Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

stone21

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    98
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez stone21

  1. Gdybym miał krótkie odcinki i same grzejniki zawór prawdopodobnie by się wyrabiał ale przy 200m kwadratowych i podłogówce i szybkim obiegu wody żeby zbyt zimna nie wracała, taki mały zawór nie spełnia swojej roli a jeśli producent określa minimalną średnicę rury i zaworu to wypadało by mu uwierzyć. Gdyby spięcie zasilania z powrotem nic nie dało to byłbym w błędzie ale dało przed zmianą 65 zasilanie 42 powrót po zmianie 65 zasilanie 50 powrót temperatura w domu wyższa, kocioł pracuje dłużej powrót osiąga w godzinę powyżej 40 przedtem trwało to nawet 4 godziny. Po rozgrzaniu kotła około 15-20 minut do 80 stopni, spaliny zmieniły zakres z 200-250 na 80-170 podczas pracy, trudno by było powiedzieć że to jakieś czary i trzeba mnie na stosie spalić za to co piszę. Piszę to jedynie dlatego że takich przypadków są setki a tych co muszą co roku kupić 5 ton węgla żeby ogrzać mniejszą powierzchnię niż ja są tysiące bo niewiedza kosztuje. A jak czytam w internecie że instalator dzwoni jak ma coś odłączyć to ręce opadają. Wystarczy spojrzeć na dachy ile osób pali destylując paliwo stałe i nie tylko. Gdyby nie ten wątek też bym był ciemna masa. Nie wiem kto dopuszcza takich ludzi do obsługi kotłowni na paliwa stałe chyba musieli przejść odpowiednie przeszkolenie jeśli obsługują kotłownię w kamienicy np a dym jak lokomotywa cały dzień i całą zimę. A takich kominów są setki tysięcy a może miliony. Gdybym miał tą wiedzę co dziś wywalił bym zawór 4D i zamontował sprzęgło hydrauliczne i byłby święty spokój z mieszaniem. Dzięki Pirometrowi za 60 zł zlikwidowałem sporo mostków termicznych bo nie wszystko człowiek jest sobie w stanie wyobrazić i wpaść na coś czego nie widać. I tak jeszcze cała masa poprawek została ale od czego jest zima Według kalkulatora powinienem spalić 3 tony około gdybym tyle kupił to chyba bym musiał ten węgiel jeszcze jeść i się nim nacierać żeby to zużyć. I tak biję mojego sąsiada na głowę 5 ton na 170 m ocieplonego domu + koks Dodam że nie ma zielonego pojęcia o paleniu i instalator ten samo instalował kocioł
  2. Po prostu nie działa grawitacja na takich przekrojach i nie miesza albo prawie całość na zasilanie albo prawie całość na powrót do tego regulacja na zakresie od 3 do 5 czyli tylko 5 mm a cała reszta skali jest prawie martwa. gdyby nie liczne tematy z tym problemem też bym szukał gdzie indziej przyczyny. Wymagania dla obiegu kotłowego czyli krótkiego są jasne ma być zawór i rury taki jak króciec. Nie ma to takiego znaczenia przy małych instalacjach gdzie woda wraca i tak gorąca. Można wtedy trochę zredukować przekroje. Chyba że ktoś ma pompę obiegu kotłowego to też go przekroje nie obchodzą, chciałem już nie dokładać kolejnej pompy bo to by była 3.
  3. Wylatywała przez komin bo spaliny 200-250 stopni, chłodziła go zimna woda z powrotu a sterownik tak długo musiał utrzymywać maksymalną moc żeby powoli rozgrzewać wodę w całej instalacji teraz kocioł nagrzewa się prawie od razu łącznie z powrotem co powoduje mniejszą różnice do uzupełniania a instalacja dochodzi powoli do temperatury zasilania. W skrócie instalacja dochodzi do temperatury zasilania a powrót zaczyna od wyższej temperatury i trzyma się na wyższym poziomie. To trudno wytłumaczyć ale z tych rozdzielaczy zrobiło się coś na kształt sprzęgła hydraulicznego do czasu wymiany. Kocioł teraz nagrzewa wodę do wyższej temperatury bo dłużej pracuje co zwiększa moc grzejników. Przynajmniej z tego tak wychodzi bo mocy mu nie dodałem niczym.
  4. Ja niestety dokonałem przełomowego odkrycia w mojej instalacji co zmniejszy ilość spalanego paliwa. Nie działa mi obieg kotłowy który jest na grawitacji, co powoduje brak mieszania w 4D i pracę na wyższych mocach. Powodem braku mieszania jest zbyt mały przekrój rur w miedzi i zaworu 4D, jest zawór 1 Cal KV8 a powinien być 2 cale KV40 i rury na całym odcinku na całym odcinku. Dla pewności że moja diagnoza jest prawidłowa w rozdzielaczu spiąłem zasilanie z powrotem i byłem w szoku spaliłem o 1/4 mniej niż zawsze podczas rozpalania przy tej temperaturze a temperatura w domu jest o stopień wyższa niż zawsze kocioł pracował dłużej i spokojniej. Koszt poprawki to około 700 zł same części. Na razie pojadę na protezie w rozdzielaczach. Na trop naprowadziły mnie tematy o niskiej temperaturze powrotu i i dużych ilościach spalanego opału problemy identyczne. Dodatkowym plusem jest to że kocioł nagrzewa się dużo szybciej i nie pracuje z pełną mocą i jednoczesnym minusem zwiększy się problem przewymiarowanego kotła.
  5. Może być paliwo a może być instalacja jeśli jest wymuszona potrafi działać jak chłodnica kotła. Co zmusza do pracy z maksymalna mocą. Przyczyna zazwyczaj bywa bardzo prosta. Niestety diagnoza wymaga gigantycznego doświadczenia.
  6. ordy Pomysł jest bardzo dobry. Jak by dało się jeszcze włożyć grubsze co by wydłużyć drogę przez szamot. Tylko uwaga zbyt mała szczelina w palniku powoduje dymienie nie wiem na sto procent ale prawdo podobnie mały płomień nie pochłonie tyle dymu na raz w tak krótkim czasie. W sumie o tym zapomniałem że węgiel opada w dół i nie zawsze pali się tak wysoko żeby dopalać. Co DS zapomniałem że w kole Logica 20-27 trzeba położyć szamot do wysokości wiszącego wymiennika na rusz lub zrobić rusztowanie oparte na wspornikach do ruchomego rusztu żeby powietrze nie leciało bezpośrednio pod wiszący wymiennik. ma to znaczenie przy spalaniu drewna przy węglu mniejsze bo zawsze coś się tam nasypie. Oznaczony na czerwono na rysunku.
  7. Czy ktoś wie ile powinno przepływać wody przez kocioł w danym czasie jeśli kocioł ma moc X ? Żeby zdążył ją podgrzać do zadanej temperatury. Bo nie mogę się doszukać takich informacji.
  8. DS Tak i zauważyłem podczas kombinowania z palnikami u siebie że nawet ułożenie dwóch płytek szamotowych (3 cm) po bokach ogranicza już ciąg ale ułożenie za ukośnym wymiennikiem nie zaburza już ciągu na tyle żeby można było to zauważyć, prawdopodobnie winny jest ciasny przesmyk za ukośnym wymiennikiem i każdy centymetr mniej ma na to wpływ. Można by zmniejszyć grubość szamotu na wysokości najciaśniejszego miejsca żeby wyrównać spadek. Roboty co nie miara. Podniosę płytę szamotową do góry i wstawię w to miejsce cieńsze płytki i zobaczymy co będzie za numer. W wersji tego kotła na drewno wycięto pochylony wymiennik i wstawiono wkład ceramiczny z dwoma kanałami okrągłymi + PW w postaci otworów w tych kanałach. Do węgla też by się nadało.
  9. DS Zgadzam się ale żeby było łatwiej przyjąłem stałą wartość A co do spalania drewna w moim kotle z palnikiem to przeczytałem instrukcję kotła Irleh Plus (to teraz moje ulubione lektury) i tam napisali żeby ustawić temp zadaną kotła na 80 stopni zawsze paliłem drewnem na zadanej 70 i rzeczywiście to 80 stopni poprawia proces spalania w moim kotle na 70 stopniach z drewnem miał takiego jakby muła jak zimny silnik bez ssania. A co do rysunków kotłów to są one częściowo zafałszowane dlatego warto by było zobaczyć kocioł przed zakupem na własne oczy i do niego zajrzeć od wszystkich stron. Co by później jak ja się nie dziwić że ma się 2 cm przerwy do wylotu z ominięciem wymiennika:mad: bo ktoś sobie krzywo przyspawał ale co tona węgla poszła to poszła więcej. I potrzebuję zdjęcie wnętrza kotła Irleh Plus i jego palnika.
  10. :pDS Zapomniałem napisać że zamontowałem daszek na komin i rozwiązało to problem cofania powietrza przy zimnym kotle i zaniku ciągu przy silnym wietrze. Błędy konstrukcyjne komina tzn jego wysokości. A co do palnika to trzeba będzie kolejnej wersji bo 6 cm to jednak trochę za mało jak na -18 i wiatr z prostych obliczeń wynika (teoretycznych) że 20 cm wysokości to 27 kW czyli 0,74 cm = 1kW Czyli 17kW * 0,74cm/kW:p = 12,58 dla łatwizny 13 w projekcie przyjęto kocioł gazowy 24kW z kalkulatorów na stronach wynika że coś koło 10-13 kW dla takiego budynku, reszta na zapas przy paleniu non stop powinno z 10 wystarczyć ale do tego się nie zastosuję. I tak przy tych mrozach te 6 cm dawało radę ale rozbujanie zajmowało za dużo czasu ~ 7 godzin około.
  11. Ja po długiej walce z niezbyt ciepłym powrotem około 38 stopni w końcu wygrałem zmieniłem pompę na taką o większej wydajności i jak ręką odjął teraz jest 44 powrót przy 58 zasilanie, jest to moją winą bo mam podłogówkę i grzejniki na jednej pompie. Wpłynęło to na pracę kotła instalacja szybciej się nagrzewa i kocioł krócej jedzie na maksymalnej mocy.
  12. Dodaj link do filmu jak prawidłowo powinno się rozpalać w kotle co by inni na YT jakieś nauki z tego wyciągnęli. Sam bym coś nakręcił gdybym miał kamerę z HD bo telefonem to nic nie widać.
  13. Mi niedawno wywalił rezystor od nadmuchu w sterowniku bo jakiś idiota nie wiedział że musi być wysokonapięciowy a nie zwykły co objawiało się buczeniem. Ogólnie polskie sterowniki są marnie wykonane zero szczelności itp. Wiadomo jakie warunki panują w kotłowni pył, kurz, wysoka temperatura.... A węgiel (pył węglowy) dobrze przewodzi prąd co prowadzi do zwarć i uszkodzeń elektroniki. I od dzisiaj prowadzę próby z drewnem w takim ułożeniu pierwsze co się rzuca w oczy to to że brak dymu w komorze załadunkowej podczas spalania i większa moc (krótszy czas rozgrzewania instalacji i domu mimo spalin o tej samej temperaturze, biały jak mąka popiół i mniejsza jego ilość.
  14. Silnik w samochodzie zimny chodzi na ssaniu i spala dwa razy tyle żeby uzyskać tą samą moc co rozgrzany w kotle podczas spalania paliwa obowiązują podobne zasady.
  15. jacek37 wszystko co jest z PID analizuje temperaturę spalin i temperaturę wody na kotle i na tej podstawie jest dobierany "nadmuch" ale źle umiejscowione czujniki temperatury wody w kotle, temperatury spalin, obroty wentylatora lub brak minimalnej przerwy PG przy węglu i drewnie doprowadzi do bankructwa. Bez pid jest tylko analizowana temperatura wody w kotle. Niestety ten sterownik jest tylko częściowym PID'em bo reguluje obrotami nadmuchu w zależności od temperatury wody w kotle.
  16. Wygląda mi to na fanatyka zakazu spalania węgla lub kogoś w tym stylu Jak powiedział Pawlak "Jak nie znajdziemy gazu to zabraknie gazet żeby się ogrzać które o tym pisały"
  17. Znalazłem kolejny model kotła DS, fakt że z wentylatorem wyciągowym ale może rozwiązanie palnika komuś się przyda ja nie mam miejsca na tak duży panik. Szkoda że trudno jest dostać cegły szamotowe z otworem w środku przydały by się takie.
  18. Czy ktoś by potrafił obliczyć stratę na podstawię temperatury wody w kotle 70 i temperatury spalin ~90 ?? "strata kominowa rośnie o 1% na każde 15-20⁰C przyrostu temperatury spalin wylotowych" Cytat z innej strony ciekawe czy prawdziwy.
  19. To niestety efekt totalnej głupoty, bo ja przed włączeniem nadmuchu bujam kocioł trochę żeby poprawić warunki spalania a nadmuch przejmuje rozgrzany kocioł i kontynuuje pracę. Też mam takiego sąsiada ale pali od dołu w kotle GS na naturalnym ciągu czasami jest tak że kierowcy nie widzą gdzie jadą . Podejrzewam że z tym nie da się wygrać bo pieniądze zawsze wygrają. Myślałem nad tym kto straci jak zakażą palić paliwami stałymi - producenci kotłów, producenci sterowników, producenci wentylatorów nadmuchowych i wyciągowych, składy węgla a tak samo stracą Ci który sprzedają im materiał elektroniczny, metalowy masa ludzi bez pracy Ktoś chyba wącha mocz mojej babci jak ma takie pomysły.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...