Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

cody_007

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    150
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez cody_007

  1. Chciałbyś jeszcze mniej ? U mnie na 130m2 idzie 17-21 kg/24 h w tym CWU 160 L 40 C z 4 C opóźnieniem , 9/40 węgiel , wentylator 50 % . Mam zawór 4D mam siłownik ale nie mam sterownika do 4D . Najbardziej pasuje mi soft A33 . Z drugiej strony to 4D spełniałby swoje zadanie tylko w czasie grzania - zwarty termostat ale mam takie centrale , że woda CO "idzie" sama na pierwsze piętro ( z piwnicy - to nawet będzie 2 piętro ) i to wystarcza do - 5 C poniżej do akcji dołącza termostat .Dziwnie masz CWU podłączone - powinny być rozdzielone . Te 40 m2 to nie wyszłoby na to samo gazem ? Czyściej mniej roboty .
  2. Z którego roku masz kocioł , nr. oprogramowania jak w stopce ? Kocioł pracuje w dwustanie czy PID ,ADC ? Nastawę masz bogatą - ile spala ? To co słyszysz i interpretujesz jako gotowanie to ten sam objaw co w czajniku elektrycznym .CWU masz podłączone pod jedno wyjście z kotła razem z CO czy osobno ? Zależy co masz ustawione - o ile dobrze pamiętam podniesienie mocy skutkuje między innymi częstszym podawaniem węgla w podtrzymaniu a to skutkuje odsuwaniem żaru od ślimaka ale daje też większe zużycie węgla .
  3. To Twoje video czy znalazłeś ? Zastanawiam się czy płytka zamontowana tuż na wyjściem ślimaka do początku płytki paleniska ( tam gdzie zaczynają się otwory napowietrzające ) zapobiega osmoleniu na wyjściu ślimaka . Nie widać jej tam ale widać gdzie jest dla niej miejsce .
  4. Płytkę paleniska gdy zatkają się otwory ( jeśli demontowałeś ) , wyczystkę pod paleniskiem , reszta jest na uszczelkach .
  5. Uszczelniacz kominkowy .
  6. ciach
  7. ciach
  8. Wrzuć zdjęcie . Jak zrobi się zimniej to tylko podnieś temperaturę zadaną na kotle ( ja tak robię )
  9. ciach - byłem przekonany , że edytuję post a wyszło , że powielałem
  10. Nastawy podawania i przerwy mogą być ale dmuchawa za mocno ( dużo ciepła pompuje w komin ) wystarczy 65-70 % górne a dolne daj max. jakie uda się nastawić chyba 18-19 % . Masz włączone cykliczne załączanie pompy CO ? Woda w rurach nie ostygnie tak mocno jak w czasie oczekiwania aż termostat załączy grzanie . Popiół jest normalny -sypki , wypalony groszek rozpada się pod naciskiem ? Czy są grudy sklejone/stopione ?Którą wersję kotła posiadasz pierwszą czy drugą ? ( pierwsza ma pionowe kanały dymowe przy tylnej ścianie , druga ma poziome przegrody wydłużające drogę spalin/dymu ) U mnie są nastawy podawanie 8 s przerwa 40 , dmuchawa 65 % góra 15 czy 16 % dół moc min. 3 % i cykliczne załączanie co 20 min. zużycie raczej słabego groszku ( rusek podobno 24-26 [MJ/kg] ) od 10 kg/24 h ( od poniedziałku do piątku ) do 14-15 kg/24h ( weekend ) w tym 160 L CWU ( nastawa 40 C ) grzanej non stop ( bez stref ) w domu ponad 22 C przy obecnych temperaturach . Temperatura zadana na kotle 45 C bez PID i bez ADC tzw. dwu stan .
  11. ciach
  12. ciach
  13. Która wartość to czas podawania ? 55 czy 12 ? Podaj wszystkie wartości nastaw : czas podawania ....... s , czas przerwy ( pauza ) ............. s , dmuchawa ..... % , moc min. ...... i moc kotła oraz powierzchnia jaką ogrzewa .
  14. Czujnik zewnętrzny potrzebny jest ( tak mi się wydaje ) do ustawienia krzywej grzania - czyli jaka ma być temperatura wody zasilającej przy np. - 10 C . [quote=AGNIESZKA1979;7307389 Ustaw kocioł : podawanie 8 s , pauza w podawaniu 30 s , nadmuch może zostać i sprawdź po 24 h czy spalanie spadnie - oczywiście z PID . Zauważyłem ,że softy serii S ( te bez nastaw ) mają takie właśnie nastawy . a dlaczego z pid, a jak zrobiłabym bez pid to co wtedy? ]a dlaczego z pid, a jak zrobiłabym bez pid to co wtedy? Może dojść do tego , że niespalony groszek będzie w popielniku . PID dobiera sam kiedy podać i jak dmuchnąć - na podstawie "zachowania" temperatury na kotle . PID jest trochę "ospały" ale za to przeciąga temperaturę o kilka stopni powyżej zadanej . Do tego zacytowałaś starą wypowiedź - generalnie to musisz Sama wypracować swoje nastawy . Twoja sytuacja jest bardzo nietypowa i na odległość nie da się Tobie pomóc . W temacie pompy - spisz jej nazwę i parametry z tabliczki i poczytaj o niej w necie . Możesz nawet podać ją tu na forum .
  15. Co zrobiłaś przy kotle przez lato ? Zrobiłaś dwa obiegi na kotle ? Jeden kocioł - dom i drugi tylko dom i CWU ? W twoim przypadku odległość między kotłem a domem sprawia , że kocioł dużo spala . Ja zrobiłbym dwa obiegi na wymienniku ciepła jw. Do tego pompa stale włączona lub co 10 min. - 15 min. na obiegu kocioł dom - żeby woda nie ostygła za bardzo . W domu termostat do załączania pompy CO i CWU . Jakikolwiek kocioł w Twojej sytuacji będzie spalał dużo z powodu odległości od domu co związane jest z ilością wody w obiegu . W minionym sezonie też miałem problem z sadzą .Pomogło i to znacznie : rozwiercenie płytki napowietrzającej na fi 5 mm - całej , możesz włożyć cegłę szamotową nad palnik pod tylną ściankę co wydłuży drogę dla spalin ( sztoker I ) , które oddadzą więcej ciepła . Co do ustawienia podawania , pauzy i powietrza to musisz pochodzić do kotła i obserwować . Z tego co się nauczyłem na moim kotle to optymalne nastawy to : 8s podawanie - 40s pauza - powietrze 65 % . Na tych nastawach gdy kocioł grzeje CWU prawie cały palnik jest pokryty żarem . Po zakończeniu grzania CWU temperatura na kotle wzrasta o 10 - 14 C bo żar dostaje powietrze .
  16. Dziękuję . Zabawne ale też rozważałem coś podobnego - bardziej zależało mi aby przeciwdziałać spiętrzaniu węgla na palniku co powodowało , że niedopalone lub nietknięte" ziarna spadały do popielnika . Zrobiło się chłodniej więc rozpaliłem w moim kotle ( 15 kw ) ale po tuningu - rozwierciłem wszystkie otwory w płytce na fi 5 i po dobie pracy na tych samych nastawach i groszku co w minionym sezonie jest zdecydowanie mniej sadzy - o 3/4 mniej .
  17. Znajdą się w końcu tu na forum zdjęcia wnętrza nowego sztokera ?
  18. Skoro po premierze STOKER V to czy mogłyby się tu pojawić zdjęcia wnętrza kotła ?
  19. "Kupka" może leży w tym samym miejscu ale węgiel nie jest z tego samego miejsca . Szlak mnie trafia : kopalnie na kolanach , węgiel na hałdach przy kopalni a na składach - rus , czech i jak to u mnie na jednym składzie - kolumbijski panie bardzo dobry ! Mam to szczęście , że mam kocioł gazowy - przez lato zapomnę o sztokerze a może przejdę tylko na gaz ?
  20. Sztoker sprawnie działa tylko TU --- ICHPW oraz UDT . Poza tymi "miejscami" to kotły jakich wiele na rynku . Przy sprzedaży ah i oh a w trakcie eksploatacji już tak błogo nie jest . Komu przy obecnych technologiach budowlanych dla domów energooszczędnych kocioł 20 kw ? Gdzie często to 10 kw jest za dużo .Do niedawna sztoker był odporny na "zimny" powrót i mógł bez szkody pracować na 40 C a teraz wymaga się 55 C na powrocie ?
  21. Odgrzeję temat . Mam WBS 22 . Zamontowany w 2007 r - jedna usterka , którą sam usunąłem bo serwis rozłożył ręce - albo płyta gł. , albo rampa gazowa . Okazało się ,że kondensator padł za całe 2 złote . Kocioł włączał się ale po wyłączeniu palnika i ponownym załączeniu blokował się - nie wykrywał płomienia . Podmieniałem różne części a nawet kupiłem specjalną płytkę ( z akcji serwisowej - która nie pasowała do mojego kotła - za niski numer seryjny ) Serwis LUX - " nie usunąłem usterki więc za co mam brać pieniądze ? "
  22. Teraz już mam pewność co do Twojej wiedzy .
  23. Ocieplenie : strych - 30 cm wełny na stropie , ściany - styro 10 cm .Nawiew powietrza do kotłowni fi 180 , fi 160 od czopucha do komina owinięta wełną , kanały drożne , komin fi 200 14 m wysokości , ciąg taki , że jak otworzę wyczystkę to robi się wir z sadzy w kominie , płytka napowietrzająca nawiercona 2 rzędy fi 6 mm - otwory drożne , powierzchnia 120 m2 w tym garaż w obrysie . Przyczyny ? : może bardzo kiepski groszek ( kupiony w ciepłowni COWIK OLSZTYN - sami tym palą ! ) albo wciąż przewymiarowany kocioł - tylko kilka mroźnych dni i nocy załączał się termostat pokojowy a tak tylko pompa co 20-25 min na 2 min.
  24. Nie . Węgla szło mniej . Dziwne to bo temperatura na kotle była taka sama jak bez cegieł i w porównywalnych warunkach pogodowych . Palenie było uciążliwe bo od rozpalenia w kotle nie miałem nad nim dużej kontroli z powodu przewymiarowania w stosunku do potrzeb budynku . Przy wietrznej lub mroźnej pogodzie gdy temperatura wzrosła do 70 C i rosła to mogłem jedynie zwiększyć przepływ wody przez kocioł za pomocą zaworu 3D , przestawienie szybra z optimum powodowało zarastanie kotła a do tego jeszcze przegrzewanie pokoi i nie mogłem kotła zostawić bez nadzoru - chyba ,że wsad miał już za sobą maksimum . Tak było wcześniej , ten sezon już paliłem w sztoker 15 .Trochę się rozczarowałem tym kotłem .Myślałem , że będzie przy nim mniej pracy niż przy zasypowym a było więcej . Generował ogromne ilości sadzy a przecież węgiel palił się z ładnym jasnym płomieniem - musiałem go codziennie czyścić a co drugi dzień oczyścić kanały , gdy zeszło się czyszczenie jednego i drugiego to sadza ledwie mieściła się w popielniku ( pustym bez popiołu ) Do tego spiętrzanie węgla przez miał , który osadzał się / sklejał zaraz za żmijką co powodowało , że ledwie nadpalone ziarna węgla staczały się do popielnika . Na szczęście działo się tak tylko gdy kończył się węgiel w zasobniku . Dodam ,że kocioł pracował co 20 - 25 min - cyklicznie załączana pompa C O na 2 min - wystarczało to aby w pokojach było 22,5 C , termostat włączał się dopiero przy - około- 10 C Jedyne plusy sztokera to , że nie bałem się zostawić go bez nadzoru i nie było codziennego rozpalania . To był pierwszy sezon więc kłopotów było więcej ale jeśli drugi będzie podobny a zużycie na sezon przekroczy 3 tony zastanowię się nad kotłem gazowym . W zasadzie koszt 570 zł ( luz - sam workowałem ) za tonę i 1710 za sezon to może nie dużo ( w tym 160 l CWU ) lub inny groszek za 840 zł/ tona ( 2520 zł za sezon ) to raczej mniej niż za gaz ale dużo mniej pracy i czyściej w piwnicy a może z gazem będzie jak ostatnio z ropą naftową ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...