-
Liczba zawartości
264 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez thoreg
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Dzięki. Jeśli chodzi o LEDy, to zakupiłem taką taśmę. Diody to 3528, barwa ciepła (3000K). 4000K wydają mi się zbyt "szpitalne". 3000K wygląda dla mnie naturalnie. Osłonka jest chyba z plexi, ale dosyć grubego. Ładnie rozprasza światło. Opisywałem to pod koniec 2016 roku. Musisz cofnąć się parę stron wstecz. Fronty to mat. IMHO w dużych pomieszczeniach mat wygląda lepiej niż połysk. Zresztą po meblach w naszej łazience wiem, że jeśli miałbym robić połysk, to zamiast frontów malowanych wybrałbym akryle. Robią zdecydowanie lepszą robotę. Ogrzewanie odpaliłem raz, żeby podnieść temperaturę z 16 stopni do 20, ale nawet nie patrzyłem na parametry... Może w przyszłości będę mógł się podzielić taką informacją W poprzedni wtorek dowiedziałem się, że mam obronę magisterki w piątek, więc nie robiłem zbyt dużo. Udało mi się wyszlifować stół i pokryć 3-krotnie woskiem. Poniżej zdjęcie z nakładania pierwszej warstwy. Na dniach wrzucę zdjęcie finalnego wyglądu blatu. Udało mi się też dociąć wszystkie listwy przypodłogowe. Teraz pozostaje tylko przymocować je do ściany. Taki mały tip jeśli chodzi o cięcie listew z PCV: fajnie sprawdza się cięcie szlifierką kątową z cienką tarczą. Cięcie jest szybkie i czyste. Dodatkowo dzięki pomocy kumpla przewiozłem łóżko. Wczoraj odświeżyłem je jeszcze jedną warstwą farby. Łóżko wygląda zajebiście. Oczywiście zapomniałem zrobić zdjęcia.- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
W piątek skończyłem zabawę z profilami. Pozostaje jeszcze mała kosmetyka, mianowicie zalepienie łączeń profili pastą aluminiową. Niestety nawet najmniejsza szpara jest widoczna, więc trzeba zrobić trochę kosmetyki. Ogólnie jestem zadowolony z efektu. W sobotę skończyłem budowę oraz montaż lampy nad stół. Sama lampa robi zajebisty klimat jeśli chodzi o oświetlenie. Przymierzona też kanapa. Jak oglądaliśmy ją w salonie meblowym, to wydawała się duża. Tutaj trochę ginie w tej przestrzeni. Jak dojdzie zabudowa ściany oraz stolik kawowy, to powinno być OK. W niedzielę miałem też pomiar instalacji elektrycznej. Miałem trochę stresu, ale podsumowanie pomiarowca było takie, że można gwoździe wkładać do gniazdek i nic się nie stanie. Uziom został pomierzony i wyszło 0,5 Ohma.- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Mam już ponad 6 lat 60-calową plazmę i ona zawiśnie na ścianie. Youtube'a obsługuje, więc wystarczy. A filmy/seriale będą puszczane z zewnętrznego źródła. Nie widzę potrzeby wydawania pieniędzy na nowy sprzęt jak dotychczasowy działa i spełnia wszystkie moje wymagania. Profile to SEPOD i TESPO od Kluś. Jeśli chodzi i instalację multimedialną, to nie chyba ma sensu jej opisywać, ale skoro pytasz: są gniazdka prądowe, gniazdko sieciowe, puszczone kable głośnikowe w ścianie i posadzce oraz stosowne gniazdka. I tyle. Biedacha po całości, ale tyle mi wystarczy. Wczoraj walczyłem z profilami i taśmami LED. Przeciągnąłem nowe kable na strych, podłączyłem zasilacze, polutowałem i pokleiłem taśmy. Ok. 3-ej w nocy skończyłem jedną część oświetlenia w salonie. Wygląda to naprawdę nieźle, chociaż zdjęcie tego nie oddaje. W sumie to zdjęcie wygląda zupełnie inaczej niż rzeczywistość. Na ten moment na każdy metr profilu są dwie taśmy o mocy 9,6 W/m. Wydaję mi się, że nie będzie potrzeby dokładania następnych taśm LED, ale zawsze jeszcze zostaje możliwość dorzucenia kolejnych dwóch. Jak widać, przyszła też kanapa, ale na razie nie rozpakowuję do czasu skończenia prac w kuchni/salonie.- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Rama stołu i krzesła są koloru czarnego. Stół został zeszlifowany i niedługo czeka mnie ponowne nanoszenie wosku. Muszę powiedzieć, że ten wosk jest naprawdę twardy. Tymczasem działam z oświetleniem salonu. Profile są docięte i przymocowane do sufitu. Na ten moment stwierdziliśmy, że zostają w wersji niemalowanej. Mam nadzieję, że do końca tygodnia załatwię temat oświetlenia salonu. Poniżej przymiarki profili podczas docinania: A tutaj już przymocowane do sufitu. Pan Janusz zakończył też ważny etap jeśli chodzi o meble, a mianowicie zostały zamontowane frontu w szafie i skończona łazienka. Za ok. 2-3 tygodnie jeszcze będzie do zrobienia zabudowa na ścianie telewizyjnej, a raczej telewizorowej, bo nie planujemy podłączać telewizji. I ciągle nie zabrałem się za listwy przypodłogowe.- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Jeśli chodzi o nakładanie to przepis mojego stolarza: 1.) Nałożyć bardzo cienką warstwę wałkiem z mikrofibry 2.) Po 24 h delikatnie zmatowić gąbką ścierną >= 180 (ze względu na osadzający się wosk zużyłem 2 gąbki); jeśli wosk nie wysechł, to należy poczekać do jego wyschnięcia 3.) Drugie nałożenie cienkiej warstwy wałkiem 4.) Po 24 h delikatne zmatowienie gąbką ścierną >= 180 5.) Nałożenie trzeciej warstwy za pomocą szmatki (taki tampon) nasączonej woskiem, nakładanie ruchami okrężnymi tak jakby nakładało się politurę 6.) Od razu po nałożeniu ostatniej warstwy, przetarcie drewna szmatką (ja użyłem tej samej co w pkt 5, tylko wyżętej) wzdłuż słojów, tak żeby zebrać nadmiar wosku Ważna informacja dotycząca pracy z woskiem/olejem: używać lateksowych/gumowych rękawiczek. Jeśli chodzi o wytrzymałość, to pierwotnie chciałem olejować olejem lnianym, ale Pan Janusz stanowczo (w sensie wcisnął mi puszkę i kazał nim robić ) polecił ten środek Osmo. Zaufałem mu, bo wiem, że w swoich realizacjach używa tylko najlepszych produktów. Wosk jest podobno bardzo wytrzymały. W przypadku uszkodzenia powłoki można robić miejscowe naprawy bez potrzeby szlifowania całej powierzchni. Na pewno pięknie wyciąga usłojenie drewna. Postaram się zrobić zdjęcia wykończonej powierzchni. Na razie stół idzie jeszcze raz do szlifowania, bo Pan Janusz dopatrzył się na blacie śladów po nożach grubościówki/wyrówniarki (blat zamawiany przeze mnie gdzieś w Polsce) i stwierdził, że nie może tak zostać. Chłopaki mają wpaść z jakąś dużą szlifierką Festoola i zrobić, żeby blat był równy jak stół. Później znowu zabawa w wykańczanie powierzchni. Z nowych informacji, to sofa ma się pojawić na dniach. Dzisiaj planuję pociąć profile LEDowe i przykręcić do sufitu część. Wtedy podejmę decyzję czy wrzucać profile na proszek czy mogą zostać anodowane. Niestety sufit nie jest idealnie równy i obawiam się, że akryl przy anodowanym aluminium będzie słabo wyglądał... Alternatywą jest malowanie profili na biało. "Lampa" nad stół poszła na proszek. W poniedziałek/wtorek powinienem mieć elementy u siebie. Tymczasem nie mogę się zebrać, żeby zacząć montaż listew przypodłogowych. Mdli mnie na myśl o nich.- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Prośba do wszystkich: nie pytajcie się mnie o cenę jaką zapłaciłem za projekt. Z informacji innych użytkowników wynika, że jest dawno nieaktualna. Z tego co wiem, to w Warszawie i okolicach trzeba się liczyć z kosztem ok. 80-100 zł/m2 za projekt koncepcyjny i budowlany. Kosztorysu nigdy nie miałem. Koszty budowy też mi ciężko oszacować, bo wliczają się w nie takie rzeczy jak ogrodzenie, podwyższenie działki etc. Mogę tylko powiedzieć, że magiczne 300 tys zł dawno przekroczyłem... Ze spraw bieżących: w czwartek przyjechały drzwi wewnętrzne. Oczywiście musiało się coś spieprzyć. Firma pomyliła się i zamówili wszystkie drzwi w tej samej wysokości. Natomiast drzwi między wiatrołapem a salonem miały być ok. 20 cm wyższe. Poszło nowe zamówienie i teraz będziemy czekać 4-5 tygodni na wyprodukowanie i montaż... :/ W czwartek pojawili się też stolarze. Przybyła szafa do wiatrołapu, mieli też dokończyć meble w łazience (konkretnie fronty akrylowe). Plan wykonany w 80%, ale są dobre widoki na przyszłość i pewnie w tym tygodniu wszystko będzie skończone. Udało się też skończyć stół. Przyszły blaty i zabrałem się za składanie. Najpierw wersja surowa: Pan Janusz polecił mi do wykończenia taki środek. Rzeczywiście robi robotę. Pierwsza warstwa. Później poszły jeszcze 2. Finalnie stół wygląda tak: Może zdjęcie tego nie oddaje, ale wygląda przezajebiście. To zdjęcie jest już po imprezie urodzinowej córeczki. Finalnie było OK, ale goście byli zaproszeni na 12.00, a stolarze wyszli o 2 minuty przed pojawieniem się pierwszych gości, którzy zastali mnie w ubraniach roboczych przy skręcaniu krzeseł. Rano jeszcze nie była zamontowana musza WC, baterie łazienkowe, umywalka nie podłączona do kanalizacji. Czułem się jak w programach na Domo+/HGTV, gdzie trzeba coś zrobić mając określony deadline. Na całe szczęście wszyscy byli wyrozumiali i spotkanie było bardzo udane. Szczególnie fajnie usłyszeć komplementy na temat swojej pracy. ;] W międzyczasie, od czasu do czasu, dla relaksu sypię sobie kamienie. Jak na razie zrobione jest jakieś 50-60% ogrodzenia. Wrzucałem kamienie w sobotę i najwięcej czasu zajmowało odbieranie pozytywnych opinii od przechodniów. W sumie, to im się nie dziwię, bo wygląda to naprawdę dobrze i (patrząc na okolice) oryginalnie. Plan na najbliższy czas, to montaż oświetlenia w salonie. W poniedziałek przyszły profile, zasilacze i taśma. Informacyjnie dla planujących takie linie świetlne jak u mnie na wizualizacji: profile ok. 70x70 mm, taśmy i zasilacze dla "człowieka z ulicy" wychodzą 394 zł/mb. Cena brutto. Oczywiście materiały bardzo dobrej jakości i wyglądzie. Wiem, że da się znaleźć taniej, ale nie wiem czy warto... Mnie wujek mojej żony przekonał, że nie warto (przy okazji pomagając kupić wszystkie graty ze swoim rabatem). Z tego miejsca chciałbym podziękować jemu i jego żonie za pomoc. Podaję te ceny dla przestrogi, żeby ktoś nie obudził się tak jak ja musząc wydać grube pieniądze (mam jakieś 15 mb takich linii) na oświetlenie nie mając innej alternatywy... Wczoraj też dostałem dobrą wiadomość, że łóżko zostało pomalowane. Wyszło bardzo fajnie. Zdjęcia będą jak przewiozę je na budowę.- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Zobaczymy, na 5-ego października jest planowany montaż drzwi. Szczerze mówiąc, to nie mogę się doczekać. Podłoga to panele Kronopol Dąb waniliowy. Poprzedni tydzień upłynął mi pod znakiem choroby, więc w tym trzeba będzie nadrobić stracony czas. Szczególnie, że na sobotę planowana jest impreza urodzinowa córki w nowym domu. Dużo rzeczy do ogarnięcia i mało czasu. Standard. Wczoraj przyjechały do mnie blaty dębowe na stół oraz stolik kawowy (ciężkie cholerstwa). Zrobiłem zamówienie na profile aluminiowe i inne pierdółki do oświetlenia salonu. (ogólnie dosyć droga impreza jeśli chce się zrobić to dobrze i estetycznie) Będzie mnie też czekała zabawa z przeróbką punktów oświetlenia w salonie. A myślałem, że już nie będę leżał na wiązarach. Lampa nad stół jest już na ukończeniu. Standardowo: dzieje się.- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nareszcie u siebie, czyli mieszkanie po przygodach
thoreg odpowiedział Iscra → na topic → Galeria zdjęć domów Forumowiczów
A właśnie chciałem się Ciebie zapytać o wrażenia z użytkowania robota. Podzielisz się swoim doświadczeniem z tych kilku miesięcy? Polecasz ten model?- 1 245 odpowiedzi
-
- czyli
- mieszkanie
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Szybki status. Kładę podłogi i montuję gniazdka i włączniki. Zostały mi jeszcze dwa pomieszczenia (ok. 25 m2) do ogarnięcia. Podłogi są sporym odstępstwem od projektu, ale mimo tego bardzo nam się podoba efekt końcowy. Przy kładzeniu paneli ważne jest, aby dbać o wielkość dylatacji od ścian. Z premedytacją nie zastosowałem się do zaleceń producenta i podłoga w salonie oraz korytarzu jest położona jednym ciągiem (16 m). Na tej długości panele wydłużyły się o ok. 2 cm, więc podłoga pracuje. Kupiłem narzędzie wielofunkcyjne i przyciąłem panele tak, by nie zawadzały o ścianę. Jakbym od razu zakrył to listwami, to pewnie dziwiłbym się dlaczego panele "wstały". Teraz będzie czas na obserwacje. Montuję też oświetlenie. Tylko w jednym pokoju nie mamy jeszcze wybranego/zakupionego oświetlenia. Reszta zamontowana, czeka na montaż lub jest w trakcie projektowania/wykonywania. Z racji braku sensownych cenowo rozwiązań, oświetlenie w salonie/jadalni będę tworzył własnoręcznie. Wczoraj przyszły kable, oprawki i żarówki do lampy nad stół. Do końca weekendu lampa powinna być gotowa do wysłania na lakierowanie. Jeśli chodzi o profile, to muszę jeszcze dograć parę spraw technicznych i na dniach będę zamawiał graty. Na razie mały widok na oświetlenie korytarza. Będąc w kwestii samoróbek, sąsiad tworzy nam łóżko. Rama wyspawana, teraz tylko czekamy na jeden dzień słonecznej pogody, aby je pomalować. Będzie jeszcze robiony stolik kawowy. Wczoraj zamówiłem blaty dębowe na stół oraz przyszły stolik. Mają być na początku października. Zahaczając o kwestwie stolarskie, to Pan Janusz w poniedziałek prawie skończył kuchnię. Zostało mu jeszcze tylko zamontowanie dwóch gniazdek nablatowych. Szafa w salonie dostała fronty i zostało jeszcze tylko zamontować 2 tip-ony. Akryle do łazienki już przyszły. Największym problemem jest dostępność Pana Janusza, gdyż do 15 października ma do zrobienia meble do 3-ech sklepów, a liczba pracowników jest ograniczona, więc robią u mnie "z doskoku". :/ Ale może do końca miesiąca uda się zamknąć wszystkie tematy. Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie większe i mniejsze opóźnienia (glazurnik, drzwi wewnętrzne, geodeta, centrala wentylacyjna, stolarz) są strasznie demotywujące... Przedwczoraj i wczoraj nawet nie chciało mi się jechać na budowę. Dzisiaj jednak jest motywacja do pracy. Muszę w końcu powywozić niepotrzebny już na budowie sprzęt. BTW ktoś jest zainteresowany zakupem maszynki do cięcia płytek, osuszacza lub agregatu do malowania? Mało używane, w dobrym stanie i dobrej cenie.- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Powiem tak: te dwa domy to nie mój styl, ale wyglądają spójnie. Na pewno nie można ich nazwać gargamelami. Zresztą mam bardzo fajnych sąsiadów. Jeśli chodzi o gabiony, to mam dwie wysokości: 1510 oraz 1710 mm. Mb wyższego to 166,32 zł netto, natomiast mb niższego to 155,60 zł netto. Na ten moment gabiony z transportem, materiały na fundament (drewno, wkręty, beton, flaszka dla Pana Witka ), pierdółki do montażu, 16 ton granitu to 14680 zł. Teoretycznie potrzebuję jeszcze ok. 8 ton granitu za 1840 zł, co finalnie powinno dać kwotę ok. 16500 zł. Moim zdaniem bardzo dobra cena za prawie 36 metrów ogrodzenia.- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Oglądam to za dużo powiedziane. Youtube podpowiedział mi ten film jeszcze zanim zacząłem myśleć o szalowaniu. Taki dar od losu. Swoją drogą bardzo fajny sposób szalowania. MAG ma stół drewniany, mój będzie bardziej przypominał dzieło Barthez'a. Plan na zrobienie customowego stołu był od samego początku. Stół będzie miał wymiary 220x100x76 cm. Na ten moment kosztowało mnie to 900 zł. Końcową cenę zdeterminuje blat, ale celuję maks. w 2 tys. Zobaczymy. Na razie rama jest zaskakująco lekka. Bez problemu jestem w stanie ją sam podnieść. Na budowie powoli coś się dzieje. Fundament i słupki pod ogrodzenie zostały wylane. Poszedł beton B20. Przy wylewaniu pomagał mi niezawodny Pan Witek, więc poszło bezstresowo. Kilka dni później przyjechało 16 ton łupka granitowego. Wielki szacun, że kierowcy chciało się parę razy przestawiać, żeby wyładować worki zaraz przy fundamencie po długości ogrodzenia. Później 2,5 dnia zajęło mi skręcenie wszystkich koszy. Było od pyty śrubek do skręcenia w trudno dostępnych miejscach. Na szczęście moja wkrętarka dała radę. Na koniec wszystkie nakrętki dokręciłem ręcznie, żeby mieć pewność, że wszystko jest OK. Oczywiście nie mogło się obyć bez fuck-up'u. Źle umiejscowiłem jeden słupek. Kątówka, tarcza do nierdzewki, wiertło do metalu oraz cynk w spray'u i udało się opanować sytuację. Na zdjęciu poniżej najtrudniejszy fragment ogrodzenia. Tutaj właśnie się walnąłem. Dalej już fotki poskręcanych koszy. W sobotę skończyłem montaż koszy i ochoczo zabrałem się na wsypywanie kamienia. Z wcześniejszych rozmów z wykonawcami wynikało, że schodzi się ok. 1 dnia na wypełnienie 2,5 m kosza gabionowego jeśli chce się dokładnie układać. Z żoną wybraliśmy wersję "artystyczny nieład". Starałem się tylko, żeby nie było zbyt dużych wolnych przestrzeni. Tyle kamienia udało mi się wsypać i ułożyć przez 2 godziny: Generalnie schodzi się z tym strasznie dużo czasu. Jakbym chciał układać "szczelnie" kamienie dokładnie, to pewnie nie skończyłbym do końca roku. Muszę powiedzieć, że bardzo fajnym rozwiązaniem są łączniki klik-klak. Oszczędzają dużo czasu. Najpierw montuję dwa rzędy łączników, następnie zasypuję kruszywem. Na ten moment zmieniłem front robót. Układam podłogę w salonie/korytarzu/kuchni, żeby Pan Janusz mógł skończyć montaż kuchni. Dzisiaj powinienem dokończyć jakieś 90% powierzchni. Zdjęcia słabej jakości, bo robione ok. 3-ej w nocy... Po tym montaż kontaktów i włączników, żeby można było zrobić pomiary instalacji elektrycznej. W czwartek pojawił się forumowy Zbych, żeby dokończyć montaż systemu alarmowego. Muszę powiedzieć, że to jedyny wykonawca, do którego jakości robót absolutnie nie mogę się w żaden sposób przyczepić. Szacun. W międzyczasie zamontowałem też anemostaty. Muszę powiedzieć, że przytłacza mnie ilość pierdółek, które są do zrobienia...- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Skrót ostatnich 2 tygodni: Kuchania czeka na przyjęcie sprzętu AGD. Cześć frontów zamontowana. Dwie szafy do zabudowy również zamontowane. http://i.imgur.com/Hxc5hr8.jpg http://i.imgur.com/gu9lRTJ.jpg http://i.imgur.com/FH2JwYf.jpg 75% mebli w głównej łazience również się pojawiła. Ta łazienka potrzebuje jeszcze 1-2 dni roboty, żeby zrobić ją na gotowo (przynajmniej z mojej strony). Po tym Pan Janusz robi pomiary, żeby zrobić idealnie dopasowane fronty. Będzie akryl w łazience. Stolarze podczas montażu powiedzieli, że to nie są meble na wymiar, tylko meble na wcisk. Rzeczywiście spasowanie jest na milimetry. http://i.imgur.com/zdI9pLv.jpg http://i.imgur.com/Ajr1SRK.jpg http://i.imgur.com/Si6TXXb.jpg Z innych, customowych tematów, sąsiad wyspawał mi ramę stołu do jadalni. http://i.imgur.com/tkWwaPd.jpg Następnie stół zawiozłem do lakierni i położyli proszek. Wyszło bardzo fajnie. Teraz tylko trzeba czekać na wolny termin u Pana Janusza (który teraz wyjechał do Paryża na robotę :/), żeby zrobić i zainstalować blat. http://i.imgur.com/0PnEgX7.jpg Na początku sierpnia przyszły mi również gabiony. Po spłynięciu ofert, wybrałem gabiony firmy Bler. Dali bardzo dobrą cenę, do tego kontakt również był OK. Moje pytania nie pozostawały bez odpowiedzi. Do tego przemówił do mnie łącznik paneli, który montuje się bez użycia narzędzi. Zobaczymy przy montażu jak z jakością, ale na ten moment wydaje się OK. http://i.imgur.com/r8vIocH.jpg Po otrzymaniu przesyłki zabrałem się za wykonanie fundamentu pod ogrodzenie frontowe. Wyrósł las krzyży. http://i.imgur.com/a6qcpZd.jpg http://i.imgur.com/yrA76Am.jpg http://i.imgur.com/Pbo8oa6.jpg http://i.imgur.com/0QJs1sE.jpg Fragment z ostatniego zdjęcia jest już zalany. Zostało mi jeszcze trochę pospółki ze żwirem, więc stwierdziłem, że ukręce beton w betoniarce. Przy większych ilościach niż 1 m3 nie widzę żadnego sensu bawienia się we własnoręczne tworzenie betonu (sprawdzone na własnej skórze). Mimo iż miałem własne kruszywo, to i tak koszt (cement, wypożyczenie betoniarki) wyszedł mi podobny do betonu z betoniarni. Nie wspominając o tym jakie to męczące robić w pojedynkę. Na resztę fundamentu zamawiam gruchę. W międzyczasie żona z teściową doprowadziły środek domu do czystości. Mega wielka robota. Wszystko okna pomyte, podłogi oczyszczone. Pomontowałem też już trochę gniazdek. Wybraliśmy osprzęt Berker Q3. Prezentują dla nas najlepszy stosunek ceny do jakości. Plan na najbliższe dni to montaż paneli w kuchni, położenie brakujących płytek w łazience, spiżarni, pomieszczeniu technicznym. Jak i co wyjdzie, to zobaczymy. Jest jeszcze strasznie dużo rzeczy do ogarnięcia...- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
W dzienniku cisza, na budowie zapie***l. Dziękuję wszystkim za posty w dzienniku. Hej. Jestem "z doskoku", więc szybkie odpowiedzi: - to już chyba wyjaśnione - IT admin w jednym z największych banków w Polsce. Polecam tę robotę. - projekt/wizja/wizualizacje są, miałem już jakiś czas temu wkleić, ale czasu jest mało... Może po urlopie mi się uda. - zasilanie to dwa kable wychodzące z sufitu. Jeśli się zdecydujemy, to będzie to raczej robione na zamówienie. Temat do ogarnięcia. - otwierane, za późno pomyślałem o przesuwnych... - umywalki z "formowanego marmuru" - dokładnie taki jest plan. Sądzę, że dodatkowy opór cieplny jest rzeczą pomijalną... Jeśli coś wymaga rozwinięcia, to pytaj. W miarę wolnego czasu postaram się odpowiedzieć.- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jakbyś się zdecydował na ten większy rozmiar, to zostało mi kilka/kilkanaście płytek. Moglibyśmy się dogadać na jakąś dobrą cenę.
- 1 397 odpowiedzi
-
- budowa
- energooszczędny
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Walczę z łazienką. Wczoraj prawie 3 godziny walczyłem w przycięciem 3-ech płytek. Chciałem zrobić to idealnie równo. Okazało się, że krawędź wanny nie idzie w linii prostej... :/ Jeśli dobrze pójdzie, to dzisiaj dokleję ostatni pasek płytek nad wanną i przykleję płytki na obudowę wanny. Ostatnie płytki będą do zrobienia jak pojawi się zabudowa meblowa. Płytki będą klejone bezpośrednio do zabudowy. http://i.imgur.com/dbplILT.jpg W poprzedni czwartek pojawił się Pan Janusz z pracownikami. Zostały zainstalowane korpusy szafek oraz wyspa. Wczoraj dostałem też wycenę na resztę mebli. Dobrze jest być stolarzem. Dzisiaj mają przyjechać fronty z lakierni, więc jutro lub w piątek kuchnia będzie gotowa. Najprawdopodobniej też będą montowane inne zabudowy. Przeprowadzka bardzo realnie się przybliżyła. http://i.imgur.com/PcQKnsN.jpg Pojawiły się też kolory, a dokładnie jeden najważniejszy. Udało nam się znaleźć dokładnie taki kolor, jaki jest na wizualizacjach. Wygląda to nieźle. Na fotce poniżej jeszcze świeża farba, 1 warstwa. http://i.imgur.com/oay9TuI.jpg Mam już powoli dość budowy... Coraz częściej pojawia się chęć powiedzenia "whatever", ale jeszcze udaje mi się z tym walczyć. Dobrze jest mieć kontrolera jakości w postaci żony.- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Widzę, że opóźnienia są znane powszechnie w budowlance. Ja powoli dłubię sobie łazienki. Wczoraj skończyłem podłogę w łazience przy sypialni. Ciężko robi się spadki operując dużymi płytkami, ale jakoś się udało. http://i.imgur.com/XkBIQ4f.jpg Wypracowałem też plan na zabudowę wanny. Dzisiaj chcę go wykonać przy okazji doklejając ostatnie płytki na nad wanną. Później przyjdzie czas na wyłożenie płytkami ścian w łazience przy sypialni. Teoretycznie powinno pójść szybko, ale mam 18 płytek do docięcia na kąt 45 stopni, żeby zrobić ładny narożnik. Chcę to ogarnąć do końca środy, żeby Pan Janusz mógł zrobić pomiary pod szafki i zabudowy. Prz okazji stolarza, to w czwartek pojawiają się szafki i wyspa do kuchni. Takie małe przyspieszenie. Na początku przyszłego tygodnia ma przyjechać również ogrodzenie. Niestety, z racji poślizgu spowodowanego kafelkarzem, chyba będzie robione dopiero we wrześniu...- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Minął prawie miesiąc, więc czas na nowy wpis. Byłem umówiony na położenie płytek w łazienkach pod koniec czerwca. Żeby przyspieszyć chłopakom pracę umówiliśmy się, że zagruntuję ściany i wykonam hydroizolację. Na początku delikatnie poprawić umiejscowienie podejść wodnych i kanalizacyjnych. http://i.imgur.com/G0kwMdW.jpg Dlaczego warto dać wylewkę na płycie : http://i.imgur.com/rRmWmQn.jpg Następnie zagruntowałem ściany oraz podłogi. Później przyszedł czas na wykonanie hydroizolacji. Korzystałem z systemu Ceresita, czyli izolacja CL 51 oraz taśma na łącznia CL 152. Po wyschnięciu położyłem maty grzewcze. http://i.imgur.com/SMNNWI0.jpg http://i.imgur.com/G7oaonT.jpg http://i.imgur.com/icZMpiP.jpg W międzyczasie załatwiałem płytki. Wybraliśmy gres Cerrad Batista Steel. Pojawił się problem z płytkami podłogowymi 60x60 cm. Nie było ich nigdzie w Polsce, a produkcja miała ruszyć najpierw na początku lipca, a później w połowie lipca. :/ Nie chciałem wstrzymywać chłopaków z pracą i przekładać umówionego na początku maja terminu. Były dostępne płytki 120x60 cm i takie zamówiłem. Niestety cena wyższa o 30 zł na metrze i z uwagi na straty, musiałem ich zamówić ok. 30% więcej niż zakładana powierzchnia. Tak jak wspomniałem, byłem umówiony na start w weekend 1-2 lipca. Zadzwoniłem i przełożyliśmy na kolejny weekend (przyczyny losowe po stronie wykonawcy). W czwartek zadzwoniłem, żeby potwierdzić termin. W piątek kutasiarz bez honoru już nie odbierał telefonu. Zostałem bez wykonawcy, gdzie łazienki musiały być zrobione, aby stolarz wykonał pomiary i zrobił zabudowy i szafki. Moje wkur***nie było tym większe, bo specjalnie na nich czekałem, gdzie w czerwcu przez 2-3 tygodnie nic nie było do roboty na budowie. Tak to miałbym to już dawno zrobione... Budowlańcy, tępe ch**e. Z racji tego, że dobrzy fachowcy mają zajęte terminy na kilka miesięcy do przodu, wziąłem się sam za robotę. Kupiłem kleje, nowe tarcze do cięcia, zestaw "dla orangutanów" do układania płytek itp i zacząłem działać. Współczuję wszystkim budującym, którzy w takim przypadku nie mają możliwości wykonania prac samodzielnie. Mój kumpel z pracy zamiast przeprowadzić się we wrześniu, ma nadzieję, że w listopadzie się uda. A dzieci do przedszkola już zapisał w miejscowości, gdzie się buduje. Masakra. http://i.imgur.com/K3vwCWs.jpg http://i.imgur.com/XrzohiM.jpg http://i.imgur.com/lHlQCE9.jpg http://i.imgur.com/FCkC9PO.jpg Nie obyło się bez problemów, bo pierwszy raz kładłem tak duże płytki, ale z efektu jestem w miarę zadowolony. Trochę mniej w trzymania wymiarów przez płytki, ale nie było dramatu. Jedna łazienka jest gotowa na pomiary stolarza, drugą będę niedługo kończył. Zaćmienie podczas wykonywania wylewek (nie pamiętałem w którą stronę mają otwierać się drzwi) spowodowało, że musiałem przenieść jedną dylatację o jakieś 6 cm. Stara dylatacja została nacięta, w nacięcia włożyłem "blaszki zbrojące" i zalałem żywicą. Na to został sypnięty piasek kwarcowy, aby zapewnić odpowiednią przyczepność dla kleju. Dzisiaj dostnę ostatnią płytkę i ją wkleję kończąc wiatrołap. http://i.imgur.com/wIJumnj.jpg Swoją drogą muszę pochwalić farbę Tikkurila Optiva 5. Przy układaniu płytek w paru miejscach chlapnąłem klejem, który zasechł. Nie ma śladu po namoczeniu i zmyciu. Szukaliśmy też z żoną koloru szarego do części salonu i korytarza. Po 9-ciu próbach udało się znaleźć idealny. http://i.imgur.com/2tbqhVt.jpg Na zewnątrz też trochę się działo. Obsadziłem podmurówkę, została wyrównana "podbudowa" pod docelową ziemię i z duża pomocą rodziny rozwiezione zostało jakaś 1/3 przesianej gleby. http://i.imgur.com/Pzuim60.jpg http://i.imgur.com/KzUpFmp.jpg W następnym tygodniu wraca mój sąsiad z urlopu i będzie tworzył dla nas łóżko i stół. Muszę się też umówić z nim na wyspawanie bramy i furtek. Na dniach powinny przyjechać elementy ogrodzenia gabionowego. W międzyczasie wybieramy oświetlenie, sprzęty AGD itp. Mam nadzieję, że w następnym tygodniu zamówimy drzwi wewnętrzne. Dziękuję wszystkim czytającym za te 50 tys. wyświetleń dziennika. Jestem mile zaskoczony taką ilością. Chciałbym też zaznaczyć, powyższa generalizacja nie odnosi się do wszystkich budowlańców. Tylko do większości. Ja akurat jestem zadowolony. większości fachowców na mojej budowie. Powyższe określenia odnosiły się do moich potencjalnych kafelkarzy i większości budowlańców, o których opowiadają moi znajomi, którzy się budują/remontują.- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W 24 wiercisz dziurę, wkładasz pręt 6-8 mm, w 12 robisz bruzdę pod ten pręt i zatapiasz pręt w kleju. Takie działania w co trzeciej spoinie. U mnie tak to było robione.
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Złapałem niesamowicie wielkiego lenia na jakiekolwiek prace wewnątrz, więc zająłem się otoczeniem domu. Pozbierałem i wywiozłem śmieci, kamienie powrzucałem w podbudowę podjazdu. I zabarałem się za rozwożenie przesianej ziemi po działce. Wyrównałem ok. 150 m2 działki i okazało się, że zamiast 10-15 cm wychodziło jakieś 25-30 cm do osiągnięcia docelowego poziomu (najprawdopodobniej wcześniej nawieziona ziemia zagęściła się). http://i.imgur.com/B7G1I9U.jpg Szybka akcja z Panem Sylwkiem i zostały dowiezione jeszcze 4 wywrotki. Pan Sylwek orientacyjnie rozrzucił nawiezioną ziemie i zabrałem się za równianie. Niwelatorem powyznaczałem poziomy. Porozciągałem sznurki dzieląc działkę na kwadraty 2,2 m x 2,2 m i zacząłem równać. Akurat na poniższym zdjęciu słabo widać te sznurki, ale wierzcie, że są. http://i.imgur.com/oKJxwHj.jpg Działka się trochę podniesie, więc byłby problem z ziemią przy ogrodzeniu. Nie byłoby oporu dla niej. Rozwiązaniem byłby zrobienie nwoego ogrodzenia, ale na razie nie chcę tam pakować pieniędzy. Wpadłem na pomysł, że zrealizuję "ćwierć" tego pomysłu i zainstaluję prefabrykowaną podmurówkę 2,46 m x 0,3 m. Oprę ją o istniejące słupki i powinno "zrobić robotę". Podmurówka zostanie ewentualnie na przyszłość (jak będzie chciało mi się robić ogrodzenie po bokach i z tyłu działki). Z rzeczy wykończeniowych, przyszły płytki do łazienek i wiatrołapu. Niestety muszę czekać, na płytki podłogowe, bo skończyły się w całej Polsce, a produkcja jest przewidziana na początek lipca. :/ http://i.imgur.com/ClAid9T.jpg Doszły również maty grzejne 0,5 kW do łazienek. Wybrałem taką opcję na okresy przejściowe, gdzie PC nie będzie działać, co może powodować dyskomfort w łazienkach. Maty zostaną zainstalowane w kleju pod płytki. Zamówiona jest wanna z akcesoriami, żeby można ją było zabudować przy okazji robienia łazienki. Na następny weekend zapowiedzieli się chłopaki z układaniem płytek. W międzyczasie czeka mnie kucie, żeby przesunąć podejście wody w jednej łazience (ewentualnie w dwóch jeśli zdecydujemy się na zestaw podtynkowy). Muszę też trochę rozkuć posadzki w łazienkach, żeby zainstalować czujniki temperatury do mat grzejnych, podłączyć maty i delikatnie zmienić miejsce odpływu. Później gruntowanie i zabezpieczanie przeciwwilgociowe. W międzyczasie trzeba będzie pomalować, dokończyć układanie płytek w pomieszczeniu techniczne. Podobny plan jest na spiżarnię (oprócz malowania). W środę i czwartek mam wyjazd służbowy, więc od piątku trzeba w końcu wziąć się za robotę. Jestem też na ostatnie prostej, żeby zamówić ogrodzenie. Dzisiaj powinna być decyzja. Jeszcze dwóch producentów ma się określić z finalną wyceną.- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Wczoraj, w ramach odstresowania, byliśmy na koncercie Coldplay. Zajebiste wydarzenie pod względem muzycznym i wizualnym. Była moc! Jako support była m. in. Tove Lo. Również pozytywnie. Taki urok. Moja rada: nie patrz na to albo naucz się patrzeć w określonych porach na daną połać. Nie ma co się przejmować takimi pierdołami.- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Zebrało się trochę wpisów. Pozwolę sobie powycinać zawartość (zostawiając link do oryginalnego posta), żeby nie stworzył się z tego tasiemiec. Po kolei: Na szczęście 150 m2 to płyty, a 100 m2 to grys granitowy. Ale trzeba będzie trochę sypnąć groszem... Co do ziemi, to ja przesiewałem, bo po pierwsze miałem ją na działce. Po drugie ziema po-szklarniowa, naprawdę żyzna. Po trzecie Pan Sylwek mówił, że wywrotka takiej ziemi to co najmniej 2000 zł, więc naprawdę szkoda jej było. Do tego wspomniał jak jest "produkowany" czarnoziem, który można kupić. Wolę własną glebę. W Twoim wypadku rzeczywiście trzeba nawieźć, bo samą gliną to za dużo nie da się zrobić... Niedługo wprowadzą podatek od powietrza na własnej nieruchomości. Nawet nie chce mi się tego komentować... Wekto już odpowiedział, ale pozwolę sobie dopowiedzieć. Było szlifowane żyrafą, w rogach gąbką ścierną. Szlifowanie zleciłem i żałuję tej decyzji. W skrócie: tragiczny wskaźnik kosztu do efektu... Na ścianach Knauf Diamant. Musisz dowiedzieć się czy Twój tynk można szlifować, bo wydaje mi się, że miękkie gipsy nie nadają się... Możesz sobie zrobić "kuku". Polecam zadać pytanie w wątku Radosława Krasowskiego. Gładzi nie kładłem, chociaż po pierwszym malowaniu i zobaczeniu efektów szlifowania zastanawiałem się czy nie trzeba ich zrobić... Finalnie stwierdziłem, że nie ma na to czasu i pieniędzy. Szlifowałem podłogę przed wylewkami, żeby usunąć pozostałości po tynkowaniu (swoją drogą głupiego robota...). Na ten moment nie ma takiej potrzeby. Co najwyżej trochę pracy ze szpachelką, ale to raczej kosmetyka. Wszystko dzięki sprzątaniu ekipy od sufitów, która zostawiła chyba większy porządek niż zastała. Ogólnie po raz kolejny szacun. Instalacja elektryki i automatyki zgodnie z ideą KISS, czyli niedługo zabieram się za łączenie kabelków w gniazdkach, a automatyki brak. ;] Nie miałem czasu na zapoznawanie się z tematem, a na zlecanie szkoda mi było pieniędzy. Jakoś do tej pory nie mogę znaleźć motywacji, żeby wprowadzić Twoją uwagę co do SPD. W odpowiedzi na pytanie z Twojego dziennika: chcielibyśmy się przeprowadzić we wrześniu i wydaję się, że jest to realny plan. Titana mogę użyczyć. Pierwotnie był plan, żeby robił to Pan Jarek, ale nie dogadaliśmy się z terminem. Jak się pytałem ile wcześniej trzeba rezerwować termin, to powiedział, że 1-2 miesiące wcześniej telefon i się umówimy. W połowie kwietnia dowiedziałem się, że ma już pozajmowane terminy praktycznie do końca roku... Będzie robił u mnie najprawdopodobniej właścicel składu z kostką. W sumie poznałem go przez przypadek jak przyjechałem do niego po wycenę płyt (ma skład jakieś 3 minuty drogi od mojej działki). Spotkaliśmy się na działce i przekonał mnie do siebie. Sporo fajnych pomysłów i uwag (jak ta dotycząca ilości nawiezionej ziemi). Jeśli chodzi o ceny, to za położenie płyt z wykonaniem pod nie podbudowy życzy sobie 70 zł, a za wykonanie podbudowy pod grys 40 zł. Cena bez materiału układanego (czyli płyt i grysu). Wcześniej wspomniany Pan Jarek (dosyć mocno polecany przez mojego koparkowego; również sprawił na mnie dobre wrażenie, co istotne pracuje razem z pracownikami) miał podobne ceny (podbudowa pod grys droższa o jakieś 7 zł/m2). Zdecyduję się na właściciela składu, bo ma zdecydowanie większe doświadczenie w układaniu płyt betonowych. A jak u Ciebie wygląda sytuacja na froncie brukowym? Namiary na Pana Jarka (wspomniana firma z Marek) podrzucę na PW. Z ogrodzeniem, to raczej nie pomogę, bo planuję pełne gabiony w wersji samorobnej, czyli fundament samemu, gabiony kupione i kamień samemu sypany. Elementy metalowe takie jak brama i furtki najprawdopodobniej będzie robił mi sąsiad po cenach niższych niż rynkowe. To wszystko sprawia, że nie mogę być opiniotwórczy w kwestii ogrodzenia. Z aktualnych tematów: pomalowane dwukrotnie finiszowo. Wczoraj pojechałem ok. 20-tej na budowę. 3 godziny zajęło mi zabezpieczanie wszystkiego. O 23 zacząłem malować o 2-ej skończyłem pierwszą warstwę. Nie chciało mi się czekać jeszcze godziny, aby wyszła (producent zaleca co najmniej 4 godziny odstępu), więc pojechałem do domu. Dzisiaj pojechałem ponownie i po 2,5 godziny było po robocie. Zostało mi jeszcze pomalowanie pomieszczenia technicznego :/ i machnięcie 4-ech ścian w salonie i korytarzu na szaro (zgodnie z wizualizacjami). http://i.imgur.com/jLY3sIS.jpg- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak ja się cieszę, że nie mam żadnych tarasów. Dobra robota z opisem prac. Na kiedy planujecie przeprowadzkę?
- 1 397 odpowiedzi
-
- budowa
- energooszczędny
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Chcesz rozśmieszyć Boga? Powiedz mu o swoich planach. To prawdziwe powiedzenie idealnie obrazuje wczorajszy dzień. Planowałem na lipiec/sierpień zrobienie utwardzenia terenu, czyli podjazd, tarasy, chodniki etc. M.A.G. zrobił projekt koncepcyjny zagospodarowania działki. Wyszło prawie 250 m2 utwardzonej przestrzeni. Uzbrojony w wiedzę umówiłem się z wybranym brukarzem na działce w celu wizji lokalnej i wyceny robocizny. Już wszystko zostało ustalone (cena, technologia, materiały), gdy padło pytanie od brukarza: ile był podnoszony teren działki w miejscu planowanych prac. W wielu miejscach było nawożone 50 cm i więcej ziemi. Krótki test z wbiciem pręta zbrojeniowego i okazało się, że jest słabo zagęszczone. Jednym rozwiązaniem było wjechanie 500-700 kg zagęszczarką. Pierwszy problem taki, że nie wiadomo co by się stało z konstrukcją budynku gdyby jeździć taką maszyną zaraz przy ścianach. Drugi problem to brak pewności, że taka grubość ziemi zagęści się po całości i nie osiądzie po zimie. Niestety przy dużych płytach (120x100 cm) każda różnica w poziomach będzie razić w oczy... Wybrałem drugie rozwiązanie, czyli instalacja linii kroplującej tam, gdzie są zadaszenia oraz wykonanie prac brukarskich na wiosnę 2018 roku. Niech się powoli zagęszcza wodą. Cieszę się, że trafiłem na tego wykonawcę. Jak sam mówi, nie sztuką jest zrobić szybko i później być niezadowolonym. Przy okazji okazało się, że ma w swojej ofercie również gabiony, więc możliwe, że zaopatrzę się u niego w materiały na ogrodzenie. W weekend przesunąłem całe frontowe ogrodzenie, żeby zrobić miejsce na prace związane z fundamentem pod ogrodzenie. Pierwotnie rury i skrzynka elektryczna widoczna na poniższym rysunku, są w granicach działki. http://i.imgur.com/jckHZcu.jpg W międzyczasie walczę też w środku z malowaniem. Mam do pomalowania ok. 450 m2 ścian i 150 m2 sufitów. Mało nie jest. Kolejność prac następująca: - czyszczenie ścian mopem na mokro z pyłu i kurzu - malowanie farbą podkładową - szpachlowanie skaz, które wyjdą po warstwie podkładowej - szlifowanych szpachlowanych miejsc, a następnie ich gruntowanie - malowanie dwukrotne warstwy finiszowej Jak widać wychodzi ok. 1800 m2 do malowania (3 warstwy po 600 m). Wałkiem bym się zajechał. Była opcja na zlecenie tych prac, ale wycena 5000 zł za samą robociznę średnio mi pasowała. Później była koncepcja wypożyczenia agregatu hydrodynamicznego, ale finalnie zwyciężyła opcja kupna. Posiadanie na własność daje spokój użytkowania, a na pewno przyda się przy odmalowywaniu pomieszczeń za jakiś czas czy kiedyś przy malowaniu elewacji jak smog zanieczyści ją tak, że nie będzie można na nią patrzeć. Pojechałem do sklepu pogadać o agregatach. Chciałem coś w granicach 3 tys zł. Pierwotnie myślałem o Wagnerze Project Pro 119, jednak w sklepie zaproponowali mi Titan Compact 190, który ma kilka znaczących zalet w porównaniu do Wagnera: - brak jakiejkolwiek elektroniki - dobry pistolet w standardzie (w opinii sprzedawcy pistolet w Wagnerze nadaje się z miejsca do wymiany) - 3 dysze w komplecie Wziąłem Titana. Dokupiłem również przedłużkę 50 cm do malowania sufitów. Mega dużym plusem sklepu było to, że przy zakupie od razu przeprowadzają szkolenie z obsługi urządzanie i techniki malowania. Z czystym sumieniem mogę polecić sklep planeta-budowlana.pl. Miła, profesjonalna, pomocna i przede wszystkim kompetentna obsługa. Malowanie agregatem to zupełnie inna bajka szybkościowa niż wałek. Malowanie 55 m2 sufitów i ścian zajmuje 10 minut. Faktura ściany również bardziej mi się podoba po natrysku niż po wałku. Są też minusy: trzeba dokładnie zabezpieczyć wszystko. Podczas malowania unoszą się mini kropelki, które później osiadają. No i trzeba trochę praktyki, żeby wychodziło ładnie. Po 600 m2 chyba doszedłem jak trzeba działać. W międzyczasie zrobiłem parę zacieków, ale na szczęście papier ścierny daje sobie z nimi radę. Pierwotnie planowałem malować farbami od coulignona, ale coś czasowo nie mogliśmy się zgrać, więc wybrałem Tikkurilę. Gruntowałem gruntem Sigmafix Universal rozcieńczonym w proporcji 1:4. Jako farba podkładowa Tikkurila Super white. Do łazienek Tikkurila Optiva 20, natomiast reszta Optiva 5. Wszystko kupiłem w sklepie, który mam po drodze z pracy do domu. Wartością dodaną jest to, że mają najniższe ceny w necie. Na ten moment cały dom (oprócz pomieszczenia technicznego, które ze względu na ilość rur będę malował wałkiem: za dużo zabezpieczania) jest w farbie podkładowej. Wczoraj skończyłem szlifować zaprawki i zagruntowałem te miejsca. Plan na dzisiaj po pracy, to przejście się z halogenem i usunięcie ewentualnych włosów z pędzla, którym gruntowałem, zabezpieczenie miejsc, których nie chcę malować. Później ogień i dwukrotne malowanie na gotowo. Ostatnim razem skończyłem malować ok 2-ej w nocy. Zobaczymy jak będzie dzisiaj. http://i.imgur.com/SsC8SZo.jpg http://i.imgur.com/OmVzxuI.jpg http://i.imgur.com/6uZ99i7.jpg Ale mi wyszedł elaborat. Zrozumiem ewentualne tl;dr. ;]- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce
thoreg odpowiedział thoreg → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
We wtorek i czwartek zostało zrobione to, na co dawno czekałem. Z Panem Sylwkiem przesialiśmy humus. Wyszło 17,5 przesiewów. Jeden przesiew to co najmniej 12 m3 (a Pan Sylwek mówi, że wychodziło więcej), więc wyszło 210 m3. Wywieziona został również jedna wywrotka odpadu, czyli kamienie, szkła, sznurki itp. Pozostała czysta, żyzna ziemia. Teraz trzeba tylko rozwieźć te góry po działce. http://i.imgur.com/Z6GWS7u.jpg http://i.imgur.com/2u343P5.jpg http://i.imgur.com/dS08UAT.jpg http://i.imgur.com/GEgcmch.jpg W międzyczasie maluję. Mam nadzieję, że dzisiaj uda się położyć wszędzie pierwszą warstwę podkładową. Ale o tym w następnym odcinku. Dzięki za dobre słowa.- 422 odpowiedzi
-
- choszczówce
- indywidualna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
M72bL - mam ambitny zamiar postawić własnoręcznie
thoreg odpowiedział e_gregor → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Ja płaciłem 20300 zł netto za swoje wiązary na dach 20* o powierzchni 250 m2 z montażem. Wysyłałem wyceny do wszystkich firm mających autoryzację Miteka i była to jedna z najlepszych wycen.