
A dziś trwają jeszcze prace nad stropem. Jak odjeżdżaliśmy to gotowe już było praktycznie zbrojenie pod słupki w ściance kolankowej, jutro szalunek do wieńca od rana i na 12 ma być beton. Mamy tak podstemplowany strop, że chyba stado słoni mogłoby po nim już skakać... A mistrz przywióz jeszcze swoje krokwie, które u nas służą jako poprzeczne podpory pod stemple.
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 689 wyświetleń