Mufka

Trochę wyszło Ci sarkastycznie , ale powiem Ci, że przez lata "brałam co dali" czyli chwytałam się roboty jaka akurat była, nie wybrzydzałam, przekwalifikowywałam się itp. teraz robię co lubię i widzę różnicę i gdybym przypadkiem straciła te robotę to już i tak nie zmienię podejścia w tej kwestii, będę robić co lubię, choćby i na własna rękę

Ja wypoczywam w pracy i wracam zadowolona W końcu znalazłam idealna robotę Każdemu polecam - znajdźcie zajęcie, które lubicie

Bardzo smutna wiadomość, przesyłam wszystkie pozytywne myśli, czekam na dobre wieści.

To też była moja pierwsza myśl BTW futerko ma na wypasie

Listku miałam taka sytuację w sklepie, pewnemu panu się bardzo śpieszyło i wepchał się przede mną... Zapytałam głośno (ale oczywiście uprzejmie ) -Czy Pan jest w ciąży? On- Nie... -A to dlaczego staje pan bez kolejki? Nie muszę chyba mówić jaka ogólna wesołość w sklepie zapanowała

Hyhy jak miło, na Warmii, przy rzece niedaleko lasu obok paproci pod leszczyną... Chyba się zaszczepię od tej boreliozy...

Moje już na działce, pikuje po kilkanaście w jednej kępce i rosną piękne zawsze i bujne. Oczywiście na działce pod fizeliną a dziś w nocy było -7

a mnie straszą, że leszczyna to siedlisko kleszczy . Dzięki za szybką odpowiedź.

Hej Mam u siebie na działce ogromna leszczynę ale las jest daleko za rzeka i to taka bardziej ogrodowa leszczyna. Myślicie, że będą na niej kleszcze? Bo chciałam pod nią urządzić grilla, stolik itp. tylko wizja spadających na mnie kleszczy jest coraz bliższa....

Gratulacje ode mnie Zielona trzymaj się. I gratuluje dla Joshi (kurcze znowu zrobiła mi się przerwa w "forumowaniu a tu takie nowiny). Przyznam się bez bicia, że przeczytałam pierwsze 4 strony, a dalej już nie mam czasu.... Zielona w kwestii cc czy naturalny - Twój wybór, ale pamiętaj tak czy siak zawsze tylko i wyłącznie pod zo!!!! Poród naturalny tylko ze znieczuleniem i nikt mnie nie przekona, że ten ból jest do wytrzymania jakaś bzdura, boli jak cholera i zawsze tylko i wyłącznie proś o znieczulenie! Niedawno urodziła bliska mi osoba i poród naturalny wspomina jak majówkę - była pod zo. Akurat mam osobiste porównanie porodu naturalnego i cesarki, ale moje przemyślenia na pewno Cie nie interesują - każdy ma swoje, słuchaj się siebie . Jeszcze raz serdecznie gratuluję i pozdrawiam, ściskam , trzymaj się.

Naprawdę płaczecie za Skowrońskim? Mam nadzieje, że muzycznie Trójka się nie zmieni, za to podniesie się kultura polityczna w radiu, Trójka przestanie być radiem PIS-u, a zacznie być radiem dla wszystkich i tyle w temacie .

andzik.78 Nie doczepiaj włosów, przecież odrosną, po co sobie niszczyć? Na pewno wyglądasz ok, zobaczysz jak "szok" minie

andzik.78 Nie doczepiaj włosów, przecież odrosną, po co sobie niszczyć? Na pewno wyglądasz ok, zobaczysz jak "szok" minie

andzik.78 Nie doczepiaj włosów, przecież odrosną, po co sobie niszczyć? Na pewno wyglądasz ok, zobaczysz jak "szok" minie

andzik.78 Nie doczepiaj włosów, przecież odrosną, po co sobie niszczyć? Na pewno wyglądasz ok, zobaczysz jak "szok" minie

http://www.nextbrick.net/images/catwoman_minifig.jpg Jak tam Panowie? Przyznać się, który już siusia na siedząco?

Jak widać Zielona zrozumiała i świetnie to wytłumaczyła. Ten wątek, to lincz. Wyobraź sobie, że sklepowa notorycznie źle wydaje Ci resztę, czy w takim wypadku stajesz na ławce przed sklepem i wydzierasz się, jaką ona jest zołzą, szukając innych poszkodowanych? Czy raczej idziesz do dyrekcji sklepu i przedstawiasz fakty, wyjaśniając sprawę? Jaśniej już nie umiem wytłumaczyć.

Aj, ja nie neguje olejowania jako takiego i nie twierdze że mam pancerny lakier, pisałam o podłodze, nie podważam też twoich kompetencji, napisałam jedynie o pielęgnacji podłogi olejowanej w kuchni. Ponieważ swego czasu chciałam poolejować swoje dechy, właśnie ze względu na to, że taką podłogę się fajnie konserwuje i nie wymaga cyklinowania przy większym zniszczeniu. Nie zapieraj się jednak, że olej lepiej chroni podłogę przed wilgocią niż lakier, bo sam dobrze wiesz, że tak nie jest. Wiadomo też, że w kuchni podłogę się moczy i często wyciera. I tyle w temacie, niech sobie człowiek sam wybierze . PS uwielbiam olejowane stare dechy

Podaj miasto i namiary na "tę małpę" ona nie powinna stykać się ze zwierzętami.

Oj nie prawda, dobrze polakierowana stara podłoga jest pancerna , jedyne co na niej zostaje po wielo-wielo krotnym zalaniu i pozostawieniu kałuży to kamień od wody . A takiej olejowanej nie wyszorujesz mopem, wymaga więcej roboty, myślę, ze takie rozwiązanie do kuchni do dla masochisty jest

Jak popatrzę na swoją bardzo starą i również odświeżana podłogę, to właśnie odwrotnie raczej ponownie bym ją polakierowała, chyba, że obecnie coś się zmieniło i można takie olejowane podłogi porządnie moczyć? Bo wydawało mi się, że na olejowanej powstają plamy, ja swoje stare dechy mocze wodą obficie i często i wszystko jest ok.

Ja mam małe listewki sosnowe, na początku były jaśniejsze niż podłoga ale teraz są niezauważalne. Sam zobacz. http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/bf/bd/9o4d/to8wQ1wxHHa8hspcgB.jpg

Samo powstanie tego wątku to atak na kulturę w Internecie, to "wątek -lincz", takie rzeczy załatwia się na privie z kimś kto Cię obraził i z administracja forum.

A co trzeba zrobić żeby być "dobra duszą i pomocną dłonią", czy jak to tam idzie? Ludzie serio, jak się czyta ten wątek to można zwątpić... Proponuje ładna nazwę przy nicku lumpa: "hak do wieszania psów" Tak, przyznaje nie wiem o co chodzi, ale nefer i dompodsosnami, powinny siebie poczytać na chłodno w tym wątku.

acca5 masz bardzo stresujący zawód, nie tylko ze względu na to, że obcujesz na co dzień z wypadkami chorobami itp, ale właśnie dlatego, że dzwonią do Ciebie podenerwowani ludzie. Mam nadzieje, że ta frustracja z postu powyżej to przejściowa jest, bo z takim podejściem do ludzi, to szybko nerwy sobie stargasz.