacji mechanicznej z reku? Z jakich firm korzystaliście w okolicy, które możecie polecić? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi, które mam nadzieję, będą przynajmniej w oszałamiającej ilości 1... Pozdrawiam, Olek

Witam! Jestem niemalże stałym przeglądaczem forum ale wreszcie postanowiłem również podzielić się swoimi spostrzeżeniami co do Opal'a, którego również buduję. Niestety dosyć późno zaczęła się budowa, ale było to związane z utrudnieniami, jakie starostwo tworzyło przy wydawaniu zgody na budowę - jest to osobna historia o której nie chciałbym pisać tutaj Co do samego domu - projekt mnie zauroczył swoją bryłą, przestrzenią. Niestety jako zupełny laik nie brałem wielu rzeczy pod uwagę kierując się jego wyborem. Wszystko zaczęło wychodzić na etapie adaptacji i już samej budowy. Przede wszystkim taka rada dla rozważających - dom jest drogi, powiedziałbym nawet, że bardzo. Poczynając od fundamentów, które nie są 4 liniami prostymi łączącymi się pod kątem 90 stopni - jest bardzo dużo narożników, a trzeba pamiętac, że geodeci zazwyczaj liczą sobie od narożnika ponad normę. Po drugie - szerokość fundamentów - dom jest ciężki, tak więc i fundamenty są szerokie, a to się wiąże z dodatkowymi kubikami betonu. Potem trzeba te fundamenty czymś zasypać. Idąc dalej - wszelkiej maści zbrojenia - dom to niemalże same podciągi - wykonanie dobre podciągów wymaga przede wszystkim dużej ilości szalunków (a dobre, grube płyty kosztują), dużej ilości stali i ponownie betonu. Stolarka okienna - tutaj niemalże spadłem z krzesła jak zobaczyłem pierwszą wycenę... To są pełne dwie kondygnacje z oknami na każdej ścianie - do tego potężne okna na parterze i drzwi balkonowe przesuwne, których koszt (jednych drzwi) wynosi ok. 3,5 tyś... (profile 6-komorowe, 3-szybowe pakiety). Możnaby mnożyć takich przykładów, no ale jak się wybrało, trzeba cierpieć. Co do samego projektu, to nie ustrzegł się on pewnych wad, o których już była wcześniej mowa, ale dla przypomnienia: - nieszczęsny słup w salonie - no nie wiem kto to wymyślił, ale przesunięcie go chociażby w narożnik okna balkonowego nie stanowi aż tak wielkiej zmiany konstrukcyjnej i jest łatwe do wykonania dla konstruktora - tak właśnie zrobiłem to w swoim projekcie - schody - normalnie wypadają na środku przestrzeni pomiędzy jadalnią a salonem - można je np. przesunąć bliżej ściany budynku i tym samym zmienić rozmieszczenie kotłowni i łazienki oraz powierzchni garażu - robiąc to przy okazji wydłużyłem garaż o 1 metr, aby własnie móc zmieścić łazienkę - przesunięcie schodów do ściany budynku wiązało się również z tym, że musiałem zlikwidować schody na piętrze prowadzące na poddasze - wystarczy mi właz na poddasze - troszkę oszczędności - brak okien w garażu - mam dosyć wąską działkę i nie mam możliwości zrobienia okna z prawdziwego zdarzenia, ale aby zachować wizualnie spójność budynku i wpuścić trochę światła zrobiłem miejsce na okno z luksferów - strop nad parterem - uwaga - ma dwa poziomy - jak podesłałem do wyceny do hurtowni to pierwszy telefon jaki miałem, że projekt jest walnięty, bo jak może miec strop dwa różne poziomy - jak widać może i trzeba to mieć na uwadze - przed zalaniem odpowiednio zaszalować Obecnie jestem na etapie wylewania stropu nad parterem i to jest to, co udało mi się zaobserwować - pewnie z czasem wyjdą kolejne 'kruczki', ale jedno muszę przyznać - ile to można się nauczyć i dowiedzieć! Poniżej zamieszczam rzuty parteru i piętra po zmianach dla zainteresowanych Pozdrawiam, Olek