-
Liczba zawartości
80 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez WiktoriaM
-
Dziękuję.
-
Nie mam już ochoty na umieszczanie kolejnych fotek. Ale może mi przejdzie. Teraz dom wygląda tak i zgłaszamy zakończenie budowy.
-
Przepięknie.
-
Nie polecam PCV masakrycznie się wygina podczas upałów. Podczas orkanu połowa odleciała.
-
Wielka wtopa. To małe białe, na które zwalałam domykalność to element montażowy, który należało wywalić do śmieci Gdyby drzwi balkonowe miały poprzeczki, podobno byłyby łatwiejsze przy domykaniu. W zasadzie teraz z domykaniem sobie radzę. Ale i tak majstrowanie przy ramie bo przez parę godzin były uchylone to jakaś paranoja (jak za te pieniądze).
-
Okna 3 szybowe. Ich ilość zmniejszona w stosunku do głównego projektu. Na dworze 3 stopnie, a w domku 22 (jeszcze nie włączyliśmy kotła, wieczorem tylko kominek na drewno). Nie ma ekip bez wad, podobno bywają gorsze - przynajmniej tak wynika z opowieści naszych znajomych. To co nas pociesza (mieszkanie na swoim, kominek i kanapa, wjechanie do domu autem:lol2:) przewyższa wszelkie minusy. A czego ekipa nie zepsuła to dokończą dzieci i zwierzęta - ot życie.
-
Trochę wewnątrz, trochę na zewnątrz. Staramy się zakończyć. Planujemy parapetówę na wiosnę. A potem już tylko mieszkać jak znam siebie latem już będzie malowanie na nowo i prace porządkowe - dom to nieustająca praca.
-
Najważniejsze żeby było tanio i ładnie. Lampy.
WiktoriaM dodał komentarz → WiktoriaM wpis bloga → Szmaragd mg projekt
-
No cóż kasa się skończyła, a trzeba kupić lampy. Oto nasz wybór. Jadalnia, salon, korytarz, sypialnie.
-
Nareszcie skończona. Trochę to trwało bo listwy wykończeniowe czekały na montaż 4 miesiące. Ikea faktum lidingo, płytki paradyż arkesia poler beige i ibiza bianco polcolorit
-
Filmik super, mili ludzie. Nie przekonuje mnie jednak idea szafki otwieranej z szufladami...same szuflady owszem - jeden ruch, a w tym drugim przypadku dwa ruchy na otwarcie, dwa na zamknięcie.
-
My mamy poler. Żadnych kłopotów z czyszczeniem. Wystarczy soda oczyszczona i wilgotna ścierka.
- 23 720 odpowiedzi
-
- kolory ścian
- kuchnia
- (i 9 więcej)
-
Tak rękodzieło, czyli tanio nie było. A jednocześnie było najtaniej z 3 oferentów. Szczegółów nie pamiętam, bo nie ja płaciłam.
-
Nareszcie wolność poruszania się.
-
Oglądałam swój dziennik budowy. To już dwa lata ( w lipcu mijają) odkąd rozpoczęliśmy pracę na budowie i rok odkąd wylano ostatni strop. Czy mogło być szybciej - no pewnie. Były miesiące, że nic się nie działo i były tygodnie, że cztery ekipy pracowały w tym samym czasie. Najbardziej nas cieszą proste mury (sprawdzaliśmy laserem) i zero pęknieć na ścianach i posadzkach - wylewkach. Cała reszta mogła by być lepsza. Co można było zrobić wcześniej - zalać w balkonach mocowania frontowe do barierek balkonowych. Zrobić 1000 zdjęć każdego centymetra instalacji (200 zdjęć to za mało). Zbudować kominek przed zimą i absolutnie nie grzać kozą. I mieć więcej pieniędzy W sumie pieniądze to największy ogranicznik. A domek mamy wymarzony. Żadnych skosów, dużo przestrzeni dla rodziców, dzieci i gości. Mój tata jak wraca do bloku to mówi, że ma tam klaustrofobię. A to, że mebli jeszcze nie ma nie szkodzi. Jest cudownie bo nareszcie u siebie. I można usiąść przy kominku z "herbatką". Wziąć prysznic. Położyć się spać do ogromnego wygodnego łóżka. To naprawdę bezcenne. I nikt nie krzyczy na dzieci, że biegają i śmieją się przez cały dzień. I nie mamy TV i wcale nie odczuwamy jej braku. Spełniają się słowa: jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie...
-
Tak, jak ją skończę Jak się dobrze przyjrzysz to w piekarniku widać druga stronę, kawałek zlewu i zmywarkę itd.
-
W dowolnym momencie. Można nawet po wybudowaniu budynku. Jednak kier. budowy i majster muszą uwzględnić to podniesienie, żeby elewacja wystarczająco wystawała powyżej.
-
To co warto zapamiętać. Serce rośnie, kiedy widzisz pierwszą dokończoną łazienkę. Jak wspaniale mieć na czym spać. Jaka duma Cię rozpiera, kiedy sama zbudujesz kuchnię. Jak cieszą się Twoje oczy, kiedy patrzysz na swój najładniejszy mebel.
-
Niestety już zapłacone przez inwestora strategicznego.
-
A jednak trzeba było przerabiać kilka rzeczy, szukać kilku gniazdek. Ale żeby prądu szukać i nie mieć wszystko w jednej linii Do tego rysy tam gdzie ich nie powinno być : parapety, szyby . Plamy z kleju, zaprawy i inne na super wypasionych płytkach ja już pomijam fakt, ze ile razy przyjeżdżałam na budowę to nie wiedziałam w co ręce włożyć....totalna rozp....śmieci, odpadki, niedopałki na całych 7 arach. Masakra. i tak tydzień w tydzień przez cały rok. Czuję się zmaltretowana. PS - okna domyłam dopiero za piątym razem (ocet i gazety - bezcenne). Na płytki polerowane - soda oczyszczona i schodzi wszytko bez utraty połysku i efektu lustra. No i już mi lepiej
-
No i syf ....wszechogarniający i że co, niby ja mam to posprzątać.
-
Do tego wszystkiego niedoróbki, tu czegoś brakuje, tu krzywo ucięte, tam dziurka, tu jej brak (szukanie zamurowanych gniazdek - poezja), szukanie prądu;)
-
Ten wątek miał nie powstać. ale za dużo tego. Potraktuję to jako swoista terapię. Po pierwsze okna (oknoplast), drogie a ich żywotność (domykalność) zależna od małego g..., które ciągle się przesuwa, wygina, ginie. Do tego spieprzona sprawa przez budowlańców i tych co wstawiali okna - schodek którego nie powinno być w sypialni, za nisko wstawione w kuchni.
-
Odpowiedź dla savage 7 Mam nadzieję, że podwyższyłam Twoją samoocenę A może zamiast zadawać pytania w tym wątku po prostu sam poczytasz. Chociaż marne szanse, że coś zrozumiesz bez modlitwy (piszę to bez sarkazmu). Dla wszystkich TEN WąTEK ZAPEWNE był ZAPROWADZONY Z SZACUNKU DLA DOBRA, a skończyło się jak zwykle w POLSCE Hejterstwo i dualizm funkcjonalny.
- 1 522 odpowiedzi
-
- beatyfikacja
- jana
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: