Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

magpie101

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4 761
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez magpie101

  1. Czesiulka juz nie ma z nami! W sobote 30 czerwca wyszedl na dwor po nocy i juz nie wrocil. Cztery dni go szukalam, wolalam, do lasow jezdzilam i wierzylam, ze wroci. On zadnej nocki nie spedzil poza domem, zawsze krecil sie w poblizu, aut bal sie strasznie, jak slyszal silnik to zanim zobaczyl auto siedzial juz w krzakach. Spodziewalam sie wszystkiego (pies go dopadl, zabladzil, wpadl gdzies) ale nie tego, ze zginie pod autem. Po tygodniu poszukiwan, gdy tracilam juz nadzieje zaczepilam sasiada i okazalo sie, ze on widzial naszego Czesiulka na srodku glownej drogi w wiosce (mieszkamy przy polnej) rozjechanego przed 6 rano jak jechal do pracy. Gdy ja jechalam o 9 do pracy juz tam nie lezal. Szukalam go w trawie, po rowach zeby pochowac na dzialce ale nie znalazlam niestety. Byl taki kochany, nigdy nie wskoczyl na stol, jedzenie nasze moglo stac i nie zabral, mial takie wielkie i czujne oczy. Bal sie psow, nie podszedl do obcego czlowieka, unikal aut i niebezpiecznych sytuacji - nigdy nie wdal sie w bojke kocia, do konca bal sie stukow i halasu (to zostalo mu od malego). Smutno mi! Jeszcze w grudniu mialam dwa psy i dwa koty, teraz mam jednego kota 4 letniego i psa 11 letniego. Ten kot wejdzie wszedzie i ciagle bije sie z kotami, a ja jezdze potem z nim do weta, ryzykuje ile sie da! Czesiulek zyl 2 lata!
  2. Wszystkiego najlepszego dla siersci! Moj w listopadzie 11 skonczy.
  3. Jestem :) Ogorkow jeszcze nie robilam, bo w sklepach wszystkie takie miekkie sa nawet zaraz po przywiezieniu, a do kiszenia twardy musi byc. Zajadamy teraz swoja salate, rzodkiewke biala i czerwona i szczypior. Moja siersc gubi zeby, te ktore ma ruszaja mu sie, poza zebami wszystko inne ok (odpukac). Suchej karmy juz prawie nie je tzn. wezmie do pyska i wypluje, a jak zje to polyka bez gryzienia lakomczuch. Gotowane dostaje ale teraz gotuje rosol na udkach z wloszczyzna i makaron osobno (kiedys wszystko razem takie geste gotowalam), potem obieram mieso, dusze makaron z warzywami i mieso widelcem i dolewam rosolu zeby rzadsze bylo i to je najchetniej. Parowke musze dusic widelcem. Kotleta (jego przysmak) schabowego pokrojonego tak jak zawsze tez nie zje, bo nie potrafi, normalnie cyrk ! W czwartek byl moj siersciuch u swojego styliusty i teraz w koncu nie sapie i nie jest mu goraco jak futra sie pozbyl.
  4. Mam dwa koty wychodzace, ktore nawet jak jest mroz lub pada deszcz to nie zalatwia sie do kuwety tylko wolaja, wychodza na minutke i wracaja. Moje koty zalatwiaja sie tam, gdzie moga zakopac to co zrobily, wiec trawa odpada, bo w niej nie zakopia! Zawsze szukaja albo kory albo ziemi. Obcych kotow sasiadow tez u nas jest wiele, bo przychodza w odwiedziny do naszych kotow ale w trawie kocich kup nie ma.
  5. Z tym zalozeniem spolki z mama Zosi dobre :)! Czesc Kobietki! U nas w koncu piekna wiosna i zaczyna byc zielono, bo juz to szaro bure otoczenie wokol domu zle na mnie dzialalao! Amalfi moja siersc od kilku tygodni nie tknela karmy tylko gotowane i juz wiem czemu - gubi zeby! Znalazlam w swieta jakiegos trzonowego na kaflach, z przodu nie ma gornej jedynki i jest szczerbaty. Troche mnie to przerazilo, bo wystraszylam sie, ze koniec sie zbliza ale przeciez male psy zyja nawet do 18-20 lat, a jak nie bedzie miec zebow, to bede mu papki robic
  6. Acha i wiadomosc dla tych co maja ekspres przelewowy i duze rachunki za prad! Ja swoj sprzedalam i na rachunku co 2 miesiace mam ponad 200 zl mniej (sprawdzalam to przez kilka miesiecy). Ekspres byl nastawiany aby sam sie wlaczyl na 6 rano i po zrobieniu kawy grzal sie do 10 (bo ja wstaje pozniej niz slubny), potem pod wieczor to samo. I to grzanie kawki i wygoda (przez kilka godzin mielismy ciagle goraca kawe) tyle nas kosztowala, ze szkoda gadac. Co do ogrzewania ekogroszkiem to w sierpniu kupilismy 6 ton, a do tej pory spalilismy 5,5 tony. Ogrzewamy 198 m kw, w domu temperatura nie spada ponizej 23 stopni (w nizszej nie potrafie funkcjonowac) nawet w te ciezkie zrozy, podlogowki mamy prawie 80 metrow kw.
  7. Czas odkurzyc dziennik, bo u nas sie dzieje ! Wokol domu jest jak na placu budowy, bo: -kupilismy 25 ton ziemi (na poczatek) i podnosimy teren za domem i z boku domu miedzy gospodarczym -duzo trawy aby ponownie posiac na rozsypana ziemie -60 m gresu na tarasy i wejscia (dom+gospodarczy) -robimy obrzeza wokol domu, od przodu mielismy obrzeza z kostki granitowej, ktore czekaly na wypelnienie kamyczkami ale bronilam sie od tego pomyslu, bo kamyczki mi sie nie podobaja. Teraz wypelniamy je kostka granitowa, dodatkowo robimy obrzeza z boku i z tylu. Potem musimy pokupic pergole aby sklad wegla za gospodarczym obsadzic bluszczem, dodatkowo potrzebujemy sporo iglakow za gospodarczym i na caly plot dzielacy nas z dzialka sadem sasiadki od strony budynku gospodarczego. Kostke granitowa, ktora mamy na sciezkach i wjezdzie slubny zasypal ziemia wymieszana z cementem i w koncu zaczyna nam sie ona podobac, bo nie jest taka nieskazitelnie czysta tylko wyglada jak stara, a o to nam chodzilo. Beda fotki porownawcze ale potem, bo teraz mam wszedzie pelno ziemi, cementu, kleju w workach i wyglada jak na budowie. Potem zostanie jeszcze podjazd do gospodarczego, altanka na narzedzia, ktora ma stac kolo wedzarni i tynk kolorowy na domku.
  8. TIRAMISU http://oi39.tinypic.com/23u1xdl.jpg Przepis nie jest moj (fotka moja) tylko jednej forumowiczki z innego forum, wiec kopiuje w calosci, bo bardzo dokladnie jest opisany. Ja robilam z 2/3 skladnikow (2 mascarpone, 200 ml kremowki, 4 zoltka, 1 smietanfix, 160 g cukrupudru, 38 szt. biszkoptow), serek, amaretto i biszkopty kupowalam w lidlu. Bardzo cenna jest uwaga dotyczaca maczania biszkoptow! Składniki: - 750 g serka mascarpone - 250 ml śmietany kremówki (30-36%) - 1 śmietanfix (niekoniecznie, ale jeśli chcemy mieć gwarancję, że tiramisu nie popłynie, to używamy) - 250 g cukru pudru - 6 żółtek - wielka paczka biszkoptów (ok. 50 sztuk) - 250 ml mocnej zimnej kawy (biorę 4 kopiaste łyżeczki dowolnej kawy rozpuszczalnej na szklankę zimnej wody) - 50 ml rumu lub koniaku (wódka też się nada, choć rum lepszy) - 50 ml włoskiego likieru amaretto (na tym nie oszczędzamy, bo polskie likiery migdałowe się nie nadają; dla pocieszenia: raz kupioną butelką amaretto obskoczymy kilka tiramisu) - gorzkie kakao do dekoracji Wykonanie jest proste jak włos Murzyna: 1.Ubijamy śmietankę (ze śmietanfixem) na sztywną pianę, dodając pod koniec ubijania 3 łyżki cukru. Wstawiamy do lodówki. 2.W innym naczyniu ubijamy mikserem żółtka z pozostałym cukrem - do białości, uczciwie! 3.Serek mascarpone wstępnie rozbijamy na niskich obrotach miksera (jest bardzo gęsty), a potem stopniowo zwiększamy obroty i dodajemy po kilka łyżek żółtka, stale mieszając mikserem. 4.Na końcu łączymy masę serowo-żółtkową z bitą śmietaną, ale już nie przy pomocy miksera. 5. Kawę przelewamy do płaskiego naczynka (wielkość dna taka, żeby położył się biszkopt), mieszamy z rumem i amaretto. Głębokie, eleganckie naczynie nadające się do postawienia na stół (najlepiej prostokątne, ale to nie mus) traktujemy cienką warstwą kremu. Biszkopty moczymy w kawie i układamy na kremie, po czym znów przykrywamy kremem (maksymalnie 1-centymetrową warstwą) - tak aż do wyczerpania składników. Im głębsze naczynie, tym tiramisu wygląda ładniej. Naczynie zawijamy folią spożywczą i zamykamy lodówkę na kłódkę. 6.Przed samym podaniem (np. po dwóch dniach) szczodrze posypujemy przez sitko gorzkim kakao. Trzy pułapki czyhające na przyszłe mistrzynie tiramisu: 1.Podstarzały serek mascarpone, taki, który nieźle podszedł już wodą, może się zwarzyć przy kręceniu. Polecam serek z Piątnicy, ponieważ jest dużo tańszy niż włoski i zawsze świeży. Ale oczywiście robiłam też z powodzeniem z serka włoskiego, niemieckiego oraz z serka produkcji Auchan. 2.Przesączone biszkopty. Biszkopty do titamisu są specjalne, sprzedawane w dużej pace, pokryte cienką warstewką cukru, który zabezpiecza je przed zbytnim wchłanianiem kawy, dzięki temu nie smakują potem jak kawowa paciaja. Jeśli nie macie takich biszkoptów, weźcie zwykłe, ale trzeba pamiętać, by zbytnio ich nie nasączać - to ważne! Zresztą i tych "specjalnych" też nie należy długo trzymać w kawie. Ja tylko dotykam powierzchni kawy, dwa razy przekręcam i szybko wyciągam, Środek biszkopta (sprawdź sobie, przełamując) ma zostać żółty. 3.Za długo bita śmietana. Masę serowo-żółtkową łączymy z bitą śmietaną już nie przy pomocy miksera, tylko kręcąc drewnianą łyżką. Zróbcie jak mówię, bo już parę razy w życiu udało mi się schrzanić tiramisu na tym etapie. Gdy za długo kręcimy śmietanę, robimy masło, oddziela się serwatka i całe tiramisu się warzy (czyli chlupie) i można je wylać do kibla.
  9. WESOŁYCH ŚWIĄT! http://www.rotfl.com.pl/data/media/42/kartka-na-Wielkanoc-zajaczek-pisanki-tulipany-jola-01.gif
  10. WESOŁYCH ŚWIĄT! http://3.bp.blogspot.com/-9e-TZeBBDzw/Ta_UPwLQRKI/AAAAAAAAATo/CRjTpqZ7FqE/s1600/Velykos.jpg
  11. WESOŁYCH ŚWIĄT! http://3.bp.blogspot.com/-9e-TZeBBDzw/Ta_UPwLQRKI/AAAAAAAAATo/CRjTpqZ7FqE/s1600/Velykos.jpg
  12. WESOŁYCH ŚWIĄT! http://3.bp.blogspot.com/-9e-TZeBBDzw/Ta_UPwLQRKI/AAAAAAAAATo/CRjTpqZ7FqE/s1600/Velykos.jpg
  13. WESOŁYCH ŚWIĄT! http://3.bp.blogspot.com/-9e-TZeBBDzw/Ta_UPwLQRKI/AAAAAAAAATo/CRjTpqZ7FqE/s1600/Velykos.jpg
  14. WESOŁYCH ŚWIĄT! http://3.bp.blogspot.com/-9e-TZeBBDzw/Ta_UPwLQRKI/AAAAAAAAATo/CRjTpqZ7FqE/s1600/Velykos.jpg
  15. WESOŁYCH ŚWIĄT! http://3.bp.blogspot.com/-9e-TZeBBDzw/Ta_UPwLQRKI/AAAAAAAAATo/CRjTpqZ7FqE/s1600/Velykos.jpg
  16. WESOŁYCH ŚWIĄT! http://3.bp.blogspot.com/-9e-TZeBBDzw/Ta_UPwLQRKI/AAAAAAAAATo/CRjTpqZ7FqE/s1600/Velykos.jpg
  17. Napisz mi jeszcze prosze czy masz szary kolor czy burgund? Dziekuje za opinie, ja tez poloze bez listew tak jak Ty.
  18. Acha i czy one nie sa sliskie? Masz je rowniez polozone na wejsciu do domu, czy na stopniu sa takie specjalne z kampinosem czy te same czyli wszedzie gladkie. Pytam, bo my chcemy robic wejscia i taras i wszedzie w sklepach mnie strasza, ze jak zalozymy zwykle plytki bez kampinosu na schodach i stopniu od tarasu to na kantach musza byc srebrne listwy aby sie nie wyszczerbily, a te listwy jakos mi sie nie widza!
  19. Bardzo Ci dziekuje! Moze na fakturze bedzie producent? Sliczne masz te oslonki do zonkilkow!
  20. To ciekawa jestem efektu! Nie wpadlabym na to zeby na poddaszu zrobic oddzielne mieszkanko, dol jest spory ale absolutnie nie nadaje sie aby zamieszkaly w nim dwie rodziny. Tak sobie myslelismy, ze mozna zrobic oddzielne mieszkanko z garazu i skrytki, bo to w sumie wychodzi 36 m kw no ale nic nie planujemy narazie, bo syn ma dopiero 18 lat. pozdrawiam!
  21. WItam ! Czy moge prosic o nazwe i producenta Twoich plytek na tarasie, bo bardzo mi sie podobaja? Fajne masz psiaki!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...