nuxe
-
Liczba zawartości
578 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez nuxe
-
Mam pytanie handlowe, czy są widoki na obniżkę cen stolarki skoro cena surowca spadła? "Pękła bańka na tarcicy, stal przestała drożeć Pandemiczny popyt na surowce w II połowie 2020 roku oraz w I kwartale 2021 roku zadziwiał swoją siłą, windując wysoko ceny. Szaleńczo drożała nie tylko miedź czy kukurydza, ale też drewno czy stal. Jednakże dziś, po tym wielkim rajdzie cenowym na niektórych rynkach nie ma już śladu. Cena tarcicy od początku listopada 2020 roku urosła z poziomu 507 USD za 1000 stóp deski do 1686 USD w dniu 7 maja 2021, czyli o 232%. Jednakże od szczytu do 20 lipca spadła do 552 USD, czyli o -67%. Można chyba nawet mówić o pęknięciu bańki cenowej na tarcicy..."
-
RedDevil a zdradzisz ile kosztuje taka podłoga z żywicy?
-
To moze uproszczę pytanie: Czy pręty stabilizujące w konstrukcji skrzydeł to zaleta czy wada?
-
Tu chciałabym sprostować, że nie jest moim celem wydać majątek na drzwi. Szukam po prostu drzwi, które będą mi się podobały przy rozsądnej cenie. Na pewno 70 tys. znacznie przekracza mój budżet i jest to cena zaporowa. Z wizyty na Bartyckiej wróciłam z wyceną dość ładnych drzwi, ale cena - 83 tys. brutto zamyka temat. Nie wiem kto je produkuje, na Bartyckiej mają "salon producenta" ale jest to jakiś no-name. Żeby jednak z tej przygody wyciągnąć wnioski proszę o opinię, czy deklaracje sprzedawcy mogą być uzasadnieniem wysokiej ceny? Tekst z oferty: "Drzwi uwzględnione w ofercie bardzo wysokiej jakości i trwałości, standardowo wyposażone m.in. w : - uszczelki teflonowe (dużo bardziej estetyczne i dużo łatwiejsze w utrzymaniu czystości niż zwykłe gumowe uszczelki) - pręty stabilizujące w konstrukcji skrzydeł (dzięki temu skrzydło nigdy się nie wypaczy, nie wykrzywi) nawet do samodzielnej regulacji pionu skrzydła. - zawiasy ukryte - łożyskowane renomowanego niemieckiego producenta - wysokiej jakości lakiery podkładowe i finalne nawierzchniowe renomowanego włoskiego producenta. - drzwi na etapie produkcji zabezpieczone zupełnie dodatkowym bezbarwnym lakierem, który zabezpiecza drzwi przed wchłanianiem wilgoci i "wypaczaniem się" - drzwi wykonane wg tzw. konstrukcji łączonej czyli częściowo z wyselekcjonowanego, bezsęcznego i sezonowanego drewna o wilgotności 9%-12% które następnie jest pokryte gęsto sprasowaną, wysokogatunkową płytą HDF o gr. 3mm co dodatkowo usztywnia i stabilizuje całą konstrukcję. Drzwi PERFEKCYJNIE wykonane, bardzo estetyczne i bardzo, bardzo trwałe" Dla przeciwwagi dostałam też drugą ofertę z drzwiami sosnowymi pokrytymi 4mm obłogiem - czy to dobry kierunek?
-
Na mojej top liście są 3 firmy: 1. Ronkowski Fabryka Okien i Drzwi (drewno, piękne skrzydło, brzydka ościeżnica, taka sobie korona), 2. Zakład Stolarski Jerzy Mikos (drewno olcha, piękne skrzydło, piękna ościeżnica, taka sobie korona), 3. Zakład Stolarski Roman Wielgosz (mdf, wszystko piękne, 7 lat gwarancji). Ceny za 16 szt. są zbliżone: 60-70 tys. zł, czas realizacji podobny. Modelu drzwi JAN, które wybrałam z Ronkowskiego na żywo nie widziałam i w Warszawie nie ma na to szans. Producen tłumaczy, że to nowość i jeszcze jakiś czas nie będzie dostepny na ekspozycji. Za to ościeżnice widziałam i nie wygladają dobrze. Jakby dali za mało warstw farby, a na łączeniach są szpary. Za taką cenę to powinny być bardziej dopracowane. MIKOS: Wielgosz: (model podstawowy przed modernizacją) Nie wiem co wybrać. Czy za 5 lat drzwi z drewna nie będą wypaczone i popękane?
-
Dziekuję za pomoc. Zgadzam się co do RONKOWSKIEGO - albo bierzesz co jest albo mają cię gdzieś. I nawet to, że mam 16 szt. drzwi ich nie rusza. U mnie akurat na pierwszym miejscu jest wygląd drzwi, estetyka frezów, a dopiero później mogę się ekscytować tym czy jest to drewno czy mdf. Wcześniej rozmawiałam m.in. z firmą MORIC oraz MIKOS Godów. Drzwi mają ładne ale podejście do klienta słabe. Więc dałam sobie z nimi spokój. Jeśli mam wydać na drzwi 60 tys. zł to chcę kupować na własnych zasadach. Natomiast zastanawiam się czy teraz jest dobry czas na zakup drzwi. Ceny zupełnie zwariowały...
-
Czy mogę prosić o polecenie firmy, która byłaby odpowiednikiem wspominanego często na tym wątku RONKOWSKIEGO? Mam ich ofertę na piękne skrzydła JAN, niestety opaski i korony/ gzymsy mają już takie sobie. Oferta nie jest niska więc chciałabym kupić coś co w 100% mi się podoba. Niestety RONKOWSKI nie zgadza się na żadne modyfikacje wzoru swoich ościeżnic. Lokalizacja: mazowieckie
-
Kontynuując wątek wyszukałam kilka wkładów, które spełniaja moje wymagania, tj.: - wkład stalowy, - bezrusztowy (tylko KOBOK), - prosta szyba, rama szklana, - palenisko trapezowe, - czysta szyba, - szamot (5 cm grubości), - gwarancja na korpus 7lat, na szamot i ruszt 2 lata, - krociec, - Moc nominalna - im mniejsza tym lepiej. Wybrałam modele: 1) EKO 600/450 prosta szyba – Kobok Moc nominalna (6,8 kW) 2) Romotop Heat 2g 59.50.01 Moc nominalna (7 kW) 3) Romotop Heat 2g 59.50.13 - Moc nominalna (4,8 kW) https://www.wentor.pl/sklep/wklady-kominkowe/eko-600-450-prosta-szyba-kobok/ https://kominki-sklep24.pl/pl/p/Romotop-Heat-2g-59.50.01/1879 https://kominki-sklep24.pl/pl/p/wklad-kominkowy-Romotop-Heat-2g-59.50.13/1883 Nie znalazłam szczegółowych danych o Romotopie więc na razie KOBOK wypada lepiej. Czy mogę prosić o opnię lub wskazanie, który z nich jest lepszy.
-
Mam już oświetlenie schodów. Udało mi się zdobyć ładne, malutkie i niedrogie lampki. Miałam do wyboru dwa modele. Ponieważ mamy lampki na co drugim stopniu wybrałam RAFI - bo mają subtelniejsze światło. Kupowałam je tu: https://sklep.ect24.pl/ideus-oprawa-schodowa-rafi-led-c-3w-bialy-4000k-ideus,c130,p21328,pl.html https://sklep.ect24.pl/ideus-oprawa-schodowa-hl958l-white-4000k-3w-ideus,c130,p2109,pl.html Najpierw zamówiłam ten model HL958L (średnica 8cm), ale po miesiącu czy dwóch rozmyśliłam się i zmieniłam na RAFI (średnica 6cm). Dobrze, że ten sklep jest w porządku, bo bez problemu je wymienili. Te RAFI są trudno dostępne, trzeba je było ściągać na zamówienie. Wygląda to tak: Jeszce zostało podłączenie czujek, za pierwszym razem sie nie udało i mąż zrobi drugie podejście - pewnie dopiero w sobotę. Natomiast co do słupka na pierwszym stopniu to nie ma jeszce co pokazać
-
Nie wiem co ma mentalność narodu do braku gustu i konsekwencji u inwestora. Dla mnie to wyglada tak jakbyś przyoszczędził na architekcie. A co do tych okien? Do czego nawiązuje ten kolor - będzie coś więcej jeszcze czerwonego poza świecącym obrazem? Co się tu może podobać. Po wnętrzu nie widać, żeby to była przemyślana koncepcja - część większej, spójnej całości. Pokaż bryłę domu, bo na razie mam wrażenie, że nas wkręcasz.
-
Przemalowanie nowej elewacji zły wybór koloru
nuxe odpowiedział Program93 → na topic → Wykończenie ścian; elewacje zewnętrzne
Ten rok był niestety wyjątkowy pod względem intensywności robaków. A już mrówek to były dzikie hordy. U nas jest biała elewacja i też parę owadów przyłapałam na wygrzewaniu się. Nie maluj tylko poczekaj do przyszłego roku i zobacz czy to się powtórzy. Przy okazji będziesz miał więcej czasu na decyzję o docelowym kolorze. -
Mam kilka zdjęć schodów - wersję końcową pokażę jutro, tymczasem wygląda to tak: i piętro: Zmieniając temat - w ramach prac jesiennych na ogrodzie (którego jeszcze nie mam) posadziłam 50 szt szafirków jako obwódkę towarzyszącą na głównej rabacie. Brudy budowlane są już usunięte, czekamy na dostawę ziemi i jakiś rur do nawodnienia. Udało mi się jednak wygospodarować kawałek ziemi żeby posadzić trzmielinę i zapoczątkować obwódkę. Eksperymentalnie posadziłam też rozchodniki ale nie wiem czy mi się one podobają. Mam jeszcze parę sadzonek trzmieliny więc może zdążę przed zimą zrobić drugi bok obwódki wraz z szafirkami. Natomiast przez zimę musze obmyślić co zrobić z tym szambem na rabatce.
-
W porządku, już rozumiem. Ten szczegółowy plan jest z projektu budowlanego więc dane kominkowe są już raczej nieaktualne. Teraz trzymam się wizji projektantki wnętrz z dodaniem płytowej ściany i wysunięciem portalu kominkowego. Z boku ściana ma 108 cm więc jeśli mamy wkład 37cm + odstęp od tylnej ściany 10 cm + 25 cm portal to wychodzi 72cm, czyli zostaje 36 cm na opaskę kamienną wokół drzwiczek. Ścianę w holu bym zostawiła - bo u mnie hol jest reprezentacyjny. Kinkiety na kominku są do skasowania. Co do kratek to jeszcze muszę pomyśleć co z tym zrobić, bo trochę lipa. A ciepły kominek - ale z fabrycznym wkładem - nie musiałby mieć aż tyle kratek? (najpierw szukam obejścia problemu...) Katka, a jakie wymiary ma Twoja szyba? Wygląda na dużą, no i kominek jest taki dostojny.
-
Pestka, kochana, dziękuję Ci, że nie zostawiasz mnie z kłopotem. Mąż nie ma coś serca do tego tematu, niby był za kominkiem ale po poznaniu kosztów woli z niego zrezygnować. Na szczęście ja jestem już zdecydowana - kominek ma być. Z piecami od dzieciństwa jestem zaprzyjaźniona - mieliśmy ich w domu najpierw 5 szt, a później zostały 2. Dom był ogromny (pow. 350 m2), poniemiecki więc piece dopóki rodzice nie założyli centralnego ogrzewania były konieczne. Później zostały tylko te dwa najładniejsze. Sporo czytałam o kominkach i nawet zduńskie opowieści, więc już zorientowałam się, że temat jest złożony. Natomiast nie rozumiem tej koncepcji z wybiciem dziury w ścianie i zrobienia nadbudowy od strony holu. Mój plan był taki, że rura zostanie schowana za ścianką, która będzie postawiona w salonie. Rzeczywiście jest problem z tymi kratkami, ale raczej nie robiłabym dla nich przebicia od strony holu. Możliwe, że trochę nieporadnie się wyrażam więc zamieszczam zdjęcia jeszcze z budowy, z całą instalacją przygotowaną pod kominek. Na pierwszym zdjęciu widać komin w stropie, więc żeby ukryć rurę trzeba będzie zrobić zabudowę w salonie, na której na jednej stronie zawiśnie lustro, a z boku doklei się biblioteczkę. , a na tym przykładzie widać lepiej dodatkową ścianę kominkową: Co do wkładu kominkowego, to mógłby być Romotop Heat 2g 59.50.13 - ma akurat dobre wymiary szyby: 55x46 oraz jest dość płytki - 37cm https://extrakominki.pl/pl/p/Romotop-Heat-2g-59.50.13/3463
-
Byliśmy na krótkim urlopie. Wybraliśmy się na głęboką prowincję. Było sielsko i spokojnie. Do tego pogoda dopisała. Przy okazji udało mi się zdobyć zdjęcie jednego z piecy kaflowych z mojego domu rodzinnego. Piec był beżowo-niebieski ale nowy właściciel go przemalował. Schody musiały poczekać - dopiero jutro stolarz będzie mógł je dokończyć. No i została ta poręcz... Natomiast z kominkiem nic nowego. Jedynie po lekturze Forum wiem, że nie chcę ciepłego kominka. Kafle mają być tylko obudową, coś takiego jak w tym wątku: https://forum.muratordom.pl/showthread.php?347761-Istniej%C4%85cy-kominek-a-stare-kafle-z-pieca
-
Mam mały budżet ale z wymagań nie zrezygnuję . Mój kominek jeśli miałby być z kafli to tylko z bardzo ozdobnych - zbliżony do tego czarnego kominka. Zwyczajne kominki kaflowe to nie moja bajka. Ten kominek z bloga, który wrzuciłeś to nie mój styl, ale jodełka francuska podpalana na podłodze w ich salonie jest cudna: No cóż, ja dziś kupiłam już swoją podłogę...
-
A kto to jest fachowiec? Po czym go poznam skoro nic nie wiem na temat kominków? I nawet jak na takiego trafię to czy ja jestem interesującym klientem dla takich "niszowych i unikalnych" fachowców? Już wiem od Partnerów firmy Kafel-Kar, że mój budżet jest za mały na kominek z kaflami bogato zdobionymi. To co mnie denerwuje w branży kaflowej to snobizm. Jakby to były nie wiadomo jak unikalne i wyjątkowe dobra, tylko dla wybrańców. A z drugiej strony zdjęcia z realizacji referencyjnych to nie są wnętrza multimilionerów tylko zwyczajne domy. Nie chce mi się wierzyć, że ich klientów stać było na wydanie 18-25 tys. na piec czy kominek. Dlatego zamiast z marszu powędrować do fachowca, któremu zaufam (tak na twarz) i powierzę swój kapitał - małymi krokami, i po swojemu, rozpracowuję temat. Plus jest z tego taki, że rozpracowuję także swoje oczekiwania. I dlatego jestem na forum Muratora. Wracając do głownego tematu - jeśli dobrze zrozumiałam muszę odsunąć wkład od ściany na 10 cm, dodając głębokość wkładu kominkowego np 47 cm (LUCY 12), to odległość od ściany do szyby wkładu to będzie 57 cm. Na szczęście mam tyle miejsca i się wyrobię. Tak jak wspominałam komin mam w stropie. Przerobiłam wcześniejszy projekt Adele na projekt 1933: tu widać dolot: i cały salon: Czy to z grubsza ma sens?
-
Mam w WC szafkę i blat w stylu czarny fortepianowy. Jest wspaniała ale codziennie trzeba ją przetrzeć wilgotną ściereczką, a później do sucha mikrofibrą. Choć ta operacja zajmuje ok. 20 sek. to przy schodach postanowiłam być sprytniejsza. Ta perła daje poświatę i rozjaśnia całość, dziś rano schody zrobiły się stalowo-niebieskie, jak wyjdzie słońce to będą znowu satynowo czarne. Ale tak czy inaczej poziom ekspozycji brudu jest tylko trochę wyższy niż na bielonej podłodze na piętrze. Zresztą ja nie poszukuję produktów na których nie widać brudu. Chcę mieć czysto i chcę widzieć że rzeczywiście tak jest.
-
Żeby nie zakładać nowego wątku zgłaszam się tu z prośbą o konsultację. Poszukujemy wkładu kominkowego- podobnie jak Garwol - do sporadycznego palenia ozdobno-krzepiącego, poprawiajacego nastrój w pochmurne dni. NIE CHCĘ KOZY. Nie mamy rekuperacji. Moje priorytety - eleganckie drzwiczki (z raczej węższą obwódką metalową) oraz szyba, która mniej się brudzi. Co do parametrów technicznych to szerokość drzwiczek powinna wynosić od 54 do 64 cm. Chciałam mieć kominek z szarych kafli ze zdjęcia ale po wstępnym rozpoznaniu rynku okazało się, że nie da się zrobić nic podobnego, a zamienniki są w kosmicznych cenach. Zostaje więc portal kamienny. Otwór kominowy mamy w stropie. Wyczystkę projektant przewidział w kominku. Jaki wkład powinniśmy brać pod uwagę i jakiej firmy?
-
Żeby nie gubić wątku - moja wizja kominka kaflowego pojawiła się po natrafieniu na ten kominek: Oszalałam z zachwytu i tylko taki chcę mieć. Po wstępnym rozpoznaniu rynku wyszło na to, że nie ma szans na podobny kominek, bo w Polsce nie ma takich kafli. Mogę zrobić kominek kaflowy z dostępnych kafli ale i tak cena za sam portal kominkowy + usługi jest dla mnie zaporowa. Poza zielonym kominkiem dałam do wyceny też ten kominek, tak jak poprzednio w bieli. Wyceniono mi same kafle na 8,9 tys. zł. Do tego trzeba doliczyć usługi ok. 4-5 tys. zł oraz materiały 1 tys. zł (płyty, ...) oraz wkład 3-5 tys. Kogo na to stać? Jeśli więc nie mogę mieć ideału to kompromis za kosmiczne pieniądze nie wchodzi w grę. Na ten moment jestem głęboko obrażona na sprzedawców kafli i Plan A jest praktycznie skreślony (chyba, że dobry wróżek Darek coś wyczaruje). No to teraz Plan B - mój wyjściowy wzór na portal (kominek Adele) oraz wyceny (ale to jest jedna z droższych firm w Warszawie): Znalazłam inny wzór na inspirację (kadr z filmu z 1933 z Myrną Loy) - i to będzie lepsze, bo motyw pasków mam w domu w kilku miejscach oraz będzie też na słupkach.
-
Jak rozumiem konik nie zyskał uznania . Pestka, ten rysunek z zielonym ślimaczkiem to jest to o czym myślałam. Ale czy wymaga on wsparcia na tralkach czy może sobie wisieć mając oparcie tylko w słupku? Zobaczymy co wymyśli mój stolarz. To chyba będzie duże wyzwanie. Tymczasm muszę jeszcze ogarnąć temat kominka.Wersja pierwsza to całość z kafli (wadą jest kosmiczna cena) i to jest w trakcie rozpoznania, druga opcja to portal kamienny (mam jedną wycenę) lub trzecia opcja (na pocieszenie) portal kamienny połączony z kaflami (świeży pomysł). Jest jeszcze jeden temat - przy okazji dogrywania podłogi do salonu dostałam propozycję żeby przy kominku zastosować pas ochrony z przezroczystego szkła hartowanego zlicowanego z poziomem podłogi. Czy to ok?
-
Wiem, że kwadratowy słupek i mało miejsca wprowadzają duże ograniczenia. Dobrze, że jest trochę czasu na rozpracowanie tematu - bo i tak czekamy na słupki, które się robią. A gdyby tak zakończyć to ślimaczkiem lub na ostro albo jeszcze zrobić zatokę z trakek (tylko te tralki u mnie chyba nie wejdą, bo jest ciasno): albo Jeśli nic nie wymyślimy mam PLAN B - genialne rozwiązanie: Nie wiem tylko gdzie kupię takiego konika, ale chyba widziałam w okolicy sklep z krasnalami...
-
Sprawdzaliśmy lokalizację słupka w tych miejscach Pestki ale wtedy słupek zasłania stopnie i zweża wejście. Jeśli efekt ma być mega widowiskowy to słupek musi być przy ścianie. Nie wiem jakie są możliwości techniczne zgięcia poręczy, bo nie rozmawiałam o tym jeszcze ze stolarzem. Biorę pod uwagę zgięcie po łuku lub w kształcie ośmiokąta. Poręcz (zawijas) mógły się kończyć na ścianie lub na słupku. Moje pomysły są takie: Boję się jednak, że jest za mało miejsca na eleganckie wyprowadzenie poręczy, bez dodawania tralek (których na dole nie chcę). Bez słupka na dole to wejście na schody wygląda biednie, jakby ktoś zrobił sobie luksusowe schody na strych.
-
To pierwszy projekt schodów z metalową balustradą również na dolnym biegu. Dobrze, że go zmieniłam. Natomiast z kominkiem z kafli nie jest już tak kolorowo. Dałam do wyceny zielony kominek - cena netto 18.000 zł bez wkładu. Do tego jest jeszcze milion rzeczy, które mogą pójść nie tak np. krzywe kafle, zły montaż więc pomału żegnam się z tym pomysłem. Cała nadzieja w tych namiarach od Pestki. Plan B to szary kominek. Znalazłam kamień w dobrej cenie - Spider Black, tylko czy taki wzorzysty pasuje do geometrycznego kominka?
-
Elfir, masz rację. Przez te moje wymagania i niechęć do kompromisów - urządzenie domu opóźniło mi się o 3 lata. Wolę jednak taki model, bo wszystko co teraz robimy jest przemyślane i dobrej jakości. Gdybym to robiła zaraz po budowie, to pilnując kafelkarza i malarza trzeba byłoby robić uzgodnienia kuchni, bramy, stolarza ze schodami, brukarza i jeszcze tysiąca innych rzeczy. Teraz mogę każdemu tematowi poświęcić więcej czasu. Wracając do schodów, to jest to mój najlepszy projekt z całej budowy. Przebiły nawet ogrodzenie. Szkoda, że budując dom nie pomyślałam żeby je lepiej wyeksponować. Dlatego teraz chcę je bardziej wyciągnąć dając ten słupek na dole. Mogłoby to wyglądać mniej więcej tak: czyli tak jak tu: Słupek zrobię raczej czarny, bo biały kolor jest zbyt agresywny i dominujący.
