Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

grzes124

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 425
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez grzes124

  1. Termin naprawy płyty ustaliłem z szefem na 26-28 wrzesień 2016. Z rozmów wynikało, że dwa dni spokojnie starczą na wykonanie prac, a ten trzeci to tak w zapasie. Naprawa miała polegać na wykonaniu podbicia, aby oprzeć płytę na odpowiednio nośnym gruncie. Kilka dni przed przyjazdem ekipy, telefonicznie jeszcze chciałem potwierdzić, czy na pewno ekipa będzie. Tu nastąpiło pierwsze moje zdziwienie, jako że kierownik ekipy nie dostał informacji odnośnie terminu naprawy płyty. Później otrzymałem informację, że ekipa przyjedzie końcem tygodnia. Ostatecznie zjawili się w sobotę, planując zrobić wszystko w jeden dzień, zamiast 2-3, ku mojemu kolejnemu zaskoczeniu. Zaskoczony byłem tym bardziej, że od niedzieli, zapowiadane były silne opady (prognoza sprawdziła się w 100%), więc nie można było sobie pozwolić na żaden błąd. Później było tylko gorzej. Ekipa sprawiała wrażenie w ogóle nie przygotowanej do tematu. Kierownik ekipy zdawał się nie wiedzieć co znajduje się w projekcie naprawczym, wg mojej oceny studiowanie projektu skończył na przejrzeniu poglądowego rysunku naprawy płyty. Nie wiem czy to wina pośpiechu, rutyny, zmęczenia sezonem budowlanym czy olewania klienta, bo o brak doświadczenia ciężko mi podejrzewać, ale to w jaki sposób pracę przebiegały trudno opisać słowami. W skrócie panowie polegli przy wykonaniu szalunku, drenaż przysypali mieszaniną piasku i gliny. W wyniku tych nieudolnych prac płyta fundamentowa straciła ciągłość izolacji, a sama opaska w wielu miejscach nie wiem czy sięga 60cm wgłąb gruntu. O naprawię pęknięcia, czy podniesieniu osiadniętego końca płyty mogłem jedynie pomarzyć. Tego samego dnia wieczorem opisałem swoje rozgoryczenie w mailu do szefa firmy. Właściwie od tego momentu firma zmieniła swoje stanowisko, wymyślając coraz to nowsze teorie na temat pękniętej płyty. Robota, którą na spokojnie z głową mogła wykonać byle ekipa, została spartaczona przez firmę, która ma zapędy na promowanie budynków pasywnych. Ręce opadają. Od firmy nie dostałem nawet "pół słowa przepraszam", co gorsza dostałem do zrozumienia że robota została dobrze wykonana.
  2. Jak już wcześniej wspominałem, końcem maja 2016, okazało się że płyta siadła w jednym rogu. Przekazałem firmie, która wykonywała płytę zdjęcia obrazujące problem. Dostałem informację, że zostanie wysłany geolog celem sprawdzenia co się wydarzyło. Po kilku tygodniach oczekiwania, dostałem informację, że jednak geolog się nie pojawi, natomiast przyjedzie projektant. Po następnych kilku tygodniach zjawił się projektant. Chwilę porozmawialiśmy, zrobił kilka zdjęć, i pojechał. Wszystko to trwało może godzinę. Dostałem informację od szefa firmy, że winę za obecny stan rzeczy bierze na siebie, a projektant który był na działce, będzie odpowiedzialny za wykonanie projektu naprawczego. Mijały kolejne tygodnie, w oczekiwaniu na wyznaczenie terminu naprawy płyty. Ostatecznie końcem sierpnia dostałem informację, że projekt jest gotowy, a termin wykonania prac został wyznaczony na koniec września. Co ciekawe, projekt naprawczy powstał bez przeprowadzenia jakichkolwiek badań na miejscu, bez wiedzy co się dzieje pod płytą itp. Wg mojej wiedzy projektant, był dosłownie raz na działce, podczas oględzin płyty. Być może problem był tak banalny, że to wystarczyło. Na tamten czas nawet tego specjalnie nie zgłębiałem, cieszyłem się że problem zostanie niedługo rozwiązany i będę mógł rozpocząć kolejny etap.
  3. @Kamila, jedyna rada jaką mogę ci dać, to szukaj dobrej lokalnej ekipy. Jeśli masz dobry projekt płyty, to każda kumata ekipa bez problemu płytę zrobi. A w razie W łatwiej z taką ekipą ogarniać sprawę, czy po prostu kontaktować się. Wg projektu klasa betonu powinna być C25/30. Jaka była w rzeczywistości zamówiona/dostarczona, nie mam pojęcia. Tak czy inaczej, chyba można pobrać próbkę betonu z płyty do badań, tak?
  4. Kierownik to jedno, ale dziwi mnie fakt, że nie wzbudziło to podejrzeń ekipy, która płyt takich pewnie robiła kilkadziesiąt rocznie... Chyba, że po prostu dla nich ważna była zrobiona tylko kolejna sztuka, jak w fabryce.
  5. Z tego co kojarzę, to tak, jakieś plastyfikatory czy coś dolewał do betonu, ale raczej nie w momencie wylewania mieszanki.
  6. Hmm... jedyna woda jaka mogła tam być w tym momencie, to woda dostarczona razem z betonem. Pod XPS powinna być podbudowa piaskowo-żwirowa, natomiast mam wątpliwości co do prawidłowego jej wykonania przez firmę, która wykonywała płytę.
  7. O jakiej wodzie piszesz? Kiedy rysa się pojawiła... dobre pytanie.... Raczej nie w ciągu pierwszych tygodni po betonowaniu. Płytę zakrywałem folią jakoś tak listopad/grudzień 2015, i wtedy nie zauważyłem nic niepokojącego.
  8. Ostatni raz byłem kilka tygodni temu na działce, i nie zauważyłem aby teren się osuwał. Ale może masz jakieś nowsze informacje I tak, rozmawiałem z tobą o projekcie płyty, ale o tym oryginalnym z projektu. Firma, która wykonywała mi płytę, zrobiła własny projekt płyty.
  9. Hmm, sprawa póki co dalej jest nie rozwiązana, przynajmniej nie na tyle aby przejść do kolejnego etapu budowy. Wątek ten traktuję jako dziennik budowy, więc chcę uzupełnić informację, co działo się na placu budowy w minionym roku. Oczywiście forma będzie inna niż poprzednio, aby nie kłóć w oczy szanownej redakcji itp.
  10. Hej, Szukam firmy, która zajęła by się wykonaniem ekspertyzy wykonania płyty fundamentowej. Niestety mam spore obawy co do jakości wykonania płyty, dlatego przed powtórnym podejściem do kolejnego etapu budowy, chcę mieć pewność, że nie będzie niespodzianek. Może ktoś z was przerabiał podobny temat i podrzuci parę przydatnych informacji? Pozdrawiam
  11. W kontekście budowy domu, rok 2016 mogę w skrócie opisać jednym słowem - "stracony" Końcem maja miała na budowę wejść ekipa od stanu surowego. Miałem już podpisaną umowę i wpłaconą zaliczkę.... Niestety po zdjęciu folii z płyty, okazało się, że płyta w jednym rogu osiadła, oraz widoczne jest pęknięcie. Wg wykonanych pomiarów, płyta siadła ok 3-4cm. Dokładnie ciężko oszacować, ponieważ sama płyta jest dość słabo wyrównana. Poniżej rysunek poglądowy pęknięcia płyty: O fakcie tym natychmiast została poinformowana firma, która wykonywała płytę fundamentową, ekipa od stanu surowego oraz kierownik budowy.
  12. Mam pytanie trochę z innej beczki, ale nawiązujące do płyty fundamentowej. W rogach płyty mam wypuszczone "szplie" do wykonania uziomu. Część szpili wystaje ponad płytę, część sięga do gruntu. Podczas akcji naprawczej płyty fundamentowej jedna szpila, poniżej płyty, została całkiem zalana betonem. Czy w takim razie jeszcze spełnia swoją rolę?
  13. Dokładnie jak pisze fotohobby, dobrze wykonana opaska np w formie szalunku traconego to same plusy.
  14. Jak długo użytkujesz już tego HS'a? Jest problem z utrzymaniem czystości prowadnicy? Jeśli jeszcze raz wybierałbyś okna, to jeszcze raz wybrałbyś profil aluminiowy? Dzięki za rysunki. Szukałem trochę po sieci, i widzę że generalnie w profilach HS aluminiowych próg wygląda podobnie, więc może tak ma być.... Jeszcze szybkie pytanie. Czy prawdą jest, że okna PVC są szczelniejsze powietrznie od aluminiowych, i jeśli tak czy duża różnica w tej szczelności? Np. porównując okna vetrex na profilu Veka V90+ i Aluprof MB-86HI?
  15. Coś się tu cicho zrobiło, czyżby wszyscy już o wakacjach myślą Miałem okazję wczoraj obejrzeć okno HS Aluprofa MB-77HS. Jedno co mnie zaniepokoiło to próg, który jest tak jakby w kształcie "rynny", Obawiam się że może być problem z utrzymaniem go w czystości. Czy moje obawy są słuszne? W przypadku okien HS PVC czy z drewna, jakie miałem okazję oglądać, próg był wykonany inaczej, nie ma tego problemu o którym piszę wyżej.
  16. Proszę o opinię osób posiadających okna na profilach aluprof. Interesują mnie głównie profile MB-70 oraz MB-86, oraz HS MB-77. Ceny okien na tych profilach są w granicach cen Schuco PVC, przynajmniej w moim przypadku. Stąd moje zainteresowanie. Jakby ktoś znał dobrą firmę produkującą takie okna z południa Polski, to będę wdzięczny za info.
  17. Podłączę się do tematu. Proszę o opinię osób posiadających okna na profilach aluprof. Interesują mnie głównie profile MB-70 oraz MB-86, oraz wspomniany wyżej HS. Ceny okien na tych profilach są w granicach cen Schuco PVC, przynajmniej w moim przypadku. Stąd moje zainteresowanie.
  18. @grzeniu666 to fakt, też o tym właśnie myślałem Nic to, może R&K za jakiś czas rzuci jakieś dane.
  19. grzes124

    Płyta pir na dach

    Stosował ktoś może płyty PIR firmy GOR-STAL? Jakieś opinie? Wyglądają całkiem przyzwoicie.
  20. Flexa 160 w rękach nie miałem więc się nie będę wypowiadał, ale zewnętrzna karbowana powierzchnia to raczej na plus jeśli chodzi o wymianę ciepła. PVC szukałem litej, bo taka jest polecana przy GWC (chodzi chyba o jakość materiału i przewodność cieplną). Jeśli może być z rdzeniem spienionym to można urwać kilka stówek. @Barth3z, pozostaje czekać na jakieś testy i dane... Flex 75 rzeczywiście tańszy 3x50 można mieć w granicach 1200zł
  21. A jest może ktoś na forum kto zrobił GWC na pe flex? Kosztowo wychodzi mi porównywalnie (jeśli chodzi o rury) PVC 160 lita 50mb to koszt ok 1100-1200zł (cena u mnie lokalnie w hurtowniach) Flex 160 50mb 1600zł, ale nie potrzebuje rurek termokurczliwych, studzienki i ewentualnej pompki (chociaż nie wiem czy to konieczne przy PVC i uszczelnieniu rurkami termokurczliwymi), oraz szybsza robota. W jednym i drugim przypadku robiłbym 2 lub 3 nitki, w sumie ok 50-60mb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...