Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dzidki

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    49
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dzidki

  1. Tadam! Nareszcie "wyszliśmy na zero". Fundamenty gotowe, wszystko pięknie, gładko zalane chudziakiem, drenaż gotowy, fosy brak Ale się cieszę Wygląda na to, że najtrudniejsze za nami, tak przynajmniej twierdzi szef ekipy Trzymajcie kciuki za w miarę dobrą pogodę, w poniedziałek jedziemy ze ścianami na parterze.....jak to fajnie brzmi Cheers!
  2. Lało strasznie, jak zjechaliśmy na budowę, a mimo to czekała na nas mała niespodzianka. Styrodur położony, ściany obłożone folią korkową i nawet wyglądało, jakby nasza "fosa" została zasypana.
  3. Nie mogę patrzeć na tą wodę, mam wrażenie ona się ciągle podnosi. Drenaż będzie niezbędny, podobno jutro zaczniemy nad nim pracę. Wydawało mi się, że przejrzeliśmy nasz projekt ze wszystkich stron, podejmowaliśmy świadome, przemyślane decyzje, a tu....zmiana zdania. Rezygnujemy z lukarny na rzecz 2 okien dachowych. Zaoszczędzimy trochę grosza, kładzenie dachu pójdzie szybciej (mam nadzieję). Niestety będzie z tym trochę więcej zachodu, niż nam się wydawało, nie wystarczy podjąć decyzję i powiedzieć ekipie, żeby nie robiła dziury w dachu....urzędnicy tylko czyhają
  4. dzidki

    Zbrojenie wieńca

    Hahaha, dobre. Zatem ja z pewnością nie mam zmysłu przestrzennego Chociaż muszę powiedzieć, że jak te ścianki idą ku górze, to (jakkolwiek to brzmi) pomieszczenia się powiększają! A może to mój zmysł się poprawia
  5. Nani, nie, przy naszym poziomie wód gruntowych to by było możliwe chyba tylko za baaardzo duże pieniądze Wino będzie miało miejsce w spiżarni
  6. Dzisiaj zalewanie wieńca w pozostałych częściach domu.
  7. :) Dzięki Panie root! Trzeba się spieszyć, bo zima tuż tuż. Trzymajcie kciuki za dobra pogodę
  8. Wieniec na fundamentach garażu i kotłowni został zalany betonem, teraz czeka reszta. Nestety nadal mamy małą fosę wokół domu, trzeba będzie pomyśleć o drenażu.
  9. dzidki

    Zbrojenie wieńca

    Taaa, dokładnie
  10. Dzisiaj pojechaliśmy na budowę prosto po pracy, szkole, przedszkolu Tym razem nie zapomnieliśmy dzieciom kaloszy, co skutkowało przywiezieniem do domu jakiegoś kilograma piasku z budowy....w kaloszach oczywiście Pomieszczenia nadal wydają się za małe, chociaż panowie z ekipy troche mnie zawstydzili, jak powiedzieli, że przyszedł dzisiaj sąsiad z zapytaniem, czy tu budują kościół :/ Z informacji bardziej technicznych, ścianki pną się w górę, zbrojenie wieńca w trakcie przygotowywania, styrodur już czeka w garażu. Z niecierpliwością czekamy, aż wreszcie zasypią tą "fosę" naokoło fundamentów, bardzo koli w oczy ta stojąca woda.
  11. ditomasso, dzięki za wsparcie! :)
  12. Mury zaczynają się piąć powolutku do gory i coraz bardziej widać zarysy pomieszczeń. Prawdę mówiąc mamy wrażenie, że salon, kuchnia, garaż....są po prostu za małe :/ Podobno na tym etapie budowy, często bywają takie obawy, potem okazuje się inaczej. Przy okazji okazało się, że projektanci zapomnieli o jendym z elementów konstrukcji. Podobno brakowało kawałka jednej z ław fundamentowych, i jak to powiedział wykonawca "w jednym z miejsc ściana miałaby wisieć w powietrzu" Ale dzięki panom z ekipy, wszystko zostało naprawione.
  13. Ławy wyglądają coraz......gładziej. Ziemia ze środka została nieco wyrównana, a betonity już czekają na swoją kolej. Muszę przyznać, że z dnia na dzień wygląda to coraz lepiej i jak to powiedziała pewna Pani "przestaje to wyglądać na budowę kompleksu basenów, a zaczyna na budowę domu"
  14. Dzisiaj na tapecie rozszalowywanie, dalsze utwardzanie podjazdu i wywózka ziemi nagromadzonej podczas wykopów pod fundamenty.
  15. Pojechaliśmy dzisiaj zobaczyć co słychać w Podłężu, a tam robota pełbą parą! Jedna betoniarka właśnie kończyła przelewać beton, druga przyjechała po jakimś czasie. Zostały wylane ławy fundamentowe, udało nam się nawet wsypać grosiki w beton, jeden z panów z ekipy skomponował jakiś bukiet, który przymocował do kawałka długiego druta i wbił w jeden z narożników domu. Kwiaty oczywiście zerwał z działki sąsiada obok Dzieci miały straszną frajdę, najfajniejsza była oczywiście usypana góra ziemi
  16. dzidki

    Szalunki

    Szalunki zrobione, woda niestety dalej napływa, ale można już dojrzeć zarysy domu Pojechaliśmy na działkę z dziećmi, bardzo byli ciekawi, jak wygląda "budowanie domku". Pamiętaliśmy o zabraniu kaloszy, ale zapomnieliśmy o wyjęciu z auta i założeniu dzieciom, więc.....bielutkie adidaski Mai już nie są białe. Komary cięły strasznie, więc dzieci dość szybko uciekły do auta, ale byli pod dużym wrażeniem, jak aktualnie wyglada działka.
  17. Nasza działka wygląda jak wykopalista archeologiczne...dosłownie. Wylano pierwszą warstwę chudziaka, niestety zewsząd napływa woda. Ekipa wykopała już tak wiele, że trzeba będzie 2 razy więcej betonu, aniżeli była mowa w kosztorysie. Woda sięga ekipie do kolan i trzeba będzie zatrudnić więcej osób do usuwania wody plus pompa. Dramat.
  18. Dzisiaj wizyta geodety, ekipa wie już dokładnie, gdzie powinien stać dom, niestety zaczynają się problemy, kałuże wody (mimo, że nie pada od paru dni).
  19. dzidki

    Zaczynamy!

    Dzisiaj zaczynamy budowę naszego domu! Niestety pogoda nie dopisała w poprzednim tygodniu, dlatego zaczynamy z dniem 1 września. Dzisiaj kopara zebrała humus i narobiła troche bałaganu na działce Coś czuję, że będzie jeszcze gorzej
  20. W końcu podpisaliśmy umowę z wykonawcą. Jak dobrze, pójdzie (czyt. pogoda dopisze), za dwa dni koparka wjeżdża nam na działkę, zbiera humus i przygotowuje teren pod budowę.
  21. 29.07.2014 Otrzymaliśmy pozwolenie na budowę!
  22. Witam wszystkich, W dwóch słowach (prawie dwóch) o nas: Aktualnie jesteśmy w trakcie zakupu działki w Podłężu, byłoby pięknie, gdyby udało nam się załatwić wszystkie formalności w najbliższym sezonie zimowym i rozpocząć budowę najpóźniej na wiosnę 2014. Tymczasem nie mogąc się doczekać sfinalizowania zakupu działki, kupiliśmy kosę spalinową, zarejestrowaliśmy się na forum Muratora i już myślimy o ogrodzeniu Stąd moje pytanie: gdzie w naszej okolicy (Kraków, Wieliczka, Niepołomice) dostaniemy niedrogą siatkę ogrodzeniową? Jeśli przyjdzie komuś z Was do głowy takie miejsce - będziemy wdzięczni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...