
Jolla
Użytkownicy-
Liczba zawartości
293 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Jolla
-
Witam Wszystkich po latach, dawno mnie tu nie było, a Marysia wciaż popularna. Mieszkamy już ponad 4 lata i właśnie zaczynam myśleć o małym odnowieniu (ściany już proszą sie o malowanie). Marysia jest bardzo udanym domkiem i gdybym budowała ponownie nie wiele by sie zmieniło. Nasze wodne ogrzewanie podłogowe spisuje się na 6, temperatura na parterze żadko spada poniżej 25 stopni. Wiem , wiem zaraz napiszecie że to za dużo, ale ja nie funkcjonuję w niżej, rodzina też tak lubi, koszt ogrzewania całkiem pozytywny.Poprzedni sezon całe 12 miesiecy (latem grzana ciepła woda) to spalene 2 tony węgla i 7 kubików drzewa. Pierwszy sezon to 3,5 tony i 3 kubiki. Maż doszedł już prawie do perfekcji w swoich nastawach,piec mamy z firmy Elektrometr 15 kW , kominek 16 kW. Nasz ogród robi się coraz bardziej zarośnięty , większość iglaków i krzewów , które miały byc miniaturkami rosnie jak na drożdżach. Życzę Wszystkim budującym samych miłych chwil w przygodzie z Marysią.
-
kocioł na ekogroszek + kominek z płaszczem wodnym
Jolla odpowiedział zenewos → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Witam Chciałam podzielić się swoimi doswiadczeniami po 2 sezonach grzewczych. Posiadam piec na ekogroszek 15kW do tego podłączony kominek z PW. Podzielam opinię osób zadowolonych z tego rozwiązana.Piec używamy od połowy października do kwietnia. W pozostałym okresie używamy kominka 16kW, który ogrzewa wodę i podłogówke 100m oraz 3 kloryfery. Zasobnik na wodę to 120 l, w lecie przy dobrym ociepleniu 15 cm styropian w domu jest 21 stopni , co jest dla mnie zamałą temperaturą więc przepalenie jest bardzo miłe. Przy bardzo duzych upałach (raczej nieczestych) przechodzimy na bojler. Co do okopcenia szyby jest to sporadyczne po tygodniowym paleniu codzienie. Kominek mam z firmy Lazar, który jest doskonały mieści się polano 50 cm, cena była 3 lata temu niewielka 3900 zł z montażem. Nie zamieniłabym tego łączonego rozwiazania na inne.Dom ma 120 m powierzchni grzewczej zużywamy przy temperaturze 25 st. (2 pokoje po 15m mają temperaturę 19st.) około 3 ton węgla i 4 kubików drewna. pozdrawiam -
Dlaczego chcesz zlikwidować okna?W Marysi pięknie świeci słońce ze wszystkich stron, uwielbiam właśnie to naturalne światło ,w bloku tego nie miałam. Kuchnię można fajnie urządzić nawet przy dwóch oknach. My zlikwidowaliśmy jedno okno na scianie tarasu i powiększyliśmy okno tarasowe do 2,5 metra.
-
Basen - jak i czym utrzymać czystość wody i odpowiednie PH
Jolla odpowiedział Cypek → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
W ubiegłym roku miałam wodę przez 3 miesiące w basenie o wymiarach 5,5m na 122cm o pojemności 21 m3. Normalne dozowanie środków chemicznych, czyli 1 tabletka chloru do rozpuszczenia i potem następna. Sprawdzanie ph i ewentualne korygowanie dawki chloru lub ph + lub -.Woda przez cały czas była filtrowana, utrzymała się czysta bez wymiany przez cały sezon. -
Słoneczko w Nieborowicach - komentarze
Jolla odpowiedział mapan → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witaj Twoja opowieść mnie przeraziła, mieszkam po sąsiedzkuw loini prostej 400m w Żernicy, faktycznie w zeszłym tygodniu była niezła burza, ale żeby aż takie straty, straszna szkoda. Głowa do góry teraz będzie już tylko lepiej nie może być inaczej pozdrawiam sąsiadka -
Witaj Andrzejko, dawno Ciebie nie było Fotki trochę nieaktualne, ale mało czasu na wkejanie nowych. Na podłodze mam gres polerowany z marketu wcale nie był drogi, a spisuje się świetnie(kupiłam impregnat i jeszcze go nie wykorzystałam i nic się nie dzieje). Pokój gospodarczy faktycznie jest rewelacyjny. Na dole planuję dużą szafę w przejściu do kuchni 150x120 cm, od strony kuchni we wnęce mam lodówkę i piekarnik w zabudowie. Pod całymi schodami maja być szafki typu cargo na wymiar wnęki. Czarek śliczne masz te schody, ładnie prezentuje się parter. pozdrawiam
-
oj jak spadła nasza Marysia Witajcie Dawno mnie tu nie było, mieszkamy już 8 miesięcy jest świetnie Pracy jeszcze sporo, brakuje szaf na dole w holu. Wiosną zabiorę się za ogród bo brakuje jeszcze iglaków z dwóch stron, ładnego płotu od frontu i bramy wjazdowej. Z czego jestem zadowolona- - z ciszy, nikt nie chodzi po klatce o 1 w nocy i stuka po barierkach -nie dzwoni co chwilę do domofonu -nawet odrobina słońca zachęca do spaceru po ogrodzie. W domu sprawdził się -duży otwarty hol , (brak wiatrołapu) jest ładna przestrzeń, nigdy nie było zimno w domu jest temperatura w granicach 25 stopni taka uwielbiam i nie szkodzi mi ani nikomu z domowników. -ogrzewanie podłogowe cały parter, lekko cieplutka podłoga -kominke z płaszczem wodnym (przy temperaturze +2-5 stopni ogrzewa cały dom a temperatura wody na piecu (elektromet na ekogroszek) sięga 70 stopni. -wydzielenie z sypialni nad garażem dodatkowego pokoju nazwanego przez nas gospodarczym, gdzie mieści się garderoba, miejsce do szycia ,pralka, suszarnia i inny bałagan. Ciągle mam zaległości z dodaniem zdjęć, może niebawem się uda. Co mi przeszkadza Jeśli trzeba przejśc na nogach to w mokry dzień błoto nie zachęca Dziś już drugi raz wysiadł prąd świece są stałym wystrojem salonu ,przerwy są kilka razy w miesięcu kilka minut No i ten zapach jak rolnik wywozi nawóz na pole, ale można się przyzwyczaić. Najgorsze są w lecie owady Pozdrawiam
-
Mam drzwi z classena od pół roku kolor orzech latona, są ok w tej klasie cenowej. Nie mam małych dzieci więc nie są narażone na uszkodzenia, prezentują się bardzo ładnie.
-
Witaj Śledzę Twój wątek już prawie 2 lata, ale się nie ujawniam. Jednak ostatni wpis bardzo mnie wzruszył. Jestem niepoprawną romantyczką i przy opisie Twojej uroczystości zakręciła mi się łezka radości. Gratuluję świetnego pomysłu i wspaniałej uroczystości. Tylko ludzie pozytywnie zakręceni mają takie pomysły. Ja też za kilka miesięcy mam 25 rocznicę ślubu, jednak planuję ją tylko we dwoje na rejsie po Nilu. Pozdrawiam Jola
-
Grzejemy w kominku od 01 września. Uwielbiam patrzyć na ogień winko też inaczej smakuje. Poza tym jestem ciepłolubna i uwielbiam temperaturę 25 stopni, którą mam przy paleniu w kominku przez 3 -4 godziny dziennie. Wczoraj tak nagrzałam ,że woda miała 34 st a w salonie było 26 (kominek z płaszczem wodnym) , bez palenia było 21 stopni , ale dla mnie to nie do przyjecia. Ciekawe ile będzie nas kosztował ten sezon, w bloku zawsze miałam 25 stopni , a tu okaże się po pierwszym sezonie grzewczym, jednak zapowiedziałam męzowi ,że na mniej niż 23 st nie zgadzam się najwyżej wrócę na stare smiecie.
-
Witajcie Od stycznia ogrzewam parter domu wodnym ogrzewaniem podłogowym, osobiście jestem bardzo zadwolona , kiedy mogę stanąć bosą stopą na podłodze i czuć przyjemne ciepło. Każdy użytkownik jakiegoś ogrzewania będzie bronił swojego wyboru i przedstawiał swoje racje. Nie stoję po żadnej stronie taki był nasz wybór. Podłogówka ogrzewa salon, hol, kuchnie ,pokój gospodarczy i 2 łazienki, wszedzie są termostaty, które odcinają ciepło po uzyskaniu nastawionej temperatury.Obecnie grzejemy w kominku z płaszczem wodnym skąd moc wykorzystywana jest na podłogówkę temperatura wody na piecu wynosi 27 stopni temperatura w pomieszczeniach z podłogówką 25 stopni , tam gdzie nie grzejemy jest 21. Nie odczuwam żadnego dyskonfortu z powodu lekko ciepłej podłogi , zresztą i tak wiekszość dnia mam nogi w pozycji horyzontalnej z laptopem. pozdrawiam
-
Taras - jak du?y?
Jolla odpowiedział zone → na topic → Sondaże - zapraszamy, zadaj pytanie, odpowiedz na nasze
Witajcie Nasz taras ma 6,5 x3,7 od strony północnej, około 2m wychodzi poza elewację i łapie południowe slońce. Przetestowany w tym sezonie , ponieważ to pierwsze miesiące mieszkania ciągle dużo gości taras mółby być szerszy o 0,5m wygodniej chodziło by sie w koło stołu i krzesełek. -
Witajcie dziewczyny dziękuję za miłe słowa. Zdjęcia robię jak najbardziej dokumentacja musi być, ale nie mogę po przeprowadzce znaześć kabelka co by to zrzucić na kompa. Urlop mi się kończy a w domu masakra dziś wyszłam na kilka godzin a popowrocie .......lepiej nie mówić. Ponoć ominęło mnie to co najlepsze latający kurz. Mąż walczył z betonem na schodach, przed położeniem schodów wymagały wyrównania.W tym szale z młotem uszkodził kabelek do oświetlenia schodów bedzie zabawa na nowo. Wczoraj jeżdziłam na mopie a dziś pył jest w każdym kącie. Ewa co do tarasu to nasz jest nasypany i ubity a na to kostka i obrzeża z palisad, trzyma się bardzo dobrze. Nasz taras ma 3,5 m na 6,5, ale mógłby być szerszy o pół metra. Ostatnio mamy bardzo często gości i czasami brakuje miejsca do sfobodnego chodzenia. Znajomi maja wylewany i kafelki , ale po zimie już poodchodziło. Jak tylko znajdę kabel wkleję zdjęcia, teraz idę jeszcze skończyć malować łazienkę, północ to najlepsza pora.
-
Witajcie Własnie nadaję z Marysi z własnego tarasu. Od dwóch tygodni mieszkamy!!!! Przeszłam już wszystkie stany emocjonalne złość, smutek, radość, żal za starym miejscem zamieszkania.W takie dni jak dzis jest pięknie pływam we własnym dmuchanym basenie (550 srednica na 122 wysokośc). Początki były trudne , ale zaczynam się przyzwyczajać. Jeszcze dużo jest do zrobienia , ale chyba musi to poczekać na jesień. Teraz korzystamy z pogody i wypoczywamy. Pozdrawiam
-
Czas szybko płynie zwłaszcza na urlopie i to bardzo pracowitym. Od 2 tygodni mieszkamy i czujemy się jak na wakcjach. Moje plany z wprowadzką na całkiem gotowe nie dokońca się udały. Mamy całą listę nie skończonych prac , ale jesień i zima jest długa. Teraz korzystamy z ogrodu i najlepszego wynalazku BASENU. Jest na tyle duży(5,4 średnica)że można się świetnie bawić a nawet popływać.Zaczynamy też mieć kontakt z cywilizacją mamy już satelitę przy uzależnieniu od tego pudła pierwesze dni były hororrem. No i najważniejsze od dziś mamy łączność ze światem skąd uroczyście nadaję. Myślę , że teraz znajdę czas na uzupełnienie dziennika i zdjęć, reszta nowości niebawem.
-
Czas szybko płynie zwłaszcza na urlopie i to bardzo pracowitym. Od 2 tygodni mieszkamy i czujemy się jak na wakcjach. Moje plany z wprowadzką na całkiem gotowe nie dokońca się udały. Mamy całą listę nie skończonych prac , ale jesień i zima jest długa. Teraz korzystamy z ogrodu i najlepszego wynalazku BASENU. Jest na tyle duży(5,4 średnica)że można się świetnie bawić a nawet popływać.Zaczynamy też mieć kontakt z cywilizacją mamy już satelitę przy uzależnieniu od tego pudła pierwesze dni były hororrem. No i najważniejsze od dziś mamy łączność ze światem skąd uroczyście nadaję. Myślę , że teraz znajdę czas na uzupełnienie dziennika i zdjęć, reszta nowości niebawem.
-
Witaj Ewa Długo mnie tu nie było, co do wyboru kolorów i całej reszty to wygląda to tak , że mąż zdaje się całkowicie na mnie i pozwala mi robić co chcę, a co do córki którą pytam czasem o zdanie to ona mówi rób jak chcesz, bo jak nawet coś powie to ja zrobię i tak inaczej , tak więć z racji swojego charakterku jestem zdana na siebie. Styl naszego domu będzie minimalistyczny, albo hotelowy jak kto woli, żeby było jak najmniej sprzątania i tak nic innego nie robię od miesiąca tylko biegam z mopem i pucuję kafle w salonie. Co do schodów to będą tradycyjne, miały być same stopnie a na podstopniach gładź ale każdy mi odradzał, że będzie się bardzo brudzić więć w tej kwesti ustąpiłam. Stopnie i podstopnie będą dębowe z prostą poręczą, bo stalowa wyszła za drogo , a kasa się kurczy. Schody zamówiłam z allegro i całość z poręczą wyjdzie nas jakieś 2100 zł , ale musimy sami położyć, lub komuś zlecić robociznę. I to by było na tyle, trzymam kciuki za twoje postępy napisz co na Waszej budowie.
-
Minął miesiąc od ostatniego wpisu i plany też się zmieniły jeszcze nie mieszkamy. Spedzmy każdą wolną chwilę na budowie , anawet pomieszkujemy czasami. Ja chciałam się już wprowadzć , ale mąż się jeszcze nie pali, z drugiej strony jeśli wprowadzimy się na prowizorki będą one wieczne. A teraz relacja z prac jak zwykle zawsze coś dzieje się nie tak najwięcej problemów mamy z zamontowniem kranów i umywalek ciągle coś przecieka kafelkarz zostawił za krótkie wypusty ze scian i trudno je uszczelnić, coś co powinno trwać 15 min , trwa czasem kilka godzin. Coraz lepiej wygląda ogród od 3 tygodni mamy wyrównany teren i posianą trawę wygląda z drogi całkiem nie źle, niestety z góry widać placki jakoś uparciucha rośnie plackami. Uroczyście donoszę,że mamy już drzwi do kibelka i nie musimy ustawiac piramid ze styropianu, drzwi są także w 2 sypianiach i pokoju gospodarczym 2 pomieszczenia czekają w kolejce. Od 3 tygodni mamy także częściowo kuchnię tz. mamy szafki bez uchwytów i blatu. Stolarz miał skończyć 2 tygodnie temu , ale okazało sie ,że blaty które wybrałam są jakąś nowością i czekam już 2 tygodni mogę wybrać inne , ale skoro to już tak długo trwało to jeszcze poczekam . Mm też całkiem niezły skalniak , który założyła moja teściowa i pomagał Marianek, tylko kto to teraz będzie plewił. W najblizszych dniach zrobię zdjecia, bo jakś ostatnio nie mam do tego serca.
-
Minął miesiąc od ostatniego wpisu i plany też się zmieniły jeszcze nie mieszkamy. Spedzmy każdą wolną chwilę na budowie , anawet pomieszkujemy czasami. Ja chciałam się już wprowadzć , ale mąż się jeszcze nie pali, z drugiej strony jeśli wprowadzimy się na prowizorki będą one wieczne. A teraz relacja z prac jak zwykle zawsze coś dzieje się nie tak najwięcej problemów mamy z zamontowniem kranów i umywalek ciągle coś przecieka kafelkarz zostawił za krótkie wypusty ze scian i trudno je uszczelnić, coś co powinno trwać 15 min , trwa czasem kilka godzin. Coraz lepiej wygląda ogród od 3 tygodni mamy wyrównany teren i posianą trawę wygląda z drogi całkiem nie źle, niestety z góry widać placki jakoś uparciucha rośnie plackami. Uroczyście donoszę,że mamy już drzwi do kibelka i nie musimy ustawiac piramid ze styropianu, drzwi są także w 2 sypianiach i pokoju gospodarczym 2 pomieszczenia czekają w kolejce. Od 3 tygodni mamy także częściowo kuchnię tz. mamy szafki bez uchwytów i blatu. Stolarz miał skończyć 2 tygodnie temu , ale okazało sie ,że blaty które wybrałam są jakąś nowością i czekam już 2 tygodni mogę wybrać inne , ale skoro to już tak długo trwało to jeszcze poczekam . Mm też całkiem niezły skalniak , który założyła moja teściowa i pomagał Marianek, tylko kto to teraz będzie plewił. W najblizszych dniach zrobię zdjecia, bo jakś ostatnio nie mam do tego serca.
-
Andrzejko cieszę się ,że jeszcze komuś oprócz nam podoba się nasz domek. Kibicowałam twojej budowie i dalej sledze Wasze wykończenia, ty byłaś bardzo dzielna i wprowadziłaś się szybko, jednak sama wiesz jak żyje się bez pewnych sprzętów, pewnie że mebel to tylko dodatek , ale kuchnia dla nas jest bardzo ważna bez reszty jakoś mozna przeżyć , więć musimy czekać jeszcze 2 tygodnie, a potem tylko pakowanie i przeprowadzka. Z drugiej strony chciałbym już tam być, ale wiem ,że jak wprowadzimy się na prowizorki to będą one wieczne. Mohag Fajnie ,ze podoba Ci się ten kolor, Twój domek jest odlotowy.
-
Gres polerowany "made in CHINA" wasze opinie
Jolla odpowiedział Monika Malinowska → na topic → Podłogi, schody, taras
Dziękuję bardzo za miłe słowa. Bobasek nasz gres leży juz 1,5 miesiąca na podłodze trwają ciągle prace wykończeniowe, a nie zaimpregnowaliśmy go jeszcze i wszystko jest ok. Jedyny problem to pył, któreko ciągle jest dużo i mozna wpaść na nim w poślizg, na wymytej podłodze wszystko jest wporządku. My z leroyem nie mieliśmy problemów kupowaliśmy w Gliwicach , a brakujący towar sprowadzili nam z Sosnowca. -
Uwielbiam długie weekendy, dwa dni urolopu i można miło spędzić czas na budowie ze ścierą i miotła , albo z pędzlem, a mozna by było poleżeć z książką w łózku , albo bezmyślnie pogapić się w TV. Te chwile minęły bezpowrotnie. Donoszę uprzejmie, że salon skończony ściana pomalowana na gotowo w kolorze jarzebinowym i żółtym , kinkiety powieszone i o dziwo nawet świecą , karnisze wiszą i czekają na jakieś ozdóbki. U góry powieszony wc, ciepła woda leje się z wanny, ale żeby nie było za różowo znów jest pod górkę. 1,5 roku temu kupiliśmy baterie do wanny i umywalki, miesiąc temu umywalkę , dwa dni temu mężuś postanowić złozyć to w całość i kaszana jakiś tam zaworek z 1/2 wychodził ze ściany a wchodził 3/4 do umywalki więć z montazu nici . Dziś z zakupionymi częściami pojechaliśmy do rezydencji w celu podłączenia umywalki a tu , a kuku niespodziwajka, otwór w umywalce nie pasuje do bateri i teraz , albo sprawdzic czy to jakiś cud natury źle odlany , czy jechać po nową baterię a starą nową dać na dół i kupić umywalkę z odpowiednim otworem ., a miałbyć komplet i będzie badziewie. Nauczka na przyszłość nie kupować nic na wzrost i spuchliznę. Roboty malarskie zblizają się do końca , koledzy córki pomalowali przedpokój u góry , kuchnia czeka już tylko na meble. Ciocia wymyła dziś wszystkie okna na górze , a marianek zrobił część skalniaka. Powoli, powoli do przodu jednak chcąc zrealizować moją myśl wprowadzenia się na całkiem gotowe , musielibyśmy się bawić do jesieni. Tak więc pod koniec maja przeprowadzka a reszta będzie robiona w trakcie. Brakuje wstawienia drzwi, ale to zrobimy w najblizszych dniach, brakuje obudowy kominka i wykończenia schodów, ale to musi poczekać, brakuje bramy wjazdowej będzie za miesiąc, brakuje szaf wnękowych i kilku lamp, no i najważniejsze jakieś meble, tym muszę się zająć w ciągu tygodnia. I to by bylo na tyle koncertu zyczen. A teraz kilka zdjec http://new.photos.yahoo.com/jollasz/photo/294928804361682647/0" rel="external nofollow">http://new.photos.yahoo.com/jollasz/photo/294928804361682647/0 widok na luksfery gorna lazienka http://new.photos.yahoo.com/jollasz/photo/294928804361691098/1" rel="external nofollow">http://new.photos.yahoo.com/jollasz/photo/294928804361691098/1 szpialnia http://new.photos.yahoo.com/jollasz/photo/294928804361712142/2" rel="external nofollow">http://new.photos.yahoo.com/jollasz/photo/294928804361712142/2 http://new.photos.yahoo.com/jollasz/photo/294928804361720044/3" rel="external nofollow">http://new.photos.yahoo.com/jollasz/photo/294928804361720044/3 kinkiety i karnisze w salonie
-
Uwielbiam długie weekendy, dwa dni urolopu i można miło spędzić czas na budowie ze ścierą i miotła , albo z pędzlem, a mozna by było poleżeć z książką w łózku , albo bezmyślnie pogapić się w TV. Te chwile minęły bezpowrotnie. Donoszę uprzejmie, że salon skończony ściana pomalowana na gotowo w kolorze jarzebinowym i żółtym , kinkiety powieszone i o dziwo nawet świecą , karnisze wiszą i czekają na jakieś ozdóbki. U góry powieszony wc, ciepła woda leje się z wanny, ale żeby nie było za różowo znów jest pod górkę. 1,5 roku temu kupiliśmy baterie do wanny i umywalki, miesiąc temu umywalkę , dwa dni temu mężuś postanowić złozyć to w całość i kaszana jakiś tam zaworek z 1/2 wychodził ze ściany a wchodził 3/4 do umywalki więć z montazu nici . Dziś z zakupionymi częściami pojechaliśmy do rezydencji w celu podłączenia umywalki a tu , a kuku niespodziwajka, otwór w umywalce nie pasuje do bateri i teraz , albo sprawdzic czy to jakiś cud natury źle odlany , czy jechać po nową baterię a starą nową dać na dół i kupić umywalkę z odpowiednim otworem ., a miałbyć komplet i będzie badziewie. Nauczka na przyszłość nie kupować nic na wzrost i spuchliznę. Roboty malarskie zblizają się do końca , koledzy córki pomalowali przedpokój u góry , kuchnia czeka już tylko na meble. Ciocia wymyła dziś wszystkie okna na górze , a marianek zrobił część skalniaka. Powoli, powoli do przodu jednak chcąc zrealizować moją myśl wprowadzenia się na całkiem gotowe , musielibyśmy się bawić do jesieni. Tak więc pod koniec maja przeprowadzka a reszta będzie robiona w trakcie. Brakuje wstawienia drzwi, ale to zrobimy w najblizszych dniach, brakuje obudowy kominka i wykończenia schodów, ale to musi poczekać, brakuje bramy wjazdowej będzie za miesiąc, brakuje szaf wnękowych i kilku lamp, no i najważniejsze jakieś meble, tym muszę się zająć w ciągu tygodnia. I to by bylo na tyle koncertu zyczen. A teraz kilka zdjec http://new.photos.yahoo.com/jollasz/photo/294928804361682647/0 widok na luksfery gorna lazienka http://new.photos.yahoo.com/jollasz/photo/294928804361691098/1 szpialnia http://new.photos.yahoo.com/jollasz/photo/294928804361712142/2 http://new.photos.yahoo.com/jollasz/photo/294928804361720044/3 kinkiety i karnisze w salonie
-
Ostatnie 3 tygodnie były bardzo pracowite, prosto z pracy na budowę i powrót do domu o 21, wtedy tylko kąpiel i łóżeczko, zapomniałam o kłopotach z zasypianiem. Co zrobiliśmy- na górze pomalowane wszystkie pokoje, ja pomalowałam 2 , koledzy córki pomalowali jej pokój, położone wszystkie panele, ekipa bardzo , bardzo dokładna , panele kupione u nich razem z montażem. Nie obyło się bez problemów. W styczniu wybrałam do sypialnie i pokoju córki panele bardzo jasne drzewo słoneczne z tarkettu, a do gabinetu i przedpokoju jodłe. W dniu kiedy przyjechała ekipa przywieźli panele tylko jodłe, bo okazało się że moje drzewo słoneczne zostało wycofane z produkcji i muszę wybrać coś innego z próbek które przywieźli. Nie było nic tak jasnego, a to co jasne było klepką, albo połówką panela standardowego. Mąż w pracy nie mógł przyjechać na budowę, córka oglądał wzory w internecie, ale to nie to samo co w realu. Ostatecznie wybrałam coś co może się znudzić szybciej od tradycyjnych desek, jest to panel Eden wodorost zen z tarkettu. Gdyby nie ta wpadka z panelami byłabym w 100% zadowolona , panele kładli 3 dni a jutro kończą jeszcze listwy. Mąż położył kafelki w pokoju gospodarczym . Oczywiście nie obyło się bez kilku wpadek , na które jestem wściekła Po wymalowaniu pokoju córki przywieźli drzwi (jeszcze nie wszystkie) i okazało się ,że wszystkie otwory sa za wysokie więć musieliśmy podmurować, gładzenie nie jest najmocniejszą cechą mojego mężą więc ja próbuję się bawić , najgorsze ,że farby były kupione na zamówienie , a potem je rozjaśniliśmy i trudno teraz dobrać kolor. Ta zabawa z gładzeniem wyszła już po pomalowaniu wszystkich pomieszczeń więć wyobraście sobie jaka była zła Na parterze pękła mi przy schodach jedna kafla bo ma zadużo nacięć i jest najbardziej narażona więć będzie kucie i wymiana. W salonie mąż montował halogenki i też był problem bo jakiś głupi patent, pękł nam w trakcie kładzenia parapet z konglomeratu więć kolejny powód do ściekłości. Czasem przychodzą takie myśli, po co mi to wszystko przecież było dobrze, ale w piękne słoneczne dni jestem zadowolona, że można posiedzieć w ogrodzie i posłuchać ciszy Mamy też problem z odprowadzeniem wody deszczowej, przed połozeniem ocieplenia mieliśmy okazję zrobić bruk, a teraz ponosimy tego konsekwencje. Brukarze połozyli pod chodnikami rury odwadniające , które miały się spotkać w jednym miejscu, a tam ma byc studnia na deszczówkę. Nie przewidzielismy odpowiednio ocieplenia i krawęrzniki poszły za blisko domuwidać to dopiero po ociepleniu daliśmy 15 cm , a robotnicy zrobili na 10cm i teraz nie ma jak zamontować osadników bo się nie mieszczą, czekaliśmy na nie prawie miesiąc dom straszy rynnami (każdy mówi ,że są orginalne)coby nie podciekało trzeba je było odsunąć od domu. Takie wpadki zniechęcają, coś co było proste poplątało się. Własnie minął rok od wbicia pierwszej łopaty, kiedy pracujemy jakoś czas leci, ale nie długo przeprowadzka , a że jestem sentymentalan napewno będzie mi smutno choć mieszkania nie sprzedajemy. Dodatkowo jestem przygnębiona stanem zdrowia mojego pieska chyba nie doczeka przeprowadzki, nowotwór postępuje bardzo szybko, choć biegająć tydzień temu po działce przez 8 godzin nikt by nie uwierzył ,że jest tak źle, wczoraj było bardzo kiepsko. Ogólnie jestem w dołku. Wczoraj koledzy córki pomalowali także salon została do poprawienia jedna ściana i wykończenia przy suficie. Przed domem tez małe postępy tam gdzie najłatwiej coś zrobić posadziłam parę iglaków, najgorsza robota czyli przekopanie całego ogrodu czeka na lepsze czasy. A teraz kilka zdjęć http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344201343/22" rel="external nofollow">http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344201343/22 pierwsze nasadzenia i orginalne rynny http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344224823/23" rel="external nofollow">http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344224823/23 http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344215520/24" rel="external nofollow">http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344215520/24 jak wyżej http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344224846/25" rel="external nofollow">http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344224846/25 skończona półka http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344224846/25" rel="external nofollow">http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344224846/25 http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344201416/30" rel="external nofollow">http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344201416/30 gabinet http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344215578/29" rel="external nofollow">http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344215578/29 http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344210713/28" rel="external nofollow">http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344210713/28 pokój córki http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344201384/27" rel="external nofollow">http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344201384/27 sypialnia http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344201422/31" rel="external nofollow">http://new.photos.yahoo.com/jollasz/album/576460762394129073/photo/294928804344201422/31 salon I to by było na tyle, jutro skończę malowanie. Mam też już firanki do dwóch sypialni i karnisze na wszystkie okna.