Artix123
-
Liczba zawartości
178 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Artix123
-
Wkład Hajduk narożny posiada trwały mechanizm podnoszenia, w większości modeli jest to już mechanizm CLING, w końcowym momencie domykania następuje dociśnięcie drzwi i uszczelek do korpusu, całość pracuje lekko i precyzyjnie, w przypadku działań serwisowych nie trzeba niszczyć obudowy - jest możliwość działań serwisowych od strony paleniska. Najlepiej obejrzeć wkład Hajduk narożny i Koboka u przedstawicieli w rejonie Wrocławia i samemu ocenić jak działają mechanizmy i jak wyglądają wkłady.
-
Odpowiedzialności nikt "nie zwala" na sprzedawcę, jak zauważyłeś sprawy te reguluje umowa. Można się na nią zgodzić albo nie, wyboru dokonałeś. Tyle się tutaj na forum pisze o sprzedaży kominków przez profesjonalne firmy kominkowe (Twoje świeże wpisy?), czy taki profesjonalny kominkarz będzie miał np.problem ze ściągnięciem drzwi, ich zapakowaniem i wysłaniem do producenta aby tam dokonano serwisu, a następnie będzie miał problem z ich założeniem? To aż tyle zaangażowania? W firmie Hajduk również jest "grupa serwisowa", jeżeli jest taka konieczność wykona naprawę u inwestora - nie demonizujmy więc. Do tanga trzeba dwojga, widocznie z firmą od Piotrka0m tango nie wyszło.
-
Popielnik jest mniejszy, gdyż właśnie dookoła niego płynie powietrze pierwotne - bokami (węższymi o te 2 cm) oraz przez omawiane wycięte otwory w popielniku wpływa do paleniska.Nieduże ilości popiołu, które spadną na spód pod popielnik można wyciągnąć co omawianą sobotę. Nie mają one jednak wpływu na ilość dostarczanego powietrza gdyż otwór którym wprowadzane jest powietrze do komory popielnika jest dobrych kilka centymetrów nad spodem, musiało by więc nalecieć około 8 -10 cm popiołu - aby zakryć ten otwór, wtedy popielnik wystawał by tyle nad spód szamotowego paleniska. Nie tutaj więc upatrywał bym "braków powietrza" - jakie odczuwasz.
-
Nie ma sprawy, jest forum to i temat się wyjaśnił.(wyszło prawie jak: Kto pyta nie błądzi)
-
Qosek - Volcano N posiada drzwi otwierane na bok, a wersja Volcano Nh - drzwi otwierane do góry. Oba modele nadają się do domów z rekuperacją gdyż posiadają zamkniętą komorę spalania oraz możliwość podłączenia powietrza do spalania z zewnątrz budynku. Volcano Nh posiada mechanizm podnoszenia CLING - w końcowej fazie zamykania drzwi następuje lekkie dosunięcie drzwi do korpusu wkładu - mechanizm ten jest trwały i sprawdzony, ważne aby firma kominkowa wykonująca obudowę kominkową zachowała prawidłowy (wymagany dla danego wkładu) obieg powietrza konwekcyjnego w obudowie. Jeżeli po wielu latach eksploatacji potrzeba będzie zaserwisować mechanizm podnoszenia odbywa się to bez konieczności ingerencji w obudowę kominkową, wkłady Hajduk z mechanizmem CLING posiadają również rewizję serwisową w boku korpusu. Moim zdaniem wybór jest rozsądny.
-
Artbryza - moim zdaniem to czy wkład kominkowy jest rusztowy czy bez rusztowy nie ma większego wpływu na czystość szyby. We wkładzie rusztowym też można czyścić szyby niezbyt często.
-
Jacek.zoo - Popielnik "zapcha " się na tyle szybko popiołem ile drewna się spala (Fakt - Volcano ze swoim ustawnym paleniskiem zachęca do solidnych załadunków drewna). Otwory w popielniku, którymi płynie powietrze pierwotne są w górnej części popielnika - więc miejsca na popiół jest sporo. Też użytkuję w domu model Volcano i stosuję metodę Twojego Taty, po -trzech -czterech dniach intensywnego palenia (ogrzewam swój dom właśnie Volcano) ubijam popiół pogrzebaczem i spokojnie wystarcza na czyszczenie popielnika co sobotę. Jeżeli nie ze mnie to weź przykład ze swojego Taty i ubij popiół w popielniku - prosta metoda a działa.
-
Kup dobry brykiet, np. dębowy lub dębowo bukowy, da dużo energii, płomieni, będziesz miał wygrzany wkład oraz komin, a wygrzany komin to silnik napędowy twojego kominka. Nie będzie Ci tak z kominka dymiło, w domu będzie cieplutko. Uważam, że na gaz i tak wydał byś więcej niż na brykiet.
-
Jacek.zoo - jak na takie palenie rekreacyjne i eksperymentalne to do wieczora całkiem dobrze te szyby wyglądają, szamot na ostatnim z serii pięciu zdjęć szaro-czarny, więc palenisko nie wygrzane porządnie. Ale jak sam piszesz w domu ciepło więc nie palisz mocno. Wieczorem zamykasz całkowicie tylko powietrze pierwotne czy też wtórne?
-
-
No i metrów do ogrzania się zbiera, więc te 8 kW może być w sam raz, zanim będzie całość 95 metrów będzie można palić spokojniej.
-
Jacek.zoo - jeżeli chodzi Ci o punkt 6.8 Maksymalny załadunek - to jest tam napisane:" Maksymalny załadunek paliwa nie powinien przekraczać o 30 % powyżej ilości paliwa przy pracy nominalnej urządzenia.".... A więc Twój załadunek maksymalny ma nie przekraczać o 30 % załadunku nominalnego, który wynosi 5-6 kg x 30 % = 7,8 kg. Jeżeli chodzi o spalanie niskowarstwowe to zrozumiałeś dobrze - pomijając pierwszy załadunek i tzw. rozpalenie górne - opisywane wielokrotnie na forum - chodzi o niedokładanie "fury " drewna do wkładu na wytworzoną warstwę żaru. Wystarczy kilka szczap ułożonych łącznie na żar i na sobie a nie układanie wysokiego stosu z dużej ilości szczap.
-
Prośba do wykonawców, przekazujcie instrukcje obsługi inwestorom - tak aby już od pierwszego uruchomienia kominka zapewnić bezpieczną i ekonomiczną obsługę, dobra praktyka zawodowa to również przeprowadzenie pierwszego rozpalenia i zaprezentowanie podstawowych zasad obsługi wkładu. Powietrze wtórne pobierane jest również z puszki rozdziału powietrza a do niej pewnie masz doprowadzone z zewnątrz budynku, nie jest pobierane w inny sposób z pomieszczenia. We wkładach Volcano powietrze wtórne może być stale otwarte na maksymalny przepływ, wtedy spalanie odbywa się na nominalnych parametrach wkładu - a więc pełna ekonomia i ekologia. Należy pamiętać, aby przy każdym kolejnym załadunku opału otworzyć dopływ powietrza pierwotnego i wtórnego na maksymalny przepływ, jeżeli załadunek opału nie chce się rozpalić, można lekko podnieść drzwi aby dostarczyć większą ilość powietrza do rozpalenia. Przy zastosowaniu się do tych kilku podstawowych zasad, bum nie będzie się robić - a w sumie to my nie będziemy robić bum.
-
Jacek.zoo - w pierwszej kolejności zapoznaj się z instrukcją obsługi dla tego wkładu. Są w niej opisane zalecenia jak regulować wkład w poszczególnych fazach palenia. Momentem na który trzeba zwrócić szczególną uwagę, jest właśnie dołożenie kolejnego załadunku drewna na rozgrzaną warstwę żaru. W tym momencie ułożone drewno bardzo intensywnie zgazowuje i wymaga dużej ilości świeżego powietrza pierwotnego i wtórnego. Gdy ułożone paliwo zacznie palić się intensywnym płomieniem można ograniczyć dostęp powietrza pierwotnego i w razie konieczności delikatnie zmniejszyć dopływ powietrza wtórnego. Regulator powietrza wtórnego ustawiony do połowy - tak jak opisałeś - powoduje, że zamknięty jest dopływ powietrza na plecach i zredukowany do 60% przepływ powietrza na kurtynę szyby. Taka pozycja może być niewystarczająca do właściwego spalania powstałych gazów i nie jest zalecana do fazy normalnego spalania.
-
Cała zaleta forum, są za i przeciw, różne głosy, uczymy się, uczymy. Drzwiczki faktycznie są w Hajduk mocne, bardzo mocne. Pozostają koronne argumenty nieobce zdunom - budowa komory spalania tak aby "otwarte palenisko" nie było powodem zadymienia pokoju, dobór wylotu spalin do wielkości komory spalania - też w "otwartym palenisku". We wkładzie z zamkniętą komorą spalania te elementy są trochę inaczej dobrane.
-
Jeżeli zapewniona jest prawidłowa wentylacja w domu to przy otwartych drzwiach rodziny się nie wytruje. Opisałeś "przyjemny żar i nawet się trochę rozpaliło", a jak dołożymy porządny załadunek drewna na taki żar - to przy otwartych drzwiach będzie żywioł hulał na całego, bez żadnej kontroli. Elementy wyposażenia drzwiczek mogą się przedwcześnie zużyć, są też łożyska, prowadnice. Lepiej niech ogień będzie pod kontrolą.
-
Swoją drogą Jacek.zoo - jaki to konkretnie model Volcano? Wklad jest nowy czy też np. używany kupiony razem z domem?
-
Raczej nie bredzi, "geniusz" producentów zostawmy w spokoju, ramy jak to już było na forum opisywane wyznacza ... znowu ... EN 13229. "Wymagania ogólne dla ogrzewaczy pomieszczeń na paliwa stało (fajna normowa nazwa wkładu) - urządzenie stałopalne z zamykanymi drzwiczkami - Kategoria 1C. " Praca urządzenia może odbywać się wyłącznie przy zamkniętych drzwiczkach paleniskowych - drzwiczki służą do dokładania paliwa. Konstrukcja wkładu, jego komory spalania, dobór średnicy wylotu spalin, jest przystosowana do palenia przy zamkniętych drzwiczkach. Biorąc pod uwagę również budowę drzwiczek na których są uszczelki, listwy mocujące, uchwyt otwierania - elementy te mogą ulec zniszczeniu jeżeli wkład będzie używany z drzwiczkami otwartymi do góry.
-
Norm się trochę nazbierało, np. EN 13229, EN 13240 - dotyczą wkładów kominkowych, piecy wolnostojących, jeszcze kilka można by wymienić (kuchnie, urządzenia na pellet itp.). Druga kwestia to ilu krajowych producentów ma wyroby przebadane wg. tych norm i podaje faktyczne dane z badań, a ilu podaje dane z sufitu nie posiadając żadnego badania?
-
Zdjęcia i obraz mówi więcej niż wiele słów
-
Ja nie potwierdzam, we wkładach z rusztem można mieć czystą szybę (czyściuteńką), czyste spalanie, a więc cieszyć się wizualnymi walorami palenia w kominku.
-
Uważam, że Volcano z Hajduk ma jednak ciekawszą komorę spalania , spalanie jest również czyste i oszczędne, miłośnicy mas kumulacyjnych także mają możliwość różnych zastosowań. Plusów i zalet jest sporo.
-
Można zapytać w firmie Watra Płock lub też w firmie PPHU Jaciub w Kutnie. Gostynin jest pośrodku, więc w obie strony taka sama droga.
-
Cytowany post był odpowiedzią na pytanie internautki - czy regulacji można dokonać samemu. Przykładowo firma Hajduk świadczy serwis gwarancyjny i pogwarancyjny poprzez grupy serwisowe w całej Polsce i w Europie.
-
Jak najbardziej można we własnym zakresie, na futrynie w połowie wysokości (na wysokości klamki) jest okrągła rolka o którą następuje zamknięcie drzwi. W tej rolce jest śrubka - z pomocą kluczyka imbusowego należy poluźnić tę śrubę i rolkę przesunąć minimalnie w stronę wkładu , następnie dokręcić śrubkę. Klamka będzie wtedy dociskać mocniej. Jeżeli jednak w tej chwili po zamknięciu drzwi nie czuć żadnego luzu to nie ma potrzeby regulacji.
