Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Joasia Jasia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 431
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Joasia Jasia

  1. A to znaczy, że mocno kołatał po głowie zamiar uśpienia miotu. Dlatego poszukiwałam im rodzin. Na całe szczęście wszystkie pieski już mają rodzinki a ja je odchowuję. Uff... PS - nie wierzcie w zastrzyki antykoncepcyjne
  2. Witam ciepło Mam pieska do oddania za 7 tygodni. Konieczna rezerwacja do środy. Będzie duży i czarny. Bursztynowe oczy. Super przyjaciel i stróż. Fotki psiaków: Ojciec i matka: http://www.erb.pl/pic/sara2008.JPG http://www.erb.pl/pic/gaz2009.jpg Jednodniowy - chwilkę temu zrobione: http://www.erb.pl/pic/pieski082.jpg A tu fotka sprzed dwóch lat (poprzedni miot)– ale taki będzie po 6 tygodniach: http://www.erb.pl/pic/rufusek.JPG Proszę o kontakt na maila asia (maupa) apis.com.pl
  3. Witam ciepło Mam pieska do oddania za 7 tygodni. Konieczna rezerwacja do środy. Będzie duży i czarny. Bursztynowe oczy. Super przyjaciel i stróż. Fotki psiaków: Ojciec i matka: http://www.erb.pl/pic/sara2008.JPG http://www.erb.pl/pic/gaz2009.jpg Jednodniowy - chwilkę temu zrobione: http://www.erb.pl/pic/pieski082.jpg A tu fotka sprzed dwóch lat (poprzedni miot)– ale taki będzie po 6 tygodniach: http://www.erb.pl/pic/rufusek.JPG Proszę o kontakt na maila asia (maupa) apis.com.pl
  4. Witam Szukam rodziny dla pieska. Wczoraj urodzony, samiec. Będzie jednolicie czarny, duży, owczarkowaty. Po rodzicach przyjacielski i stróżujący. To mama: http://www.erb.pl/pic/sara2008.JPG i tata: http://www.erb.pl/pic/gaz2009.jpg I synek jednodniowy - chwilkę temu zrobione: http://www.erb.pl/pic/pieski082.jpg Do odebrania za 7 tygodni. Rezerwacja pilna (do środy). Nie zabijajcie za niefrasobliwość - suka była mądrzejsza od weterynarza i zaszła w ciążę mimo zastrzyku hormonalnego. Pozdrawiam ciepło z okolic Szczecina
  5. Aga_25 + poprzednicy: Tak.wierzę lekarzom. Dzięki temu moje dziecko żyje. Dlatego w podobny sposób potraktowałam weterynarza. Straszny błąd? W taki razie wybaczcie. I jeszcze mnie postawcie pod pręgierz! Nieważne, że przygarnęłam starego psa z żebrami na wierzchu i śladem po łańcuchu. Nieważne, że przygarnęłam młodą suczkę pętającą się po pętli tramwajowej. I wzięłam kota ze schroniska. To pikuś - nareszcie możecie sobie ze święty oburzeniem pojeździć na kimś, kto zaufał weterynarzowi a nie internetowej społeczności... To zapraszam - smacznego. I tak się nie dam zjeść. Moje trzy pieski znalazły szczęśliwe rodziny. Jest im dobrze. Te dwa maluchy też znajdą rodziców. I jak się nie podoba moje ogłoszenie- trudno. Mam prawo je zamieścić. Tak, jak każdy z Was może wzywać pomocy dla psa ze schroniska. Pozdrawiam trochę
  6. Za rok nie będzie. Sterylizuję pod koniec lata Trzeba. ech...
  7. Witam ciepło. Nareszcie udało mi się zalogować. Ponawiam swój apel do właścicieli domków, świeżo wprowadzonych lub już zagnieżdżonych. Przygarnęłam dwa psy (same przylazły). Weterynarz (jak się okazało konował - już mnie psiarze opieprzyli) powiedział, że najlepiej sukę sterylizować po ciąży. No i Żulieta urodziła. Piękne pięć szczeniąt. 3 były zaklepane przez rodziny. Dwa nie. Sieroty podszły w dobre ręce, jedno zaklepane też, a dwa szczeniaczki zostały bo rodziny sobie przypomniały że dziecko ma alergię albo zapomnieli odebrać... To był wstęp. Teraz do rzeczy. Przygarnijcie proszę lub poszukajcie wśród znajomych, osób zainteresowanych opieką nad pieskiem. Wyrosną na piękne psy. Są zadbane i radosne, posłuszne. Odrobaczone. Zobacz sam(a): http://www.erb.pl/pic/psiaki.jpg http://www.erb.pl/pic/rufusek.JPG http://www.erb.pl/pic/bercia.jpg Na priva więcej fotek. Help help - sa maluszkami, mają niecałe 8 tygodni. Zostaną dłużej, przyzwyczaję się i wtedy... mówcie mi Violetta Villas... Pozdrawiam ciepło
  8. Witam ciepło. Nareszcie udało mi się zalogować. Ponawiam swój apel do właścicieli domków, świeżo wprowadzonych lub już zagnieżdżonych. Przygarnęłam dwa psy (same przylazły). Weterynarz (jak się okazało konował - już mnie psiarze opieprzyli) powiedział, że najlepiej sukę sterylizować po ciąży. No i Żulieta urodziła. Piękne pięć szczeniąt. 3 były zaklepane przez rodziny. Dwa nie. Sieroty podszły w dobre ręce, jedno zaklepane też, a dwa szczeniaczki zostały bo rodziny sobie przypomniały że dziecko ma alergię albo zapomnieli odebrać... To był wstęp. Teraz do rzeczy. Przygarnijcie proszę lub poszukajcie wśród znajomych, osób zainteresowanych opieką nad pieskiem. Wyrosną na piękne psy. Są zadbane i radosne, posłuszne. Odrobaczone. Zobacz sam(a): http://www.erb.pl/pic/psiaki.jpg http://www.erb.pl/pic/rufusek.JPG http://www.erb.pl/pic/bercia.jpg Na priva więcej fotek. Help help - sa maluszkami, mają niecałe 8 tygodni. Zostaną dłużej, przyzwyczaję się i wtedy... mówcie mi Violetta Villas... Pozdrawiam ciepło
  9. To ja nieśmiało powrócę do tematu - szczenię oddam w dobre ręce
  10. Mój weterynarz powiedział, że sterylizacja po ciąży. Tak zrobiłam. Ale dziękuję za dobre rady. Mam jednak nadzieję, że ktoś weźmie pieska tak jak ja przygarnęłam dwie znajdy. Pozdrawiam
  11. Witam serdecznie Poszukuję rodziny dla psiego potomstwa Piesek (czarny jak smoła - podobny do owczarka belgijskiego) i suczka (podpalana owczarkowata). http://www.erb.pl/pic/rufusek.JPG (fotki suczki na maila) Szczenięta mają siedem tygodni. Wyrosną na piękne, spore, opiekuńcze psy. Poszukują miłej rodziny i domku z ogródkiem Odrobaczone, zaszczepione, mądre. Za pieski nie chcę zapłaty, mam tylko nadzieję, że będą miały szczęśliwe życie. Pozdrawiam Joaśka Ż. Szczecin Proszę o kontakt na maila dom at erb.pl lub priva muratora PS Pomóżcie bo coraz trudniej mi się rozstać z maluchami, potencjalni właściciele zawiedli a nie chcę być Violettą V...
  12. Witam serdecznie Poszukuję rodziny dla psiego potomstwa Piesek (czarny jak smoła - podobny do owczarka belgijskiego) i suczka (podpalana owczarkowata). http://www.erb.pl/pic/rufusek.JPG (fotki suczki na maila) Szczenięta mają siedem tygodni. Wyrosną na piękne, spore, opiekuńcze psy. Poszukują miłej rodziny i domku z ogródkiem Odrobaczone, zaszczepione, mądre. Za pieski nie chcę zapłaty, mam tylko nadzieję, że będą miały szczęśliwe życie. Pozdrawiam Joaśka Ż. Szczecin Proszę o kontakt na maila dom at erb.pl lub priva muratora PS Pomóżcie bo coraz trudniej mi się rozstać z maluchami, potencjalni właściciele zawiedli a nie chcę być Violettą V...
  13. Witam serdecznie Poszukuję rodziny dla psiego potomstwa Piesek (czarny jak smoła - podobny do owczarka belgijskiego) i suczka (podpalana owczarkowata). http://www.erb.pl/pic/rufusek.JPG (fotki suczki na maila) Szczenięta mają siedem tygodni. Wyrosną na piękne, spore, opiekuńcze psy. Poszukują miłej rodziny i domku z ogródkiem Odrobaczone, zaszczepione, mądre. Za pieski nie chcę zapłaty, mam tylko nadzieję, że będą miały szczęśliwe życie. Pozdrawiam Joaśka Ż. Szczecin Proszę o kontakt na maila dom at erb.pl lub priva muratora PS Pomóżcie bo coraz trudniej mi się rozstać z maluchami, potencjalni właściciele zawiedli a nie chcę być Violettą V... [/url]
  14. Witam serdecznie Poszukuję rodziny dla psiego potomstwa Piesek (czarny jak smoła - podobny do owczarka belgijskiego) i suczka (podpalana owczarkowata). http://www.erb.pl/pic/rufusek.JPG (fotki suczki na maila) Szczenięta mają siedem tygodni. Wyrosną na piękne, spore, opiekuńcze psy. Poszukują miłej rodziny i domku z ogródkiem Odrobaczone, zaszczepione, mądre. Za pieski nie chcę zapłaty, mam tylko nadzieję, że będą miały szczęśliwe życie. Pozdrawiam Joaśka Ż. Szczecin Proszę o kontakt na maila dom at erb.pl albo muratora PS Pomóżcie bo coraz trudniej mi się rozstać z maluchami, potencjalni właściciele zawiedli a nie chcę być Violettą V...
  15. Jak w temacie - chłop pisać nie może bo mu się jakieś baby kręcą pod nogami. Pilnie potrzebna nowa rodzina dla baby Tu fotka: http://www.erb.pl/pic/berta.jpg Kobietka młodziutka - osiemnastka i piękna Więcej fotek tu: http://www.erb.pl/pic/frodo.jpg facecik http://www.erb.pl/pic/martapor.jpg babeczka Pozdrawiam ciepło Joaśka PS - Po co Ci dom BEZ PSA?
  16. Jak w temacie - chłop pisać nie może bo mu się jakieś baby kręcą pod nogami. Pilnie potrzebna nowa rodzina dla baby Tu fotka: http://www.erb.pl/pic/berta.jpg Kobietka młodziutka - osiemnastka i piękna Więcej fotek tu: http://www.erb.pl/pic/frodo.jpg facecik http://www.erb.pl/pic/martapor.jpg babeczka Pozdrawiam ciepło Joaśka PS - Po co Ci dom BEZ PSA?
  17. Działki - Sławoszewo za Bartoszewem i Pilchowem. Np 2700 m2. za 140 zł/m2 A można się dogadać i kupic dwie. Wtedy prawie 4 tys. m2 Pozdrawiam ciepło
  18. Działki - Sławoszewo za Bartoszewem i Pilchowem. Np 2700 m2. za 140 zł/m2 A można się dogadać i kupic dwie. Wtedy prawie 4 tys. m2 Pozdrawiam ciepło
  19. Witam ponownie... Nie pisałam tak długo bo mi ekshibicjonizm przeszedł chwilowo Skończyłam na końcu sielanki czyli początku choroby synka starszego. Zapomniałam dodać, że przenieśliśmy firmę ze Szczecina do domu. Odcięliśmy się od klientów ulicznych, przypadkowych spijaczy kawy. Dzięki firmie w domu mogę zrobić więcej, implantuję sobie telefon i szaleję w ogródku, maluję w domku poddasze. Nikt z klientów nie domyśla się, że nie siedzę przy biurku tylko wiszę na drabinie np. Ale maj 2005 przeorganizował całe dotychczasowe życie. Syn wścieka się, że ilekroć zapuści włosy to mu znowu po chemii wypadną. Ja szukam jasnych stron, tłumacząc synkowi i sobie że teraz ma wspaniałych kolegów i koleżanki, że nie zostawią go w chorobie. Młody desperuje nadal. Zadaję mu więc pytanie, czy kupić bilety w podróż dookoła świata. Zrozumiał na szczęście i powiedział - "I co? pojedziemy, wrócę i umrę? Muszę się leczyć, nie mam wyjścia". Uff - to dopiero początek... Z Jasiem wymyśliliśmy, że trzeba coś robić (oprócz leczenia oczywiście) i zaczęliśmy nareszcie robić łazienkę na parterze. Zrobiliśmy. Wszystko sami oczywiście http://www.erb.pl/pic/lazienka.jpg Nastąpiła też bardzo ważna chwila... Kupiliśmy sobie łóżko! po 17 latach małżeństwa!! 180 cm turlania tylko nie turlanie nam w głowie... No i jeszcze jedno... Maciek podebrał sąsiadom szczeniaczka, przybłędę. To było 15-go maja. 16-go mieliśmy TE badania. Tłumaczę, że będziemy dużo w szpitalu, że pieskiem się trzeba zająć. Znowu maupa jedna (syn znaczy) stawia na swoim i szantażuje, że jak psa oddamy to on rezygnuje. Wiedziałam, że podpuszcza ale w tamtym czasie byliśmy bardzo "miętcy":) No i zawitała w domku kolejna zwierzyna. Są dwa koty i dwa psy. Tzn suczka. Jasiu tuli ją do piersi i mówi, że ją kocha i że jest jego córeczką... i że ja mu żadnej córeczki nie dałam. Zdurniało chłopisko na stare lata zupełnie. Psina dostała na imię Sarenka (bo oczy miała zaropiałe i wielkie sterczące uszy) z czego zrobiła się Sara. To jest wersja oficjalna. Na co dzień wołamy na nią Żulieta albo Żulia. No bo ona taka jest - z nikim nie zadziera, cichaczem wymyka się do sąsiada na dodatkowe śniadanie. Widać że wygłodzona była jako dziecię bo jeść z umiarem nie umie. Robi dzikie połyki, wyżera z misek kotom i Gazimierzowi... http://www.erb.pl/pic/sara1.jpg Przez całe lato Maćkowi robią różne paskudne rzeczy, coś wycinają (żeby sobie obejrzeć), coś wszczepiają, ciągle trują. W związku z tym, że wznowy ziarnicy są dość rzadkie a Maciek w wieku ni to dorosły ni to dziecko... leczymy się specjalnie dedykowanym programem - okropne pyszności. W szpitalu siedzi Maćkowy kumpel, Macias gada, rzyga a kumpel tylko gada Błogosławię naszą wiochę, ganiamy na spacery, podciągamy wyniki po chemii. Lekarz zbaraniał jak usłyszał, że Maciek na rowerze po lesie śmiga. I właśnie. Lekarza mamy cudnego, strasznie wredny i kochany młody człowiek. Dzięki temu Macias się nie poddaje. Głupio mu chyba narzekać Wokół nas sami kochani ludzie. Strasznie chcą nam w czymś pomóc ale my się wzbraniamy. Uparci byliśmy zawsze Tylko nad znajomymi lekarzami pastwimy się nieustannie. Ja wszystko muszę wiedzieć - na czym polega operacja, jak wygląda przeszczep szpiku. Ponoć jestem niezła z wiedzy o ziarnicy Konsultujemy nasze dziecko w Europie i Stanach. Wszędzie leczą tak samo. Decydujemy o przeszczepie w Krakowie. A potem procedura okołoprzeszczepowa. Witamy Kraków. Jasiu zostaje z młodszym potomkiem w domu a my jedziemy. Po życie i zdrowie. Akacja podsycha niedopieszczona. Jasiu nie wyrabia z pracą. Dom na jego głowie, praca, a my tylko jęczymy o kasę z Krakowa. Mój młodszy synek opuszcza się w nauce dzięki brakowi nadzoru. Kochane panie nauczycielki obiecały, że pomogą w nauce... a w zamian za to najgorsze oceny w życiu. A to trzecia klasa szkoły podstawowej - co z niego wyrośnie... Totalna porażka. 25 listopada 2005. Dzień przeszczepienia. !@#$%^$%^&* Wracamy 23 grudnia. Macias bardzo słaby ale nareszcie w domu. Cały, żywy i z szansą na całkiem dłługie życie! Niewiele więcej z tego roku pamiętam. Oprócz tego, czego nie napisałam. W sylwestra składalismy sobie z Jasiem życzenia - NUDNEGO 2006-go roku! Tak. Marzyła mi się nuda. Ale nie przyszła tak szybko.
  20. Witam ciepło. Informuję że jestem przybraną matką pięciu szczeniąt W związku z tym poszukuję odpowiedzialnej rodzinki dla szczeniaczka. Wyrośnie piekny owczarek. Piesek jest do oddania w ostatnim tygodniu maja. Zainteresowanych proszę o kontakt na maila. http://www.erb.pl/pic/Marta.jpg i ciepło jak zawsze pozdrawiam z zapupia:)
  21. Witam ciepło. Informuję że jestem przybraną matką pięciu szczeniąt W związku z tym poszukuję odpowiedzialnej rodzinki dla szczeniaczka. Wyrośnie piekny owczarek. Piesek jest do oddania w ostatnim tygodniu maja. Zainteresowanych proszę o kontakt na maila. http://www.erb.pl/pic/Marta.jpg i ciepło jak zawsze pozdrawiam z zapupia:)
  22. Witam ciepło. Informuję że jestem przybraną matką pięciu szczeniąt W związku z tym poszukuję odpowiedzialnej rodzinki dla szczeniaczka. Wyrośnie piekny owczarek. Piesek jest do oddania w ostatnim tygodniu maja. Zainteresowanych proszę o kontakt na maila. http://www.erb.pl/pic/Marta.jpg i ciepło jak zawsze pozdrawiam z zapupia:)
  23. Witam ciepło. Informuję że jestem przybraną matką pięciu szczeniąt W związku z tym poszukuję odpowiedzialnej rodzinki dla szczeniaczka. Wyrośnie piekny owczarek. Piesek jest do oddania w ostatnim tygodniu maja. Zainteresowanych proszę o kontakt na maila. http://www.erb.pl/pic/Marta.jpg i ciepło jak zawsze pozdrawiam z zapupia:)
  24. Podłogi betonowe sa fajne Znalazłam w archiwum poniższe zdjęcie (wrzesień 2003). Mój mąż ma chwile nirwany po ułożeniu 30 m2 kafli. Zobacz jego oczy Przechyla własnie kieliszeczek jarzębiaczku Beton - 2 miesiące, jarzebiak - 30 zł. To wspomnienie - bezcenne http://erb.pl/pic/zalun1.jpg Można mieszkać na prowizorce ale krótko
×
×
  • Dodaj nową pozycję...