PPamir
-
Liczba zawartości
82 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez PPamir
-
Witam, Chciałbym zapytać o sposób montażu membrany dachowej "od środka". Przy adaptacji poddasza została założona membrana wysoko-paroprzepuszczalna Tyvek Supro bez ściągania pokrycia dachowego według schematu poniżej zgodnie z zaleceniami producenta. Spotkałem się z opinią, że owijanie krokwi z trzech stron jest błędem, ponieważ może dojść do zawilgocenia/"zaparzenia" i szybkiej degradacji drewna. Krokwie mają wysokość 16cm, pomiędzy krokwiami jest 12cm wełny, poniżej krokwi będzie kolejne 12cm i całość zamknięta folia paroizolacyjną. Mam jeszcze możliwość rozcięcia membrany na "spodzie" krokwi przed dołożeniem drugiej warstwy wełny, ale czy ma to w ogóle sens?
-
Jak ktoś planuje PV z którego będzie miał "darmowy prąd" to jakikolwiek bufor jest bez sensu bo tylko podnosi koszty i komplikuje instalację. W tym konkretnym przypadku też nie jestem pewien czy ten bufor ma sens ekonomiczny skoro pozwala tylko na pracę do -4C. Szczyt popołudniowy to tylko 15% wszystkich godzin, w dodatku stosunkowo ciepłych godzin w ciągu doby... Zakładając zapotrzebowanie na ciepło 16000kWh rocznie oraz SCOP=3 dla firmowej PC wychodzi, że jedynie 0,15*16000/3=800kWh rocznie zostanie pobrane w szycie popołudniowym. Przy inteligentnym sterowaniu pewnie mniej.. Cena 1kWh w szczycie to 80gr... średnia cena prądu przy grzaniu z buforem to 30gr (?) czyli pozwala to na oszczędność 400zł rocznie. Nie wiem dokładnie ile może kosztować taki bufor 1000L wraz z osprzętem i montażem, ale podejrzewam, że ok. 4000-5000zł (pomijam koszty przewymiarowania PC). Zwrot po 10-12 latach:) Rozumiem zamiłowanie do eksperymentów i zabawę przy takich instalacjach bo mnie też to cieszy... ale jeśli chodzi o ekonomię to niestety słabo zazwyczaj to wypada.
-
No właśnie pytanie jest ile taka zabawa kosztuje... bo to ze po wsadzeniu 1000L bufora można korzystać głownie z tanich godzin to jedno... Ale jak się podsumuje koszty bufora, automatyki, zaworów + ryzyko awarii to nie wiem czy nie można by za to kupić kotła gazowego i mieć podobny efekt ( dotyczy to oczywiście tych co mają już przyłącze gazu).
-
Dom jest stary 40letni, prawie bez izolacji cieplnej (jedynie dach 15cm), ogrzewam ok. 200m2. Wcześniej jak korzystałem tylko z gazu to wychodziło jakieś 2000-2500m3 rocznie co daje ok 22000-27500kWh(kocioł kondensacyjny). Obecnie od września do końca grudnia wyszło około 8700kWh (7200-PC, 1500- kocioł gazowy), ale najchłodniejsze miesiące dopiero przed nami... Generalnie COPy mam katalogowe lub delikatnie lepsze... tłumaczę to sobie tym, że: 1) PC mam niedowymiarowaną, więc często pracuje ona w przedziale 40-60Hz co korzystnie odbija się na sprawności, brak taktowania. 2) Brak jakiegokolwiek bufora... nie mam strat postojowych + brak grzania wody do temp większej niż wymagana temp. zasilania grzejników. 3) PC grzeje tylko CO. 4) Krótkie defrosty ok. 5minut tylko w trybie 1 (T-CAP 9kW) 5) Dodatkowa izolacja instalacji freonowej ułożonej w ziemi + odpowiednia długość orurowania. Ze względu na powyższe ciężko o jakiekolwiek porównania, skoro korzystasz z bufora i w dodatku grzejesz go do tak wysokiej temperatury.. ale w takiej sytuacji rzeczywiście COP, które osiągasz może nie jest taki zły.
-
Pozostałe + trochę szczyt przedpołudniowy (gdy temp. na zew >-2C) Pompa działa w połączeniu z kotłem gazowy (szczyt popołudniowy + trochę szczyt przedpołudniowy). Grzeje w sposób ciągły, przy czym ponad 80% ciepła zostało wyprodukowane przez PC.
-
Co to za pompa ciepła, ze COP wypada tak słabo? U mnie od września do końca grudnia wyszło 2120kWh, przy czym COP=3,41. a temperatura zasilania dużo wyższa 40-45C. Cena 1kWh=32gr (energia + przesył,G13).
-
A na jakim biegu pracuje wtedy pompa obiegowa podczas grzania na 41-44Hz?
-
A przy jakich temperaturach zew. prowadziłeś obserwacje? Bo jeśli przy niższych niż <-5C to może "wolny" rozruch pompy pod długim postoju jest powodem długiego czasu grzania CWU...
-
Czyli wszystko działa tak jak myślałem tylko, że na odwrót:lol2: Dzięki plusfoto za wyjaśnienie, teraz już jest jasne...
-
Mam podobne wątpliwości, ale patrzyłem w kilku DTRkach do pomp ciepła Panasonica i wszędzie jest podawany ten sam wzór.
-
Nadal nie potrafię, zrozumieć tego warunku: "Compressor is ON after waiting for 3 minutes, if the Water Outlet Temperature – Water Inlet Temperature (temperature at thermostat OFF is triggered) <-3°C." Dlaczego, nagle temp. wody na wyjściu (zasilaniu instalacji) z hydroboxa miała by spać aż o 4C poniżej temperatury wody na wejściu (czyli powrocie instalacji)?
-
DTRka mówi tak: "Thermostat Control Compressor is OFF when Water Outlet Temperature – Internal Water Setting Temperature > 2°C for continuously 3 minutes. Compressor is ON after waiting for 3 minutes, if the Water Outlet Temperature – Water Inlet Temperature (temperature at thermostat OFF is triggered) <-3°C." Edit: Jeśli chodzi o wyłączanie sprężarki to sprawa jest jasna, jeśli temperatura zasilania jest większa od temperatury zadanej o ponad 2C przez 3 minuty wtedy następuje wyłączenie. Natomiast ponowne włączenie jest dla mnie niezrozumiałe... i nie wiem czy nie ma błędu w DTRce..
-
A tak z ciekawości zapytam czy filtr w hydroboxie (lub dodatkowy jeśli jest zamontowany) jest czysty?
-
Na pewno nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie... ale zauważ, że to menu normalnie nie jest dostępne dla użytkownika, a wchodzi w zakres ustawień instalatora, więc może na szkoleniach przewidują jakieś dodatkowe kursy z liczenia w hexie;)
-
Wystarczy umieć czytać w HEXie i wszystko staje się jasne... lub włączyć sobie jakikolwiek kalkulator programisty. Ale to co podaje PanSiny to nie jest prędkość tylko bieg pompy obiegowej (dostępnych jest 254). 0x97Hex to 151 bieg, czyli dość wysoki, świadczy o dużych oporach w instalacji... Przepływ już jest pokazany normalnie tzn. w l/min na pozycji 12 ukrytego menu. PS: U mnie przy przepływie 25l/min i otwartych wszystkich grzejnikach pompa pracuje na 105 biegu (0x69h)
-
O i jak ładnie widać na pierwszym wykresie to o czym pisaliśmy razem z Olszanem... Przy temp. <-5 i długim postoju rozruch pompy trwa ok 25min. zanim zacznie produkować ciepło.
-
Pompa ciepla powietrzna ogrzeje taniej dom niż gaz?Dom o powierzchni 200m.
PPamir odpowiedział apophis330 → na topic → Pompy ciepła
Posiadając i pompę i kocioł gazowy, nie potrzebuję przerabiać kilku sezonów. Cześć doby wykorzystuję pompę, drugą część kocioł. Na bieżąco mogę porównywać zużycie gazu i prądu i widzę co i kiedy się bardziej opłaca w zależności od temp. zew. i ceny nośników energii. W nowym domu pewnie bym się wahał czy gaz czy pompa, ze względu na nieprzewidywalność cen, szczególnie prądu. Ale w takich starszych domach przyłącze gazowe zazwyczaj już jest, komin spalinowy zapewne też, jak był jakiś piec na ekogroch itp. to i pewnie kotłownia spora też. Przeróbka instalacji+kocioł gazowy to kwota w granicach 10tyś. zł, markowa pompa ciepła to 2-3 razy tyle... Nawet jeśli dzięki pompie zaoszczędzę 1tyś zł rocznie to całość zwróci mi się po 10-20 latach, jeśli w tym czasie pompa nie padnie oczywiście. I żeby nie było, że jestem przeciwnikiem pomp ciepła... mam i jestem z niej bardzo zadowolony tylko, że dostałem ją gratis, inaczej nigdy bym się nie zdecydował. -
Pompa ciepla powietrzna ogrzeje taniej dom niż gaz?Dom o powierzchni 200m.
PPamir odpowiedział apophis330 → na topic → Pompy ciepła
Nie wiem czy temat jeszcze aktualny, ale dodam coś od siebie dla przyszłych zainteresowanych. Mam podobny dom, może delikatnie słabiej docieplony, tylko stare grzejniki i system biwalenty oparty na kotle gazowym kondensacyjnym oraz pompie ciepła PW. I powiem tak: jeśli ktoś się waha co wybrać gaz czy pompę to jedynym słusznym wyborem jest kocioł gazowy. Nie ma takiej możliwości, aby grzanie było tańsze w takim domu pompą o 30%. Dopiero jak ktoś się zdecyduje na system biwalenty + zaawansowane sterowanie w taryfie G12W/G13 może liczyć na oszczędności w okolicach 30% rocznie (zakładając, że ceny nośników energii będą rosły równomiernie). -
Olszan i Arturo72 napiszcie jeszcze jakie macie wersje pompy, T-CAP czy HP?
-
To prawda, ale jak temp. zew. jest powyżej -5C to to testowanie obiegu trwa krótko 2-3min... a jak jest zimno i pompa miała dłuższy postój to prawdopodobnie najpierw rozgrzewa sprężarkę(olej), stabilizuje ciśnienie itp. i dopiero po pewnym czasie zaczyna grzać..
-
Dokładnie jest tak jak piszesz. Myślałem, że to u mnie coś się psuje, ale widocznie taki jest algorytm rozruchu... Trochę mi to komplikuję sprawę, bo po przełączeniu z gazu na pompę, przez prawie pół godziny wychładzają mi się grzejniki. Bedę chyba musiał pokombinować ze sterowaniem i wprowadzić jakieś opóźnione wyłączenie kotła gazowego po włączeniu pompy.
-
Mam takie pytanie (głównie pewnie do osób grzejących w T2)... Ile czasu mniej więcej zajmuje Wam rozruch pompy przy ujemnych temperaturach na zew. takich jak występują obecnie tj. ok. -5C po dłuższym postoju sprężarki? U mnie wygląda to tak, że pompa startuje na niskiej modulacji 20-30Hz i tak przez dobrych kilkanaście minut "testuje" co się dzieje w obiegu wody, redukuje często przepływ do ok. 15l/min i dopiero po 20-25 minutach rozkręca sprężarkę do właściwych częstotliwości 50-60Hz i przepływ do 25-30l/min.
-
Ok, bo już mnie wystraszyłeś, ze modulacja w kotłach gazowych tak słabo działa;)
-
Możesz się pochwalić co to był za kocioł (producent, model)? Jestem ciekaw, bo sam w podobnym domu mam kocioł gazowy 24kW z modulacja od 9kW i się zastanawiam czy nie kupić czegoś słabszego, ponieważ zapotrzebowanie na moc maksymalna to ok. 14-15kW.
-
A ja bym powiedział, że to wróżenie z fusów i nie wiadomo dopóki nie założysz podlicznika dobrej klasy. Bo zabawki za ok. 100zł z Aledrogo mogą się mylić również o 10% i więcej procent... U mnie wygląda to tak na dzisiaj. Licznik pompy 889kWh, podlicznik 934kWh, przy czym podlicznik uwzględnia jeszcze pobór prądu przez 2 termostaty, przekaźnik (zwykły), grzałkę tacy skroplin i grzałkę karteru.. wszystko mierzone przez 75dni pracy... Tak więc w moim przypadku licznik pompy jest bardzo miarodajny.
