Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

modrzanka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    36
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez modrzanka

  1. Za calość (ok 180m) mamy zapłacić ok 20 tysięcy, ale połowę zwraca gmina. To jest bardzo dobra cena w tej okolicy, nawet połowę taniej niż chcieli inni wykonawcy. Niestety przez to kontakt z tym panem jest ciężki :/ Podobno w tej chwili robi 7 wodociągów naraz, wrr :/
  2. wiem :( zaczęliśmy załatwiać wodociąg już 5 miesięcy temu, miało to trwać do 3 miesięcy, a wciąż się wlecze :( Choć obawiam się, że to nie biurokracja, a wykonawca taki niespieszny z ząłatwianiem papierków, bo jest najtańszy w okolicy i buduje wodociągi w całej gminie :/
  3. Pozwolenie udało się załatwić względnie szybko, w półtora miesiąca. Choć podobno nie jest już w tym roku wymagane, ale woleliśmy je uzyskać, ponieważ ponoć lada chwila ma się zmienić okoliczny plan zagospodarowania. Dzięki pozwoleniu na budowę ewentualne zmiany planu zagospodarowania nie będą nas dotyczyć i nie będziemy musieli np zmieniać projektu. Teraz musimy załatwić wodę i prąd dla panów od ogrodzenia i poczekać, aż stwierdzą, że ziemia jest dostatecznie odmarźnięta, żeby zacząć kopać. Ach niech już ogrodzą, to zacznę sadzić pierwsze krzaczki w bezpiecznej odległości od budowy :) Nie mogę się doczekać ogrodu
  4. Dzięki :) jestem przeciwniczką zmian w projektach architektonicznych, bo uważam, że skoro fachowiec coś przemyślał, to jako laik nie powinnam w to ingerować. Z przyczyn niezależnych musieliśmy powiększyć kotłownię kosztem wc, a reszta pozostaje bez zmian :) Obejrzałam sporo realizacji, które fajne projekty przekształciły w architektoniczne koszmarki (moim zdaniem szczególnie źle odbija się na bryle budynku podwyższanie ścianki kolankowej, z ładnego domku robi się nieforemny klocek) i nie chcę powielać błędów innych.
  5. .. wyglądała tak:. No działka jak działka, nic specjalnego, ale fajnie będzie mieć wgląd w "przed" i "po", dlatego ku upamiętnieniu publikuję No i wizualizacja projektu, też załączę, z tych samych powodów co powyżej:
  6. Informuje, oczywiście. Dostaliśmy mapę z oznaczonym przebiegiem sączków przez działkę. Ale nasza projektant (oraz sąsiedzi) mówią, że te mapy mają się nijak do rzeczywistości. Sączki potrafią w rzeczywistości w innym miejscu albo w ogóle może ich nie być. Tam do niedawna było pole uprawne i nikogo tak naprawdę nie interesowało, gdzie dokładnie co do metra są położone sączki.
  7. Cześć :) Czytam sobie już od jakiegoś czasu Wasze dzienniki, chyba pora założyć własny dla upamiętnienia kolejnych kroków budowy oraz ku ogólnemu pożytkowi :) Działkę kupiliśmy w sierpniu, jest położona niedaleko Dębego Wielkiego, 25 km od centrum Warszawy. Cena była niewysoka, ale coś za coś: działka jest bez mediów, więc najpierw czeka nas położenie wodociągu na własny koszt. Mamy za sobą całą obszerna papierologię związanym z załatwianiem tego wodociągu, teraz sprawa jest w rękach wykonawcy. Niebawem powinniśmy dostać pozwolenie na budowę wodociągu i jeśli zimowa aura pozwoli, to będzie można ruszać z wykopem:) Denerwuję się tym bardziej niż budową domu :) Co do naszego domku, to pierwotnie kupiliśmy projekt APS234 z pracowni archi projekt, ale kiedy już był u architekt adaprującej, to nam się odwidziało i wydaliśmy kolejne 2 tys na Gienię. Wystraszyliśmy się kosztów budowy, a ze wstępnych wycen wynika, że Gienia będzie kilkadziesiąt tys. tańsza w budowie. Podoba nam się, że można na późniejszym etapie wykończyć piętro i dobudować garaż. Możemy to zrobić, jak się okaże, że zostanie kasa po budowie ważniejszych elementów. Póki co nie wiadomo, ile nas to wszystko wyniesie, więc wolimy być ostrożni :) Gienia pasuje do okolicy: wkoło są pola i wsie, taka wiejska chałupka powinna się dobrze wtopić w krajobraz. Kolumienki z przodu nadaja dworkowy charakter, to też mi się podoba. Nie wprowadziłam żadnych zmian w projekcie poza koniecznym niestety powiększeniem kotłowni kosztem wc. Zmiana bolesna, ale inaczej nie zmieściłby się kocioł na paliwo stałe. Jesteśmy na nie skazani, bo w okolicy nie ma gazociągu. Przebrnęliśmy przez geodetę, architekta adaptującego, elektrownię, wodociągi, urząd melioracyjny, zarząd dróg i wreszcie po tym wszystkim niedawno złożyłam wniosek o pozwolenie na budowę i czekamy. W międzyczasie powinniśmy tę działkę przekopać wszerz, bo gdzieś podobną są na niej sączki melioracyjne i jeśli okaże się, że są pod domem, to trzeba będzie przebudować sieć melioracyjną ponoć to spore koszty. Co prawda z mapy wynika, że nie przebiegają pod domem, ale po pierwsze mapa jest mocno orientacyjna, po drugie może ich tam w ogóle nie być, bo to podobno standard. No ale wykopanie rowu długiego na 27m a głębokiego na 1,2m to robota nie w kij dmuchał :/ Koparką chyba nie bardzo, bo się pewnie ten sączek przerwie. Więc zostaje łopata No zobaczymy.
  8. Dzięki. No niestety tak wyszło. Kupiliśmy inny projekt i jest już u architekt adaptującej, kiedy teściowa wyskoczyła z planem sprzedaży swojego domu i wprowadzenia się do nas za jakiś czas. Nie chcemy opóźniać, bo wszystkie inne historie zw. z pozwoleniem na budowę mamy już załatwione, więc na szybko szukamy projektu taniego w budowie z możliwością późniejszej adaptacji strychu na drugie mieszkanko. Niestety jesteśmy w plecy z kosztem jednego projektu ale wolę to niż urzędować w przyszłości z teściową w jednej kuchni
  9. Przepraszam, że będę natrętna wracając do mojego pytania: czy sądzicie, że kotłownia 4,3m2 będzie odpowiednia dla pieca na ekogroszek? Muszę się szybko zdecydować na projekt, a to jest jedyna wątpliwośc, która mnie powstrzymuje przed zakupem tego projektu. Jak mówiłam nie ma gazociągu, a na butlę na podwórku się nie zdecyduję, z piecem na prąd mam bardzo złe doświadczenia w kwestii kosztów, więc zostaje paliwo stałe.
  10. Witajcie, przymierzam sie do zakupu projektu domu i zastanawiam się, czy kotłownia w projekcie opisanym jako "na paliwo stałe" nie jest za mała. Mianowicie ma 4.3m2 (dom ma ok 100m2 na parterze plus poddasze do późniejszego zrobienia ok 50m2). Projektant zapewnia, że piec się zmieści, ale mam wątpliwości. Proszę o radę. Projekt, o którym mowa jest dostępny pod tym linkiem: http://www.horyzont.com/projekty/1076-gienia-ii-klasyk-wersja-a-bez-garazu-paliwo-stale.html#.VHTA_sm0NGw W okolicy nie ma gazociągu, więc jestem skazana na paliwo stałe. Z góry dziękuję za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...