
dadi321
Użytkownicy-
Liczba zawartości
104 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez dadi321
-
oj panowie namieszaliście w tych zerach, manometry zawsze pokazują zero na poziomie ciśnienia atmosferycznego w końcu żyjemy na ziemi a nie w kosmosie, takie które mierzą podciśnienie a jest ono liczone właśnie od ciśnienia atmosferycznego mają skalę na minus i nazywają się wakuometry, nie twierdzę że nie ma manometrów dla których zerem będzie -1 atmosfera ale na pewno są specjalnie oznaczone i do zastosowań specjalistycznych, bo inaczej wprowadzały by duże zamieszanie w pomiarach(ja takich nie spotkałem), dla zinteresowanych link do wakuometru http://allegro.pl/wakuometr-manometr-do-podcisnien-1-1-5-wej-tylne-i5522693256.html
-
nie napisałem tego z powodu że jest to jakieś cudo to po prostu pompka jelitowa, ale mam z taką do czynienia i wiem że tyle zrobi , a urządzeń które to potrafią jest dużo nawet zwykły kompresor po stronie ssania
-
zero to nie próżnia ale ciśnienie atmosferyczne , są manometry co liczą na minus dobra pompka perystaltyczna potrafi zrobić -0,8 bara
-
Nie chodzi oto czyje lepsze bo nie to ładne co jest ładne, tylko to co się komuś podoba , chciałem tylko pokazać że można inaczej, dla mnie prościej. Myślę że bufor połączony na stałe z piecem i zasilany grawitacyjnie wprowadza bardzo duże ograniczenia do układu. Mój układ ma przewagę przy rozruchu mogę go zrobić szybciej bez nabijania bufora na niskiej mocy pieca, mogę zagrzać wodę w CWU w ciągu 30 min od rozpalenia lub rozgrzać grzejniki w 15 minut i to akurat dla mnie są najważniejsze rzeczy. Przedstawiony układ pozwala na pełną kontrolę wszystkich obwodów , natomiast praca kilku pomp wydawała mi się czystą stratą energii, po co to robić gdy można rozdzielić obwody zaworami , mam alergię na pompy trochę z nimi przeszedłem i wydają mi się najsłabszym punktem każdej instalaji Dobijanie bufora też nie problem tylko po co jeśli piec gaśnie to chyba powinien grzać grzejniki żeby opóźnić rozpoczęcie rozładowania bufora a nie za wszelką cenę dobijać bufor (notabene nie bardzo jest czym bo piec w końcowej fazie wypalania jest chłodniejszy niż woda w buforze i nabijanie go spowoduje zaburzenie układu warstw, u mnie ładowanie trwa 3-4 godziny od rozpalenia, czyli mniej więcej tyle co faza odgazowania węgla), a co w lato gdy grzejemy tylko CWU, ja wypalam łopatę węgla na 3 dni CWU 300l , bufor wtedy to czysta strata oczywiście i wtedy mogę go nabić tylko po co. Od razu napiszę że ten układ nie posiada mieszania wody na grzejniki regulację robią strefowe zawory proporcjonalne na rozdzielaczu, ale nieco inny układ także z jedną pompą to potrafi
-
pompa z auto dopasowaniem minimalne zużycie to ok 10W, gdy wszystko otwarte 30W, myślę że jednak siłowniki zaworów są bardziej niezawodne od pomp, a pobierają prąd tylko podczas przełączania, dużą zaletą układu jest to że potrafi pracować kilkanaście godzin z UPs-a gdy nie ma prądu, układ działa nawet przy poborze 4W, tylko doły grzejników są chłodniejsze, jeżeli chodzi o awarie to siłowniki mają możliwość ręcznego (mechanicznego)sterowania ,wystarczy przełączyć , natomiast w przypadku awarii pomp nie ma żadnej alternatywy tylko wymiana. Elektrozawory to koszt ok 150-200zł dobra pompa jaką mam to 600zł Wilo STRATOS
-
Bo to tylko układ podstawowy nie bawiłem się w pozostałe rzeczy, zawór trójdrożny równoległy do CWU załatwi ochronę powrotu, nie wiem o co chodzi z komfortem to są elektrozawory układ działa w pełni automatycznie
-
-
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
dadi321 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Witaj to co opisujesz wygląda mi jednak na problemy z ciągiem kominowym , wysokość to nie wszystko ważne jest jeszcze wiele innych parametrów , przekrój , inna zabudowa w okolicy , ukształtowanie terenu no i sprawa najważniejsza czy masz czysty komin, jeżeli ciąg jest dobry to podczas palenia z wlotu PW słychać szum zasysanego powietrza , jeżeli ten ciąg jest słaby to zasysanie PW jest słabe a czasem pojawia się z niego poddymianie -
No ale podłogówka to też odbiornik i można go zasilać bez bufora, kwestia podłączenia do instalacji
-
Ale po naładowaniu bufora po prostu go zamykamy , w tym momencie węgiel jest już odgazowany więc piecem łatwo sterować i grzeje on tylko grzejniki , sam mam taki układ i sprawdza się doskonale, gdy piec wygasa zaczynamy rozładowywać bufor , możemy to zrobić także w każdym innym momencie , u mnie można sterować ręcznie , automatycznie po wygaśnięciu pieca lub ze sterownika czasowego np gdy wyjeżdżam i po powrocie chcę mieć ciepło w domu , oczywiście w rozsądnych granicach bo po kilku dniach bufor sam się rozładuje
-
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
dadi321 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Panowie tak czytam co piszecie i widzę że całe zło odnośnie dużego zużycia węgla przypisujecie kotłom CO, a to niestety tylko wierzchołek góry lodowej. Zacząć trzeba od samego budynku , jego wentylacji, okien , potem instalacja, ja po zakupie domu miałem grawitacyjną z rurami 1,5 cala nieizolowanymi ,efekt po 2 godzinach palenia temperatura grzejników 40 a w domu zimno, po przerobieniu instalacji po 15 minutach od rozpalenia 50C, bufor ciepła dla takich instalacji gdzie jest przewymiarowany piec to prawdziwa rewolucja no i brak efektu wychłodzenia podczas wygaszania i dopiero na końcu źródło ciepła u mnie jest to cały czas ten sam śmieciuch 16KW który kupiłem z domem bez jakichś wielkich przeróbek, a spalanie w stosunku do pierwszego sezonu to ok połowa i nie boję się już temperatur poniżej -10 gdy nie mogłem dogrzać pomieszczeń.Dodam że do tej pory nie zrobiłem nic z ocieplaniem domu poza wymianą okien. Uniwersalna rada dla wszystkich nie istnieje,każdy musi podejść do swoich problemów indywidualnie i sukcesywnie je rozwiązywać , bo coś co u jednego przyniosło rewelacyjne efekty u innego przyniesie tylko niewielką poprawę bo problem tkwi jeszcze w innym miejscu pozdrawiam ciepło -
Do izolowania bufora polecam płyty z pianki poliuretanowej , mnie udało się dostać starą izolację rur fi 600 po nacięciu przykleiłem ją do bufora pianką montażową efekt bardzo dobry, po dobie bufor traci ok 2C, a stoi w nieogrzewanym garażu, grubość izolacji 50mm. Jeśli chodzi o zawór to radzę sprawdzić różnicę ciśnień przy maksymalnym przepływie bo może się okazać że nie ma szans osiągnąć maksymalnego przepływu. polecam lekturę strona ok 130 file:///C:/Documents%20and%20Settings/Admin/Moje%20dokumenty/Downloads/ESBE%20Catalogue%202015_PL_verA_LowRes.pdf
-
myślę że rury nie ma potrzeby przerabiać chcę podpiąć tylko pion aby wymusić obieg , a buforowanie następowało by w ramach wody dostępnej w zbiorniku na pewno woda nie pracuje w jego całej objętości a ja mam tam jeszcze wężownicę gdyż wykorzystałem stary zasobnik CWU, rozszerzalność cieplna wody w granicach temperatur na których pracuję to ok 2% , dla zładu 1200l jest to ok 24l, więc do wykorzystania będzie ok 90l wody która cały czas jest w zbiorniku wyrównawczym
-
Mam takie pytanie czy są jakieś przeciwwskazania do wykorzystania zbiornika wyrównawczego (u mnie 120l ocieplony) jako dodatkowego bufora ciepła , technicznie nie jest to problem tylko czy nie wpłynie to negatywnie na układ
-
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
dadi321 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
czytam o problemach z paleniem i tak jakbym widział swoją historię podczas dochodzenia do stanu obecnego , powiem tak piec pracujący na małym zładzie wody jest bardzo kapryśny i potrzebuje iście aptekarskiej dokładności aby pracował czysto . Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest bufor , mój bufor 1000l rozwiązał wszystkie problemy z sadzą , zbyt szybkim rozpalaniem zładu, przegrzewaniem i zasypianiem kotła,nie ma potrzeby układania drewna jak położę tak jest dobrze ważne żeby było ono na całej powierzchni węgla, tej wielkości bufor potrafi odebrać praktycznie cały nadmiar mocy nawet w przypadku gwałtownego rozpalenia całego zładu, kocioł nie musi być ograniczany przymykaniem dolotu PP a to pozwala na bardzo czyste spalanie bez konieczności aptekarskiego pilnowania PP i PW. To oczywiście moje obserwacje może uwarunkowane obserwacją tylko jednej instalacji, ale po kilku przeróbkach pieca kombinacjach z kilogramami szamotu,lepieniem doszedłem do dobrych wyników bez specjalnych przeróbek pieca , ma on tylko wywiercone otwory do PW w drzwiczkach zasypowych i założony miarkownik ciągu, na tym zakończyłem jego modyfikacje. W chwili obecnej to jaką ilością węgla zasypię kocioł ma wpływ tylko na jego stałopalność,staram się ją utrzymać na poziomie 24h gdyż jest to dla mnie najwygodniejsze , ale gdy jest np 15C to także mogę zasypać jednorazowo 20kg węgla czyli maksymalny załadunek i nie wpłynie to na jakość spalania, bo moc z odgazowania węgla odbierze bufor , a węgiel po odgazowaniu jest spalany czysto Pozdrawiam i życzę sukcesów w opanowywaniu swoich instalacji -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
dadi321 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
To może napiszę jak ja to robię , sypię dwa wiadra węgla ok 16 kg czasem mniej zależy od temperatury, na to trochę kartonu i tyle drzewa ile się zmieści (deski, klocki 10x10cm itp) podpalam karton Pw na maksa , u mnie dwa otwory jeden fi 50 drugi 25, PP reguluje miarkownik ,po 5 minutach w piecu jest piekiełko i robi się coś na wzór palnika w dolniaku. Moim zdaniem trzeba dać na początek dużo suchego drewna bo to ono zapewnia nam szybki start instalacji , i podniesienie temperatury, ale również szybkie zapalenie wierzchniej warstwy węgla. Fakt mam w układzie bufor i najczęściej układ ma temperaturę startu dosyć wysoką, ale nawet wtedy gdy bufor się rozładuje jestem w stanie podnieść temperaturę w układzie w 15 minut. Stałopalność ok 24h Napisz nam jaką masz instalację , ile litrów wody w obiegu jaki dom i jak szybko osiągałeś temperaturę pracy paląc od dołu Pozdrawiam -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
dadi321 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
koledzy mają racje świetna baza do przeróbki czy ten wlot na tylnej ściance , na wysokości dolnej krawędzi wymiennika pionowego to dolot powietrza wtórnego , -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
dadi321 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Witajcie dawno tutaj nie zaglądałem ale widzę że temat ciągle żywy, to super . moja przygoda z paleniem od góry też zaczęła się od tego forum , długo dochodziłem do takich efektów jak mam teraz , ale myślę że wyciągnąłem bardzo dużo . Piecyk 16KW grzeje 100m2 powierzchni mieszkalnej domu jednorodzinnego plus pralnia w piwnicy ok16m2, obecnie mrozy do -15 w nocy dom nieocieplony z lat 70tych , spalam ok25kg węgla na 24godziny zasyp 1 raz /dobę, w instalacji bufor ciepła 1000l przy obecnych mrozach potrafi podtrzymać grzejniki do 3 h (spalanie i praca podane łącznie z pracą z bufora). te 3 godzinki dają dużo czasu na wygaszenie i ponowne rozpalenie w piecu bez obniżania temperatury w domu , a to bardzo ważne. Ponadto bufor pozwala na natychmiastowe uzyskanie grzania po rozpaleniu pieca ponieważ piec nie musi podnosić temperatury wody w układzie co przy rozpalaniu od góry trwa dosyć długo. temperatura w domu 21-22C. Bardzo ważne przy tego typu paleniu jest aby mieć dobry węgiel który się zna , ja od 3 lat palę węglem z Wesołej .Przy temperaturach powyżej 0 piec pochłania ok 12kg/dobę ,staram się utrzymywać stałopalność na poziomie 24godzin regulując ją ilością wegla gdyż taki sposób palenia jest dla mnie bardzo wygodny, a przy takim sposobie palenia piec jest bardzo przewidywalny. Pozdrawiam i życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku -
Witam wszystkich Znalazłem się w tym wątku ponieważ jestem szczęśliwym użytkownikiem bufora 1000l i planuję rozbudowę układu , pomalutku brnę przez niezliczone strony zawierające wiele cennych informacji , dotarłem do dyskusji na temat magazynowania ciepła z kolektorów słonecznych i tak się zastanawiam czy zamiast wielkich objętości wody i potwornych ilości izolacji nie były by w tym przypadku sensowniejsze akumulatory chemiczne z octanem sodu , wykonane w odpowiednio małych bateriach które można aktywować w dogodnym momencie , a kiedy nie są wykorzystywane nie ma potrzeby ich przesadnego izolowania , coś na wzór ogrzewaczy chemicznych aktywowanych blaszką. Wiem że głównym argumentem przeciw jest cena ale można spróbować rozważań teoretycznych nad wadami i zaletami takiego rozwiązania , zresztą nie wiadomo jaka była by cena tej substancji przy ilościach hurtowych , detal to ok 10zł /kg a to lekka masakra
-
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
dadi321 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
ok nie mam zamiaru przekonywać cie do czegoś , gdzie masz już wyrobione zdanie i nic tego nie zmieni. masz ciekawe teorie i nie zamierzam z nimi polemizować, jeśli chcesz sprwdzić czy zagotuje to otwórz dolne drzwiczki i zostaw , szczególnie gdy termostaty pozamykają ci grzejniki pozdrawiam -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
dadi321 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
GS nigdzie nie napisałem że wrzątek ma odebrać instalacja grzejnikowa bo ona też ma ograniczone możliwości odbierania ciepła na pewno większe niż bojler ale jednak, do tego służy zawór termiczny który przy temp. 95 oC zostaje otwarty i dopuszcza wodę zimną a upuszcza wrzątek można też zastosować wężownicę schładzającą. Natomiast jeśli chodzi o zawory i ich możliwości regulacji to radzę nieco poczytać bo nawet najprostszy zawór jest wyposażony w termostat do precyzyjnej regulacji temperatury wyjściowej , natomiast ja stosuję zawory z siłownikami liniowymi 0-10V i sterowniki z regulacją PID pompy 2x Wilo Stratos 1-6 Lączna moc pobierana 15W pozdrawiam -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
dadi321 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Bojler ma poważne wady w porównaniu do zaworu po pierwsze jak w bojlerze woda jest zimna to temperatura powrotu nie jest już o parę stopni niższa bo odbiera on dużo energii więc nie może dogrzać odpowiednio powrotu po drugie gdy piec stygnie bojler zaczyna służyć jako źródło ciepła i żegnaj ciepła wodo do umycia po trzecie uwierz że jeśli piec ci się przegrzeje np powiesi się łańcuszek od regulatora to te 140l to żadne zabezpieczenie będziesz miał wszędzie gotowaną wodę mówię to z własnego doświadczenia ponadto taka regulacja to loteria nigdy nie wiesz jak ciepła woda wraca i jak dużo energii jest oddawane w obieg grzejnika(jest to zależne od wielu parametrów) a zawory regulują to z dużą dokładnością pozdrawiam -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
dadi321 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
jak już nowy kociołek to ja bym brał DS mniej kłopotliwy, w GS to ciągłe rozpalanie trochę męczy szczególnie jak się pracuje -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
dadi321 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
tak popieram czujnik CO jezeli piec jest w pomieszczeniu mieszkalnym to podstawa, działa on przy bardzo niskich stężeniach a dodatkowo niekture modele wykrywają gaz ja taki mam ,więc jeżeli w domu jest jeszcze propan-butan to też zabezpiecza -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
dadi321 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Attex nawet nie proś było to już przerabiane kilka razy nikt się nie doczekał odpowiedzi więc ten podajnik to chyba taki wirtualny:lol2: