Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szym3k

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    48
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Szym3k

  1. Właśnie wróciłem ze sklepu Husqvarny i co raz bardziej przekonuję się do modelu LC348VE. Porozmawiałem na boku z serwisantem, który ma ten model i mówi, że problemy z zapychaniem miał wcześniejszy model który miał mniejsze "skrzydełka"na nożu. U niego w tym modelu nic się nie zapycha. Co sądzicie o tym wyborze?
  2. No właśnie część ludzi marudzi na B&S, że to już nie te silniki co kiedyś, ale z kolei nie wiem czy to nie czarny PR dystrybutorów kosiarek z innymi silnikami. Rozumiem, że u Ciebie silniczek działa bezproblemowo? Wypowie się jakiś właściciel Husqvarny jak jest rzeczywiście z jej zapychaniem się?
  3. Błażej, dzięki za odpowiedź, a z tych którą byś radził wybrać bo sam nie wiem. Każda z nich ma coś co mnie zniechęca \: - Husqvarna LC348VE - podobno zapycha się rura odprowadzająca skoszoną trawę do kosza - Viking MB 545 VM lub VE - tu mi przeszkadza ich plastikowy wygląd, w sumie nie wiem czy to wada czy zaleta, no i brak możliwości podłączenia węża ogrodowego - Makita PLM5113 - tu z kolei nie pasuje mi brak elektrycznego startu, podobno w ogóle Maikta takiego nie ma. No i podobno stopniowy napęd lubi się psuć . Czy bezstopniowa regulacja jest lepsza? Jeżeli tak to pod tym względem wygrywa Husqvarna. No i osobiście wolał bym żeby korpusy kosiarek były aluminiowe, ale z kolei to już cena inna. Ktoś zna może jakiś sklep w Toruniu specjalizujący się w kilku markach kosiarek? Jeszcze jedno pytanie - co sądzicie o silnikach B&S serii 675? Pytam bo też różne opinie czytałem o B&S.
  4. Witam, Odświeżę temat. Nie za bardzo miałem czas zająć się wyborem kosiarki. W sumie tylko raz wybrałem się na przechadzkę po sklepach i jej wynik trochę mnie zdziwił. W pierwszej kolejności poszedłem do do sklepu Vikinga - tutaj Pan bardzo zachwalał te kosiarki, twierdził, że to taki mercedes - jedyne co mi się w nich nie podobało to plastikowa obudowa - jak jest z ich trwałością, ktoś posiada ich kosiarkę? Później poszedłem do sklepu Makita. Tu mi szczęka opadła do ziemi, bo sprzedawca zachował się tak jakby w ogóle mu nie zależało na opchnięciu mi swojego sprzętu. Wyraził opinię, że Viking to nie do końca dobra marka, natomiast wychwalał Husqvarnę, której nie miał w ogóle w ofercie i której nie sprzedawał. Co do makity - dał mi katalog, powiedział, żebym poszukał takiej która odpowiada moim wymaganiom i wtedy mogę wrócić - to co mi się tu podoba to aluminiowe/stalowe korpusy. Jak jest z ich jakością - ktoś posiada te kosiarki? Może jeszcze coś innego ktoś poleci?
  5. O silnikach hondy też czytałem dużo dobrego poza jednym - że jak je trafi szlag to naprawa jest droga przez ich inna budowę w stosunku do B&S (nie pamiętam dokładanie o co chodzi). Powiedz mi proszę czy ta kosiarka ma elektryczny start i centralne sterowanie wysokością?
  6. Co znaczy zakamarki - w trawniku mam dużo łuków coś w stylu trawnika f.5. Compi robot to już zdecydowanie większy wydatek finansowy i nie wchodzi w grę. Poza tym nie wiem jak inne firmy, ale w Bosh'u trzeba rozkładać na trawniku ścieżkę z z drutu po której jeździ robot, a to też mi się nie podoba. F.5 a możesz konkretnie napisać jaką masz kosiarkę? Co do podanej przez mnie Husqvarny wyczytałem, że zapycha się w niej kanał odprowadzający trawę do kosza. Może ktoś mógłby polecić jakieś inne modele spełniające moje wymagania? Czytałem dużo dobrego o kosiarkach Viking, ale wyglądają trochę jak plastikowe zabawki...
  7. Witam, Odświeżę trochę wątek. Przymierzam się do zakupu kosiarki. Budżet jak maksymalnie chciał bym przeznaczyć to 2-2,5 tyś (tylko nie wiem czy jest sens). Trawnik jaki mam to płaski teren o powierzchni około 400-500 m2. Wymaganie jakie mam to: - napęd - centralna regulacja wysokości - mulczowanie - silnik chyba B&S - elektryczny zapłon - regulowana prędkość jazdy - coś jak manetka w motorze. Znalazłem jeden model Husqvarny LC348VE tylko nie wiem czy nie będzie to przerost formy nad treścią do mojego trawnika. Co możecie polecić
  8. Witam, Potrzebuję pomocy w wyborze okapu. Moja kuchnia ma wymiary 2,5 x 4,2 x 2,6 m. Prowadzą do nie dwa wejścia bez drzwi - jedno prowadzi do salony około 35 m2, drugie do przedpokoju/holu. Jaką wydajność powinien miec okap w takim wypadku. W oko wpadły mi dwa modele: AEG DD 8861-M i ELECTROLUX EFC 60244X. Jak widac oba różnią sie dyajnością. Czy to, że kuchnia jest półotwarta ma znaczenie i barć AEG czy sugerować się kubaturą samej kuchni i barć Electrolux'a? Ewentualnie może jest sens kupić AEG i żeby nie chodził na maksymalnych obrotach - wtedy poziom hałasu będzie mniejszy? Dzięki za wszytkie odpowiedzi i pozdrawiam.
  9. Podobno nie ma głupich pytań, a podobno odpowiedzi są . Chyba się trochę nie zrozumieliśmy. Chodzi i o to czy to nie było by tak, jakbym chciał pograć w angry birds a bym kupił do tego jakiś komputer na procesorze i7. Po prostu ten wkład przekracza zakładany budżet i chcę się upewnić czy bym dobrze zrobił kupując goi. A pytam dlatego, ponieważ sam nie mam bladego pojęcia o wkładach kominkowych.
  10. Witam, Ja odświeżę swoje pytanie ponieważ nikt nie odpowiedział. Czy w domu w którym podstawowym źródłem ciepła będzie c.o. jest sens inwestować w Suprę Temporis (nie mamy położonych rur rozprowadzających ciepłe powietrze z kominka po domu) . Kominek ma służyć "rekreacyjnie" oraz do dogrzania. Wiem, że ten wkład jest bardzo szczelny, ale chodzi mi o to czy nie będzie się on po prostu marnował?
  11. Temporis dorwałem za 4500 co i tak z tego co widzę jest chyba niezłą cena jak na ten kominek. No i teraz dylemat. Jeszcze nasuwa mi się pytanie czy Temporis nie będzie się marnował u mnie, gdzie głównym źródłem ciepła w domu będzie c.o.?
  12. Przepraszam za post pod postem, ale możliwe, że inaczej nikt by nie zwrócił uwagi na moją wypowiedź. Byłem w 3 sklepach - w dwóch polecano kominki z firmy Kratki, natomiast w trzecim Pan polecił 2 modele Supra. Tańszą Astrę 2 i Temporis (ten został nazwany piekielną machiną). Powtórzę, że kominek ma u nas służyć jako ozdoba, ponieważ w domu jest c.o. , ale też nie chciałbym kupować najtańszego g..... Jaka jest Wasza opinia na temat tych dwóch wkładów. P.S. Wiem, że Temporic nie jest wkładem żeliwnym przy których się wcześniej upierałem.
  13. To może trochę inne pytanie. Ile pieniędzy musiałbym przeznaczyć na wkład żeliwny średniej klasy i co moglibyście tutaj polecić?
  14. To może chociaż średnia klasa by wchodziła w grę. Widzę, że wspomniana przeze mnie Zuzia cieszy się całkiem sporym zainteresowaniem. Wcale nie jestem na nią zdecydowany i nie twierdzę, że jest ona dobra. Szukam po prostu kompromisu między ceną a jakością. Jeżeli ktoś mógłby zaproponować mi taki "złoty środek" będę bardzo wdzięczny. Chyba, że za te pieniądze nie kupi się też średniej jakości .
  15. Tak, wiem. Myślałem tylko, że może polecisz coś z żeliwa. No trudno. Czekam w takim razie na opinie innych .
  16. Mimo wszystko żeliwo jakoś do mnie bardziej przemawia. Nie mówię, że stal jest zła bo nie mam kompletnie o tym pojęcie - ot takie moje widzi mi się. A mogę Cię prosić o wskazanie konkretnych modeli, które spełniają moje oczekiwania? Z góry dziękuję.
  17. Dzięki za info, ale chyba bym zostawał przy kominkach żeliwnych. Mam Pytanie - czy do Zuzi lub Invicty można zastosować takie rozwiązanie. Jeżeli tak to prosiłbym o wskazanie konkretnego modelu Invicty. No i kolejne, może głupie pytanie - czy Uniflam i Invicta to ta sama firma?
  18. Ok, czyli rozumiem, że w tej kwocie nie da rady. Pozostaje kupienie kominka i dokupienie przepustnicy i dolotu zimnego powietrza. W takim razie w takiej konfiguracji i cenie co byście polecali?
  19. Dzięki za odpowiedź. Dobrze wiedzieć, że taka opcja wchodzi w grę. Ale ze względów praktycznych chyba bym wolał kominek który ma "wbudowany" dopływ zimnego powietrza i tak przepustnica jest zamontowana na stałe. Możecie coś poradzić?
  20. Witam, Sprawa trochę pilna. Najpóźniej do wtorku muszę się zdecydować na kominek. Kwota jaką mam do przeznaczenia to maksymalnie 3000 zł - im mniej tym lepiej. Priorytetem jest to aby kominek miał szyber i doprowadzenie zimnego powietrza (najlepiej z regulacją tego dopływy). Monterzy polecali mi Invictę, ale z kolei nie podali konkretnego modelu. W sklepie z kolei polecano mi Zuzie, ale ta ma "dokładany" dopływ powietrza i zdaje się, że nie można go regulować.W kominku nie będzie palone stale, ale chyba dobrze by było gdyby był przeznaczony do takiego ogrzewania. Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...