ArtMedia

U mnie wełna mocowana jest nie do ścianek, tylko do obudowy dystrybutora, za pomocą nitów. Cały wkład (dystrybutor) jest zaizolowany z tyłu, po bokach i od góry. Między tak zaizolowanym dystrybutorem a obudową jest przestrzeń wentylacyjna, przewietrzana odpowiednimi kratkami na dole i na górze obudowy.

Raz w miesiącu.

To, że trzeszczą zależy od egzemplarza. Nasze po ponad pół roku nie trzeszczą. Nie skrzypią. Wszystko zależy od precyzji wykonania i czystości w domu. Tak, tak... podobnie jak w tapicerce samochodowej, nawet najlepsza niesprzątana zacznie skrzypieć.

ZBYCH-u wszystko co piszesz to prawda, tylko, że dla mnie to żadna filozofia. To co napisałeś to oczywiste podstawy. Jeśli za wykonanie instalacji bierze się ktoś, kto ich nie ma to żeby nie wiem jak tłumaczyć to i tak nie zrobi dobrze instalacji. W takim wypadku to bez znaczenia. A w końcu mu się te kontaktrony i tak namagnesują i przestaną działać. To tylko kwestia czasu.

Ja mam tylko doświadczenia w zakresie samej czynności fugowania. Robiłem to zaprawą Sakret, fugą do płytek i zaprawą Sopro. Ta ostatnia firma na pewno robi taką zaprawę do fugowania w kolorze czarnym.

Czyli co "cwaniaki" górą?!? To przykre... Wygląda na to, że Niemcy w tej sprawie bardzo często mają jednak rację. Każdy swój rozum ma, a jak pan w ZE nie rozumie, że za takie rzeczy płacimy wszyscy, to i on dźwiga widać to piętno. I tak będzie pewnie jeszcze ze dwa pokolenia...

Mamy ażurowe, dębowe... od grudnia 2003. Wyglądaja "lekko" i zgrabnie. Pozwalają przeniknąć światłu z okna dachowego nad nimi, pod spodem nie jest ciemno. Są wygodne, nie skrzypią. Były drogie, na pewno droższe od betonowych. Jesteśmy bardzo zadowoleni. O to nam chodziło. Zauważyłem tylko jedno niebezpieczeństwo. Otóż bardzo małe dziecko mogłoby wypaść spomiędzy stopni! Teoretycznie, gdyby chciało trochę poraczkować po schodkach. Trzeba brac to pod uwagę. Ewentualnie zrobić takie, kilkucentymetrowe namiastki podstopni. Widziałem takie ładnie zdobione... A schody nadal są ażurowe, tylko szczeliny między stopniami mniejsze.

Pierwszej ekipie miałem zapłacić 15PLN/m2, ale po dwóch dniach kiedy juz miałem pogonic "k czortu" sami zrezygnowali i powiedzieli, że nie potrafią. Później wziąłem konkretna fiirmę, którą polecił mi kolega przedstawiciel Rigips-a i musze przyznać, że to sa profesjonaliści. Kasowali po 24PLN/m2.

W kontaktronach nie ma dużej filozofii... Ja ostatnio instaloiwałem Satelowskie wpuszczane i nakładkowe. Nie mam nic do zarzucenia.

Powtarzające się słupki i przęsła łatwo policzyć. Bardziej skomplikowane warto dokładnie rozrysować...

Groźne dla samej instalacji to nie jest, tylko niektóre elementy jak uszczelki i zaworki mogą się szybciej starzeć... Ale nie ma co panikować. Jeśli zawory bezpieczeństwa nie puszczają to chyba można spać spokojnie.

Grunt to odpowiedzi zwięzłe i na temat.

"tOMEK" pisze o wejściu z boku... A to zupełnie co innego. Od razu wiadomo...

Nie wiem czy gips będzie się jej trzymał? Ale mam taki pomysł... Tapeta z włókna szklanego. Jeśli ma być gładka to gładka, jeśli faktura to faktura, a gładką to i można później chyba przeszpachlować, po paździerz ma troszkę nierówną powierzchnię. Jej gips się chyba trzyma, ale głowy nie dam.

Kiedyś po tym można było poznać na Podlasiu wyznanie mieszkańców... Domy "katolickie" stały okapem do drogi, "prawosławne" szczytem. Nadal można zaobserwować taki układ w typowo "wyznaniowych" wsiach. Teraz to już bez znaczenia, tylko kwestia gustu. Są przecież projekty aranżowane i w jeden i w drugi sposób, albo i w kształcie litery L, które od ulicy mają i okap i szczyt...

Dobry, bez dwóch zdań...

Najlepiej metalowe... w okleinie. Efekt bardzo zbliżony do PCV a zdecydowanie mocniejsze. Oczywiście od metalowych i z tworzyw ładniejsze zwykle sa drewniane, jednak różnie z nimi bywa. Potrafią się wypaczyć, nawet te od najlepszego producenta. Sam mam drewniane, bo nie dało się fizycznie wykonac metalowych ani z PCV na zamówienie dokładnie według mojego projektu. Gdyby nie to kupiłbym metalowe.

Jeśli chodzi o odgłosy deszczu to po ociepleniu nie są słyszalne bardziej niż na innych rodzajach dachu. U nas słuchać deszcz na oknach dachowych. W pomieszczeniach bez nich gdyby nie patrzeć przez okno to można nie wiedzieć, że pada. Natomiast blacha zawsze mniej lub więcej trzeszczy pod wpływem zmian temperatury. U jednych trzeszczy u innych "strzela", jakieś odgłosy czasami wydaje. To fakt.

Miejsce sprawdzenia chyba bez znaczenia, bo ciśnienie rozkłąda się w całej instalacji. Sprawdzałem u siebie tuz za licznikiem, czyli na wejściu instalacji. Z tego co wiem, powinno się sprawdzać przy wodzie zimnej dwukrotnym ciśnieniem roboczym. Nie pamiętam ile czasu? Jeśli chodzi o ciśnienie w sieci, to sprawdź w nocy. U nas przekraczało 6bar. Musiałem założyć reduktor, bo zawory bezpieczeństwa puszczały. To pociąga za sobą konieczność założenia też naczynia przeponowego na przyłączu wody, jeśli w instalacji będzie jakiś bojler... Poza tym 5bar to trochę dużo i mogą zaworki, uszczelki itp. szybciej się "wyrabiać". Było już kilka wątków na ten temat, gdzie omówiono to ze szczegółami. Tyle zdołałem zapamiętać.

A uplink na modemie?

ZBYCHowi chodziło o cienkie paski styropianu, jako dystanse, aby się wełna nie docisnęła do desek. Na pewno takie cienkie paski nie zatrzymają pary. Mozna zastosować dowolne dystanse, z drewnianych liustewek, metalowych, albo i ze styropianowych...

Gazobeton Śniadowo, taśmowany. Kilka ukruszonych. Bez wpływu na cokolwiek. Nie było odpadów.

Tylko przy tym porównaniu należałoby nie uwzględniać pompy... Albo uwzględniać ją w obydwu przypadkach. Możesz przecież wziąć gruszkę i wylewać beton np. do taczek tak jak z betoniarki. Równie dobrze wylewać z betoniarki do pompy, chociaż oba rozwiązania sa bez sensu.

Ten na centku też da się usłyszeć w podobny sposób... Wszystko zależy od instalacji antenowej Twojej i właściciela telefonu oraz konstrukcji Twego odbiornika... Niejeden protest mieszkańców i niejedna skarga do telekomuny już z tego powodu była...

Zrób tak jak pisze Jareko. Załóż zwykłe kanalizacyjne. Są tanie. Później wymienisz na docelowe. Tylko kolorem moga się wtedy nieco różnić...