Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sebastian Przybylski

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    52
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Sebastian Przybylski

  1. Czy chodzi o izolację akustyczną, tak aby będąc w pokoju nie było słychać tego co dzieje się za ścianą?
  2. Witam, . mieszkam w kamienicy z 1939 r. (dziadek długo nie pomieszkał, oddał do użytku w czerwcu, a co było we wrześniu sami wiecie), ale to teraz nieistotne. Istotne są kominy na dachu. Dach drewniany stosunkowo płaski (10 stopni) pokryty papą, a dokładniej papami (z 4-5 warstw zapewnie już jest, ale to też nieistotne). . Kominy wystają ponad dach około 2-2,5 m. Problem w tym że są w opłakanym stanie. Jeszcze trochę i obawiam się że mogą komuś polecieć na głowę. Chciałbym je naprawić. Ekspertyza budowlańca i kominiarza zasugerowała że można cośtam łatać i lepić, ale lepiej rozebrać do poziomu dachu i postawić od nowa. Łatać i lepić to ja nie chcę, chcę aby było w miarę ok. Natomiast koszt rozbiórki, wywozu gruzu, materiałów, postawienia nowych kominów z otynkowaniem, drzwiczkami, obróbką blacharską, izolacją do papy itd. jest niestety chory. . Zacząłem szukać innego rozwiązania. Jeśli jakieś macie, piszcie śmiało. Mi przyszło do głowy coś takiego: rozebrać kominy do powierzchni dachu/prawie do powierzchni dachu, obrobić blacharsko z izolacją z papy (aby szczelinami przy kominie nic nie wlatywało, ale zamiast murować znów na te 2-2,5 m powstawiać, przymocować i uszczelnić rury. Odpowiednio dla przewodów wentylacyjnych rury ze stali ocynkowanej, dla przewodów spalinowych, rury z kwasówki (te już są gdyż są one wkładami w obecnych kominach). . Ktoś tak robił? Ew. zna inne rozsądne cenowo rozwiązanie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...