domino34

Możesz też oferować produkt lepszej jakości, a droższy. Lepszy dojazd, większa cena za działkę. Na jedno CI wyjdzie,a nabywcy będą mieli lepiej,

A co to wykonawcę obchodzi? On chce jak najszybciej i najłatwiej, bo już następna robota za lepszą stawkę czeka. Przecież nie on wyda grube pieniądze na późniejsze izolacje (hydro i termo), dylatacje, kleje itp, a później i tak będzie ciekło. Oczywiście tak jak mówisz takie spadki robi się od razu na stropie, a nie posadzce. Wtedy ta woda odpłynie po papie lub innej hydroizolacji zgrzanej na stropie. Idę o zakład, że przyjdą cwaniaki od mixokreta i powiedzą, że najłatwiej to będzie glazurnikowi zrobić spadek na kleju od płytek Obecny wykonawca ma robić jak w projekcie, a nie koło od nowa wymyślać.... Głupota

No i widziałeś choć raz co się dzieje jak przyjedzie MPO po odpady lub szambiarka/ cokolwiek większego? Z profilu wynika, że mieszkasz niedaleko Piaseczna. To jest przykład na całą Polskę, co osiedlowe uliczki szerokości 4-5m robią ludziom z życia. Przejedź się na ul Mleczarską do Piaseczna i zobacz sobie... A możliwości masz, przecież nawet przy 8m drogi, to zostaje Ci 34m szerokości działki, co jest bardzo dobrym wymiarem działki. Tylko wiadomo robiąc drogę 4m to jest dodatkowe 100-200m2/działkę, za które można wziąć pieniążki, a z nieprzejezdną drogą niech się inni męczą. Założyłeś już firmę deweloperską? masz zadatki.... Działka 1263/7 stanowiąca drogę to ma minimum 8m (oczywiście zgaduję). Może być jeszcze tak, że w gminie ktoś ma rozum i stąd podział działki 1263 wygląda jak wygląda. Projekt Twojego podziału po wstępnym złożeniu też może być zmieniony przez gminę.

Bank będzie zainteresowany minimalizowaniem ryzyka, stąd w pewnych sytuacjach bank sam doradza sprzedaż nieruchomości i spłatę hipoteki. Ważne tylko, aby cena sprzedaży pokryła hipotekę.

Nikt nie stosuje, bo to nie ma sensu - za mało energii w akumulatorze - przetwornica nie ma 100% sprawności, a raczej 75% - 80% - jak Twój W124 jest za mały na zwykły kompaktowy agregat, bo raczej będzie też za mały na baterie akumulatorów potrzebnych do rozsądnej pracy - ten pomysł i tak wyjdzie drożej niż zwykły agregat i parę litrów paliwa, jak wypożyczysz to już w ogóle. Przetwornica, która się do czegokolwiek nadaje też będzie pod tysiaka kosztować. Na prawdę takiego agregatu nie załadujesz do swojego merca??: https://allegro.pl/oferta/agregat-pradotworczy-generator-pradu-3500w-7km-9513746332?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_czesci_pla_czesci-samochodowe&ev_adgr=Cz%C4%99%C5%9Bci+do+maszyn+i+innych+pojazd%C3%B3w+-+Cz%C4%99%C5%9Bci+do+przyczep+i+naczep&gclid=Cj0KCQjw_dWGBhDAARIsAMcYuJzjUE0CoXrn08KwfaaeME3z4lviBxmEsVK2qjXd4LjGgdaSsedyrpwaAmpDEALw_wcB Przecież przeciętny budujący się Polak by go do Tico zapakował

Stąd stronę wcześniej już mnie dziwiło, że autor w ogóle rozważa tę działkę, zamiast szukać takiej z czystą sytuacją. To, że jest to możliwe nie znaczy, że to popieram. Sam oczywiście nie chciałbym tak mieć.

Jak najbardziej. Bertha opisał jak to zrobić parę postów wcześniej. Sam widziałem podobne ogłoszenie działki na sprzedaż. Działka ok 870m2 z czego 300m2 było zarezerwowane jako "komunikacja" do działki większej, która była z tyłu. Oczywiście sprzedający chciał pieniądze za 870m2 i podatek też jest płacony od 870m. Nie widzę żadnego powodu, aby nie zrobić tak z działką 500m2, aby tylko samochód przejechał i nie urwał parapetu.

Takie podejście tylko napędza ceny. Działka mała, zagrożona wydzieleniem służebności, musi mieć jakieś niebywałe zalety skoro za taką cenę jest godna rozważenia. Jaka to by nie była lokalizacja, to działka ma dwie duże wady, które stanowią duże pole do negocjacji.

Zamierzasz na niej postawić kiosk? Przecież nawet samochodem nie wykręcisz po postawieniu tego kiosku..

Raczej chodzi o moc wydzielaną w strukturze i jej temperaturę.

Jesteś poważny?. Krytyka rozwiązania technicznego wiąże się z przynależnością do jakiejkolwiek partii?? Kup sobie porządny zasilacz, naklej te paski na jakąś gotową obudowę i będzie Ci to świecić 20lat. . Krytyka kupowania badziewia i potem centusiowania jak to naprawić przypisuje mnie do słusznej partii?? I don't wanna live on this planet anymore... Zrozum człowieku, wymienisz sobie ten pasek, zostaniesz bohaterem w swoim domu, ale kup od razu więcej tych pasków, bo często cię czeka taka naprawa... Ten twój chiński led nie wytrzymał nawet sporadycznego używania w garażu Napiszę drukowanymi może dotrze: Kup sobie porządny zasilacz (nawet ten z linku co wrzucił CityMatic), naklej te paski na jakąś gotową obudowę i będzie Ci to świecić 20lat. Ze trzy razy to już pisałem, ale zacietrzewiony partyjniak nie da rady pojąć.... Jak budujesz dom to strop na garażem dajesz słabszy bo mniej używany?? Tak możesz sobie zrobić z płytkami czy wykończeniem, ale nie konstrukcją, instalacjami itp.

To co wrzuciłeś ( na zdjęciach) to nie jest zasilacz impulsowy, a coś z mostkiem diodowym i kondensatorem, czyli prostownik. Parametry pływają, a ledy w pasku sobie świecą aż nie zdechną, bo po częsci pracują na przekroczonych parametrach.. Stabilizacja napięcia w takim prostowniku jest dyskusyjna, a według noty potrafi walnąć nawet kilkoma amperami w ten pasek (oczywiście w impulsie), bo nie ma soft-start'u. Potem taki prostownik ma 36msc gwarancji, bo padają LEDy, a nie 'zasilacz', bo co może się zepsuć w prostowniku? Zasilaczem impulsowym to jest ten na szynę DIN z linku z aliexpres lub to coś wrzucone przez autora (choć tu ciężko mieć pewność, bo może to być zwykły transformator). Jednak żadna z tych rzeczy nie jest zasilaczem "indukcyjnym" jak twierdzisz, bo takie coś nie istnieje, nawet jak ma cewkę czy transformator w sobie. Ten z linku ma zabezpieczenie przed wzrostem napięcia, jak ten z Twojego zdjęcia zabezpiecza przed wzrostem napięcia? To ze zdjęcia, tak jak piszesz jest to idealne rozwiązanie dla osobników nazywanych stereotypowo pewnym imieniem, bo jest najtańsze. Ja Cię Januszem nie nazwałem, ani nikogo. Mówię tylko aby nie być nim i kupić porządny zasilacz, a będzie świecić i zapomnisz. Tym bardziej jeśli wydałeś sporo kasy na nowy domek, to kup ten zasilacz za 200zł i zapomnij o chińskich prostownikach nazywanych zasilaczami. PS. Weź na tym PCB zasłoń chociaż nazwę firmy, bo na prawdę tego nie powinno być widać.

Oczywiście. Wszystko rozbieram, oglądam. Jak kupuje samochód czy telewizor to najpierw tydzień go rozbieram, aby wiedzieć co kupuje... Jakiej jakości można się spodziewać po tanim chińskim ledzie?? Do tego nie trzeba zrobić autopsji tego... Chyba, że z aliexpres sobie kupi 20m paska i z 5 takich zasilaczy to będzie sobie łatał. Januszostwo w narodzie mocno siedzi. Budujemy nowe domy za 500-700tys i będziemy naprawiać lampę z aliexpress.... Tym bardziej, że są polscy producenci, którzy mają bardziej przemyślany design, zarówno ten techniczny jak i wizualny. Jednak oni nie konkurują ceną, a jakością. Polskich Januszy nie urzekną, ale są jeszcze normalni ludzie.

Kondensator na wyjściu nie przesądza o niczym. Może być tam dla filtracji, ale również dla stabilizacji napięcia. Tym bardziej, że na zdjęciu przed cewką / transformatorem widać jakieś czarne smd, może mostek diodowy, a może jakieś IC za stabilizacji napięcia. Może ledy świecą dobrze na zmiennym napięciu pod względem światłości/luminancji/natężenia - choć wątpie, ale na ich żywotność to wpływa słabo. tak praca na zmiennym napięciu jeszcze bardziej przecież pomaga tym led'om być w ich nominalnych parametrach.. Nawet tam nigdzie nie widać żadnego rezystora, który by ograniczał napięcie wsteczne lub chociaż dodatkowych diod zaporowych. Dla mnie się nie opłaca. Bo zaraz po wymianie tego paska będzie to samo, tylko z następnym. Januszerka na maxa, a producenci co winni, oni się tylko do was dostosowali

Tak, stąd o razu mówiłem. Kupiłeś dziadostwo za 20zł. Kup następne, bo kupienie pasków na wymianę z przesyłką wyjdzie podobnie. Taki zasilacz nie pracuje w trybie CV tylko CC, dzięki czemu te ledy się nie gotują przy świeceniu. Taki fachowiec i serwisant jak Ty powinien to wiedzieć. Weź człowieku napisz co to ten zasilacz indukcyjny, bo mnie to przerasta. Może chodzi Ci cały czas o zasilacz impulsowy? To co tam w końcu jest zasilacz indukcyjny, zasilacz impulsowy, czy przetwornica napięcia, bo się motasz w tej terminologii, że wstyd na takiego serwisanta. Biorąc pod uwagę, że na zdjęciu widać cewkę, kondensator i jakieś smd to jak najbardziej jest tam zasilacz impulsowy, a nie żaden indukcyjny, przetwornica napięcia czy inne Nessie z Lochness przez Ciebie wymyślone. A po co tam ma być generator, jeśli to zasilacz? Tak, dlatego lepiej sobie kupić osobno takiego mean-well'a i osobno podkleić paski Led na kawałku jakiegoś laminatu aluminiowego niż płacić za coś wartego 1$ prawie 200zł. A tak nawiasem na czym polega serwis tego? Na wymianie na następny za 1$ i przelutowaniu kabli? Przecież czas takiego doświadczonego serwisana jest cenniejszy. Chyba nie przewijasz tej cewki jak się izolacja na drucie upali? Skąd. Autor chce sobie rzeźbić. Droga wolna. Jak już chce porady, niech sobie miernikiem uniwersalnym posprawdza te paski i sobie naprawi. Za jakiś czas jak padną następne to będzie już wiedział co robić. Gorzej jak ten "zasilacz indukcyjny" pokaże palec. To wtedy stwierdzi, że lepiej było od razu kupić następne dziadostwo....

@CityMatic: Nie istnieje coś takiego jak zasilacz indukcyjny. Nazwa poprawa to zasilacz impulsowy. Nie rób z siebie głąba stosującego nowomowę techniczną. To, że podobni Tobie wrzucają takie hasła np na elektrodę nie znaczy, że to jest prawda. Tak większość ledów jest chińska. Jednak ma znaczenie na jakich parametrach pracują. Te pracują na granicy i się niszczą z przegrzania. Widać to nawet na zdjęciach pasków po wymianie, którze wrzuciłeś W normalnych lampach są np takie zasilacze: https://fx-electronics.pl/zasilacz-led-12v-264w-mean-well-elg30012-ip67-p-304.html?gclid=CjwKCAjwwqaGBhBKEiwAMk-FtGsjQsIq5DLraygieL2wJVosgTDYBKaJlbdXgQ2Ohn8K2GccYQMR4RoC42MQAvD_BwE, które zapewniają poprawne warunki pracy nawet dla chińskich ledów. Tak, kupił dziadowstwo i teraz się trzęsie, żeby naprawić. Niech kupi następne, a jak się popsuje to następne i tak w nieskończoność... Nie widzisz, jaki tam jest zasilacz i jak to jest zrobione?Te ledy świecą i się gotują jednocześnie.

Co to jest zasilacz indukcyjny? Nowomowa techniczna jak w przypadku silników Indukcyjnych w pralkach? Może chodziło o zasilacz impulsowy? Mając porządny zasilacz to tak. Mając to co na zdjęciu wrzuconym przez autora to lepiej od razu kupić następne... Jak już wszedłeś na drogę dziadowania, to dziaduj dalej i kup następne...

Dom był przed uchwaleniem/zmianą planu

To jest bardzo, ale to bardzo dobre pytanie. Niestety pozostanie bez odpowiedzi, ale może da niektórym do myślenia.

To był sarkazm a tu taka burza. Ciekawe ile jeszcze takich tematów musi się wydarzyć na tym forum (i podobnych), aby pytający zrozumieli, że to najgorsze możliwie miejsce do szukania informacji.

Wspaniała rekomendacja do zastosowania takiego rozwiązania z ocynkiem w ziemi. Jak jest piasek, piasek to leży taki ocynk leży 20 lat. Jak jest piasek, piasek, piasek to leży 30 lat, a jak tylko piasek to 10 lat... Ile leży jak nie ma piasku?

100% miedzi czy miedziowanej ??

Słupek ogrodzeniowy w większości przypadków jest zakotwiony w betonie, a nie w ziemi. Porównujemy otok w ziemi i w betonie, a nie słupki. Uziom robi robotę bo jest w ziemi, a nie w powietrzu... Da się rozmyć ten temat jeszcze bardziej???? Myślałem, że bajdurzenia Kaizena nikt nie przebije, jednak da się,,,

10 lat i korozja będzie jak to lalunia, a z uziomu nic nie zostanie. Jeśli otok bez betonu to raczej miedziowana, ale z czuciem, aby nie naruszyć powłoki (ewentualnie szpilki z nierdzewki zamiast otoku). W przypadku ocynku w betonie przejście do rozdzielni można zrobić z nierdzewki lub tego samego ocynku, ale trzeba część nieokrytą betonem zabezpieczyć antykorozyjnie (np guma do podwozi samochodowych). A uziom jak najbardziej można kontrolować.. choćby przez pomiar. Korozji bednarki ocynkowanej to nie trzeba się bać jak się to zrobi w betonowej ławie, w gołej ziemi ocynk to loteria - poleży może 30 lat, a może 5. Dokładnie przeczytanie pierwszego postu naświetla temat. Człowiek nie zrobił uziomu fundamentowego, więc się teraz drapie z otokiem. Stąd mu napisałem, że otok z ocynku bez betonu nie ma sensu, ale w tym momencie wszedł Kaizen cały na biało uzbrojony w artykuły z internetu.... nie czytając nawet pierwszego posta.... Otok lub szpilki to wiadomo, tylko byle nie z bednarki ocynkowanej zasypanej ziemią...

Za to różnica w ilości spamu od kolegi Kaizen znacząca...