Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Shrekowie

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    163
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Shrekowie

  1. Bardzo fajny daszek zazdroszczę ja nie wpadłem na pomysł takiego rozwiązania. Tylko wydajcie parę złoty więcej na drzwi wejściowe i będzie cacko. Jeśli mogę to proszę o parę szczegółowych fotek konstrukcji daszku szczególnie tych pionowych odcinków i sposobu ich montażu. Bo rozumiem że te pionowe odcinki będą widoczne po zrobieniu elewacji. No i kiedyś obiecaliście mi fotki waszych schodów. My również sporo oszczędzaliśmy ale nie poddawaliśmy się i np. zamiast typowej drewnianej barierki mamy barierkę kutą przez kowala artystę i koszt był niewiele większy. A i tak uważam że najgorsze z całej budowy było dla nas decyzja o samym budowaniu a potem było już z górki. Czarek
  2. I słusznie . Temat tego włazu męczy mnie od tygodnia . Przeczytałem schodki..., strych... Przyjąłem to za fakt iż zaznaczony jest ten wyłaz w projekcie. Ale również sprawdziłem i byłem w błędzie. A dodatkowo temat dotyczył zupełnie czego innego. Trochę mi się pochorowało i widać z tego że mam przerzuty na mózg. Miejmy nadzieję że to minie. Właz na nieużytkowy strych mam umieszczone w korytarzu na poddaszu. Schodki po złożeniu i zamknięciu włazu wystają ponad jętki i nie ma za bardzo na czym oprzeć czegoś co uchroniłoby przed uciekaniem ciepła z domu. Rozwiązaniem pewnie by było ułożenie wełny aż po samą kalenicę ale obawiałbym się tego że ciepło będzie cię przedostawać ponad sufit z KG i tym samym zwiększy się przestrzeń którą musiałbym ogrzewać. Innym najdroższym rozwiązaniem byłoby ułożenie wełny aż do kalenicy i dodatkowo na suficie KG ale to by kosztowało... Czarek
  3. Nie to ja namieszałam . Spojrzałem do proj. I pom. nr 7 w projekcie to jest strych. U mnie jest tam podniesiona ścianka kol. I był to dla mnie zawsze jeden z większych pokoi w domu aż do dzisiaj. Czarek
  4. Tylko może rozstrzygnąć o czym tak naprawdę rozmawiamy.... Nie robiłem tam wyjścia. Bo jest tam za mało miejsca żeby je spożytkować. Zresztą sam strych nieużytkowy (nad domem ) to jest gigantyczne pomieszczenie. Ale uważam że fajnie by to pomieszczenie wyglądało (nad garażem ) gdyby dać tam KG do samej kalenicy z drugiej strony jest to niepotrzebna strata ciepła w tym pomieszczeniu które i tak jest najzimniejsze w całym domu. Czarek
  5. Jeśli oczywiście mówimy o rozkładanych schodkach strychowych to: My właśnie tak zrobiliśmy i teraz mamy kłopot bo zimą robi się z tego układu „komin” i fru kasa za gaz poleeeeciała . Na tą zimę zamierzam się przygotować i dobrze to uszczelnić ale jest z tym spory kłopot. Myślę że w projekcie jest to dużo lepiej rozwiązane. Czarek
  6. Mi sąsiad mówił o rozwiązaniu takim że najpierw tynk mineralny a na to farba sylikonowa. Co do cen za tynk to polecam Castoramie mój tynk sylikatowy kosztował tam 148zł za wiadro (cena się chyba nie zmieniła) i co najważniejsze jak kupicie więcej to potem można oddać. Sęk w tym że w żadnym razie nie może go zabraknąć podczas układania. Czarek
  7. My jesteśmy mieszczuchami z blokowiska i wiesz mi Dom nabiera całkowicie innego znaczenia jak się go ma i w nim mieszka. Zawsze chcieliśmy mieć dom ze względów przestrzeni życiowej a dostaliśmy niespodziewany prezent.... życzę wam żebyście i wy odnaleźli to coś w Domu i wtedy okaże się że wszystko się ułoży. Z zimnej kalkulacji wynika że skoro dostaliście porządnego kopa to teras już tylko z górki. Więc krótko rzecz ujmując do roboty a La la la samo się będzie na usta cisnąć. to właśnie tak należy...! Czasami trzeba się oderwać od bloczków betonowych i stali żebrowanej i pogadać o najważniejszych sprawach. La la la A jeśli dom będę miał To będzie bukowy koniecznie, Pachnący i słoneczny. Wieczorem usiądę - wiatr gra ..... la la la Pozdrawiamy Czarek & Klaudia & Julka
  8. la la la Ale to już było la la la i nie wróci więcej la la la... To samo co i u nas mieliśmy po sprzedaniu mieszkania mieszkać u teściów tylko 3 miesiące a trwało to calutki rok. Ale w gruncie rzeczy nie było tak źle bo teściów mam fajnych no i jak wracałem z budowy ok. 23 to micha czekała codziennie na mnie i to taka spora żeby zięć czasem nie zasłabł. Będzie dobrze! Czarek
  9. Nasz kominek to pewnie wszyscy już widzieli, więc... Za to elektryk robi u mnie odbiory i za kilka dni będę miał dokładny rysunek rozmieszczenia kontaktów, itp w Naszej oliwce. Jeśli ktoś reflektuj to wyślę @ Czarek
  10. Czeeeść! Czytam, że brniecie hardym krokiem do przodu to fajnie i z treści wynika, że stan surowy zamykacie w dobrym humorze. I tak trzymać. I co było tak strasznie... Co do mieszkania w domu..... Wyobraźcie sobie jak byście mieli Wy już mieszkać w oliwce i dodajcie do tych wyobrażeni drugie tyle. Jest po prostu .... brak słów. Ten prawdziwy dom tworzą ludzie, którzy w nim mieszkają a oliwka tej twórczości naprawdę sprzyja. Najlepiej to widać po naszej córci okazuje się np., że w naszym domu ona nie ma czasu oglądać bajek, a to tańce w salonie, a to zabawa przed domem, no i kotka trzeba przećwiczyć – zginanie, skręcanie, zgniatanie, rozciąganie. Najśmieszniejsze, że ten kociak śpi całą noc koło jej łóżka a potem czeka aż wstanie. Ale.... Jest jeszcze długa lista rzeczy, które trzeba pilnie zrobić (ogrodzenie, odbiory budynku, łazienka, kuchnia, itd.) i jeszcze dłuższa rzeczy „na potem”. Problem też kasowy. Jak by ktoś zadał mi pytanie „ile kasy potrzeba na wykończeniówkę” to radzę spojrzeć na stan kąta, wniosek kredytowy, pod poduchę, itd Właśnie tyle i jeszcze sporo zabraknie. Ale ... sądzę że na te listy i kasę trzeba spojrzeć z przymrużeniem oka. W końcu kasa to skutek uboczny naszych marzeń i takiej kolejności zamierzamy się trzymać. Przecież w końcu to wymarzony dom i wykańczać można jeszcze parę lat. Za Wami niestety najprostszy etap budowy. My już doświadczyliśmy genezy pochodzenia słowa „wykończeniówka” . Wam zapewne ten nadchodzący etap pójdzie jak po maśle. Czarek
  11. Życzę powodzenia i mądrych decyzji. Jak by co to wal na forum to pomożemy jak potrafimy. W zeszłą zimę za 6 miesięcy począwszy od stycznia zapłaciliśmy za ogrzewanie 1200zł. W tym rachunku nie jest ujęte grzanie ciepłej wody. Wodę grzeję dopiero od miesiąca. W domu utrzymywałem temp. Ok. 19C. No i należało by wspomnieć że budynek dopiero co wybudowany i na owy czas miałem jeszcze sporo nieszczelności. czarek
  12. No to graaatuluje fajnie to wygląd no i nie zrezygnowaliście z łuku nad drzwiami tarasowymi no, no, no. Czarek
  13. Dziękujemy tym bardziej że jest czego gratulować. Wiesz mi Wasz Wysiłek będzie wynagrodzony po stokroć. A te postępy w pracach byś jakoś udokumentował co bo Ci nie wierzymy. Czarek
  14. Odpowiadam na maila za pośrednictwem forum My mamy rozprowadzone ciepło z kominka grawitacyjnie i do tego jest to typowy przykład jak tego nie należy robić. Mamy ogrzewanie gazowe a dodatkowo planowaliśmy zamontowanie kominka z płaszczem wodnym. W temacie pieców gazowych i kominka z płaszczem wodnym mam niewielkie doświadczenia, ale o DGP wiem bardzo niewiele. Sam z chęcią bym podyskutował o ogrzewaniu w Oliwce, ale przypominałoby to raczej monolog gdyż z tego, co wiem my jako pierwsi mamy zaszczyt zapłacić rachunek za ogrzewanie gazowe . Ponawiam apel bardzo proszę budujcie się szybciej i uruchamiajcie piece to pogadamy, co... Czarek
  15. Niniejszym informuję Was iż stało się to na co tak długo czekaliśmy. PRZEPROWADZKA . Tak długo czekaliśmy aż to się stanie i nareszcie ...... się stało. 1,5 roku ciężkich tortur, wyrzeczeń itd (będziemy się już z tego tylko śmieli ). Najśmieszniejsze jest to że to jest nasza najprzyjemniejsza przeprowadzka w życiu – i bambetle nie są aż takie ciężkie jak poprzednio. Ale wierzcie mi było warto!!!!. Nie wszystko jest skończone bo przyjęliśmy zasadę zero prowizorek i pewnie etap wykończeniówki będzie się ciągnął jeszcze przez parę lat. Zapewne niektórym przyjdzie do głowy pytanie „...a zdjęcia gdzie...” otóż odpowiadam że będą już całkiem niedługo. Jest jeszcze jedna dobra wiadomość zmienił się mój status z inwestora i ekipy budowlanej w jednym na lenia i nieroba. Bardzo mnie to cieszy. Ostatnią budowlaną decyzję jaką podjedliśmy był wybór kosiarki i tego wyboru Wam życzę jak najszybciej Pozdrawiamy Czarek & Klaudia & Julka Oliwkowicze z garażem
  16. Kierowałem się dość banalną rzeczą tj. ceną. Zespolone kołnierze są droższe. Ponadto żeby zamontować zespolony kołnierz trzeba by było przycinać krokwie i robić poprzeczne wstawki żeby je zamocować. Wydawało mi się, że dach będzie po prostu mniej sztywny. Ale nie wiem czy mam racje, bo szczerze mówiąc nie bardzo wnikałem w ten temat gdyż bardziej nam się podobały dwa oddzielne okna gdyż pokój jest lepiej doświetlony no i oczywiście koszt. Czarek
  17. Zadano mi pytanie dotyczące okien dachowych i pomyślałem sobie że jeszcze komuś mogą się przydać moje doświadczenia więc przenoszę odpowiedz na forum. Witam Was serdecznie Bardzo dziękujemy za zaproszenie i nie omieszkamy z niego skorzystać. Właśnie wróciliśmy z urlopu - takiego prawdziwego urlopu. Po prostu rewelacja porządny odpoczynek po tak ogromnym wysiłku to jest to. Co do okien dachowych. Ja wybrałem Fakro z najniższej półki cenowej z klamką u dołu gdyż jak pewnie pamiętacie poniosłem ścianę kolankową. Musicie również zwrócić uwagę że w łazience powinno być okno dachowe specjalnie do tego przystosowane (niestety droższe). Okno dachowe składa się w sumie z trzech elementów: samego okna, kołnierza uszczelniającego i kołnierza paroprzepuszczalnego z termoizolacją. Ja zrezygnowałem z tego ostatniego w wyniku oszczędności i teras uważam że było to chyba głupi wybór a może nieznajomość specyfiki tematu. Teras sądzę że bym się pokusił o ten kołnierz albo bym zwracał na ten szczegół trochę więcej uwagi. Historia tego tematu była taka że podczas montażu okien w dachu FACHOWCY strasznie mi porozdzierali membranę dachową i miałem potem spory problem z połączeniem kołnierza uszczelniającego z membraną dachową. Słyszałem również że robi się ukośne załamanie foli dachowej nad oknem dachowym które powodują że ewentualna pojawiająca się woda nad kołnierzem omija okno dachowe bokiem. W moim mniemaniu jest to bardzo dobry pomysł i co najważniejsze nie kosztowny. Jedyne co jest dla mnie nie jasne to fakt że membrana dachowa pracuje termicznie i czy to załamanie nie powoduje więcej szkód niż pożytku. Sądzę że wymaga to burzy mózgów. Same okna dachowe mają rozmiar taki jak w projekcie. Mieszkać jeszcze nie mieszkamy niestety i ciągle przekładamy tą datę. Niestety wykończeniówka naprawdę wykańcza. Data która by się wydawała nieprzekraczalna to 18-08 oczywiście 2007. Przypominam że Artur obiecał przysłać mi zdjęcia waszego domku a na mailu nic nie ma? Pozdrawiam Czarek
  18. Life is brutal and full of zasadzkas.... Rysunki mam przy sobie w PDF. Podaj swój adres @ czarek
  19. Tak miałem robione ze styropianu ale jest to wynik opieszałości taniej ekipy. Powinno to być wylane z betonu i potem dopiero obłożone styropianem. Prawdopodobnie za kilka lat ten łuk się rozsypie i będę musiał znowu powrócić do tego tematu niestety Czarek
  20. No a ja 500 ton .....do Ciebie to się nie "umywam"........ a mówi się że dom powinno się budować na skale ... no ale czasy się zmieniają Czarek
  21. W dobrym momencie zrobili te zdjęcia
  22. Shrekowie

    Grupa Sprawna

    W dobrym momencie zrobili te zdjęcia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...