Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

camel1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    101
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez camel1

  1. I właśnie tutaj wkracza ta wygoda. W tym okresie u mnie wystarcza jeden zasyp węgla na dobę czyli ok 18kg. Gdy będzie zimno to uważam ,że trzeba będzie ładować częściej. Rozpisałem się, ale tyle tego wolnego...
  2. Myślę, że przewymiarowanie kotła przy paleniu od góry nie jest aż tak złe jak przy kotłach DS, gdzie ogień w palniku musi być utrzymywany jako ciągły.Poza tym wyeliminowanie dymu do całkowitego jego zaniku przy kotłach GS jest moim zdaniem nierealne, ale naprawdę trzymam kciuki, żeby to się udało. Może to wpędzić w kompleksy dużo osób czytających to forum. Chodzi mi o to, żeby pogodzić ekonomię, ekologię i wygodę. tutaj rozwiązanie idealne nie istnieje. Mówię oczywiście o kotłach węglowych zasypowych. Zgadzam się z Darek2121, że ciepło od węgla spalanego od góry, czyli krótkie płomienie musi odbierać bezpośrednio wymiennik, poprzez promieniowanie podczerwone. Na moim przykładzie kocioł 17kW na 120 m2, które teraz używam jest również za duży, jednak zasypuję go zawsze do pełna, nie eksperymentuję z ilością węgla, dlatego żeby nie zmniejszać wysokości zasypu, w którym to żar przemieszcza się wolno z góry na dół, a później z powrotem. Nie wiem, czy nie za bardzo namieszałem, ale podkreślam, że to moje subiektywne zdanie po naprawdę bardzo krótkim okresie palenia od góry no i w warunkach nie całkiem zimowych.
  3. Myjk Widząc ile wysiłku wkładasz w opanowanie swojego kotła chciałbym Ci jakoś pomóc. Więc myślę tak.....zmniejszając powierzchnię paleniska nie obudowuj go ze wszystkich stron, ale tylko z jednej. za to np. podwójną warstwą cegieł. Palenisko się zmniejsza, ale ciepło ze spalanego węgla dostaje się w końcu do nieosłoniętej części wymiennika. Ty robisz coś w rodzaju palnika w kotle DS a tutaj w GS uważam, że to spalanie przebiega inaczej. To było to co myślę o tym zabudowywaniu kotła. Teraz ze swojej praktyki.... po rozpaleniu nowego wsadu PW daję na full, ale PG w dużo mniejszym stopniu. Po jakiś 2 godzinach gazowania zasyp od góry powinien być czarny, gdyż ogień schodzi coraz niżej. Na dole też go jeszcze nie powinno być, ale to już zależy od wysokości zasypu.Gdy już skoksuje się cały zasyp, u mnie jakieś 6-7 godzin (ok. 18.kg węgla) zamykam PW i tyle. Jeżeli pomogłem choć trochę to super.
  4. Dziękuję za zainteresowanie się moim przypadkiem. Intuicyjnie czułem, że te 5cm może być za mało,ale te 15cm to mnie zatkało. W pierwszym momencie pomyślałem, że lepiej zwalić całą ścianę osłonową (z tej cegły modularnej) i przykleić te 15cm styropianu i zrobić po nowoczesnemu. Ale w sumie oprócz kosztów styropianu, które w całej inwestycji (siatki, kleje, tynk) i tak są nie największe, to jednak może być najlepsze rozwiązanie. Piszę "może być", bo pobiegałem z metrówką, żeby zobaczyć ile zostanie z szerokości balkonów, itp. i jednak miejsce jest. Zastanawia mnie jednak Twoje ~300% pewności, bo w takim wypadku ten punkt rosy jest największym "za" tego planu. W tej chwili ściany mam suche i nie chciałbym tego po wykonaniu elewacji zmienić.
  5. Jestem w podobnej sytuacji, mur trójwarstwowy- Max (główkowo) 29cm, styropian 4cm, modularna 9cm. Szukałem w różnych miejscach i nadal nie wiem jak to w tej chwili wykończyć. Nie znalazłem odpowiedzi, czy można docieplić styropianem (jest to prostsze i tańsze), czy też wełną? Oglądałem analizę podobnego muru http://www.bdb.com.pl/zdjecia/domye/20100526021002592276.pdfale dla mnie to czarna magia.
  6. Witam wszystkich. Zarejestrowałem się dzisiaj, po trzech tygodniach od kiedy zapaliłem w moim kotle od góry. Moje wielkie podziękowania dla założyciela wątku Last Rico. Dzięki wskazówkom, a właściwie instrukcjom tu zawartym nauczyłem się palić w moim, jak mi się wydawało, całkiem przyzwoitym kotle. Posiadam kocioł SAS teraz NWT z tych pierwszych; nr103, 1997r. Paliłem "normalnie".Regulacja kotła to miarkownik Honeywell. Pompa obiegowa-termostat z kapilarą załączający ok.30C. Alarm przy przekroczeniu temp. wody ustawiony na ok. 70C. Jest to drugi termostat, załączający sygnał z zabawki syna -syrena strażacka- na baterie. Zmiany, które wykonałem to: zablokowanie kanału pomiędzy pierwszym a drugim wymiennikiem, wykonanie kierownicy PW i zablokowanie powietrza między popielnikiem a pionowym rusztem. Próby robiłem też z dolnym spalaniem: zrobiłem palnik ceramiczny wg. wskazówek następnej wielkiej osoby heso. Piękne palenie, ale jest na razie za ciepło i nie mogę utrzymać stałopalności, jak przy górnym spalaniu. W/g mnie musi cały czas się palić, no i problem ze smoleniem komory załadunkowej. Więc jak na razie górne spalanie górą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...