Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

magpie101

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4 761
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez magpie101

  1. W tym roku minelo 14 lat od przeprowadzki , a jesienia 2021 robilismy wewnatrz kapitalny remont po 13 latach. Zrywalismy wszystkie podlogi, wymienialismy kuchnie, wszystkie trzy sypialnie, lampy i co sie dalo. Zostaly tylko okna i grzejniki oraz sciany, ktorych rozmieszczenie nam pasuje i nie trzeba bylo zmieniac. W srodku mam nowy dom jednak jest on troche dla nas za duzy 116 m plus 27 m garaz, bo zostalismy we dwojke. Do tego nieszczesna cena ekogroszku nie napawa mnie optymizmem . Na rok razem z woda potrzebujemy 8 ton i pol roku temu tona byla po 850 zl, teraz po 3200 zl. Dodam, ze te 8 ton to na dom, garaz i dodatkowo 55 m budynku gospodarczego, ktory tez ogrzewamy.
  2. U nas na tarasie nie da sie siedziec, wszystko zolte od kilku tygodni, nawet jak wytre to za godzine nie mozna siadac taki syf sie robi od pylacych sosen. W ogole podziwiam tych co maja piekne tarasy z poduchamu, zaslonami i zastanawiam sie jak oni to robia? Czy tylko do zdjec ich taras tak wyglada czy faktycznie cale lato jest taki ladny? U mnie sie nie da, wracam z pracy o 19 latem, chce zjesc na tarasie ale najpier musze zamiesc z pklytek tone piachu, pelno lisci i kwiatkow, ktore opadly z pergoli, wymyc meble ogrodowe i robi sie wieczor, a mi odechciewa sie siadac na tarasie, bo komary juz wtedy gryza, no ale jest czysto. Na drugi dzien po pracy znowu trzeba sprzatac, i tak w kolko, wiec odpuscilam sobie ten wymarzony taras i korzystamy z niego tylko podczas grillowych imprez. W zeszlym roku sama ani razu nie usiadlam na tarasie
  3. Mieszkam juz 10 lat, w scianie mamy wszystko przygotowane pod kominek na wypadek gdyby mi odbilo na starosc i zachce mi sie kominka jednak nie sadze aby tak sie stalo, bo robimy sie co raz bardziej wygodni. Zamiast kominka mam miejsce na 3 sofy w salonie (jedna stoi na scianie kominkowej), nie mam kotlowni w salonie, czysciutko i cieplo, bo w domu temperatura nie spada ponizej 23 stopni (piec na eko). Bliska rodzina ma kominek z plaszczem wodnym i autentycznie raz do roku maluja salon, bo sciany sa okopcone w okolicach kominka ale oni uzywaja go regularnie. Wydac iles tam tysiecy po to tylko aby kominek byl meblem w salonie i rozpalic w nim 2 razy do roku dla mnie osobiscie glupota, poniewaz podczas budowy kazdy grosz sie liczyl. Nawiazujac do tematu to po tych 10 latach nic bym nie zmienila budujac sie ponownie. Najlepsza decyzja byl mur jednowarstwowy i kotlownia w budynku obok domu i oczywiscie dom parterowy
  4. Napisz wieczorem jak wyniki. Postepujaca starosc u mojego sznaucera mnie przeraza, a raczej jej tempo! On juz praktycznie tylko spi, rano nawet po 12 godzinach na siku nie chce wychodzic, bo taki zaspany jest. Musze go budzic jak dziecko do szkoly, siadam przy nim, glaszcze i mowie do niego zeby sie obudzil. Co do jedzenia to tez juz mniej je tak mi sie wydaje. Wieczoram zawsze szedl do sypialni razem ze mna, a ze ja chodze spac okolo 1 to od kilku tygodni juz nie czeka za mna tylko okolo 23 drapie w drzwi sypialni dajac znac, ze chce juz isc spac. Kiedys spal w nogach na przescieradle, teraz musi miec miekko czyli na koldrza, na samym srodku moich nog rozwalony lezy, a my z mezem scisnieci na jego polowce
  5. Sliczna! Moj odpukac ok, staruszek juz z niego, ciagle spi, chrapie, jak spi to mozna go wolac, a on nie slyszy , dopiero jak podejde i go poruszam to sie obuszi. Rano nie pedzi biegiem na dwor tylko musze go budzic glaskaniem i prosic aby wyszedl siku, on niby wstaje ale robi to w takim tempie powolnym , a mi sie spieszy zawsze rano. No i jak wracam z pracy to ciagle jest glodny. Przed operacja ladnie schudl, a od operacji kilogram przytyl. Zeby mu wypadaja, a te co ma ruszaja sie, a przeciez jeszcze 12 lat nie ma (skonczy w listopadzie, razem z moim slubnym obchodza urodziny w ten sam dzien )
  6. Szafki to pikus, siersc najwazniejsza! Trzymam kciuki za dobre wyniki! Ja z moim bylam 2 tygodnie temu u weta, bo plakal strasznie, nie dal sie dotknac przy mordce. Okazalo sie, ze warge ma rozcieta, dostal zastrzyk i tabletki wielkosci 50 groszy na kilka dni. Ja moim zwierzakom kazdz tabletke rozgniatam, do strzykawki wlewam troche wody, wsypyje tabletke i do pyska wlewam po troszku, najlepiej strzylawke wkladac od boku mordki.
  7. Olu ciesze sie bardzo, ze kotek wrocil po tak dlugiej niebecnosci :)
  8. Dopiero zajrzalam do dziennika - pieknie u Ciebie!
  9. Olu po miesiacy przyszly wyniki i okazalo sie, ze Emil mial nowotwor lagodny Od operacji i kastracji zrobil sie taki spokojniejszy, wczesniej nie poptrafil sie spokojnie polozyc, widocznie ten guz go bolal. Co u Ciebie, kotek wrocil?
  10. Kurcze zaluje, ze polozylam plytki na tarasie, a nie zrobilam takiego jak Ty masz!
  11. Polecam TEN dziewczyna od wielu lat jest wege i tworzy cuda w kuchni
  12. Anatola w tej calej dyskusji nie chodzi o to, ze nie mozesz napisac co Ci sie w domu Karoliny nie podoba, bo mozesz tylko o to, ze kilka osob ma pretensje, ze dom idzie na sprzedaz, a nic im do tego. W dzienniku sie nie oglasza, na forum nie robi sobie reklamy. Ja tutaj wchodzilam regularnie, bo podoba mi sie wiele rzeczy w tym domu, choc to nie moj styl i u siebie niczego bym w ten sposob tak nie urzadzila ale to nie oznacza, ze jesli u siebie bym tak nie zrobila to cos jest brzydkie! Zagladalam do dziennika, bo lubie ogladac wnetrza, w ktorych kazdy detal dobrany jest idealnie choc ja na takie wnetrza mowie "noclegownie" (moglabym tylko spedzic noc w tak sterylnych i nowoczesnych wnetrzach) ale to nie powod aby mowic, ze cos jest brzydko urzadzone, po prostu nie w moim stylu ale pieknie i potrafie to docenic. Piszesz "Ale momentami krew mnie zalewała jakie to przechwałki Karolina tu zamieszcza." - i co nadal uwazasz, ze nie jestes zazdrosnikiem ? Po mnie to splywa, bo mam swoje zycie! O jakie przechwalki konkretnie chodzi?
  13. Naskoczylam jak piszesz Kisiunia, bo uwazam, ze guzik powinno innych obchodzic, co Karolina ma zamiar zrobic z tym domem! To, ze tutaj prowadzi dziennik to wcale nie oznacza, ze znajdzie tutaj kupca (ludzie posiadajacy tak duze pieniadze nie bawia sie w cos takiego jak forum), dzieki temu, ze tutaj pisze wiele osob dowiedzialo sie co i za ile kupila, podpatrzec mozna bylo wiele fajnych rozwiazan i to za darmo, Karolina podpowiadajac nie czerpala z tego zadnych korzysci. Dopoki budowala, odpowiadalac intensywnie na pytania bylo ok, jak juz wybudowala i sprzedaje to jest ta co nabila ludzi w butelke. Ja choc sledzialm wszystkie jej budowy wcale sie tak nie czuje, a ogladajac dziennik 3 domu od dawna wiedzialam, ze dom bedzie na sprzedaz. Moze Karolina od poczatku tez go budowala z mysla o sprzadazy, a moze decyzje podjela po wybudowaniu - nie wazne, przeciez nie miala obowiazku w dzienniku zaczynajac budowe informowac nas, ze dom bedzie na sprzedaz, bo co nam do tego?! Wybudowala, pokazala wiele ciekawych pomyslow, udzielila duzo cennych rad, podala bardzo duzo namiarow na materialy i wyposazenie wnetrz, a nam w dupach jeszcze zle! Nie wziela za to zlotowki, wszyscy pytajacy o lampy, panele itp. idac do projektanta wnetrz za takie informacje musieliby zaplacic.
  14. Jak to sie mowi...."tlumacza sie winni" jak jestes taka odwazna to tutaj napisz jaki jest Twoj prawdziwy nik
  15. Zastanawia mnie dlaczego wszyscy "zyczliwi" nagle pisza pod nowymi nikami??? Mocni jestescie w gebie jak nikt nie wie, ze wy to wy ale jak juz tak bardzo wam przeszkadza to, ze Karolina w zyciu sobie radzi i zapewne ma w zyciu lepiej niz wszyscy zyczliwi to piszcie pod prawdziwymi nikami! Troche odwagi! Dodam, ze nie naleze do klanu Karoliny (juz nie pamietam jak nazywacie osoby, ktore Jej bronia), bo pisze w tym watku 2 raz, a pisze dlatego, ze zawisc i jad ludzki jest dla mnie niezrozumiale w zyciu codziennym jak i tu na forum! Ci co maja w zyciu dobrze sa dla otoczenia tymi zlymi co to na pewno kradna, nic nie robia i kasa z nieba im leci! A zazwyczaj uważają tak wlasnie ci co faktycznie nic nie robia i tylko narzekac potrafia jak to im zle i licza na to, ze ktos im cos da zamiast zabrac się do roboty. Co do straszenia UKS to przy sprzedazy domu i mieszkania podatek placi kupujący zawsze i choc się nie znam to ze sprzedaza domu jest pewnie tak jak z autem – kupisz to możesz z zyskiem dowolnym sprzedac nie szybciej niż po 6 msc. od daty zakupu, po tym czasie można na aucie zarobic nawet 300 % i urząd to nie obchodzi. Na dom pewnie tez jest jakis okres wymagany, po którym można sprzedac dom w dowolnej cenie. Kiedys zmieniałam często auta nawet co kilka miesięcy i to co wygadywali ludzie i dopowiadali sobie po co to robie to przechodzilo ludzkie pojecie! A najśmieszniejsze było to, ze te plotki wychodzily z urzedu miasta, panie pracujące w budżetówce po prostu się nudzily i obrabialy dupe! A ja auta nadal zmieniałam i nic nikomu nie było do tego, bo taki mialam kaprys!
  16. Iwonko bardzo fajnie wygladaja te krzeselka z drewnianym stolem! Storczyka masz cudnego ale najbardziej rozczulil mnie siersciuch lezakujacy na tarasie
  17. Dzieki, zaraz poszukam. A jakie masz baterie srebrne czy zlote? Musialabys spac przy lampce nocnej, ja tak spalam 3 miesiace jak z synem wrocilam ze szpitala
  18. Dzieki, zaraz poszukam. A jakie masz baterie srebrne czy zlote? Musialabys spac przy lampce nocnej, ja tak spalam 3 miesiace jak z synem wrocilam ze szpitala
×
×
  • Dodaj nową pozycję...