Sebastian Przybylski

Szanowni Państwo, mieszkam w kamienicy. W domu mam ogrzewanie gazowe (piec dwufunkcyjny ogrzewający wodę w kaloryferach). 2 lata temu przebiliśmy się na strych. Zrobiliśmy tam 2 pokoiki. W każdym jest kaloryfer podłączony do ww. pieca gazowego. Jak piec grzeje, to w tym czasie w pokojach jest przyjemne 20-22 stopnie. Jak się wyłącza to szybko spada do 15 (słaba izolacja dachu). Chcę w każdym z pokoi powiesić grzejnik elektryczny który będzie miał własny czujnik temperatury i będzie włączał się kiedy trzeba. Jaki grzejnik wybrać: a) panelowy elektryczny, b) elektryczny olejowy, c) inny - jaki? Dodatkowo czy wystarczy termostat/czujnik temperatury który jest przy grzejniku, czy dokupić jeszcze jakieś sterowanie? Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za podowiedź Sebastian Przybylski

Ustawianie przedścianki i sufitu podwieszanego to dobry pomysł. Sama wełna jednak nie wystarczy, szczególnie przy słuchaniu muzyki, gdzie - jak ktoś słusznie zauważył - wchodzą w grę niskie częstotliwości. Pomysł z izolatorami AKU-PR 140/30 jest częściowo dobry. Tzn. kierunek zastosowania specjalistycznych produktów jest ok, natomiast akurat ten materiał nie jest zbyt masywny (140 kg/m3, dla porównania gips ma ~570 kg/m3). Do tego potrzeba ciężkich materiałów. Proponuję zastosować maty z granulatu gumowego o gęstości 730 kg/m3. Można je dostać np. tutaj: http://allegro.pl/izolacja-akustyczna-74-zl-mkw-1-5-cm-730kg-m3-i6536089906.html Jest tam też filmik z instalacji. Można zobaczyć proces montażu. Pozdrawiam Sebastian

Witam, jest kilka sposobów na które można rozwiązać problem. Izolacjami akustycznymi zajmuję się zawodowo. Jeśli jest Pani zainteresowana, uprzejmie proszę o kontakt. Można m.in. ustawić przedściankę do ściany działowej, która prawdopodobnie jest cienka i działa jak membrana głośnika. Sposób instalacji może Pani obejrzeć np. Izolacja akustyczna ściany Można włożyć materiał izolujący, ale raczej trzeba by go włożyć dookoła tej ściany, bo odcięcie jedynie od góry pozostawi drogę drganiom od dołu i od boków. Z uszanowaniem Sebastian [email protected]

Ja sobie wyrównywałem mieszanką betonu i granulków styropianowych. Trochę ciężko ukręcić to ładnie w betoniarce, ale jak się dobierze ilość plastyfikatora to idzie ok. Jednak keramzyt chyba lżejszy ale droższy, chociaż nigdy z nim nie pracowałem, więc nie wiem jak się to układa.

Budowlane minimum wylewki to 4 cm (a jest to już wersja pocieniona standardu 5 cm). Rozmawiałem z kilkoma firmami od chemii budowlanej typu Kerakoll i są w stanie odpowiednio domieszkując wylewkę, zrobić ją o grubości 3,5 cm. Niżej podobno można zrobić wylewkę anhydrytową 3-2,5 cm. Niżej się nie da. Tzn. da się ale płytami prefabrykowanymi typu Fermacell (22 mm). Jak chcesz żeby było lekko, to najlepiej styropian i na to płyta OSB taka z zakładkami albo taka w 2 warstwy układana naprzemiennie i skręcana ze sobą. Pamiętaj o dylatacji przy ścianach (żeby nie było twardego styku płyty OSB/wylewki ze ścianą).

Witam, pomijając fakt że najlepiej jest wygłuszać od strony źródła, czyli przebudować taras sąsiadowi, od swojej strony możesz doizolować akustycznie sufit i ew. ściany (zależnie którędy przechodzą dźwięki). Najtaniej w pierwszej kolejności sprawdzić, czy deski z których ma zrobiony taras oraz wszystkie przedmioty jakie na tych deskach stoją i ich dotykają, nie mają kontaktu z konstrukcyjnymi elementami budynku, tzn. ze ścianami i stropem. Eliminacja mostków akustycznych to pierwsza rzecz do sprawdzenia/zrobienia. Od swojej strony możesz tam, zrobić sufit podwieszany (ale musi być akustyczny a nie zwykły). Pamiętaj że wełna jest izolatorem, ale termicznym. Akustycznie dźwięk przechodzi przez nią prawie jak nóż przez masło. Powieszona na ścianie w postaci np. paneli świetnie pomaga w wygłuszeniu pomieszczenia, tzn. w skróceniu czasu pogłosu, tak żeby nie było efektu jak w np. w kościele. Umiejscowiona w ścianie/suficie (przykryta płytami g-k) sprawia że dźwięki są milsze dla ucha, tzn. bardziej wydłużone w czasie i ze zmniejszonymi maksymalnymi wartościami, tak "złagodzone", ale ilość przechodzących dB jest praktycznie taka sama. To co może poratować sytuację to materiały ciężkie. Płyty g-k na sufit są ok, ale tylko wtedy, jeśli są podwieszone na wieszakach akustycznych (z przekładką z gumy lub sprężyny) i nie stykają się na sztywno ze ścianami bocznymi, tylko przestrzeń ta jest wypełniona materiałem trwale elastycznym, np. silikonem. Do izolacji są też dedykowane produkty. Można je znaleźć choćby na allegro: http://allegro.pl/show_item.php?item=6536089906. Jest tam link do filmiku instalacyjnego. Można zobaczyć jak to wygląda. W netcie też jest sporo, np. wpisując "izolacje akustyczne" w googlach, można trafić na artykuł na ekspertbudowlany.pl. Pozdrawiam

Witam, wełna jest izolatorem, ale termicznym. Akustycznie dźwięk przechodzi przez nią prawie jak nóż przez masło. Powieszona na ścianie w postaci np. paneli świetnie pomaga w wygłuszeniu pomieszczenia, tzn. w skróceniu czasu pogłosu, tak żeby nie było efektu jak w np. w kościele. Umiejscowiona w ścianie (przykryta płytami g-k) sprawia że dźwięki są milsze dla ucha, tzn. bardziej wydłużone w czasie i ze zmniejszonymi maksymalnymi wartościami, tak "złagodzone", ale ilość przechodzących dB jest praktycznie taka sama. To co może poratować sytuację to materiały ciężkie. Płyty g-k na sufit są ok, ale tylko wtedy, jeśli są podwieszone na wieszakach akustycznych (z przekładką z gumy lub sprężyny) i nie stykają się na sztywno ze ścianami bocznymi, tylko przestrzeń ta jest wypełniona materiałem trwale elastycznym, np. silikonem. Do izolacji są też dedykowane produkty. Można je znaleźć choćby na allegro: http://allegro.pl/show_item.php?item=6536089906. Jest tam link do filmiku instalacyjnego. Można zobaczyć jak to wygląda. W netcie też jest sporo, np. wpisując "izolacje akustyczne" w googlach, można trafić na artykuł na ekspertbudowlany.pl. Pozdrawiam

Nie ma ideału. Każdy ma coś. W przypadkach nierówności polecam podkłady o grubości około 2x większej od największej nierówności. Dodatkowo polecam podkłady trwale plastyczne. Tzn. takie, które po ściśnięciu np. w palcach i puszczeniu, wracają do swojego kształtu. Robiłem kiedyś testy różnych podkładów podłożonych pod panele i skacząc na tym. Druga osoba słuchała piętro niżej. Okazało się że najlepsze efekty dawał powtórnie spieniony poliuretan, tzw. pianomat. Prawdopodobnie w przypadku tej podłogi jest problem z dźwiękiem, jeśli nie to może można zastosować coś innego tańszego, chociaż ta pianka sama w sobie nie jest droga. Pozdrawiam Sebastian

Witam, szukam działki. Udało mi się znaleźć właściciela, który chce sprzedać część swojego terenu. W skrócie jego działka to prostokąt o wymiarach 40 m x 80 m, krótszym bokiem od dołu (tzn. od południa) przylega do ulicy. Gość chce sprzedać mniej więcej 1/3 tej działki od góry (tzn. od strony północnej), będzie tam ~1000 mkw (40 m x 25 m). Jednak abym miał do niej dostęp, wzdłuż zachodniej krawędzi działki, chce wytyczyć drogę dojazdową o szerokości 5 m. Mi to pasuje, jemu też to pasuje, natomiast kluczowe pytanie brzmi: czy pasuje to też wydziałowi urbanistyki, ze względu na zapisy MZPZ jakie tyczą się tego obszaru a mianowicie: "W obrębie tego obszaru można wytyczać nowe działki poprzez podział istniejących, jednak muszą spełniać: a) min. powierzchnia 800 mkw [czyli to jest spełnione], b) min. szerokość działki 25 m [i tu jest szkopuł]." Jak interpretować zapis o szerokości działki? Teoretycznie jeśli wyznaczona działka będzie miała wymiary 25 m x 40 m to obojętnie którą wartość uznawać za szerokość, a którą za długość, obie spełnią warunek "min. 25 m". Na czuja jeśli patrzę na prostokąt to "długość" rozumiem jako dłuższy bok, a "szerokość" jako krótszy bok. Jeśli tak zinterpretuje to wydział urbanistyki, to jest ok. Działka spełnia wymóg minimalnej szerokości. Ale czy powyższy zapis z punktu b) nie będzie rozpatrywany "z punktu widzenia drogi, która biegnie od południowej strony? Tzn. czy nie zinterpretują iż moja działka będzie mieć 5 m szerokości (bo taką krawędzią dotyka do drogi)? Czy ktoś z Państwa ma jakiś pomysł? Spotkał się z taką sytuacją? Z góry dziękuję za odpowiedzi i podpowiedzi. PS. Również z góry dziękuję za w 100% słuszną i logiczną podpowiedź: "idz do wydziału urbanistyki i się zapytaj". Tak też zrobię za kilka godzin, jednak chciałbym także poznać opinie z Państwa doświadczeń.

Witam, mieszkam w kamienicy z 1939 i też jest polepa. Co prawda legary grubsze tzn. wyższe (30 cm) ale reszta tak samo. Od dołu sufit na słomie, deski, legary, pusta powietrzna gdzieś do połowy legarów, tam nabite relingi drewniane, na nich deski i na tych deskach z 5-7 cm polepy. Powyżej pustka powietrzna do wysokości górnej krawędzi legarów, + deski strychowe do chodzenia (tego u Ciebie nie ma, noi polepę masz do szczytu legarów). Mam pytanie o Perlit. Wykonałeś ten strop w tak jak chciałeś? Czy wsypanie pierwszej warstwy perlitu na deski podbite pod legary nie obciążyło ich za bardzo i całość nie spadła do pomieszczeń pod spodem? Pozdrawiam Sebastian Przybylski

zależy od sąsiadów. Tak naprawdę jedynie oni mogą być prowodyrami ew. kontroli. Zacznij od kupienia im flaszek , a potem bież się do roboty. PS. Osobiście nie lubię biurokracji i może stąd moje nastawienie. Nie wiem natomiast jak wygląda to z punktu widzenia prawnego. Pozdrawiam Sebastian

Może tak być. Chyba ten wątek wrzuciłeś też w innym dziale/innym forum bo kojarzę rysunek. Pozdrawiam Sebastian Przybylski

Witam, jak wspomniał Cezary, wszystko zależy ile masz miejsca. Najcieńsze wylewki klasyczne da się zrobić o grubości 4 cm, Realnie wychodzi 5 cm. Jeśli potrzebujesz czegoś cieńszego, 2,6 cm - 3 cm można wykonać wylewkę anhydrytową, ale jest ona droższa. Jeśli potrzebujesz czegoś jeszcze cieńszego, są płyty suchej zabudowy typu Fermacell. Można wtedy zejść do 2,2 cm. Podobnie jest z warstwą sprężystą. Jako że zajmuję się akustyką, pod tym kątem nie polecam styropianu na podłogę. Dużo lepiej sprawdzi się wełna w płytach, a jeszcze lepiej dedykowane izolacje akustyczne. Tu z grubością jest podobnie. Najczęściej stosuje się styropian tzw. "miękki" o grubości 3,3 cm (po wykonaniu wylewki jego grubość spada do 3 cm). Zamiennie można zastosować wełnę 2 cm. Idąc dalej można zejść do 0,5 cm stosując np. maty typu Grei 5 lub nawet 0,3 cm stosując maty typu Sylwood. Ta ostatnia nieco odbiega parametrami od poprzednich, które są mniej więcej takie same. Podsumowując, jeśli masz przynajmniej 8,5 cm, (5 cm wylewka, 3,3 cm styropian, 0,2 mm na folię i ew. nierówności/niedokładności wykonania) możesz wybierać co chcesz. Jeśli masz mniej, kombinuj wg powyższych sugestii. PS. Pamiętaj o dylatacji obwiedniowej, czyli o starannym ułożeniu np. pianki pomiędzy ściany boczne a wylewkę. Dopilnuj żeby wylewana podłoga nigdzie nie mostkowała do ścian, bo wtedy nawet najlepsza izolacja pod wylewką nic nie da, bo dźwięki będą się przenosić przez ściany. Podobnie z dylatacją za pomocą tej samej pianki pomiędzy pomieszczeniami (najcześciej pod drzwiami). Dzięki temu przy zamkniętych drzwiach tupanie w jednym pokoju będzie prawie niesłyszalne w drugim (tzn. nie przeniesie się wylewką). Pozdrawiam Sebastian

Witam, kilka sugestii 1. Sprawdzić wszystko co się da. 4 mm korka i drewniana podłoga pływająca jest wg mnie ok. Warto jeszcze tutaj sprawdzić szczegóły, bo dźwięk często przedostaje się (jak woda) najmniejszymi mostkami akustycznymi. To co przychodzi mi do głowy: a) czy deski są wszędzie oddylatowane od ścian (tzn. czy nie dotykają sztywno ścian)? najlepiej byłoby to podejrzeć demontując listwy przyścienne, b) czy listwy przypodłogowe są od spodu wykończone miękką taśmą (tak aby jednocześnie nie dotykały sztywno ściany i podłogi drewnianej (mostek akustyczny), c) czy deski gdzieś dochodzą np. do płytek ceramicznych? Czy jest tam włożony pionowo korek czy stykają się bezpośrednio z ceramiką? d) czy na deskach stoją meble które są przykręcone do ścian/dotykają ścian? np. szafki kuchenne (chyba że od spodu mają podkładki gumowe), szafy w pokojach, meble itd. To wszystko przysłowiowe "pierdoły" ale razem mogą zwiększyć niepożądany efekt. Warto je sprawdzić. Dodatkowo czy oba mieszkania nie są połączone tym samym przewodem wentylacyjnym? Chociaż wtedy raczej byłby problem z dźwiękami powietrznymi (mową, dźwiękiem tv itd.). 2. Relacje z sąsiadem. Słaba izolacyjność stropu wg mnie nie jest Pana winą. Sąsiad ma z tym problem, i co najwyżej Pan może iść mu na rękę, a to próbując przyhamować rozpędzonego synka, a to zakładając kapcie itd. Ale bez przesady. Nie chodzi o to żeby Pan - jak ktoś słusznie zauważył - był więźniem we własnym domu lub się w ogóle z niego wyprowadził. Sąsiad może wziąć eksperta aby ten podał przyczynę, może wykonać badania izolacji stropu (tutaj wymagana jest Pana zgoda na wpuszczenie do Pana do mieszkania akustyka ze sprzętem pomiarowym). Jak okaże się zbyt mała, niech leci z tym do dewelopera i niech on się tym przejmuje. To problem sąsiada, Pan może mu w tym pomóc lub nie. Osobiście polecam być człowiekiem zawsze kiedy tylko się da, ale wiadomo że sytuacje w życiu są różne. 3. Sufit podwieszany u sąsiada. Bardzo możliwe że to jest problem. Pusta przestrzeń i membrana w postaci zapewne 1 płyty g-k może potęgować dźwięki i wibracje w słyszalnym paśmie. Zapewne sufit jest zrobiony klasycznie - na sztywnych zawiesiach i przenosi wszystko. Czy wypełnienie wełną pomoże? Może tak, ale jak znam życie, po samej wełnie cudów bym się nie spodziewał. Zapraszam do kontaktu na PRV. Polecę instalatora w Pana regionie. Podjedzie, zobaczy, może będzie coś w stanie doradzić sąsiadowi. Z uszanowaniem Sebastian Przybylski

Zależy na czym Ci... zależy . Czy na izolacji termicznej, czy także na akustycznej. Jeśli pod wylewkę nie dasz warstwy sprężystej, sąsiad z dołu może szybko zawitać do Twoich drzwi skarżąc się że strasznie tupiesz (mimo że chodzisz na paluszkach w skarpetach frote). Pozdrawiam Sebastian

Witam, jeśli zastosują Państwo podkład pod panele, zrobicie ciszej nie sobie, tylko osobom poniżej. Współczynnik ΔLW mówi o izolacji od dźwięków uderzeniowych, czyli kroków, szurania mebli, upadania przedmiotów na podłogę itd. Dzięki podkładowi jaki chcecie zastosować, sąsiedzi poniżej będą mniej słyszeć Wasze kroki itd. Z opisu rozumiem że nie o to tutaj chodzi. Powinniście Państwo poszukać produktów do izolacji akustycznej od dźwięków powietrznych. Najlepiej sprawdzają się tutaj grube i ciężkie materiały. Szczególnie ta pierwsza rzecz (grubość) jest często problematyczna na podłodze. Jeśli miejsca jest jedynie tyle co na ww. podkład, to zamiast pianek i innych lekkich wynalazków, polecam matę z granulatu gumowego typu Syl/Sylcer. 3 mm nie zrobią cudów, ale dadzą cokolwiek. Najlepiej byłoby zastosować: a) płyty Mustwall M20 (2 cm), b) wełnę w płytach (choćby 1 cm), c) płytę OSB 22 mm łączoną (2,2 cm), d) panele. Z tym że jak Państwo widzą, grubość podłogi zamiast 1 cm (w standardowym systemie podkład+panel), wyniosłaby około 6 cm. Jeśli są Państwo zainteresowani, zachęcam do kontaktu przez wiadomość prv. Polecę instalatora który może przyjechać i dobrać najlepsze rozwiązanie dla Państwa przypadku. Z uszanowaniem Sebastian Przybylski

Szanowna Pani, metody izolacji ścian są różne. W każdej jednak istotne są 2 (a tak naprawdę 3) parametry: a) skuteczność izolacji, b) cena, c) grubość całkowita. Ad. a) skuteczność izolacji Na cokolwiek się Pani zdecyduje, proszę zwrócić uwagę na parametr izolacji akustycznej całej przegrody tzn. Rw (ew. jej pochodne Ra1, R'a1), i ew. ∆Rw, czyli przyrost izolacyjności. Rw mówi o tym jaką izolacyjność ma cała ściana, natomiast ∆Rw to przyrost jaki uzyska Pani po dołożeniu izolacji akustycznej do istniejącej ściany. Rw + ∆Rw = Rw(ściany wraz z izolacją). Polecam skupić się tylko na tych produktach/producentach, którzy są w stanie określić ww. parametry, i to jeszcze przed zakupem. Dzięki temu będzie miała Pani czarno na białym ile dane rozwiązanie Pani da. Nie polecam stosowania zasady "damy to i to i będzie dobrze", bo dla każdego "będzie dobrze" znaczy coś innego. Zresztą nie da się wtedy porównać jednego produktu z drugim. Sprawa komplikuje się nieco bardziej jeśli u Pani nie jest problem z normalnymi dźwiękami bytowymi (mową, dźwiękiem tv, śpiewem), tylko np. muzyką z bardzo głębokim basem, lub urządzeniami które dudnią. Po 1 niskie częstotliwości trudno się tłumi, a po 2 nie ma sensu wtedy stosować wspomnianych powyżej jednoliczbowych wskaźników Rw i ∆Rw, tylko należy sprawdzić wykres izolacyjności w funkcji częstotliwości, żeby zobaczyć które produkty lepiej tłumią niskie dźwięki (z zasady są to ciężkie materiały). Istotne jest tutaj także wykonanie. Nieraz mała niedokładność (nieszczelność izolacji) może spowodować iż izolacja nie będzie działać. Z dźwiękiem jak z wodą, przesączy się przez najmniejszą dziurkę. Radzę skorzystać z usług fachowca: nie zwykłego budowlańca, ale kogoś kto instaluje stricte izolacje akustyczne. Podsumowując: proszę porównać rozwiązania przed ich zakupem i skorzystać z usług firm od izolacji akustycznych. Ad. b) cena Najtańsze co może Pani zrobić to przykleić 1 płytę g-k na ścianę, zagipsować i pomalować. Strzelam że zapłaci Pani za to min. 20 zł/mkw. Czy to coś da? Nie wiem, ale wiem że źle wykonane może nawet pogorszyć izolację (np. jeśli przyklei się płytę na placki). Za to będzie tanio. Materiały izolacyjne wraz z montażem mogą kosztować od 80 do 700 zł/mkw. Pewnie są i droższe rozwiązania (np. płyty ołowiane). Cenę warto zestawić z ww. skutecznością izolacji. Ad. c) grubość całkowita Jest to ilość przestrzeni (najczęściej podawana w cm), którą zabierze Pani izolacja akustyczna wraz z warstwami wykończeniowymi. Jest to o tyle ważne że nieraz producent pisze że izolacja ma grubość 1 cm, ale okazuje się że aby działała tak jak mówi, potrzeba zastosować dodatkowo 20 cm wełny mineralnej i 3 płyty g-k. Grubość całkowita to jest to, co de facto Panią interesuje - o ile zmniejszy się pokój. Zakresy są od 2 cm do 40 cm. Z doświadczenia polecam zamontować na ścianę: 2 cm płyta Mustwall M20 3 cm stelaż metalowy wypełniony wełną poliestrową Fybro 30 2,5 cm 2x płyta gips-karton na przekładkę. Polecam kontakt celem umówienia nieodpłatnej wizji lokalnej doświadczonego instalatora izolacji akustycznych. Sprawdzi co jest problemem i dobierze najlepsze rozwiązanie. W razie zainteresowania zapraszam do kontaktu przez wiadomości prywatne. Z uszanowaniem Sebastian Przybylski

Witam, sprawdziłem link, i na szczęście z niego nie wynika że te płyty to złożenie płyty g-k i styropianu. Bardziej przypomina to płytę z pianki PIR. Zależnie która z rzeczy jest dla Ciebie bardziej istotna: a) izolacja od dźwięków (akustyczna), b) izolacja od zimna/gorąca (termiczna). Jeśli chodzi o izolację akustyczną, powinieneś skupić się na wszelkich ciężkich materiałach. My stosujemy płyty gumowe Mustwall (700 kg/m3) najczęściej o grubości 2 cm. Styropian czy pianka PIR dużo tutaj nie pomoże, a czasem może zaszkodzić. tak się może zdarzyć gdy na miękkim materiale jest zamocowana twardsza membrana (np. budynek ocieplony styropianem i pokryty barankiem). Dźwięki padające na taką ścianę przy odpowiedniej częstotliwości mogą wprawić w drgania warstwę tynku i może ona zacząć rezonować. Często zdarza się że ściana ocieplona styropianem i wykończona tynkiem strukturalnym ma słabszą izolacyjność akustyczną niż ta sama ściana bez ocieplenia i wykończenia. Może się zdarzyć że u Ciebie przy zastosowaniu tego produktu też mogłoby tak być. Jeśli bardziej istotna jest izolacja termiczna, pianka PIR wydaje się być ok. Ma niezłe właściwości nawet przy małych grubościach. Ważna jest też grubość jaką może Pan poświęcić na izolację. Jeśli jest Pan zainteresowany, polecam kontakt ze mną i umówienie nieodpłatnej wizyty naszego fachowca od instalacji akustycznych. Przyjedzie, doradzi co najlepiej zastosować. Nieraz problemem nie jest cała ściana, a jej mały detal. Jeśli jest Pan zainteresowany, proszę o wiadomość. Z uszanowaniem Sebastian Przybylski

Witam, jak dla mnie folia paroizolacyjna powinna być POD całą podłogą, tzn. np. przyszyta zszywkami tapicerskimi do spodniej powierzchni krokwi drewnianych. Natomiast folia paroprzepuszczalna/membrana powinna być na deskach na których chcesz ułożyć wełnę, oraz przerzucona nad krokwiami. Jeśli położysz folię paroizolacyjną tak jak napisałeś, krokwie i inne elementy drewniane pod folią (m.in. deski na relingach) będą chłonąć wilgoć z piwnicy, ale nie będą miały gdzie jej w górę odprowadzać. PS. Czy masz możliwość nie ruszać aktualnego układu podłogi, a całość ocieplić od strony sufitu w piwnicy? Pozdrawiam Sebastian Przybylski

zależy co jest pod pod fugą. Jeśli dobra wylewka i nie ma pustek powietrznych, to powinno być ok. Radzę dołożyć jeszcze taśmę gumową typu Stywall pod profil. Uniknie Pan nieprzyjemnych dźwięków z ew. pracy postawionej ścianki, a dodatkowo uszczelni Pan akustycznie łączenie. Z uszanowaniem Sebastian Przybylski

Witam, z doświadczenia wiem co nieco o izolacyjności akustycznej. Jeśli skorzystasz z powyższej rady "Parkietu" i wypełnisz przestrzeń proponowaną mieszanką, uzyskasz płaską i twardą powierzchnię. Aby odizolować dół od dźwięków uderzeniowych (kroków, szurania mebli, upadania przedmiotów), wykorzystaj maty do izolacji akustycznej pod wylewki. Masz ku temu sposobność. W połączeniu z faktem że chcesz wykonać wylewkę, ale nie masz zbyt dużo miejsca nad metalowymi dwuteownikami, sugeruję na płaską i twardą powierzchnię rozwinąć maty akustyczne pod wylewkę typu Grei lup Upgrei (5-8 mm), na to wytłoczki styropianowe, rurki i wylewka. Pamiętaj o izolacji obwiedniowej (żeby wylewka nie stykała się bezpośrednio ze ścianami). Jeśli dodatkowo chcesz dobezpieczyć się od przechodzenia w obie strony dźwięków powietrznych (mowy, muzyki, dźwięku TV/radia, itd.) pod ww. maty dołóż panele izolujące typu Mustwall (1 lub 2 cm grubości). Pozdrawiam serdecznie Sebastian Przybylski

Z ciekawości, po co Ci styropian w podłodze? Czy od dołu jest grunt (tzn. mieszkanie parterowe niepodpiwniczone)?

Parę słów w kwestii izolacji akustycznej: Jeśli głównym problemem są dźwięki uderzeniowe (odgłosy kroków które słychać piętro niżej), możesz: a) ułożyć gruby i miękki dywan na podłodze, b) ułożyć matę akustyczną nad OSB a pod warstwami podłogi (domyślam się że nie będziesz robił wylewki tylko od razu jakieś panele). Jeśli będzie wylewka, maty są dedykowane pod wylewki. c) na belkach możesz rozwinąć pasy gumy np. Stywall tworząc podłogę pływającą. Jednak żeby uzyskać w pełni podłogę pływającą, musi ona dosłownie "pływać" na takich pasach z gumy, czyli nie można przez nią przybijać OSB do belek, dodatkowo trzeba pamiętać o izolacji obwiedniowej, żeby OSB nie stykało się bezpośrednio ze ścianami. Wszystko da się zrobić, ale najprostsze jest a) (jeśli możesz mieć dywan na całej podłodze), lub b) jeśli będziesz mieć panele. Rozwiązań jest mnóstwo, jeśli interesują Cię szczegóły to napisz proszę na prv. Jeśli głównym problemem są dźwięki powietrzne (muzyka, tv, rozmowy, hałas słyszany na górze z dochodzący z dołu, lub na dole dochodzący z góry), to co wytłumi takie dźwięki, to masa, czyli kg/m2. To się wiąże oczywiście z dociążaniem belek i grubością. Warto też na początku sprawdzić czy nie ma np. wspólnych przewodów wentylacyjnych, bo wtedy nawet super ciężki strop nic nie pomoże, bo dźwięki przejdą kanałem wentylacyjnym. Ale na to też jest rozwiązanie. W razie pytań: prv. Z uszanowaniem Sebastian Przybylski

Witam, to ja też odgrzebuję ten temat mniej-więcej po 7 latach od poprzedniego postu (kolejne wpisy zatem powinny pojawić się gdzieś w 2022). Zajmujemy się doborem, dostawą i instalacją materiałów akustycznych m.in. w domach prywatnych (najczęściej wielorodzinnych - blokach). Na wstępie przypomnę podział na rodzaje dźwięków: a) uderzeniowe (słychać kroki, bieganie, szuranie krzeseł, upadanie zabawek piętro wyżej), b) powietrzne (słychać rozmowy, muzykę, tv, radio, krzyk, śpiew, wzdychanie/stękanie itp.). Do obu rodzajów dźwięków stosuje się różne rodzaje materiałów, dlatego używanie korka na ścianę lub samej wełny mineralnej kompletnie mija się z celem i szkoda na to pieniędzy. Głównie mam tu na myśli efekt masy (ciężkich materiałów) potrzebny w tłumieniu dźwięków powietrznych przechodzących np. przez ścianę. Główne zasady aby ściana - w sensie akustycznym - działała (tzn. nie było słychać tego co za ścianą): - ciągłość warstw, czyli to co wspomniał (w 2002 r.) Jack. Może okazać się że nawet najlepsza ściana ma gdzieś nieszczelność przez którą przenikają dźwięki. Kilka razy nam się zdarzyło że klient był już świadom jaki może być koszt za mkw ściany, umawiał się na oględziny z naszym instalatorem, po czym okazywało się że zamiast za np. 5000 zł, naprawa kosztuje 300 zł. Winna nie okazywała się być ściana sama w sobie, tylko detale jej wykończenia. Problemem okazywały się detale łączenia ściany, niewypełnione fugi, kontakty, ale najśmieszniejszy przypadek (chociaż z drugiej strony najbardziej koszmarny dla klienta) był w jednym z mieszkaniu na parterze bloku w stolicy, gdzie klient był świadom jakiej muzyki i jak głośnej słucha jego syn. Postanowił zrobić ścianę trójwarstwową (Silka-pustka-Silka), wszystko na elastycznej przekładce, bez wiercenia otworów - kawał grubej i teoretycznie dobrej ściany. Jednak po jej wykonaniu okazało się że jak było źle wcześniej, tak źle jest nadal. Po zdjęciu fragmentami tynku, okazało się że wykonawca nie dociągnął ściany do sufitu, tylko ostatnie 5-7 cm wykonał z pianki montażowej, i cały dźwięk pięknie omijał super ścianę i przedostawał się szczeliną pod sufitem - warstwa ściany była nieciągła. - tłumi masa (wszystko co ciężkie), wełna poprawia komfort akustyczny (zmniejsza pogłos, wygładza dźwięki do bardziej przyjemnych - ale nie wycisza). - im więcej warstw w ścianie tym lepiej (najlepiej na zmianę: gęstych(duża masa) i rzadkich(niska masa)), zamiast np. ściany z 6 płyt k-g skręconych razem, lepiej byłoby rozsunąć każdą z płyt choćby o 1 mm. Akurat w płytach dochodzi jeszcze efekt koincydencji i najlepiej jest składać warstwy po 2 płyty, więc idealnie byłoby złożyć 3x2 płyty i rozsunąć o 1 mm. (my używamy płyt Mustwall i wełny poliestrowej Fybro 30) - należy pamiętać o dylatacji ściany na przekładce np. gumowej (my używamy Stywall) - zmniejsza przenoszenie boczne, - jakość wykonania - nawet najlepsze materiały, ale źle zainstalowane, nic nie pomogą. Warto być wręcz pedantycznym, lub polecić sprawę fachowcowi. Z tym jednak nadal w Polsce jest problem. Ludzi z doświadczeniem w instalacji izolacji akustycznych, na naszym rynku jest dosłownie kilku. W razie pytań zachęcam do kontaktu poprzez skrzynkę na forum muratora lub pod telefonem 517 324 207. Z uszanowaniem Sebastian Przybylski

http://www.colledani.pl