Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nefer

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    38 575
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez Nefer

  1. Nefer
    I oto kolejna wiekopomna chwila - w końcu mam garderobę i szafy Yupiii - to już prawdziwa cywilizacja
     
    Ponieważ wszystko u mnie musi być "inaczej" szafa w wiatrołapie jest też "inaczej".
     
     
    Ma wąziutkie obramowanie (zamiast szerokiej listwy, która służy również do otwierania, ale mi się znudziła w poprzednim mieszkaniu).
     
     
    Ma też bardzo minimalistyczne uchwyty - konweniujące z listwą obramowania.
     
     
     

     
     

     
     

  2. Nefer
    HALO LUDZIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
     

    Aukcja jest i można piękne i smaczne rzeczy sobie zafundować - a Dziewczynom dać szansę na wyzdrowienie.
     
     
    http://forum.muratordom.pl/showthread.php?235946-Galeria-fant%C3%B3w" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?235946-Galeria-fant%C3%B3w" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?235946-Galeria-fant%C3%B3w" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?235946-Galeria-fant%C3%B3w
  3. Nefer
    Ponieważ nic się nie dzieje i czekam na wiosnę to postanowiłam zrobić coś pożytecznego.
     
     
     


    Jeden z moich ścierwów kompletnie zdewastował nasze krzesła z "ekoskóry" czyli jakiegoś badziewnego plastikowego materiału podbitego gąbką.
     
     
     


    Krzesła były "tymczasowe" - kupione w celu spędzenia jednej (słownie : jednej) Wigilii i oczywiście przetrwały ponad 5 lat. Jak to z prowizorkami bywa.
     
     


    Jedyną ich zaletą był fakt, że kosztowały coś koło 20 pln sztuka
     
     
     


    Sprawdziłam ile kosztuje ich odnowienie i trochę mi skrzydła oklapły, bo 130 pln za sztukę to wersja tanio - bez materiału. Ja mam 8 sztuk. Za ponad 1000 pln to sobie można kupić nowe krzesła, więc pomysł odpadł.
     
     


    Nie mam za cholerę zmysłu artystycznego (nie umiem narysować słoneczka) ale lubię robić rzeczy, w których efekt jest widoczny od razu.
     
     


    Pomyślałam, że sama sobie te krzesła odnowię.
     
     
     


    I tak zakupiłam taker, zszywki, piankę tapicerską, materiał (ale tylko kawałek - w razie gdyby mnie przerosło zadanie) i powzięłam cel : zdobyć odznakę młodego tapicera.
     
     


    Dodatkowo była to okazja do ożywienia kolorem salonu.
     
     


    I tak się stało :
     
     



     
     
     



     
     
     


    Krzesło środkowe ma zarzucony materiał na oparcie, bo nie ma go do czego przyszyć takerem. Czekam na moją nadworną krawcową, ktora uszyje mi odpowiednie oparcia.
     
     


    Generalnie - jestem z siebie dumna
     
     
     


    Całość do dziś kosztowała 105 pln. Uszycie będzie kosztowało ok 100 pln, bo to prosta robota. Jedno siedzisko to 20 min. roboty z rozkręceniem i przykręceniem na miejsc. Dołożyłam też gąbkę, żeby było mięciutko
     
     


    Fajnie mi kotki zdewastowały, nie ? LOL
     
     


    Mam nadzieję, że się Wam podoba
  4. Nefer
    Buzia rośnie i rośnie i się nudzi...............
     
     

     
     
    Więc pojawiła się Petycja :
     
     

     
     

     
     
    jest czarna, starsza o 3 miesiące i bardzo dobrze wychowana - pochodzi z domu tymczasowego.
     
     
    Były pewne kłopoty - najpierw zdrowotne obu kotków, potem psychiczne (dokocenie nie jest proste)
     
    Obecnie został tylko jeden problem : Buźka leje nam do łóżka . Ale jest bardzo terytorialna, więc mam nadzieję, że po sterylizacji problem minie. Oby
     
     
    Mam nadzieję, że podobają się Wam kotki
     
     
     

  5. Nefer
    A ponieważ dom bez kota to nie dom - długo nie wytrzymaliśmy. Mąż pojechał do schroniska i przywiózł takie maleństwo :
     

     
     
    troszkę bylo wystraszone - tak ze 12 godzin ...
     
     

     
     
    ale potem okazała się małym demonkiem ...
     
     

     
     
    Ponieważ ma buzię "na pół" została Buźką ( czyli Two Faces z Batmana ) I jak widać jest szylkretką
  6. Nefer
    Przepraszam, że na prywatne wiadomości odpisuję z takim opóźnieniem.Obiecuję zaglądać na FM co najmniej raz w tygodniu.
     
    Szczerze przyznam, że nie zdawałam sobie sprawy,że ktokolwiek jeszcze czyta mój dziennik i może mieć pytania.
     
    Zawsze chętnie odpowiem.
     
     
    Jeszcze raz przepraszam
  7. Nefer
    Przepraszam, że na prywatne wiadomości odpisuję z takim opóźnieniem.Obiecuję zaglądać na FM co najmniej raz w tygodniu.
     
    Szczerze przyznam, że nie zdawałam sobie sprawy,że ktokolwiek jeszcze czyta mój dziennik i może mieć pytania.
     
    Zawsze chętnie odpowiem.
     
     
    Jeszcze raz przepraszam
  8. Nefer
    BLOKERS ZBUDOWAŁ DOM.
     
     
    Blokers siedzi na tarasie. Uwielbia lato, uwielbia swój taras. Już wyniósł talerze po niezapowiedzianych gościach. Już rozprostował nogi i odpoczywa.
     
    Blokers zbudował dom.
     
    Od kilku już lat- jakoś tak trzech chyba - cieszy się nim jak dziecko. Już wie, że to był dobry pomysł. To nic, że oddał budowie 3 lata życia. Że przez te lata spał niewiele, bo musiał się nauczyć wszystkiego o budowie. Niektórzy znajomi i rodzina miała już dość słuchania o technikach izolacji, mostkach cieplnych i wieloszybowych pakietach z ciepłą ramką. Nie wszyscy więc znieśli tę próbę- może to i lepiej.
     
    Ale blokers postawił dom i temu się teraz przygląda. Co się zmieniło w jego życiu ?
     
     
    Na pewno odkrył, że ma bliżej do zielonego. Patrzy na zielone z przyjemnością, sprawdza jak rośnie i nawet jak nie ma o tym zbyt wielkiego pojęcia - stara się zrozumieć zielone i nawet je pielęgnować.
     
    Ma bliżej do natury. Odkrył - czego nie było widać z perspektywy balkonu w jego szuflandii - że każda pora roku jest piękna. Czasem musi założyć polar, żeby to zauważyć. W sezonie letni zamienia perfumy Incolence na zapach OFF przeciwkomarowy lub olejek waniliowy przeciw meszkom,. ale daje radę. W końcu nie musi już stać w kolejce do prysznica, więc mały problem
     
     
    Blokers zauważył, że szczególnie, gdy temperatura się podnosi chętnie rezygnuje z ulubionego towarzysza blokersa - telewizora. W zasadzie tylko z przyzwoitości obejrzy jakiś program informacyjny Niebieskiej Telewizji - tak, żeby wiedzieć co się dzieje i nie wyjść na głąba. Telewizora nie chce mu się ciągnąć na taras, więc czasem wystarczy ściana na FB, by uchodzić za człowieka obytego w świecie polityki. Przecież tak fajnie śpiewają ptaki.
     
     
    Blokers się wyciszył. Wraca z pracy i czuje się ... jak na wczasach. Obiad ? Opalić grila, kawałek mięsa - czasem jaki Cammebert. Butelka wina. bosko.
     
     
    Co się zmieniło w społecznym życiu Blokersa ? Wydawałoby się, że niewiele, ale ....
     
     
    Po pierwszym amoku odwiedzinowym sprawa się uspokaja. Ponieważ mówimy o rasowym blokersie, lwia część jego znajomych to blokersi.
     
     
    Niektórzy - i to głównie z grona tych, którzy już mieli dość zbrojeń i rodzaju gruntów - odwiedzili go tylko raz. Szlag ich trafił i więcej tego nie robią.
     
     
    Inni są stałymi bywalcami - wyczekiwanymi, takimi, którzy nie muszą się anonsować. Tacy narażają się wręcz na gniew Blokersa, gdy dowie się, że ci byli w Ikei i nie wpadli na kawę. Ten rodzaj znajomych ma stały abonament i hasło : "jak widzisz samochód na podjeździe to wpadaj" powinni traktować całkiem serio pomijając procedurę audiencji jak u papieża.
     
     
    Jest tez trzeci segment. Znajomi zapełniający czas. Ci przypominają sobie o blokersie w sezonie grillowym. Niektórzy mówią otwartym tekstem : nie będę do Ciebie przyjeżdżać wiosną, bo chcę posiedzieć na tarasie, a jest za zimno.
     
    Ci nie mają stałego abonamentu, a jednak nie powstrzymuje ich to od złożenia niezapowiedzianej wizyty. Zabijają czas na zdrowym, "wolnym" powietrzu poza Szflandią. Wpadają z pieśnią na ustach, z tabunem dzieci i .... pretensjami:
     
    - nie masz bzu w ogrodzie ? Naprawdę ? To idiotyczne - a ja przyjechałam uciąć sobie trochę bzu
     
    - ładna ta kostka, ale ile to sprzątania
     
    - nie masz altany ? Weź postaw, zobacz, jak będzie padać to się musimy schować do środka
     
    - przydałaby ci się markiza na tarasie
     
    - kiedy mogę wpaść po jabłka ? masz dużo tych antonówek, prawda ?
     
    - mogę sobie uciąć tych peonii ?
     
     
    i Blokers się zastanawia - jak działa mechanizm pouczania i stawiania warunków u tych ludzi ? Ludzi, którzy nie przekopali piędzi ziemi w swojej doniczce w szuflandii. Ludzi, którzy cały rok nie pamiętają o Blokersie, ale latem nagle stają się "przyjaciółmi od dobrych rad".
     
    Blokers się uśmiecha, robi grilla, wyjmuje butelkę wina (lub dwie). Wie, że oni w końcu wyjdą i pojawią się za rok. A on znów będzie spokojnie patrzył na zielone.Takie jak lubi i jakie chce mieć. Dla siebie, nie dla trzeciego segmentu.
  9. Nefer
    A wersja na tył - osłona od sąsiada - będzie taka :
     
     
    http://albamar.pl/90-801-large/trzmielina-oskrzydlona-euonymus-alatus.jpg" rel="external nofollow">http://albamar.pl/90-801-large/trzmielina-oskrzydlona-euonymus-alatus.jpg
     
     
    http://albamar.pl/54-271-thickbox/jasminowiec-snowbelle-philadelphus-.jpg" rel="external nofollow">http://albamar.pl/54-271-thickbox/jasminowiec-snowbelle-philadelphus-.jpg
     
     
    i pewnie jeszcze jakaś śliwka...
     
     
    http://www.agroflora.pl/images/5166_3720_4d721d202fc02.jpg" rel="external nofollow">http://www.agroflora.pl/images/5166_3720_4d721d202fc02.jpg
     
     
     
    Tu wspomniane rozszerzenie tarasu :
     
     

     
     

     
     
    Po prawej widać stojak z wężem i tu będzie rósł klon :
     
    http://albamar.pl/29-766-large/klon-palmowy-atropurpureum-acer-palmatum.jpg" rel="external nofollow">http://albamar.pl/29-766-large/klon-palmowy-atropurpureum-acer-palmatum.jpg
     
     
    Od strony Teściówki :
     
     

     
     
    Z okna w kuchni będę patrzeć na magnolię Nigra
     
     
    http://iglaco.com/data/gfx/pictures/medium/6/6/266_1.jpg" rel="external nofollow">http://iglaco.com/data/gfx/pictures/medium/6/6/266_1.jpg
     
     
    Myślę jeszcze nad perukowcem w ogrodzie.
     
    http://gardenpark.nazwa.pl/domowy/gardenpark1/image/cache/data/perukowiec%20royal%20purple/roy-500x500.jpg" rel="external nofollow">http://gardenpark.nazwa.pl/domowy/gardenpark1/image/cache/data/perukowiec%20royal%20purple/roy-500x500.jpg
  10. Nefer
    tu wychodzi okno z salonu :
     
     

     
     

     
     

     
     
    TU planowane roślinki :
     
     
    żeby nie zasłaniało winogron małża :
     
     
    http://albamar.pl/19-752-large/konwalijnik-niger-ophiopogon-planiscapus.jpg" rel="external nofollow">http://albamar.pl/19-752-large/konwalijnik-niger-ophiopogon-planiscapus.jpg
     
     
    http://albamar.pl/12-807-large/kostrzewa-eliah-blue-.jpg" rel="external nofollow">http://albamar.pl/12-807-large/kostrzewa-eliah-blue-.jpg
     
     
    http://albamar.pl/217-1302-thickbox/berberys-thunberga-bagatelle-berberis.jpg" rel="external nofollow">http://albamar.pl/217-1302-thickbox/berberys-thunberga-bagatelle-berberis.jpg
     
     
    http://albamar.pl/13-49-large/kostrzewa-pic-carlit-.jpg" rel="external nofollow">http://albamar.pl/13-49-large/kostrzewa-pic-carlit-.jpg
     
     
    Powyższe będzie przy chodniczku bardziej. Po środku chyba padnie na jakieś juki...
  11. Nefer
    Na tę rabatkę plan jest taki :
     
     
     
    dziwna roślinka o przeźroczystych kwiatkach http://albamar.pl/177-1133-thickbox/paronychia-macierzankowa-.jpg" rel="external nofollow">http://albamar.pl/177-1133-thickbox/paronychia-macierzankowa-.jpg
     
    wolno rosnący iglaczek :
     
     
    http://albamar.pl/82-428-thickbox/swierk-kujacy-bialobok-picea-pungens.jpg" rel="external nofollow">http://albamar.pl/82-428-thickbox/swierk-kujacy-bialobok-picea-pungens.jpg
     
     
    i niedźwiadek : http://albamar.pl/13-49-large/kostrzewa-pic-carlit-.jpg" rel="external nofollow">http://albamar.pl/13-49-large/kostrzewa-pic-carlit-.jpg
     
    A to kolejna rabatka do zagospodarowania :
     
     

     
     
    tu wychodzi okno z salonu :
     
     

     
     

     
     

     
     
    TU planowane roślinki :
     
     
    żeby nie zasłaniało winogron małża :
     
     
    http://albamar.pl/19-752-large/konwalijnik-niger-ophiopogon-planiscapus.jpg" rel="external nofollow">http://albamar.pl/19-752-large/konwalijnik-niger-ophiopogon-planiscapus.jpg
     
     
    http://albamar.pl/12-807-large/kostrzewa-eliah-blue-.jpg" rel="external nofollow">http://albamar.pl/12-807-large/kostrzewa-eliah-blue-.jpg
     
     
    http://albamar.pl/217-1302-thickbox/berberys-thunberga-bagatelle-berberis.jpg" rel="external nofollow">http://albamar.pl/217-1302-thickbox/berberys-thunberga-bagatelle-berberis.jpg
     
     
    Powyższe będzie przy chodniczku bardziej. Po środku chyba padnie na jakieś juki...
  12. Nefer
    I posiadam taki oto klombik pod oknem kuchennych na którym za boga nie wiem co posadzę :
     
     

     
     
    Wzbogaciłam się też o schodek do śmietnika (za nisko położony marmolit na płocie i za wysoko podłoga śmietnika - trzeba było przykryć
     
     

     
     
    Tak niedawno wyglądał ogród z tarasu :
     

     
     
    A tak obecnie wygląda ogród z tarasu :
     

     
     
     
    Jeszcze jutro i już chyba koniec
  13. Nefer
    22.05.
     
     


    W kwestii poszerzenia tarasu (a raczej chodniczka przed nim) to chodziło o takie coś :
     
     
     



     
     
     


    Dziś jednak los nie był dla nas łaskawy. Co chwila był problem. A to się skończył piasek, a to kostka , a to kierowca z kostką pojechał nie tam gdzie trzeba (a tam gdzie pojechał to się zakopał) ... więc jak widać prace trwają.
     
     
     


    Tak to wygląda od ogrodu:
     
     
     



     
     
     


    Po prawej - wycięta przez Małża trawka czeka na implantację wokół tarasiku - bo nie chcemy mieć gołej ziemi, a trawka może się przyjmie (może). Choć Rasia dziś zrobiła odbiór i powiedziała, że się przyjmie Ale nie mam tego na piśmie...
     
     
     


    Trawki jest dość poro wycięte ...o takie kwadraty :
     
     
     



     
     
     


    A potem chodniczek do Teściówki :
     
     
     



     
     
     


    Zarobiona dziura na podjeździe (wersja poprzednia powyżej )
     
     
     



     
     
     


    Udało się bez jakiegoś kolosalnego spadku . Co oczywiście kosztowało 56 ton piachu.
     
     
     



  14. Nefer
    Pojawiła się większa część wjazdu do garażu :
     
     
     



     
     
     


    Tu widać z jak trudnym terenem przyszło im się zmagać. A wjazd jest na równo z ulicą oczywiście :
     
     
     



     
     
     


    Piękne nowe schody mojej Teściowej :
     
     
     



     
     
     


    z chodniczkiem - na razie z jednej strony
     
     
     



     
     
     


    Bagno wszystko zeżre - podsypka też
     
     
     



×
×
  • Dodaj nową pozycję...