ryb_ka

Witam forumowiczów-bywalców ))))) W numerze jubileuszowym był wywiad z KAROLINĄ, która miała super-umowę z wykonawcą budowy. Mam na piątek (!!!!!!!!) przygotować umowę a zgubiłam podczas przeprowadzki te wzory, które były w którymś Muratorze. RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niech mi ktoś pomoże, jak rany, bo nie wiem, od czego zacząć i czego mam nie zapomnieć!!!!!!!!!!!! Piszcie na maila [email protected].,a będzie Wam to wynagrodzone w niebie )) PS. Ruszam na wiosnę i jak usłyszałam od budowlańca, że mam kupic 40 ton żwiru, to mało nie zemdlałam - to dużo czy mało??????????

Szczerze? Mam takie cudo drugi sezon grzewczy w domku malutkim, ok. 50 m.kw. I teraz moje doświadczenia: MINUSY: - kurzy sie w chacie niemiłosiernie - jak mokre drewno, to cuchnie obrzydliwie - kicha totalna jesli chodzi o dłuższe przerwy w paleniu - po 6-7 godzinach kończy sie i jak wrócisz za późno do domku - zimno! - zapomnij o wyjazdach, chyba, że masz drugie awaryjne ogrzewanie - my przełączamy na prąd - co sobotnie rabanie ma niezaprzeczalny wpływ na kształtowanie mięsni, ale pozytek seksualny z meża wieczorkiem kiepski )) PLUSY - ładnie wyglada nocą w ciemnym pomieszczeniu - tanie w miarę, nie licząc kosztów transportu z lasu I moja rada: ponoc pokazały sie na rynku fajne piece miałowe ze sterownikiem+koszem, z którego samo sie podaje. Głeboko sie zastanów nad pieco-kominkiem. Ja na wiosne ruszam z rozbudowa i juz dałam ogłoszenie, że go sprzedam )))))))))))))) Pozdrooffka GG

Dzieki Wam wszystkim za info - ale teraz jestem jeszcze bardziej głupia:smile:) A może po prostu powiedzcie mi, czego uzyć? Bo może to nie jest dobry pomysł te pustaki? Zasadniczo chodzi o to, że to ma byc dom dla nas, wiec chcemY, żeby był jak najlepszy - ale jeszcze sie liczy kasa Mamy rusząć na wiosne, niby troche czasu jest, ale właściwie to go nie ma...

Zapłaciłam za mapę do celów projektowych 600 zł. Okolice Sieradza. Jak czytam innych, to zdaje się, że przepłaciłam ( a znajomy geodeta robił - fakt że w tempie superekspresowym - po tygodniu od spotkania miałam mapkę w ręku.

A od kogo brałeś pustaki?

Wczoraj był u nas majster, który przymierza sie do rozbudowy naszego domku. Planowaliśmy z Porothermu, ale on nam doradza z pustaków keramzytowych. Poczytałam i zgłupiałam, bo już sama nie wiem - to i to podobne ale keramzyt tańszy. Ktos mi coś doradzi???

Jestem szczęśliwą kobieta i nie gotuję obiadów - co znacznie upraszcza sprawę porządku w lodówce:smile:)) Niemniej wygląda ona tak:sad: pomijając zamrażarkę osobno na dole) - pierwsza półka od góry największa - tu mogą stać słoiki, kartony z mlekiem, piwo:smile:) i ewentualnie gary, jak już cos upichcę - druga w dół najwęższa na jakieś masło, margarynę, serki w pudełkach itp. - trzecia znowu większa, bo jest tam miejsce na dwa pojemniki: jeden na wędlinę, drugi na różnego rodzaju sery: żołte i "śmierdziuszki", czyli camembert etc. - następna idealna pod jogurty ( to niesamowite, jak dzieci potrafią je pochłaniać!!!) - i szklana półka na pozostałe, na które nie mam pomysłu:smile:) albo są "chwilowe" - i pod szklaną półką dwa pojemniki: jeden na warzywa a drugi na puszki długoterminowe. Rany - nie miałam pojęcia, że jakoś to mam usystematyzowane, hehe:smile:) Natomiast o to, jak wyglada zawartość trzech szuflad w zamrażarce nie pytaj, bo sama od czasu do czasu "odkrywam" tam różne rzeczy:smile:))))))))))))) Pozdrooffka dla miłośników zimnego piffka prosto z lodóweczki:smile:))))