
wiaterwiater
Użytkownicy-
Liczba zawartości
484 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez wiaterwiater
-
Przyszła śmierć do faceta. - Nic życia w tobie nie ma - mówi facet.
-
Faktycznie, nie zrozumiałeś. A wydawało mi się, że dowcip jest prosty i nie trzeba pisać instrukcji obsługi. Wracając jednak do nałogu palenia papierosów w odniesieniu do ustawy antynikotynowej czyli głównego wątku. Podniósł się wrzask, że ustawa to, czy tamto, a najgłośniejszy krzyk jest o ograniczanie wolności. Jakoś nagle przestało docierać, że to papieros odbiera wolność a nie ustawa. Palacze zaczęli szukać sposobów na obejście ustawy. Czy to nie jest ironia. Nagle okazało się, że dmuchanie śmierdzącym i trującym dymem w twarz komuś, kto nie pali i sobie tego nie życzy, wcale nie musi być bezkarna jak do tej pory. Nagle okazuje się, że ktoś kto nie pali dostał do łapy upierdliwy paragraf i może się nim skutecznie bronić a palaczom się to nie podoba.
-
Hihi. Ja też piję tylko okazjonalnie, na imprezach i w towarzystwie. Potrafię, ze szczególnym naciskiem na POTRAFIĘ, nie pić przez dwa, trzy tygodnie. Ale się uśmiałem. A spróbuj tylko zabronić ciociuni wypalić tę paczkę na tych spotkaniach. Zapewne ciociunia będzie w stanie udowodnić Tobie i całemu światu, że systematyczne zatruwanie własnego organizmu co dwa tygodnie, to jedynie brak piątej klepki, a nie nałóg. Facsynujące. Jeszcze jedno głupie tłumaczenie własnej słabości. I o ile słabość jest ludzką rzeczą, o tyle takie jej tłumaczenie nie przystoi dorosłemu.
-
Nie ma palaczy, którzy palą, bo lubią. Są tylko tacy, którzy palą, bo muszą i żadne kłamstwa tego nie zmienią. A ustawa tak naprawdę nie uderzyła w palaczy. Ustawa dała jedynie, ale w końcu narzędzie tym, co to nie palą i nie godzą się na zatruwanie im życia. W końcu mogę pokazać delikwenta paluchem i powiedzieć nie zgadzam się. I prawo będzie po mojej stronie. A urządzanie klubów?? Oczywiście. Można urządzić klub, z wejściem tylko za okazaniem karty członkowskiej. Ale można też przy wejściu do lokalu sprzedawać zwykłe jednorazowe wejściówki. Dla palących 1 grosz, dla niepalących 10 000zł. Prawda jakie to proste?
-
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie. Dzisiaj sprawa rozwiązała się sama niejako. Sąsiedzi się wyprowadzili i teraz to już nie mój problem.
-
To była świadoma i przemyślana decyzja.
-
Proszę o radę. Sąsiad leje żonę. Normalnie na trzeźwo ją leje, bo lubi zapewne. Jak przychodzi pijany, to już słów brakuje. Trochę też dzieciaki leje, ale jakby mniej. Szybkie są, więc uciekną, a ta bidula nie ma gdzie uciec i kulawa jakby. Trwa to już jakiś czas, może 5-6 lat. Jak raz policję wezwaliśmy anonimowo i starego na wytrzeźwiałkę zabrali, to się dopiero nam od niej dostało. Darła się wniebogłosy, że teraz, to już ją na pewno zatłucze i to wszystko przez nas. Fakt, za dwa dni pogotowie ją zabrało, nieźle oberwała, ale dała radę. Sąsiad odgrażał się, że spali każdego kapusia. Policja przyjechała, ale zgodnie z jej wolą twierdziliśmy, że nic nie słyszeliśmy, ani nie widzieliśmy. Ratujcie. Co mamy robić?? Zeznawać, czy głowa w piasek i cicho sza??? On ją w końcu zatłucze na śmierć.
-
114kg. Już nie głoduję, ale czasami jem rzeczy, od których kozioł by się rozchorował ( kto oglądał Rambo, ten wie ). Warzywa na patelnię z przyprawą orientalną na ten przykład. Kiedyś próbowałem i nie dało się jeść. Dzisiaj smakują jak pączek. Wszystkim walczącym z kilogramami powodzenia życzę. I jeszcze coś. Dieta MŻWZ Samuela, to jest to. Trzeba opatentować, albo książkę o tym jakowąś napisać. Mniej Żreć Więcej Zapierdalać. I żadnego kropkowania. Należy to powiedzieć głośno i wyraźnie, to może dotrze. I zawsze będę jej wielkim propagatorem.
-
Nikt nie powinien tak ginąć. Nikt.
-
Święta się kończą. W końcu. Dwa dni obżarstwa, to i tak za dużo o jeden dzień. Tydzień głodówki poszedł się.... Eeeeeeee tam. Co ja wam będę zrzędził. Nic tylko ryba po japońsku, gotowany schabik w galarecie i jabłuszka. I tak przez dwa długie dni, a takie pyszności na stole były. Mniam. Aaaaaa. Dzisiaj babka drożdżowa ze mną wygrała. I jeszcze coś. Tego co grafikę forum zmieniał, to ja bym za..........i jak teraz wkleić ikonkę?
-
Ja powiedziałem 50 tys., a to już dwie ekipy w podobnej cenie. Pamiętaj tylko, że cena wyjściowa liczona jest pod klienta, z wkalkulowaniem dobrego upustu i nieprzewidzianych trudności, czyli 50 tys. na wyjściu minus 5 tys. upustu na dzień dobry minus 3 tys., bo jeszcze się targował i trzeba mu poprawić samopoczucie plus 8 tys. na dodatkowe i nieprzewidziane trudności. Bo jak mówię, że 50 tys., to 50 tys. I oby wystarczyło, czego Ci życzę.
-
Parterówka, okna 150x150 i wojna z żoną o ich dzielenie
wiaterwiater odpowiedział compi → na topic → Okna, okna dachowe, drzwi, bramy garażowe
Jeśli chodzi o okna, to szanowna małżonka powinna mieć ostateczne zdanie tylko w dwóch kwestiach. Karnisz i firanki. -
Gdybyś mnie zatrudnił, to musiałbyś mieć 50 tys., ale akurat w Twoje strony w najbliższym czasie się nie wybieram.
-
118 kg. 7kg w 4 tygodnie. I cóż jeszcze mogę dodać? Jeszcze tylko 23 kg.
-
Jaja na miękko, czyli porady kulinarne
wiaterwiater odpowiedział m.k.k → na topic → Dział Porad życiowych
Nie. Nie. Nie. Dziabanie widelcem przyspiesza proces żarcia samego jajka. To jak seks bez gry wstępnej. Kiedy sprawa idzie o odwrócenie procesu ugotowania jajka na twardo, to koniecznie należy jajko zetrzeć na tarce i zmieszać z majonezem. Koniecznie z dwoma łyżkami majonezu. Można oczywiście ugotowane na twardo jajko potraktować malakserem jakowymś, ale wówczas, to mamy albo przedwczesny wytrysk albo .....eeeeee tam, szkoda gadać. -
Jaja na miękko, czyli porady kulinarne
wiaterwiater odpowiedział m.k.k → na topic → Dział Porad życiowych
Zetrzeć jajko na tarce, zmieszać z dwoma łyżkami majonezu, do tego świeży, najlepiej ciepły chlebek, albo bułeczki. Z masłem oczywiście i już. -
Ale temat jest o listwach startowych, a rusztowanie, na dodatek z tych zabawnych, to tylko na zdjęciu. Ale po takiej zimie mnie też nie chce się czytać .
-
Trzeci tydzień minął i nie wiem co napisać. No, bo jak 5 kg na wadze mniej, to , a teraz nic mądrego z pomiarów nie wynika. W jednym dniu 121 kg, w następnym 119 kg. Wypiję litr zbożówki i już kilogram w górę. Zjem dwa duże jabłka i już następny kilogram. Zaliczę spacerek z pieskiem, on podniesie nogę, ja podniosę i kilogram mniej. Toż to nawet sprawdzać nie warto, bo człowiek, tylko zestresować się może. Najciekawsze jest to, że prawie nie jem i w zasadzie nie czuję głodu. A waga ani drgnie.
-
Maksymalna długość węża odpływowego od pralki
wiaterwiater odpowiedział achet → na topic → Zrób to sam
Trzeba koniec węża od prali, tego z kompletu, podnieść na wysokość podaną w instrukcji obsługi, a wszystko co po nim, to ile się da, byle ze spadkiem. -
element z piły łańcuchowej ??
wiaterwiater odpowiedział pawel18 → na topic → Wasze narzędzia - opinie, dyskusje, doświadczenia
To chyba jednak sprzęgła nie miało. -
Taaaaak. A po następnych kilku, kilkunastu czy ile tam masz , zamienia się w pieniacza, który pretensje ma o to do świata, że ten w pas mu się nie kłania i oddychać raczy, więc wybacz mamusi i sąsiadowi z dzieciństwa, że mordę Ci obijali zbyt często, bo dzisiaj porządnym, tolerancyjnym i kochającym pokój na świecie człowiekiem mógłbyś, jak inne wyrośnięte bachory, być. Jeśli naprawdę myślisz, że miejsce zamieszkania ma jakikolwiek wpływ na to, jakim jest się człowiekiem, to muszę Cię zmartwić, bo chyba trafisz tam, gdzie Twoje miejsce. W przyrodzie musi być równowaga.
-
Mycie auta na własnej działce?
wiaterwiater odpowiedział mtsw466 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Temat mnie zaintrygował na tyle, ze znalazłem odpowiednia uchwałę rajców gminy w której zamieszkuję i oto wynik: § 9 Na nieruchomościach lub ich częściach takich jak chodniki, podwórka itp.: 1) mycie samochodów może odbywać się jedynie pod warunkiem, że powstające ścieki odprowadzane są do sieci kanalizacyjnej lub gromadzone w sposób umożliwiający ich usunięcie zgodnie z wymaganiami niniejszego Regulaminu; w szczególności ścieki takie nie mogą być bezpośrednio odprowadzane do zbiorników wodnych lub do ziemi, 2) doraźne naprawy i regulacje samochodów mogą się odbywać wyłącznie w miejscach do tego celu wyznaczonych i pod warunkiem, że powstające odpady będą gromadzone w pojemnikach do tego przeznaczonych; zabrania się prowadzenia napraw blacharsko-lakierniczych. Czasami warto wiedzieć, dlaczego służby odpowiedzialne się czepiają i czy w ogóle mogą. -
Kradziez na budowie/ Ubezpieczenie
wiaterwiater odpowiedział klary1 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Możecie sobie mieć okna, drzwi, rolety, alarmy, psa, budę i łańcuch. Możecie tam mieszkać sami, z teściową albo z ochroniarzem. Ale dopóki nie macie odbioru, to macie budowę, a nie dom, a budowy od kradzieży materiałów budowlanych i wykończeniowych żadna ubezpieczalnia za rozsądne pieniądze nie ubezpieczy. -
Ossendowski "Lenin". Świat już nigdy nie będzie taki sam.
-
kula betonowa 40-50cm..jak wykonac
wiaterwiater odpowiedział fenlucita → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
A jeśli cię stać, to zadzwoń do Pudziana.