
Mikrusek
Użytkownicy-
Liczba zawartości
273 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Mikrusek
-
Dziennik Mikruska- Dom w Piwoniach - zaczynamy :)
Mikrusek odpowiedział Mikrusek → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Jakby nie było, zawsze coś wyskoczy...Na dzisiaj umówiony byłem z Ochsnerem na montaż kolektorów. Zamówiłem koparkę (o taką): http://img.ale.gratka.pl/g2/o/02/66/2f/355914_1_d41d_d.jpeg Koparka przyjechała o 7:30, pół godziny na mnie poczekała (nie mogłem wydostać się z Wrocławia...). Szybciutko rozrzuciliśmy po działce usypaną w kwietniu górę humusu, zakopaliśmy wąż od wody i wzięliśmy się za wykop pod kolektory. Zasada miała być taka: 5 rowów, oddalonych od siebie o około 1 m, 90 cm szerokie, 1,8 m głębokie. No i zabawa w kopanie zaczęła się około 10:00. Na początku szło fajnie, ale wraz z głębokością wykopu mała stabilność jego ścian...Wszystkiemu winny był piasek...Koparkowy żartował, że powiniennem otworzyć piaskarnię...Koniec końców zamiast 90 cm trzeba było kopać na prawie 1,5 m szerokości- wtedy jako tako to wszystko się trzymało...W międzyczasie przyjechali montażyści Ochsnera. Dotarli akurat na moment zawalenia się po raz kolejny fragmentu wykopu. Miny im zrzedły...W końcu to oni mieli chodzić po dnie i rozkładać rurki... W każdym razie do około 14 gotowy był jeden rów...Czyli przez 4 h nieustannego kopania zrobione było raptem 20% planu... Odbyliśmy krótką naradę. Stanęło na tym, że jedynym wyjściem z tematu będzie zrezygnowanie z kopania pojedynczych rowów na rzecz odkrycia całego placu...Czyli będę musiał zrobić na działce dołek o wymiarach około 8 m na 20 m i głębokości 1,8 m. Tylko, że do tego trzeba czegoś większego niż moja kopareczka...Stanęło na "decie" - czyli spychaczu na gąsienicach. Dostałem namiar na jednego - parę domów dalej. Podjechałem, niestety okazało się, że ma coś nie tak z zaworami i mi nie może pomóc...Od niego dostałem numer do kolejnego. Zadzwoniłem- owszem, koparka jest, tylko nie ma do niej operatora...Również od niego dostałem numer na kolejnego fachowca. Zadzwoniłem- generalnie może coś z tego wyjdzie, ale za kilka dni. Podziękowałem, powiedziałem że w razie czego będziemy w kontakcie. Wróciłem na działkę podzielić się wiadomościami...Tam trwała narada. Okazało się również, że mój koparkowy również ma parę kontaktów. Zadzwoniłem do pierwszego- tak, ale za 3 tygodnie. Do drugiego- owszem, ale w czwartek. To mi się spodobało, zawsze to jakiś konkretny termin. Trochę go pomęczyłem i ostatecznie zgodził się, żebym po niego podjechał i przywiózł na plac boju, żeby zobaczył z czym przyjdzie mu się zmierzyć. Na szczęście mieszkał w sąsiedniej wiosce, wieć w miarę sprawnie nam to poszło. Powiedział, że nie ma sprawy. Jesteśmy umówieni na czwartek. Do przedyskutowania pozostaje mi sposób kopania, gdyż nowy operator optował za tym, żeby przyjechać koparką z łychą 90 cm i kopać rów obok rowu. Dotychczasowy operator z kolei jest za zastosowaniem "obrotówki" czyli koparki mogącej się obracać o 360 st. Do kompletu miałby być jakiś samochód, żeby na niego wrzucać wykpaną ziemię i kawałek dalej odwozić. Ochsner obstaje za tym, żeby zrobić jedną, dużą dziurę, o któej pisałem wcześniej. Ja wiem jedno...Będą koszty... Przekrój gleby na działce można zobaczyć w zdjęciach Oprócz tych ziemnych rewelacji zamówiłem wełnę na ocieplanie poddasza (Isover 20 cm) i płyty GK. Wszystko to ma przyjechać w środę. Zapłaciliśmy zaliczkę za drzwi. Teraz trzymamy kciuki za terminy... -
No to trochę ceny poszły w górę. Ja płaciłem (zacząłem w tym roku w marcu): Ławy fundamentowe 28 zl za mb Ściany fundamentowe 28 zl za m2 Rapówka+izolacja 6 zl za m2 Ściany parteru 28 zl za m2 Kanalizacja zewnętrzna 400 zl Chudziak i ubijanie 13 zl za m2 Strop 32 zl za m2 Ściany poddasza 32 zl za m2 Kominy 400 zl za szt Wieniec pod murłatę 25 zl za mb Ścianki działowe 12 zl za m2 Robocizna za stan 0 to u mnie trochę ponad 5 tys zł.
- 40 718 odpowiedzi
-
- abc instalacji
- alarmy
-
(i 106 więcej)
Oznaczone tagami:
- abc instalacji
- alarmy
- antywłamaniowe
- architektura
- beton
- bezpieczeństwo
- bojler
- bramy
- bramy garażowe
- budowa
- chudziak
- cwu
- cyrkulacja
- dachy
- dom
- dom bez granic
- domek letniskowy
- domy drewniane
- drenaż
- drzwi
- działka budowlana
- dzienniki budowy
- eklektyczne
- ekogroszek
- ekologiczne
- elektryczność
- elewacje zewnętrzne
- fasada
- firany
- fontanny ścienne
- fundament
- fundamenty
- fundamenty i piwnice
- garaż
- garaże
- gaz
- gres
- grupy budujące
- hyde park cegła
- instalacje
- inteligentne instalacje
- izolacja
- izolacje
- kaskady
- klimatyzacja
- kominki
- kominy
- koszenie trawników
- kotły
- lista płac wykonawców
- materiał
- miedź
- mieszkanie
- my z mieszkań
- nieruchomości
- o oblicówkach
- ogród
- ogrody
- ogrodzenia
- ogrzewanie
- ogłoszenia drobne
- okna
- osb
- oświetlenie
- pilawa
- piwnica
- plan
- poddasze
- podjazdy
- podłoga
- podłogi
- podłogówka
- pokój
- pompa ciepła
- pompy ciepła
- powierzchnia działki
- prąd
- projekt
- projektant
- projekty
- przemyślany
- przyłącza
- pustak
- rekuperacja
- schemat
- schody
- ściany
- ściany wodne
- ścieki
- solary
- sswin
- stodo 12
- stropy
- taras
- thermobel
- tynki
- wentylacja
- więźba
- wizualizacja
- wnętrza
- woda
- współczynnik
- wykończenie ścian
- wymiana doświadczeń
- zasłony
- zewnętrzne
- zużycie prądu
- ławy
-
No to trochę ceny poszły w górę. Ja płaciłem (zacząłem w tym roku w marcu): Ławy fundamentowe 28 zl za mb Ściany fundamentowe 28 zl za m2 Rapówka+izolacja 6 zl za m2 Ściany parteru 28 zl za m2 Kanalizacja zewnętrzna 400 zl Chudziak i ubijanie 13 zl za m2 Strop 32 zl za m2 Ściany poddasza 32 zl za m2 Kominy 400 zl za szt Wieniec pod murłatę 25 zl za mb Ścianki działowe 12 zl za m2 Robocizna za stan 0 to u mnie trochę ponad 5 tys zł.
-
Z własnego doświadczenia powiem Ci- targuj się, targuj i jeszcze raz targuj A najlepiej przyjdz z maksymalnie obniżonymi cenami konkurencji i mów, że weźmiesz co najmniej w tej cenie, nie drożej
- 40 718 odpowiedzi
-
- abc instalacji
- alarmy
-
(i 106 więcej)
Oznaczone tagami:
- abc instalacji
- alarmy
- antywłamaniowe
- architektura
- beton
- bezpieczeństwo
- bojler
- bramy
- bramy garażowe
- budowa
- chudziak
- cwu
- cyrkulacja
- dachy
- dom
- dom bez granic
- domek letniskowy
- domy drewniane
- drenaż
- drzwi
- działka budowlana
- dzienniki budowy
- eklektyczne
- ekogroszek
- ekologiczne
- elektryczność
- elewacje zewnętrzne
- fasada
- firany
- fontanny ścienne
- fundament
- fundamenty
- fundamenty i piwnice
- garaż
- garaże
- gaz
- gres
- grupy budujące
- hyde park cegła
- instalacje
- inteligentne instalacje
- izolacja
- izolacje
- kaskady
- klimatyzacja
- kominki
- kominy
- koszenie trawników
- kotły
- lista płac wykonawców
- materiał
- miedź
- mieszkanie
- my z mieszkań
- nieruchomości
- o oblicówkach
- ogród
- ogrody
- ogrodzenia
- ogrzewanie
- ogłoszenia drobne
- okna
- osb
- oświetlenie
- pilawa
- piwnica
- plan
- poddasze
- podjazdy
- podłoga
- podłogi
- podłogówka
- pokój
- pompa ciepła
- pompy ciepła
- powierzchnia działki
- prąd
- projekt
- projektant
- projekty
- przemyślany
- przyłącza
- pustak
- rekuperacja
- schemat
- schody
- ściany
- ściany wodne
- ścieki
- solary
- sswin
- stodo 12
- stropy
- taras
- thermobel
- tynki
- wentylacja
- więźba
- wizualizacja
- wnętrza
- woda
- współczynnik
- wykończenie ścian
- wymiana doświadczeń
- zasłony
- zewnętrzne
- zużycie prądu
- ławy
-
Z własnego doświadczenia powiem Ci- targuj się, targuj i jeszcze raz targuj A najlepiej przyjdz z maksymalnie obniżonymi cenami konkurencji i mów, że weźmiesz co najmniej w tej cenie, nie drożej
-
Transza dotarła. W międzyczasie trafiłem na http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=81185" rel="external nofollow"> wątek o GE Money gdzie opisałem mniej więcej to co mnie ze strony banku spotkało. Wiem jedno- kredyt to nie jest najfajniejsza rzecz przy budowaniu... Zwłaszcza narzekamy na to, że zgodziliśy się na cudowane rozwiązanie-czyli dokumentowanie budowy zdjęciami...Dlaczego- wyjaśniłem w podanym wyżej wątku.
-
Dziennik Mikruska- Dom w Piwoniach - zaczynamy :)
Mikrusek odpowiedział Mikrusek → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Transza dotarła. W międzyczasie trafiłem na wątek o GE Money gdzie opisałem mniej więcej to co mnie ze strony banku spotkało. Wiem jedno- kredyt to nie jest najfajniejsza rzecz przy budowaniu... Zwłaszcza narzekamy na to, że zgodziliśy się na cudowane rozwiązanie-czyli dokumentowanie budowy zdjęciami...Dlaczego- wyjaśniłem w podanym wyżej wątku. -
Też mam kredyt w GE. I z transzami kombinują jak mogą...Rozumiałbym, gdybym wydawał pieniądze na coś innego, ale u mnie każda złotówka jest wydawana zgodnie z przeznaczeniem. Opisywałem to w moim dzienniku budowy, ale tak w skrócie: po złożeniu wniosku (była to chyba druga transza) pieniądze się nie pojawiały. Dzwoniliśmy, pytaliśmy, obiecywali oddzwonić i nic...W końcu przelali, ale dużo mniej. Znowu zaczęliśy się dopytywać o co chodzi i w końcu zadzwoniła jakaś pani, która wiedziała więcej niż pracownicy infolinii...Oznajmiła nam, że nie mogą wypłacić więcej, bo stan zaawansowania prac na to nie pozwala. Podała nam co mamy zaliczone (mieliśmy stan surowy - z dachem bez okien). I okazało się, że bank stwierdził, że u nas nie ma stropu i ścian działowych. Zapytałem jakim cudem mam dach, a nie mam stropu. Na to pani, że ona nie wie, podaje tylko to co otrzymała od analityka i co widać na zdjęciach. Podobnie ze ściankami- one naprawdę już stały. Zadzwoniłem do "fotografa"- poprosiłem go o ponowne zrobienie zdjęć oddających stan faktyczny budowy. On był wręcz oburzony- mówił, że z jego strony wszystko jest OK. Zwalał winę na analityka. Podobnie było przy transzy czwartej (którą braliśmy parę dni temu). Wniosek złożyłem 12 września, 15 września były robione zdjęcia.20 września pieniędzy nie było. Zaczęliśmy się dopytywać o co chodzi. Oczywiście infolinia nic nie wie, obiecują że oddzwonią. Nie oddzwaniają. Dzwonimy pononie- okazuje się, że nie mają zdjęć. I mówią, że owszem - mają 5 dni na wypłatę, ale liczone jest to od czasu, kiedy mają wszystkie materiały (w tym przypadku zdjęcia). Na pytanie, gdzie ja mam to zapisane w umowie odpowiedzi nie otrzymałem. Ponownie SMS do faceta od zdjęć, pismo reklamacyjne do banku i 21 transza była na koncie. Tylko dlaczego za każdym razem mam się tak użerać z nimi ? .... Kolejna sprawa - skusiliśy się na rozliczanie budowy za pomocą zdjęć. Tylko z tym jest mały problem- bo jak udokumentować zaliczki i materiały kupione wcześniej i czekające na montaż w hurtowni ? Mieliśy taką sytuację z oknami- zapłaciliśmy w maju całą kwotę (ze względu na rabat, jaki dawała firma przy płatności gotówką). Okna zostały rozliczone w sierpniu- po montażu (wtedy widać je na zdjęciach). Bo GE nie interesują faktury...I w ten sposób mieliśmy zamrożonych ponad 20 tys...Teraz jest tak samo z panelami, kafelkami, armaturą. Zaliczki popłacone, ale GE tego "nie widzi" i nie zalicza nam do wydatków na budowę. Wiem, że zgoda na zdjęcia to był błąd, w naszym przypadku rozliczanie przez faktury byłoby dużo efektywniejsze...
-
Dziennik Mikruska-komentarze
Mikrusek odpowiedział Mikrusek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witam Parapety to płytki w kolorze ciemnym (innym od brązowego) jedyne, które były dostępne od ręki Nasi fachowcy od ocieplania powiedzieli, że będą ich potrzebować za 2 dni, w związku z czym zaczęliśmy na gwałt przeszukiwać hurtownie. I te, które kupiliśmy były dostepne w Madarze. Koniec końców okazało się, że były montowane nie po 2 dniach, ale po 2 tygodniach... Cieszę się, że się podobają -
Znowu parę dni minęło od ostatniego wpisu. Mamy już wylewki- parę zdjęć jest w albumie. Dzisiaj również skończyli tynki zewnętrzne. Po 4,5 tygodniach od rozpoczęcia prac. Tempo mieli niezłe...Na razie zastrzeżeń nie mamy, zobaczymy jak wszystko powysycha. Zrobiliśmy sobie sztukaterię dookoła okien i drzwi. Pierwotnie miała być w innym kolorze, ale tak jak teraz spodobało się szefowej i decyzja o pomalowaniu musi dojrzeć :) Montaż kolektora do pompy przesunął nam się na 2 pażdziernika. W sumie to bez różnicy- byle ogrzewanie działało przed zimą. Sama pompa ma być zamontowana do 10 listopada, tak więc to również będzie dzień uruchomienia instalacji. W międzyczasie zamówiliśmy kafelki i armaturę. Na te pierwsze dostaliśmy 10% rabatu, na wannę, umywalki, kabiny itp - 20% od cen detalicznych. Wydaje mi się, że to niezły wynik :) W każdym razie parę tysięcy zostało nam w kieszeni :) 10 października wchodzi ekipa od wykończeniówki. Na pierwszy rzut będą ocieplać poddasze i układać płyty GK, później przyjdzie czas na kafelki, malowanie, panele... Dzisiaj był na pomiarach montażysta od drzwi. Uwag raczej nie miał, wszystko wygląda prawie idealnie. Cały czas szukamy kogoś kto nam zrobi taras, schody i ogrodzenie. W sobotę mamy spotkanie z jednym potencjalnym wykonawcą. Mamy porozmawiać o zakresie prac, może coś z tego wyjdzie. Drobny szczegół, że firma jest ze Świeradowa...a to jakieś 200 km od nas. Mamy małe przeboje z GeMoney Bankiem. Opiszę je po zakończeniu sprawy. Nie wiem jak jest w innych bankach, ale tego nie polecam....Szczegóły później.[/img]
-
Dziennik Mikruska- Dom w Piwoniach - zaczynamy :)
Mikrusek odpowiedział Mikrusek → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Znowu parę dni minęło od ostatniego wpisu. Mamy już wylewki- parę zdjęć jest w albumie. Dzisiaj również skończyli tynki zewnętrzne. Po 4,5 tygodniach od rozpoczęcia prac. Tempo mieli niezłe...Na razie zastrzeżeń nie mamy, zobaczymy jak wszystko powysycha. Zrobiliśmy sobie sztukaterię dookoła okien i drzwi. Pierwotnie miała być w innym kolorze, ale tak jak teraz spodobało się szefowej i decyzja o pomalowaniu musi dojrzeć Montaż kolektora do pompy przesunął nam się na 2 pażdziernika. W sumie to bez różnicy- byle ogrzewanie działało przed zimą. Sama pompa ma być zamontowana do 10 listopada, tak więc to również będzie dzień uruchomienia instalacji. W międzyczasie zamówiliśmy kafelki i armaturę. Na te pierwsze dostaliśmy 10% rabatu, na wannę, umywalki, kabiny itp - 20% od cen detalicznych. Wydaje mi się, że to niezły wynik W każdym razie parę tysięcy zostało nam w kieszeni 10 października wchodzi ekipa od wykończeniówki. Na pierwszy rzut będą ocieplać poddasze i układać płyty GK, później przyjdzie czas na kafelki, malowanie, panele... Dzisiaj był na pomiarach montażysta od drzwi. Uwag raczej nie miał, wszystko wygląda prawie idealnie. Cały czas szukamy kogoś kto nam zrobi taras, schody i ogrodzenie. W sobotę mamy spotkanie z jednym potencjalnym wykonawcą. Mamy porozmawiać o zakresie prac, może coś z tego wyjdzie. Drobny szczegół, że firma jest ze Świeradowa...a to jakieś 200 km od nas. Mamy małe przeboje z GeMoney Bankiem. Opiszę je po zakończeniu sprawy. Nie wiem jak jest w innych bankach, ale tego nie polecam....Szczegóły później.[/img] -
Uff, uff, uff...po dzisiejszym dniu tyle mogę powiedzieć. Ale od początku: noc była ciężka..miałem jedną wizję- instalatorzy przyjeżdzają 27 września (wtedy wyznaczony jest montaż pompy ciepła), w tym czasie wypadam z kolejki wylewek, a tym samym przesuwa mi się wykończeniówka...I wszystkie plany szlag trafia...Jednak...:) Po siódmej zadzwoniłem do szefa ekipy od podłogówki. Powiedział tylko, że właśnie wyjeżdza do Wrocławia. Byłem tak zaskoczony, że dwa razy się upewniałem, że dzisiaj... Parę minut później zadzwonił facet od wylewek. Powiedziałem mu co i jak, on podjął decyzję, że przyjeżdzają. Na miejscu trochę się rozczarowali, bo myśleli, że na poddaszu nie mam podłogówki (chociaż mówiłem mu, że mam, ale pal licho). Ten drobny fakt oznaczał, że musieli czekać na wynik śledztwa w sprawie uciekającego powietrza z instalacji. Trochę im to było nie w smak (specjalnie przyjechali większą ekipą, żeby "załatwić" mnie w jeden dzień, tymczasem czas leciał...Ja modliłem się, żeby sprawcą zamieszania była jakaś nieszczelna złączka, a nie wąż dziurawy Bóg wie gdzie. Ostatecznie podwykonawca Ochsnera pojawił się o 11:00. W przeciągu kilkunastu minut zlokalizował wyciek (był rzeczywiście z powodu nieszczelnej złączki w rozdzielaczu). No i wylewanie zaczęło się o 11:30. Dzisiaj skończyli poddasze- wrzuciłem aktualne http://zdjecia.e-wro.com" rel="external nofollow"> fotki . Niewiele ich jest, bo wylewka jest zbyt miękka na jakiekolwiek chodzenie (a nawet dotykanie ). Jutro w planach jest parter. Jestem pełem podziwu dla Cryspolu (podwykonawcy Ochsnera). W przeciągu paru minut wysłali człowieka z Zielonej Góry (gdzie mają siedzibę) do Wrocławia. Fakt, że mogli wcześniej dokładniej sprawdzić szczelność, ale dobry serwis poznaje się w potrzebie. Ten egzamin zdali :) Z innych- mniej stresujących rzeczy: dzisiaj zamówiliśmy panele i drzwi (wewnętrzne i zewnętrzne). Na panele została zapłacona zaliczka, niech "się zamawiają" :). Co do drzwi- czas oczekiwania na wewnętrzne to około 5 tygodni (http://www.dre.pl/drzwi/home.htm" rel="external nofollow"> DreDrzwi ), a na wejściowe-zewnętrzne: 12 tygodni !!! (Porta). Jeżeli nic się nie przyśpieszy- będą na styk. Panele to "tylko" jakieś 4 tygodnie. Na dzisiaj tyle...Idę poszukać czegoś, żeby ten dzień wreszcie dobrze zakończyć :) Wasze zdrowie :)
-
Dziennik Mikruska- Dom w Piwoniach - zaczynamy :)
Mikrusek odpowiedział Mikrusek → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Uff, uff, uff...po dzisiejszym dniu tyle mogę powiedzieć. Ale od początku: noc była ciężka..miałem jedną wizję- instalatorzy przyjeżdzają 27 września (wtedy wyznaczony jest montaż pompy ciepła), w tym czasie wypadam z kolejki wylewek, a tym samym przesuwa mi się wykończeniówka...I wszystkie plany szlag trafia...Jednak... Po siódmej zadzwoniłem do szefa ekipy od podłogówki. Powiedział tylko, że właśnie wyjeżdza do Wrocławia. Byłem tak zaskoczony, że dwa razy się upewniałem, że dzisiaj... Parę minut później zadzwonił facet od wylewek. Powiedziałem mu co i jak, on podjął decyzję, że przyjeżdzają. Na miejscu trochę się rozczarowali, bo myśleli, że na poddaszu nie mam podłogówki (chociaż mówiłem mu, że mam, ale pal licho). Ten drobny fakt oznaczał, że musieli czekać na wynik śledztwa w sprawie uciekającego powietrza z instalacji. Trochę im to było nie w smak (specjalnie przyjechali większą ekipą, żeby "załatwić" mnie w jeden dzień, tymczasem czas leciał...Ja modliłem się, żeby sprawcą zamieszania była jakaś nieszczelna złączka, a nie wąż dziurawy Bóg wie gdzie. Ostatecznie podwykonawca Ochsnera pojawił się o 11:00. W przeciągu kilkunastu minut zlokalizował wyciek (był rzeczywiście z powodu nieszczelnej złączki w rozdzielaczu). No i wylewanie zaczęło się o 11:30. Dzisiaj skończyli poddasze- wrzuciłem aktualne fotki . Niewiele ich jest, bo wylewka jest zbyt miękka na jakiekolwiek chodzenie (a nawet dotykanie ). Jutro w planach jest parter. Jestem pełem podziwu dla Cryspolu (podwykonawcy Ochsnera). W przeciągu paru minut wysłali człowieka z Zielonej Góry (gdzie mają siedzibę) do Wrocławia. Fakt, że mogli wcześniej dokładniej sprawdzić szczelność, ale dobry serwis poznaje się w potrzebie. Ten egzamin zdali Z innych- mniej stresujących rzeczy: dzisiaj zamówiliśmy panele i drzwi (wewnętrzne i zewnętrzne). Na panele została zapłacona zaliczka, niech "się zamawiają" . Co do drzwi- czas oczekiwania na wewnętrzne to około 5 tygodni ( DreDrzwi ), a na wejściowe-zewnętrzne: 12 tygodni !!! (Porta). Jeżeli nic się nie przyśpieszy- będą na styk. Panele to "tylko" jakieś 4 tygodnie. Na dzisiaj tyle...Idę poszukać czegoś, żeby ten dzień wreszcie dobrze zakończyć Wasze zdrowie -
Pytanie o ciśnienie w podłogówce
Mikrusek odpowiedział Mikrusek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Dzisiaj dokładnie obejrzałem manometr - pierwotnie były 4 bary , teraz (po 50 paru godzinach) został 1... -
Dziennik Mikruska-komentarze
Mikrusek odpowiedział Mikrusek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Dziękuję za podpowiedź, aczkolwiek optymizmem mnie ona nie napawa... Ich majster powiedział mi to samo...Cóż, może okaże się, że wylewki jutro będą u Was, a nie u mnie ? .... -
No i zaczynam się martwć...Przed chwilą rozmawiałem z szefem ekipy od instalacji...Podłogówka gubi mniej więcej 1 bar na dobę. Teraz (od piątkowego popołudnia) z 4 barów został mi niecały 1..Jutro o 8 przyjeżdza facet od wylewek... No i jestem w kropce. Na pewno bedą musieli do mnie przyjechać "bo coś jest nie tak". Jednak decyzja o tym czy mogę zalewać zapadnie jutro około 7 rano. Mają się odezwać. Było za pięknie...
-
Dziennik Mikruska- Dom w Piwoniach - zaczynamy :)
Mikrusek odpowiedział Mikrusek → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
No i zaczynam się martwć...Przed chwilą rozmawiałem z szefem ekipy od instalacji...Podłogówka gubi mniej więcej 1 bar na dobę. Teraz (od piątkowego popołudnia) z 4 barów został mi niecały 1..Jutro o 8 przyjeżdza facet od wylewek... No i jestem w kropce. Na pewno bedą musieli do mnie przyjechać "bo coś jest nie tak". Jednak decyzja o tym czy mogę zalewać zapadnie jutro około 7 rano. Mają się odezwać. Było za pięknie... -
Hej Potrzebuję pomocy odnośnie instalacji CO. Wykonawca w piątek zakończył układanie podłogówki. Nabił ją powietrzem do 4 MPa (taki stan był w piatek po południu). Wczoraj wieczorem (czyli po 30 godzinach) manometr pokazywał 2 MPa. Instalacja nie jest kompletna (nie mam jeszcze zamontowanej pompy ciepła, rurki kończą się zaworami). I teraz pytanie- czy to normalna sytuacja ? Czy też coś jest nie tak ? W poniedziałek o 8 zaczynam robić wylewki, więc czasu na ewentualną reakcję mam bardzo mało...
-
Ocieplenie się robi...Dzisiaj zaczęli układać parapety zewnętrzne. Umówiłem się wstępnie z wykonawcą podbitki. Ma zacząc za 3 tygodnie. Wyszło u nas około 70 mb. Za wszystko (robocizna i materiał) zapłacę około 5500 zł. Do tego dodać muszę tylko koszt podkładu i lakierobejcy. Malowanie jest w cenie. Nie wiem czy to najniższa cena, ale widziałem mniej atrakcyjne propozycje Mega1000 podstawiła wóz campingowy- będzie robił za magazyn ich materiałów na czas wylewek. W sumie dobrze- bo trochę tego jest. Mam jeden dylemat. Ochsner w piątek nabił podłogówkę do 6 MPa (?) (powietrzem, w celu sprawdzenia szczelności). Po dwóch dniach manometr pokazuje niecałe 2 MPa. I teraz pytanie- tak ma być ? ...Wysłałem im pytanie, mam nadzieję, że szybko odpowiedzą, bo do wylewek zostało jakies 2 dni... Finalizujemy również temat okien. Z jednej strony musimy zapłacic za parapety, z drugiej- czekamy na zapłacone już klamki. Według ostatnich wiadomości ma to być http://oknonet.pl/news.php?k=art/184&p=184b" rel="external nofollow"> Hoppe Secustic. Wrzuciłem parę nowych fotek-chętnych zapraszam do http://zdjecia.e-wro.com" rel="external nofollow"> albumu .
-
Dziennik Mikruska- Dom w Piwoniach - zaczynamy :)
Mikrusek odpowiedział Mikrusek → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Ocieplenie się robi...Dzisiaj zaczęli układać parapety zewnętrzne. Umówiłem się wstępnie z wykonawcą podbitki. Ma zacząc za 3 tygodnie. Wyszło u nas około 70 mb. Za wszystko (robocizna i materiał) zapłacę około 5500 zł. Do tego dodać muszę tylko koszt podkładu i lakierobejcy. Malowanie jest w cenie. Nie wiem czy to najniższa cena, ale widziałem mniej atrakcyjne propozycje Mega1000 podstawiła wóz campingowy- będzie robił za magazyn ich materiałów na czas wylewek. W sumie dobrze- bo trochę tego jest. Mam jeden dylemat. Ochsner w piątek nabił podłogówkę do 6 MPa (?) (powietrzem, w celu sprawdzenia szczelności). Po dwóch dniach manometr pokazuje niecałe 2 MPa. I teraz pytanie- tak ma być ? ...Wysłałem im pytanie, mam nadzieję, że szybko odpowiedzą, bo do wylewek zostało jakies 2 dni... Finalizujemy również temat okien. Z jednej strony musimy zapłacic za parapety, z drugiej- czekamy na zapłacone już klamki. Według ostatnich wiadomości ma to być Hoppe Secustic. Wrzuciłem parę nowych fotek-chętnych zapraszam do albumu . -
Ile może trwać ocieplanie i tynkowanie 200 m2 elewacji ? U nas w poniedziałek zacznie się czwarty tydzień, a końca nie widać...Dzisiaj rozmawiałem z szefem Mega1000 (to ta firma nam to robi). Od słowa do słowa zeszło na to, kiedy skończą pracę. Szef mówi, że taki domek jak mój powinni maksymalnie 2 tygodnie robić. Ja - to dlaczego u mnie niedługo zacznie się czwarty ? Ostatecznie jutro ekipa ma zostać postawiona do pionu (w sumie właściciel się zdziwił, bo odmawia przyjmowania nowych zleceń, a tymczasem ludzie robią mu fuchy na boku). Ale cóż... Z bardziej pozytywnych rzeczy. Ochsner dotrzymał słowa i jutro kończą instalacje. Podłogówka, kanalizacja, ciepła i zimna woda. Zajęło im to 5 dni- według mnie tempo dobre, bo widziałem ,że się nie obijali. Kiedy nie zajechałem zajęci byli pracą. Wczoraj od rana do 18:30, dzisiaj do 18:00. Ciekaw jestem co z tego wyszło, bo przez mały brak czasu zupełnie ich nie kontrolowaliśmy. Dostali plan domu z zaznaczonymi zlewami, prysznicami, wannami itp. Było parę telefonów (o wymiar przysznica i lokalizację baterii, o wymiary wanny itp), ale to wszystko...Trzymajcie kciuki :) Montaż pompy ciepła i kolektora jest umówiony wstępnie na końcówkę września. Przy okazji układania instalacji z domu musieli wyprowadzić się fachowcy od ocieplenia. Czyli na dwór (bo budy nie posiadam) powędrował styropian, tynki, moje okapniki i parę innych rzeczy. Szef Mega1000 obiecał mi na wczoraj podstawienie jakiegoś campingu (oczywiście odpłatnie). W sumie tak sobie pomyślałem, że zapłacę za to żeby schowali swój styropian i swoje tynki (ja płacę za usługę- tak przynajmniej uważam, więc materiał jest na głowie ekipy). Oczywiście przyczepa nie przyjechała. Za to dzisiaj zadzwonił, czy czasami nie jestem na budowie koło ekipy bo nie może się do nich dodzwonić. I czy nie wiem co zrobili z tynkami. Powiedziałem mu, że o tej porze (było po 18) to ich nigdy już nie ma, że na budowie byłem, ale gdzie są tynki (dwadzieścia parę wiaderek) to nie wiem. Prawda jest taka, że na zewnątrz ich nie ma, a do środka nie zaglądałem..Sam jestem ciekaw co się z nimi stało..:) Potwierdziłem wylewki na poniedziałek. Zamówiłem już 24 tony piachu i 3,8 tony cementu. Jeżeli (tfu, tfu) tutaj nie będzie poślizgu to muszę niedługo umówić się z elektrykami na dokończenie instalacji (w domu prądu nie ma, pomimo fizycznie poprowadzonych przewodów). No i domek będzie gotowy na wykończeniówkę.... Zostało nam zrobienie schodów i tarasu. Niby jesteśmy umówieni, ale niestety - ekipy mają zbyt dużo "poważnej" pracy, żeby zajmować się takimi drobnostkami... W poniedziałek planujemy zamówienie paneli, kafli, armatury oraz drzwi wewnętrznych i zewnętrznych. Niech się dzieje :) No i cały czas szukamy stolarza do zrobienia schodów oraz kogoś do ułożenia kostki na zewnątrz i wybudowania murowanego ogrodzenia od frontu.
-
Dziennik Mikruska- Dom w Piwoniach - zaczynamy :)
Mikrusek odpowiedział Mikrusek → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Ile może trwać ocieplanie i tynkowanie 200 m2 elewacji ? U nas w poniedziałek zacznie się czwarty tydzień, a końca nie widać...Dzisiaj rozmawiałem z szefem Mega1000 (to ta firma nam to robi). Od słowa do słowa zeszło na to, kiedy skończą pracę. Szef mówi, że taki domek jak mój powinni maksymalnie 2 tygodnie robić. Ja - to dlaczego u mnie niedługo zacznie się czwarty ? Ostatecznie jutro ekipa ma zostać postawiona do pionu (w sumie właściciel się zdziwił, bo odmawia przyjmowania nowych zleceń, a tymczasem ludzie robią mu fuchy na boku). Ale cóż... Z bardziej pozytywnych rzeczy. Ochsner dotrzymał słowa i jutro kończą instalacje. Podłogówka, kanalizacja, ciepła i zimna woda. Zajęło im to 5 dni- według mnie tempo dobre, bo widziałem ,że się nie obijali. Kiedy nie zajechałem zajęci byli pracą. Wczoraj od rana do 18:30, dzisiaj do 18:00. Ciekaw jestem co z tego wyszło, bo przez mały brak czasu zupełnie ich nie kontrolowaliśmy. Dostali plan domu z zaznaczonymi zlewami, prysznicami, wannami itp. Było parę telefonów (o wymiar przysznica i lokalizację baterii, o wymiary wanny itp), ale to wszystko...Trzymajcie kciuki Montaż pompy ciepła i kolektora jest umówiony wstępnie na końcówkę września. Przy okazji układania instalacji z domu musieli wyprowadzić się fachowcy od ocieplenia. Czyli na dwór (bo budy nie posiadam) powędrował styropian, tynki, moje okapniki i parę innych rzeczy. Szef Mega1000 obiecał mi na wczoraj podstawienie jakiegoś campingu (oczywiście odpłatnie). W sumie tak sobie pomyślałem, że zapłacę za to żeby schowali swój styropian i swoje tynki (ja płacę za usługę- tak przynajmniej uważam, więc materiał jest na głowie ekipy). Oczywiście przyczepa nie przyjechała. Za to dzisiaj zadzwonił, czy czasami nie jestem na budowie koło ekipy bo nie może się do nich dodzwonić. I czy nie wiem co zrobili z tynkami. Powiedziałem mu, że o tej porze (było po 18) to ich nigdy już nie ma, że na budowie byłem, ale gdzie są tynki (dwadzieścia parę wiaderek) to nie wiem. Prawda jest taka, że na zewnątrz ich nie ma, a do środka nie zaglądałem..Sam jestem ciekaw co się z nimi stało.. Potwierdziłem wylewki na poniedziałek. Zamówiłem już 24 tony piachu i 3,8 tony cementu. Jeżeli (tfu, tfu) tutaj nie będzie poślizgu to muszę niedługo umówić się z elektrykami na dokończenie instalacji (w domu prądu nie ma, pomimo fizycznie poprowadzonych przewodów). No i domek będzie gotowy na wykończeniówkę.... Zostało nam zrobienie schodów i tarasu. Niby jesteśmy umówieni, ale niestety - ekipy mają zbyt dużo "poważnej" pracy, żeby zajmować się takimi drobnostkami... W poniedziałek planujemy zamówienie paneli, kafli, armatury oraz drzwi wewnętrznych i zewnętrznych. Niech się dzieje No i cały czas szukamy stolarza do zrobienia schodów oraz kogoś do ułożenia kostki na zewnątrz i wybudowania murowanego ogrodzenia od frontu. -
Dni lecą...Szkoda że tak samo szybko nie postepują prace...Ocieplenia dalej się robią. Ekipa ma naprawdę cierpliwość, albo ich szef nie ma innych zleceń (co byłoby dziwne, bo podczas umawiania musiałem trochę czekać na swoją kolejkę). Teraz kończą układanie styropianu na elewacji. Zaczęli mocować go kołkami. Według najnowszych prognoz za tydzień ma być koniec. Narzekają, że robota im wolno idzie, bo nie mają kompletnego rusztowania. Wystarczyło im go na pół domu- rusztowanie na drugą połowę leży w domu- bo nie ma jakiś swożni. Od tygodnia im je dowożą... O ile wcześniej mi się nie spieszyło, to teraz dałem im termin- do dzisiaj ma z domu zniknąć styropian. Termin nie jest przypadkowy- w poniedziałek wchodzi na budowę Ochsner z montażem instalacji. Przesunął nam się taras- ekipa nie ma czasu, budują większe rzeczy, nie mają czasu na zabawy. Rozumiem ich, ale swoją drogą szkoda... Na 11 września mam umówione wylewki. Przy ich okazji wyszła ciekawa historia...Okazało się, że sąsiedzi z mojej ulicy (poznaliśmy się (na razie korespondencyjnie na Forum)) również byli z nim umówieni. Podczas telefonów pan wylewkarz tak coś zamieszał, że w terminarzu umieścił tylko mnie...Sąsiedzi mieli mieć zrobione podłogi w tym tygodniu, przesunęci są o dwa tygodnie. Przez to uciekł im kafelkarz...;(
-
Dziennik Mikruska- Dom w Piwoniach - zaczynamy :)
Mikrusek odpowiedział Mikrusek → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Dni lecą...Szkoda że tak samo szybko nie postepują prace...Ocieplenia dalej się robią. Ekipa ma naprawdę cierpliwość, albo ich szef nie ma innych zleceń (co byłoby dziwne, bo podczas umawiania musiałem trochę czekać na swoją kolejkę). Teraz kończą układanie styropianu na elewacji. Zaczęli mocować go kołkami. Według najnowszych prognoz za tydzień ma być koniec. Narzekają, że robota im wolno idzie, bo nie mają kompletnego rusztowania. Wystarczyło im go na pół domu- rusztowanie na drugą połowę leży w domu- bo nie ma jakiś swożni. Od tygodnia im je dowożą... O ile wcześniej mi się nie spieszyło, to teraz dałem im termin- do dzisiaj ma z domu zniknąć styropian. Termin nie jest przypadkowy- w poniedziałek wchodzi na budowę Ochsner z montażem instalacji. Przesunął nam się taras- ekipa nie ma czasu, budują większe rzeczy, nie mają czasu na zabawy. Rozumiem ich, ale swoją drogą szkoda... Na 11 września mam umówione wylewki. Przy ich okazji wyszła ciekawa historia...Okazało się, że sąsiedzi z mojej ulicy (poznaliśmy się (na razie korespondencyjnie na Forum)) również byli z nim umówieni. Podczas telefonów pan wylewkarz tak coś zamieszał, że w terminarzu umieścił tylko mnie...Sąsiedzi mieli mieć zrobione podłogi w tym tygodniu, przesunęci są o dwa tygodnie. Przez to uciekł im kafelkarz...;( -
Widać światełko w tunelu...Prawdopodobnie stanie na tym, że we wrześniu będą skończone instalacje wewnątrz budynku (CO, woda, kanalizacja), natomiast pompa i kolektor- w późniejszym terminie (i na pewno przed zimą). Ponoć Ochsner swojemu wykonawcy rezerwuje hotel koło mnie na 4-8 września. Pożyjemy...zobaczymy... Chociaż muszę powiedzieć, że po telefonie o którym pisałem poprzednio ciśnienie mi skoczyło...Jak to jedna firma może zburzyć cały misternie układany harmonogram...Oby to była juz przeszłość- trzymajcie kciuki :) Zaś na budowie działają sobie panowie od ocieplenia. Chociaż "działają" to za dużo powiedziane...Od paru dni styropianu przybywa w nadel mizernych ilościach. Jednak- tak jak kiedyś pisałem- z ociepleniem aż tak bardzo nam się nie śpieszy, niech sobie robią, byle do przodu. Jutro czeka mnie rozmowa z naszym murarzem- mieli od poniedziałku zacząć nam robić taras. Wymyśliliśmy sobie drewniany (z drewna egzotycznego). Ciekawe co wyjdzie