gawkat
-
Liczba zawartości
105 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez gawkat
-
Szafki będą praktyczniejsze do sufitu, w tym celu obniżę ten sufit nad nimi i zrobię tam jakieś światło, tylko nie umiałam tego na tej wizualizacji zrobić. Co do nogi, przemawiają do mnie dwie opcje chyba najbardziej, albo ją zrobię w postaci dostawionej ścianki z cegiełek pomalowanych na biało (gdzieś na forum ktoś tak ma w kuchni, spodobało mi się), albo spróbuję się dowiedzieć, jak to zrobić, żeby ten blat był wsparty czymś do ściany po skosie a nie do podłogi, ew. zostawię go bez podpórki w ogóle, dostawiając otwartą półkę o szer. 20cm pod spód. Zostanie mi wtedy 60cm blatu bez wsparcia. Muszę się dowiedzieć, jak go zabezpieczyć, żeby przy oparciu się o niego nie podniósł mi się drugi koniec
-
zrobiłabym białe cokoły, lżej będzie to wszystko wyglądać. Jeśli chodzi o zabudowanie góry, to ja zrobię to u siebie ze względów praktycznych. Wychodzi mi podobnie jak u ciebie na wysokości, więc obniżę sufit nad szafkami, żeby mi się tam nic nie gromadziło
-
Pokombinowałam w projekcie kuchni, ale nadal nie potrafię się zdecydować, czy jeszcze nie zmieniać i czy tak może być. Największy mam problem z wiszącymi szafkami (najchętniej bym ich wcale nie robiła, ale gdzieś jednak muszę przechowywać graty). Doradźcie w kwestii układu, może ktoś będzie miał jakiś inny pomysł. Od prawej będzie lodówka, potem wysoki słupek z piekarnikiem na wysokości blatu, potem kawałek blatu i płyta z okapem, pod oknem jest zlew a zaraz obok zmywarka. Nie podoba mi się ten blat na nodze, ale wszyscy przekonują, że będzie praktycznie (żeby szybko coś zjeść albo nauczyć się przygotowywać posiłki na siedząco a nie stojąco, nogę może jakoś zmienię albo zlikwiduję).
-
Przeglądając mnóstwo dzienników w poszukiwaniu własnych inspiracji, postanowiłam założyć wreszcie własny dziennik, żeby mieć zebrane wszystkie rzeczy w jednym miejscu i wklejać sobie kolejne ważne i mniej ważne kwestie, zdjęcia, linki i informacje. Domu co prawda nie buduję, bo kupiłam wybudowany w tzw. stanie deweloperskim, ale i tak sporo trzeba załatwić, pozmieniać, dokończyć, poprawić itd. Skupię się głównie na wykończeniówce. Rzuty domu:
-
myślę, że mogę zapytać w tym wątku. Mam w łazience na jednej ściance element z ciemnobrązowych płytek z mozaiką. Poza tym łazienka jest w kolorze jasnym (kremowym). Czy fugi między tą mozaikę robić ciemny brąz? Jak by wyglądało, gdyby pozostałe fugi w jasnych płytkach były jasne a w mozaice ciemne? dzięki z góry za podpowiedzi
-
dzięki za odpowiedź
-
Mi się podoba, ale brakuje jeszcze jakichś dodatków tworzących domowy nastrój, bo póki co dość chłodno tam Ale chciałam zapytać o drzwi. Chcę takie same. To simple z polskone? Jaka jest szerokość futryny na ścianie (w sensie tej części zachodzącej z boku na ścianę?) Nie wiem, jak się to fachowo nazywa...10-12cm czy więcej?
-
no pewnie, że się martwię, już był tu dziś podany przykład brania prysznica na rauszu, więc trzeba przewidzieć wszelkie okoliczności kąpielowe z tymi płytkami to właśnie już do takiego wniosku też doszłam. Będą się wtedy kończyć na jednym poziomie a nie są potrzebne płytki pod samym sufitem
-
Moniss, chyba niepotrzebna. szerokość od ściany do okna to 180cm, tyle mam miejsce na prysznic, więc może nie będzie tak źle z chlapaniem okna, ale ta szyba z drugiej strony jest już zbędna, to racja. Te półeczki z założenia miały być na jakieś dekoracyjne drobiazgi, ale być może wywalę je całkiem. Zostaje w końcu sporo miejsca nad toaletą, żeby coś postawić. Szafkę na chemię zrobię pod tym blatem, pod umywalką. a drabinka jest już niestety zamontowana gdzie indziej, nie mam możliwości przeniesienia jej bliżej prysznica. Najwyżej w miejscu tych półeczek zamontuję tylko jakieś wieszaki na ręczniki
-
Też tak uważam, w tamtym miejscu chyba zrezygnuję z kładzenia kafli powyżej linii okna, więc w miejscu tych dekorów się skończy. Wiem właśnie, że ten otwarty prysznic ma swoje wady i zalety. Ale wodę na sucho mogę szybko przetrzeć i po problemie a czyścić kabinę i te wszystkie zakamarki to już jest więcej roboty.
-
Korzystałam, "na lekkim rauszu" wszystko się może zdarzyć ale bez rauszu myślę, że całej łazienki się nie zalewa. Podłoga będzie ogrzewana, więc woda wyschnie. Inna opcja tego prysznica, to wydzielenie go od okna szkłem, ale nadal nie byłoby drzwi od wejścia. Myślę, że jakby ta szyba była odpowiednio długa, to się nie będzie chlapać mocno poza strefę prysznica
-
Kombinuję, jak mogłaby wyglądać moja łazienka, dzięki jednej dobrej duszy mam wstępną wizualizację, ale chętnie posłucham jakichś uwag, bo ostatecznie jeszcze nic nie jest postanowione. Najbardziej krytyczny jest prysznic - na pewno ma być odpływ w podłodze i szklana ściana. W tym układzie obawiam się ochlapanego okna, gdyby postawić szybę odwrotnie i oddzielić prysznic od okna, zostałoby pod oknem miejsce zupełnie nie wykorzystane, więc sama nie wiem. Rozkład umywalki i wc musi pozostać bez zmian. Może dodam jeszcze ten dekor kwiatowy nad umywalką.
-
Porzeźbiłam dwie nowe propozycje. Jedna z lodówką w zabudowie i drugim wysokim słupku z piekarnikiem. Szafki wiszące tylko po lewej stronie - okap samotny. A druga to lodówka wolno stojąca i piekarnik przeniesiony w wyższym słupku na koniec przeciwległego ciągu. Również nie ma szafek wiszących przy okapie.
-
KUCHNIA -pomoc w projektowaniu układu szafek - wątek zbiorczy
gawkat odpowiedział a topic → Projektowanie wnętrz
Raczej nie, bo nic mi o tym nie wiadomo , to taki mały domek z projektu archetonu -
No właśnie, wszystko zależy, co się komu podoba, tylko ja potrafię powiedzieć, że mi się podoba, jak to widzę na żywo, a tak teoretycznie to jakoś ciężko mi się określić, dlatego tu pytam Kuchnia będzie..... o dziwo biała Białe proste fronty na wysoki połysk, do tego bukowe lakierowane blaty, na ścianach między szafkami szyba a za nią tapeta z konturami drzew, więc chyba dość nowocześnie, mam nadzieję, że też dość pusto z wierzchu. Wszystkie sprzęty prawie muszę kupić nowe, kusi mnie, żeby kupić jasne, ale jeszcze ostatecznie nie zdecydowałam. Te skośne okapy mi się podobają, na razie najbardziej ten, co wkleiłam powyżej, ale on raczej musiałby być zabudowany. Ostatecznie zawsze mogę kupić dół i po zmontowaniu pojechać po resztę, jeśli stwierdzę na żywo, że czegoś brakuje. Dzięki za opinie w każdym razie
-
Nie wiem, czy są mi potrzebne w dwóch rzędach, jesteśmy oboje dość wysocy - ja mam 175, z sięgnięciem pewnie nie byłoby problemu, a trzymałabym tam raczej rzeczy mniej używane. Wstawiłam dwa rzędy jakoś z rozpędu, tak gdzieś widziałam i tak zapamiętałam. No i wszyscy trąbią, że im więcej szafek w kuchni, tym lepiej, więc ładowałam wszędzie te szafki. Wyższe faktycznie są - wtedy już nie otwierane do góry a z normalnymi drzwiczkami. Ostatnio wszędzie tylko szafki otwierane do góry, więc bez wahania wybrałam też właśnie takie. Jeśli zrezygnowałabym z szafek przy okapie, to nie wyglądałby on dziwnie, taki samotny i niczym nie obudowany? Wtedy wchodziłby pewnie w grę taki w kształcie tuby, nie wiem, czy mi się takie podobają, do tej pory brałam pod uwagę okap tego typu: PS. Dzięki za wytłumaczenie kwestii okna, zwrócę na to uwagę, jak będę na budowie
-
Dzięki, też myślę, że ten słupek wygląda dziwnie, ale nie wiedziałam, jak to obejść, może faktycznie lepiej ukryć moją mikrofalę w szafce. Co do zamiany miejscami lodówki i piekarnika, to jednak nie jestem przekonana. Fakt, korzystam częściej z lodówki, ale chyba wygodniej mieć blat przy piekarniku, żeby szybko coś odstawić i nie chodzić po kuchni z gorącym. Ale zastanowię się i pogadam z drugą połową, co on na to. Co do tych wiszących górnych szafek, to właśnie nie wiem, czy wieszać jeden rząd, czy dwa - jedne nad drugimi. Program jest dość ograniczony w wybór, jeśli chodzi o sprzęty inne - planuję okap prostokątny, taki pod skosem, myślę, że dałoby radę powiesić szafki z dwóch stron, ale jest do do wymierzenia. Ewentualnie mogłabym chyba przesunąć płytę i okap dalej od słupka z piekarnikiem i miałabym wtedy na prawo od okapu 80cm, to weszłaby już szafka wisząca symetrycznie do ciągu po drugiej stronie okapu. A kuchenka i okap sąsiadowałyby z szafką narożną. Ogólnie podobałoby mi się najbardziej, gdyby nie było szafek wiszących, ale względy praktyczne mówią co innego. Pominęłam tę ścianę przeciwległą, bo sobie pomyślałam, że będzie bardziej estetycznie i pusto patrząc od strony salonu, jak tych szafek tam nie będzie, ale może to bez sensu. Samego okna nie chcę obudowywać, bo dość ciężko to wygląda, panuję tam roletę rzymską.
-
KUCHNIA -pomoc w projektowaniu układu szafek - wątek zbiorczy
gawkat odpowiedział a topic → Projektowanie wnętrz
Zaczęłam rozplanowywać kuchnię, myślę że w maju będę jechać po nią do IKEI. Idzie mi strasznie powoli, ale się staram. O ile wydaje mi się, że jest małe pole do popisu z dolnym ciągiem, to jeśli o górę, wygląda to tragicznie, ale nie wiem, co mogłabym tam pozmieniać, może ktoś wpadnie na jakiś pomysł. Liczę na to, szczerze mówiąc. Kuchnia jest połączona z salonem szerokim przejściem. Od salonu będzie ją oddzielać jedynie kawałek ścianki, zasłaniającej część od strony lodówki, mniej więcej na jej szerokość właśnie. Za lodówką jest wysoka szafka na zabudowę piekarnika, nad nim miejsce na mikrofalę. Tu niestety pojawia się pierwszy problem - mam nową mikrofalę nie do zabudowy i nie chcę jej wymieniać, więc szafka kończy się na wysokości piekarnika, wtedy nad nim można postawić mikrofalę. No ale wysokości lodówki i szafki z piekarnikiem i mikrofalą mają różne wysokości - nie wiem, czy jest to do obejścia, czy lepiej wziąć szafkę wyższą z miejscem na mikrofalę do zabudowy. No i oczywiście dopasować to do wysokości lodówki, która ma być wolnostojąca. Po obu stronach płyty są szafki 40cm, potem idzie narożna i 60cm zmywarki oraz szafki pod zlewem, potem kolejna narożna i na koniec dwa razy po 60cm. Myślę, że blatu jest całkiem całkiem. Nie przewiduję w kuchni stołu ani żadnego barku, bo na wyjściu z kuchni mam wykusz, w którym będzie stał stół. Moim głównym problemem jest kwestia szafek wiszących, bo kompletnie nie mam na nie pomysłu.
-
Zaczęłam rozplanowywać kuchnię, myślę że w maju będę jechać po nią do IKEI. Idzie mi strasznie powoli, ale się staram. O ile wydaje mi się, że jest małe pole do popisu z dolnym ciągiem, to jeśli o górę, wygląda to tragicznie, ale nie wiem, co mogłabym tam pozmieniać, może ktoś wpadnie na jakiś pomysł. Liczę na to, szczerze mówiąc. Kuchnia jest połączona z salonem szerokim przejściem. Od salonu będzie ją oddzielać jedynie kawałek ścianki, zasłaniającej część od strony lodówki, mniej więcej na jej szerokość właśnie. Za lodówką jest wysoka szafka na zabudowę piekarnika, nad nim miejsce na mikrofalę. Tu niestety pojawia się pierwszy problem - mam nową mikrofalę nie do zabudowy i nie chcę jej wymieniać, więc szafka kończy się na wysokości piekarnika, wtedy nad nim można postawić mikrofalę. No ale wysokości lodówki i szafki z piekarnikiem i mikrofalą mają różne wysokości - nie wiem, czy jest to do obejścia, czy lepiej wziąć szafkę wyższą z miejscem na mikrofalę do zabudowy. No i oczywiście dopasować to do wysokości lodówki, która ma być wolnostojąca. Po obu stronach płyty są szafki 40cm, potem idzie narożna i 60cm zmywarki oraz szafki pod zlewem, potem kolejna narożna i na koniec dwa razy po 60cm. Myślę, że blatu jest całkiem całkiem. Nie przewiduję w kuchni stołu ani żadnego barku, bo na wyjściu z kuchni mam wykusz, w którym będzie stał stół. Moim głównym problemem jest kwestia szafek wiszących, bo kompletnie nie mam na nie pomysłu.
-
Dzięki, no właśnie też mnie zastanawiała kwestia izolacji. O ile brama zamykana jest póki co na jakiś skobel czy najprostszą kłódkę i mogę spokojnie pewnie dokupić jakieś zabezpieczenie, to zostaje właśnie ucieczka ciepła z części mieszkalnej. No i jak zwykle kwestia wyglądu (czyli wszystkie drzwi takie same) musi zejść na drugi plan, a szkoda
-
Potrzebuję porady Mam drzwi łączące garaż i korytarz w części mieszkalnej, jednocześnie brama garażowa nie jest jakoś solidnie zabezpieczona i nie ma zamykania na pilot (pewnie póki co). Dom kupiłam już wybudowany, więc nieistotne są kwestie, czemu jest tak a nie inaczej. Moje pytanie jest takie, czy drzwi łączące garaż i część mieszkalną muszą być jakieś specjalne czy wystarczą drzwi wewnętrzne takie jak wszędzie? Opcja 1 to pewnie dokupienie mechanizmu do bramy garażowej i wtedy jak rozumiem mam już wszystko zabezpieczone i wstawiam drzwi wewnętrzne Opcja 2 to chyba kupno "bezpieczniejszych" drzwi zewnętrznych, może zamykanych na zamek
-
dzięki. no to dalej mi się podobają i znając życie nie znajdę nic tańszego równie ładnego
-
bardzo ładna łazienka. Czy ceramika to Koło z serii ego? Bardzo ładny obły kształt, takiego czegoś szukam właśnie, jak na razie tylko to z koła mi się podobało (jeśli chodzi o jakieś ceny w moim zasięgu, bo na pewno znalazłoby się coś droższego, co odpowiadałoby mi formą w 100%)
-
tak, mam taką świadomość, ale mam duże i otwarte przestrzenie, więc nie będzie źle
-
Dzięki za opinię. Jesteś już którąś osobą z taką opinią, więc kupię wszędzie te same pełne drzwi. Może faktycznie mam jakieś PRL-owskie naleciałości. Przeszklone mi się podobają, ale drażni mnie światło, jak śpię, więc do sypialni koniecznie chcę drzwi pełne, zatem wszędzie będą pełne.
