Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nefer

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    38 575
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Nefer

  1. Fajnie zobaczyć po tylu latach tyle znanych Twarzy Dobrych Fachowców
  2. Cieszę się, że Wam się podoba i dzięki za dobre słowo
  3. Amtluś - JUŻ po 6 latach się udało Spoko - nie pali się
  4. Żeluś, Kochana. Jak pamiętasz klimę zrobiłam rzutem na taśmę - w ostatniej chwili. I to była najlepsza nieprzemyślana do końca decyzja w moim życiu. NIe wyobrażam sobie być bez klimy. W razie czego jest to też drugie źródło ogrzewania (ale chyba skorzystałam ze 2 razy w życiu). Zdecydowanie polecam, bo to komfort i wygoda. Rasię kontroluję- żyje i ma się dobrze
  5. No jestem Nawet zdjęcia nowe wrzuciłam Żeluś
  6. Pojawiła się również garderoba w sypialni (gdzie światło jest wyjątkowo mało fotograficzne i ciężko cokolwiek uwiecznić)
  7. I oto kolejna wiekopomna chwila - w końcu mam garderobę i szafy :) Yupiii - to już prawdziwa cywilizacja :) Ponieważ wszystko u mnie musi być "inaczej" szafa w wiatrołapie jest też "inaczej". Ma wąziutkie obramowanie (zamiast szerokiej listwy, która służy również do otwierania, ale mi się znudziła w poprzednim mieszkaniu). Ma też bardzo minimalistyczne uchwyty - konweniujące z listwą obramowania.
  8. Pojawiła się również garderoba w sypialni (gdzie światło jest wyjątkowo mało fotograficzne i ciężko cokolwiek uwiecznić)
  9. I oto kolejna wiekopomna chwila - w końcu mam garderobę i szafy Yupiii - to już prawdziwa cywilizacja Ponieważ wszystko u mnie musi być "inaczej" szafa w wiatrołapie jest też "inaczej". Ma wąziutkie obramowanie (zamiast szerokiej listwy, która służy również do otwierania, ale mi się znudziła w poprzednim mieszkaniu). Ma też bardzo minimalistyczne uchwyty - konweniujące z listwą obramowania.
  10. Nadeszła wiekopomna chwila - zepsuł się pierwszy led w podbitce. Założone 3 sierpnia 2010 roku i nie wyłączone do dziś - dniem i nocą. I pierwszy padł. Jak dla mnie - wynik całkiem niezły :)
  11. Po sześciu latach zepsuł mi się pierwszy led w podbitce - pora bylo o tym napisać A w sobotę jadę dyskutować szafy i garderobę - 6 lat starczy, nie ? Będę informować
  12. Nadeszła wiekopomna chwila - zepsuł się pierwszy led w podbitce. Założone 3 sierpnia 2010 roku i nie wyłączone do dziś - dniem i nocą. I pierwszy padł. Jak dla mnie - wynik całkiem niezły
  13. U siebie mam uchwyty i krzesełko pod prysznicem założone na kotwę chemiczną (musi wytrzymać spore obciążenie i być 100 % pewne).
  14. Nie wiem jak to wygląda przy gipsowych - u mnie były c-w (bo nie odpowiada mi faktura gipsowych) Chłopaki sprzątali, ale co przyschło to przyschło. A ja też nie cisnęłam - bo i po co, skoro na to szła wylewka. A to już był problem malarzy jak "zatrzeć rowek"
  15. Nefer

    Motywacja pracowników.

    Napisano już o tym wiele doktoratów. Mnie nie motywuje żaden z wymienionych powyżej. Motywuje mnie to, że jestem potrzebna, bo w efekcie mojej pracy pojawiają się nowe/ulepszone produkty/usługi, powstają nowe firmy i uprawiam hobby, za które mi płacą.
  16. u mnie były najpierw tynki. Na szczęście. Ilość syfu po tynkowaniu jest przerażająca. Pomimo sprzątania przez ekipę nie wyobrażam sobie mieć ten syf na nowej posadzce.
  17. Bo te opowieści są zabawne i kompletnie nieprawdziwe Najwięcej o tym ,że drewno nie przewodzi ciepła podłogówki mają do powiedzenia Ci, którzy w życiu nie widzieli drewna na podłogówce
  18. Bardzo ciężko jest nauczyć się brać :) . Tu nie ma miejsca na zażenowanie ani wstyd. Niektórzy mają frajdę ze zbierania kasy na zbożny cel po prostu I nie ma w tym nic wielkiego, więc ani zadęcie, ani powaga nie ma dobrej pożywki. Najważniejsze, żeby Tomek miał się lepiej. Fajnie, że pozwalacie mi w tym uczestniczyć (piszę tylko za siebie, ale jestem pewna, że inni Uczestnicy też tak myślą). Bo to jest ogromna przyjemność dla wszystkich zgromadzonych wokół tej akcji Nie analizuj tego tematu - po prostu pocałuj Tomka i niech robi co trzeba :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...