Witam
Temat bufora śledzę już ze dwa lata i nadal jestem zafascynowany tą tematyką. Chciałbym wtrącić i swoje trzy grosze w temacie buforowania Ciepłej wody z "pod połaci dachowca Jaśkowego". Może zastosować sposób prezentowany przez Bachusa (Kolektor 1) System to AQUA-Step.
Mam dom w stanie SSZ i też marzy mi się bufor. Noc z powiek spędzało mi pakowanie ciepła z solarów lub z dachowca Jaśkowego. Dziś nie spałem do 2 ej w nocy wtedy ta idea się narodziła. Bufor będzie dopiero budowany ale grunt to przygotować się merytorycznie.
Blachodachówkę przygotowałem . Położona na pełnym deskowaniu na papie Czarna matowa blacha.
Bufor na dole solary czy też nagrzewnica kolektora dachowego jest na górze w nich glikol niezamarzający stwarza już problemy bo trzeba stosować wężownice w buforze. Inny minus to większa lepkość glikolu, opory hydrauliczne, zwiększony pobór prądu pompki, degradacja termiczno-chemiczna płynu, koszty wężownicy Cu, mniejsza sprawność itd.
Woda w tych solarach nawet ta wspaniała deszczówka też beee.. bo trzeba spuszczać na zimę.
A gdyby zbudować według idei Aqua-Step Wtedy pobieramy zimny zład z dna bufora pompujemy na samą górę pod kalenicę, spływa nam na dół przez nagrzewnicę odbiera ciepło z pod połaci (ewentualnie solara na samym szczycie domu) i pakuje się do bufora z powrotem grawitacyjnie oddając ciepło w kominie ciepłej strugi (nie trzeba nawet montować tego leja na dole). Poziomy wody po wyłączeniu pompki wznoszącej się wyrównują (nic nam wody nie wystaje ponad strop zimą nic nie zamarza ani nie kradnie ciepła z bufora pod dach )
Wiadomo nie wszystko jest tak fajnie Najbardziej obawiam się że przelewana przez ten mały zbiorniczek na samym szczycie woda będzie się natleniała i prowadziła do korozji instalacji. Nie wiem w jakim stopniu. Dlatego trzeba stosować jakieś ustroistwo do odtleniania.
Wrzucam schemacik tegoż (po raz pierwszy więc nie wiem czy mi się uda)
I co wy na to A może ktoś już to zastosował
http://www.słoneczny.com.pl/obrazki/AQUA.jpg