Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

yasiek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    127
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez yasiek

  1. @Przemek twierdzisz, że to będzie konieczne? Skąd teoria, że aż tak wzrastają opory, żeby korzystanie z tak ułożonej instalacji stało się uciążliwe. Kiedy szukałem informacji o zasadach układania przewodów WM nie trafiłem na regułę dużych łuków przy rurach peflex, ale może coś przeoczyłem. @Miłoszenko, nie izodom a thermomur, ale to w sumie nie ważne, ja twierdzę, że te systemy są najlepsze dla samorobów. Doceniam je zwłaszcza teraz przy instalacjach, gdzie bruzdy choćby pod przewody elektryczne robię sprawnie i szybko wytapiając je lutownicą
  2. Nie popadam w skrajność, jak miałem w projekcie tak też zrobiłem.
  3. Sprawdzałem przed rozłożeniem łamliwość tych przewodów i nie występuje. Jeżeli kilka razy pozagina się o 360 stopni i wyprostuje to gładka powłoka w środku zaczyna się marszczyć, ale przy jednorazowym zagięciu w ostry zakręt problemu nie ma.
  4. Jeśli chodzi o wentylowanie kuchni, to w centralnym punkcie kuchni mam anemostat wywiewny, do reku podłączę czujnik czystości powietrza, który załączy automatycznie najwyższy bieg, a nad samą kuchenką pochłaniacz pary, powinno wystarczyć, nie robię dodatkowego kanału wentylacyjnego i nie podłączam okapu do instalacji. WM przy kuchence gazowej, mam policzoną na niewielkie nadciśnienie, żeby nie trzeba było otwierać okien, dla nadrobienia brakującego powietrza przy spalaniu przez płomień. W puszkach rozprężnych jest uszczelka, nie dawałem tam żadnych dodatkowych uszczelniaczy. W tych białych kołnierzach są trzy zaczepy które dosyć mocno dociskają rurę do uszczelki, sztuką było tylko, żeby same rury z kołnieża wychodziły w miarę prosto, bo przy przekrzywieniu rura z jednej strony mogła wyskoczyć z zaczepu i rozszczelnić połączenie.
  5. Styropian na parterze rozłożony, instalacje rozprowadzone, czas wziąć się za poddasze. Przyszły nowe zabawki. http://i.imgur.com/rzJHcGU.jpg Wentylacja z kanałów fi50 termokontrol, ładnie dopasowuje się do styropianu 5cm, choć lepiej było by położyć 6cm, niestety nie puszczają mnie schody, nie mogę ponieść podłogi więcej niż 12 cm, więc ,przy układaniu rurek ogrzewania podłogowego będzie trochę zabawy. Przepusty przez teriwę nie są najprzyjemniejszą czynnością, chyba że znajdzie się na to sposób. Na początku myślałem, że ponawiercam na około wiertłem, a potem jakoś to delikatnie podkuję młotkiem. Tak to się skończyło.... http://i.imgur.com/NcuyPZc.jpg Potem wpadłem na pomysł nawiercania za małą otwornicą, bo tylko taką miałem i powiększanie otworu przez frezowanie tą samą otwornicą na około i to się sprawdziło idealnie, teriwa faktycznie jest podatna na rzeźbienie. http://i.imgur.com/t4spMug.jpg http://i.imgur.com/nByTKbF.jpg http://i.imgur.com/vOTVsLh.jpg Do skrzynek rozprężnych podłączyłem rurę wentylacyjną elastyczną, ponieważ nie wiem jeszcze do końca o ile obniżę sufit i tym sposobem mam zapas. http://i.imgur.com/IiH37ak.jpg Samo układanie instalacji zajęło kilka chwil, z wierceniem otworów i mocowaniem przewodów łącznie 3 dni po pracy. http://i.imgur.com/Zi7ZVCW.jpg http://i.imgur.com/HYIEjsl.jpg http://i.imgur.com/49fvC8w.jpg http://i.imgur.com/Y0BGXBS.jpg
  6. Średnio godzinę na jedną krokiew, ale to z heblowaniem z każdej strony, zaciosami i szlifowaniem szlifierką oscylacyjną na gładko końcówek. Samo struganie nierówności to parę minut, przykładasz szablon, rysujesz kreski i strugasz ile trzeba, ale to jak masz krokwie poukładane na kozłach. Na dachu i tak nie wyrównasz wszystkiego, bo w np na końcach krokwi będziesz miał do zebrania a na środku do dołożenia... Jak nierówności nie są widoczne na pierwszy rzut oka to chyba lepiej to olać.
  7. Ta, idealne były ale po wyjechaniu z tartaku, nic nie pomogło spinanie pasami przy sezonowaniu, po rozpięciu kręciło nimi w każdą stronę chociaż były suche. Pomógł szablon zrobiony z deski i strug elektryczny. Po przyłożeniu do nieobrobionej krokwi widać było jak na dłoni ile trzeba zebrać i z której strony. Średnio na każdej krokwi było do zebrania około centymetra albo na środku albo na końcach.
  8. Czas chyba najwyższy, żeby coś tutaj skrobnąć. Jakoś ostatnio mam czas na siedzenie przy komputerze tylko przy szukaniu informacji, ale postępy napędzają do pracy tak bardzo, że nawet nie mam do siebie żalu, że nie mam kiedy odpocząć. Zamontowałem okna dachowe. Wybrałem plastikowe średniej w sumie jakości (Uw =1,4) ale zmniejszyłem ich ilość i wielkość, więc w sumie straty się zbilansowały. http://i.imgur.com/BypJ1kv.jpg Położyłem docelowe pokrycie na dach, Zajęło mi to ponad 3 tyg, Papa niestety nie nadawała się, żeby nabić na nią gonty, więc stopniowo przy kolejnych nabijanych warstwach ją zrywałem. Właściwie to domek miał tylko pod nią przezimować, ale miałem nadzieję że nie pomarszczy jej tak bardzo i zostanie jako podkład, oczywiście się myliłem. Dziś jak się tak zastanowie, to mogłem rozłożyć 2 warstwy jakiejś tańszej foli, przybić na nią pionowy listewki i też by przezimowało.. Najpierw pod okna dachowe gonty nabijałem z drabiny, jak dojechałem pod dolne okucia (które zniknęły pod następną warstwą) zawisnąłem na linie i wisiałem tak codziennie na upałach przez ponad 2 tyg. http://i.imgur.com/EKXSUja.jpg Zrobiłem sam także okucia kominów, dwuczęściowe, jedna przymocowana na stałe do dachu a druga do komina wcięta na silikonie. Przy ostatnich nawałnicach nic nie przelało więc chyba jest ok. Chciałem wziąć do tego dekarza, ale jak zacząłem dzwonić po ludziach, to terminy na za kilka miesięcy zachęciły mnie, żeby spróbować samemu. http://i.imgur.com/SnjekDf.jpg http://i.imgur.com/QS89thD.jpg http://i.imgur.com/VQ9ZmrL.jpg Zrobiłem w końcu instalację do studni głębinowej. Nie trzeba już za każdym razem chcąc puścić wodę, lecieć do szopki na narzędzia włączać wtyczki do kontaktu. http://i.imgur.com/eBgrwaR.jpg Niebieskie przewody są "wkute" w ścianę, delikatna warstwa pianki montażowej w bruzdy załatwiła sprawę izolacji termicznej i rury się już nie pocą. Ze spraw bieżących to kupiłem trochę gratów http://i.imgur.com/LtFTA3b.jpg http://i.imgur.com/BNH58cM.jpg i zacząłem robić podłogi na parterze. Pierwsze poszły dwie warstwy foli budowlanej 0,3mm potem warstwa 5cm styro a na niej instalacje woda użytkowa plus co, kilka niezbędnych peszli do elektryki oraz przewody od OC http://i.imgur.com/3hnuDmF.jpg http://i.imgur.com/dJzOaow.jpg http://i.imgur.com/Bg7q5TV.jpg Aktualnie rozkładamy drugą warstwę styro 5cm z docinkami http://i.imgur.com/WnK2PeT.jpg i przy tym mi trochę schodzi. Na to rozłożę jeszcze 7cm i rurki z wylewką. A byłbym zapomniał. Będzie bufor 600l z trzema grzałkami po 4kw do zasilenia CO oraz z wężownicą do CWU i dodatkowa do solarów... także znowu mi się odmieniło i okazuje się, że komin w kotłowni jest zbędny.
  9. Mało miejsca. Żeby było w miarę komfortowo musiałbyś wypuścić schody na parterze o 70cm wgłąb holu... http://www.zhitov.ru/lestnica5/calculator.php?lang=pl&mass=1&Y=3000&X=2000&E=800&C=15&CP=2&P=8&Z=50&F=50&SP=1&color=1 Ewentualnie ostatni stopień poniżej stropu, wtedy wyjdzie 50cm http://www.zhitov.ru/lestnica5/calculator.php?lang=pl&mass=1&Y=3000&X=2000&E=800&C=14&CP=2&P=7&Z=50&F=50&SP=2&color=1
  10. W korytku jest wmontowany syfon, a wokoło sitko zatrzymujące nieczystości, po bokach masz nóżki regulacyjne, jedne są na stopkach wkręcanych jak w lodówce tylko większa podstawa inne przykręcane do podłoża i z boku stopki śruba z nakrętką "motylek" regulacja od 60 do 100 zależy jaki model. Rada na przyszłość, ja jak nie wiem co ma jaki wymiar i czy się zmieści, szukam produktu po stronach aukcyjnych, tam zazwyczaj są wszystkie wymiary podane.
  11. Jeśli dobrze pamiętam odpływy liniowe mają syfon, a wysokość montażowa wynosi najmniej 60mm.
  12. Co do jedynki, mają teraz akcję, chyba do końca maja, puszczania tylko polskich utworów. Swoją drogą, radio jedne z lepszych, zdarzają się im gorsze audycję i lepsze. Ale nic nie pobije nocnych audycji antyradia, ja nie wiem co oni tam biorą ale jest to mocne;)
  13. W żadnym wypadku nie zdecydował bym się na ogrzewanie węglem, mułem itp, przez całe dotychczasowe życie użerałem się z tym, tfu, syfem i mam dosyć. Żadne szczelne drzwi tego w kotłowni nie zatrzymają, wszystko się nosi do czystej części budynku. Zresztą nawet gdybym miał piwnice, też bym tego nie chciał. Z tego co policzyłem, na PC 6kW kompletną musiał bym wydać około 20k, do kotłowni z peleciakiem muszę dołożyć jeszcze 10k i teraz gdy mam już kominy, raczej zostanie pierwsza planowana wersja. Gdybym pomyślał wcześniej i nie kupił tego cholernego komina który wykończył mi kręgosłup, była by PC, ale wiadomo, że jak się ogarnia dosłownie wszystko samemu, każdą decyzję, to można czegoś nie wiedzieć, czegoś nie zaplanować itd. Akumulacja będzie tylko w podłogach plus jedna ścianka nośna, więc tyle co wcale, to fakt, ale przy pellecie jeśli dobrze policzyłem, koszt ogrzewania plus C.W.U na sezon to 1,5k więc w miarę tanio, czasu poświęconego na obsługę też zbyt dużo się nie poświęca więc jakoś to zniosę. A za parę lat, jak już piec padnie, będę myślał o czymś wygodniejszym. Na budowie, z nowości, to wstawiłem okna dachowe, drzwi do kotłowni (tymczasowe bo nie spełniają kompletnie moich wymagań), oczekujemy na dostarczenie gontów BP, zamówiłem styropian na podłogi, a teraz kuję lutownica transformatorowa bruzdy pod kanalizację na piętro
  14. Miał być pellet. Po wynikach nie mam pojęcia jakie zastosować źródło ciepła. http://i.imgur.com/Z7LVECr.jpg Dobrze nie jest ale źle też nie.
  15. Przeraża mnie ten etap... Tym bardziej, że temat elektryki jest mi po prostu obcy, na razie przynajmniej.
  16. Skończyłem konstrukcję schodów. Nie było to takie proste jak mogło się wydawać, ale udało mi się tego nie spaprać Jedyne co się nie udało. to zakup materiału, bo jak na złość na czterech składach nie było profilu 8x4 ze ścianką 3mm i musiałem kupić 6x4 ze ścianką 2. Po zmontowaniu wszystkiego do kupy nie uzyskałem zadowalającej stabilności, ugięcie na środku zabiegu przy podskakiwaniu wyniosło około centymetra. Dołożyłem po kątowniku 5x5 i to załatwiło sprawę. Parę fotek z wykonania. Najpierw w garażu pociąłem, pospawałem i oszlifowałem elementy. Najciężej było z pierwszym elementem zabiegu, bo przy spawaniu jednak ściągało w każdą stronę, nawet przy wstępnym puktowaniu. Potem było już tylko kopiuj-> wklej. http://i.imgur.com/dryHikt.jpg http://i.imgur.com/zGbWrFb.jpg http://i.imgur.com/UioCAlS.jpg http://i.imgur.com/MwSsCUv.jpg http://i.imgur.com/89Of8WG.jpg http://i.imgur.com/SxG6LxA.jpg http://i.imgur.com/Z4Jzjwr.jpg http://i.imgur.com/6FUHJF1.jpg Wreszcie można wchodzić na pięterko na tylnich łapach
  17. Szybkozłączki kosztują około 2zł , tanie toto a wytrzymują, z mojego doświadczenia, spokojnie 12 bar. Sam mam zrobioną w garażu instalację na tych złączkach. http://allegro.pl/listing/listing.php?bmatch=seng-v8-p-aur-nwatch-sm-isqm-4-prz-0113&mode=dym&order=p&string=zlaczka+wtykowa
  18. I dlatego zawsze przy szalunkach dawałem folię na deski, a szalunki skręcałem wkrętami, folia tania, zszywki też, prawie wszystkie deski i wkręty odzyskane. Stryszek wyłożony deskami calówkami. Roboty przy wnoszeniu desek różnych wymiarów nie wiele, trochę więcej przy spasowaniu. Ja deski przykręciłem do jętek, może nie potrzebnie, może nawet nieprawidłowo, ale wydaje mi się, że właśnie mniej więźba będzie pracowała i może płyty g-k nie będą pękały. Też miałem kupować płyty, ale stwierdziłem, że deska calówka nada się bardziej, będzie solidniejsza. Po ułożeniu przekonałem się że praktycznie można po tym skakać.
  19. MdeFoxe, współczuję Ci tego co tu zaszło, ale jak zagłębisz się w czeluści forum, to to tutaj to jeszcze nic. Dlatego właśnie nigdy nie zakładam na forum wątków z pytaniami, sam staram się na te pytania podpowiadać, choć jest dużo trudniej i trzeba poświęcić długie godziny na znalezienie sensownych i konkretnych informacji. Najgorsze jest przedzieranie się przez podobne, nic nie znaczące prywatne wycieczki jak wyżej. Wystarczyło, żeby ktoś napisał to co Asolt, że liczenie na oko podłogówki nie ma większego sensu albo doradził jak to zrobić w miarę dobrze. Ja dostałem ponad 20 szczegółowych pytań do projektu OP i nawet to, że mamy prawie ten sam domek, nie zda egzaminu gdybyś ten projekt chciał zastosować u siebie. Sam dobrze bym tego nie policzył, choć próbowałem, nie mam do tego narzędzi i doświadczenia a rady znajomych żeby robić standardowe rozstawy rurek po 15cm jakoś do mnie nie dotarły. Martwi mnie tylko łazienka na dole, tam może być problem, ale niedługo się okaże.
  20. Wszyscy mają na początku lęki, ja też miałem jak zaczynałem stawiać więźbe, a najgorsze było zamontowanie krokwi narożnych 8 metrów nad ziemią. Na początku trzymałem się tak kurczowo nogami belki kalenicowej, że zostały mi sine ślady do następnego dnia. Pod koniec roboty na dachu praktycznie po nim biegałem. Co do Twojej więźby, postawił bym rusztowanie i zamontował na nim wyciągarkę. Nie wiem, jakoś bym coś wykombinował, w ostateczności poprosił kogoś o pomoc.
  21. Nie do końca rozumiem pytanie, ale wydaje mi się, że najlepiej zgodnie z projektem. Jako że z muszę uważać na plecy, wpadł dziś brat i pomógł postawić kominy pod dach. W między czasie, tnę i spawam konstrukcję schodów. przygotowane http://i.imgur.com/bWQXPr3.jpg teraz tylko pospawać tfu, wszystko robię w między czasie, samochód też ...
  22. Wiadomo, wszystko zależy od skomplikowania konstrukcji, u mnie jest dach dwuspadowy więc nie ma filozofii. Sam na początku budowy myślałem o zatrudnieniu cieśli, ale po zrobieniu ścian i całej reszty stwierdziłem, że warto spróbować, poczytałem jak i z czym to się je i strach minął. Myślę, że i z bardziej skomplikowaną nie było by problemu.
  23. Stronka jest genialna, idealna dla bardziej leniwych, fajnie, że można kilka metod wykonania przeliczyć na szybko. Grend, więźba to pikuś, kątomierz za 30zł, trochę dokładności i cierpliwości i tam naprawdę nie ma nic trudnego. Ja zrobiłem sobie najpierw szablon z dwóch długich desek i potem do niego rozrysowałem krokwie, wszystkie wyszły idealnie równe. Nie obejdzie się bez ręcznej heblarki, wyrzynarki, szlifierki oscylacyjnej i pilarki. Większość przy tym zrobiłem sam, a montaż w dwa dni i dwie osoby. Samemu też by dało radę, ale więcej skakania po rusztowaniu. Papę mocno naciągałem, przybijałem na krokwiach gwoździami a potem zakłady po 15cm kleiłem na zimno. Co do wytrzymałości, znajomy ma szopkę obitą najtańszą papą już piąty rok i nic nie cieknie, nic się nie zawija, nie ma po prostu śladów zużycia.
  24. Nie ma się co bać podłogówki, zresztą całej reszty też, ja wszystko robię pierwszy raz i jakoś sobie radzę. Najlepiej, według mnie, układać(dowiązywać) rury do siatek zbrojeniowych, nie dziurawiąc przy tym foli, a podłączenie do rozdzielaczy to nic trudnego. Działać będzie dobrze jeśli będzie obliczona prawidłowo, dlatego robię projekt. Wykonawcą będzie forumowy kolega asolt. Widząc po danych jakich potrzebował do projektów, jest bardzo dokładny, a cenowo nie odbiega od normy ( średnio trzeba liczyć za parterówkę z poddaszem ~500zł). Co do pieca, w planach miałem pelet, bo jest najczystszym paliwem stałym, a i mało obsługowym, ale co wyjdzie z wyliczeń to się jeszcze okaże, biorę jeszcze pod uwagę energię elektryczną. Jako, że jestem przezorny, mam w razie czego komin, więc każda metoda ogrzewania wchodzi w grę, nie licząc pomp ciepła, bo nie mogę się do ich opłacalności przekonać. Schody wyliczyłem tak, że pierwszy stopień będzie wystawał poza obrys ściany, na której będą drzwi od kotłowni. Będą zaczynały się zaraz przy drzwiach do gabinetu czyli jakieś 2,6m od ściany zewnętrznej. Zresztą zobacz sobie na wyliczenia http://www.zhitov.ru/lestnica5/calculator.php?lang=pl&mass=1&Y=2869&X=2350&E=800&C=15&CP=2&P=7&Z=40&F=40&SP=2&color=1
  25. Schodki będą przed wylewkami, przykręcone do płyty na gruncie, ściany i stropu. Konstrukcja ze spocznikiem dwustopniowym, nie taka jak sugeruje projekt, bo nam się nie podoba, a i powierzchnię pod spocznkiem łatwiej zagospodarować. Wymiary schodów to 19 na 30 więc w miarę wygodne. Co do instalacji, to na razie środek jest całkiem surowy. Czekam teraz na zrobienie projektu podłogówki, wm i ozc, Elektrykę będę robił po wylewkach, w ściankach z g-k.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...